|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu » Religiologia
Pan Mądra Głowa i Superbohater Autor tekstu: Tom Rees
Tłumaczenie: Caden O. Reless
Pozwólcie, że Wam przedstawię: oto Pan Mądra Głowa i Superbohater. Pan Mądra
Głowa jest bardzo, ale to naprawdę
bardzo mądry. Tak mądry, że po prostu wszystko wie — wie na przykład, co
znajduje się wewnątrz zamkniętego pudełka. Superbohater nie dorównuje mu pod
względem mądrości, jednak dla odmiany posiada niezwykłą zdolność: potrafi
prześwietlić wszystko wzrokiem, a więc może sobie zwyczajnie zajrzeć do środka
tego pudełka.
Obok możecie znaleźć podobiznę Pana Mądrej Głowy. Wiem, wygląda trochę jak Pan
Profesor.
Zarówno Pan Mądra Głowa, jak Superbohater mieli do odegrania ważną rolę w badaniach Jonathana Lane’a z Uniwersytetu Michigan i jego współpracowników,
prowadzonych nad tym, w jaki sposób rozwija się u dzieci rozumienie
fantastycznych postaci.
Zasadniczo istnieją dwie szkoły zajmujące się tym zagadnieniem. Przedstawiciele
pierwszej z nich utrzymują, że dzieci muszą najpierw wytworzyć sobie wyobrażenie
zwykłego umysłu, a następnie bazując na nim, tworzą sobie wyobrażenie umysłów o nadzwyczajnych możliwościach.
Według drugiej z nich dzieci rodzą się już predysponowane do tego, by myśleć, że
wszystkie otaczające je inteligentne istoty cechują się wszechwiedzą podobną do
boskiej. Dopiero potem dowiadują się z rozczarowaniem, że wiedza ich rodziców i przyjaciół jest w rzeczywistości ograniczona.
Jednym z głównych zwolenników tej drugiej teorii jest psycholog poznawczy Justin
Barrett. W badaniach, które prowadził nad przekonaniami małych dzieci, wykazał,
że młodsze z nich (w wieku około 3 lat) wydają się intuicyjnie wierzyć, że
wszyscy otaczający je ludzie (i Bóg) są wszechwiedzący, to znaczy wiedzą
wszystko, co wie samo dziecko. Starsze dzieci (w wieku około 5) wiedzą już, że
Mama ma pewne ograniczenia.
Rozstrzygnięcie tego sporu ma niebagatelne znaczenie. Stawką jest jest kwestia,
czy rodzimy się z wrodzoną predyspozycją do wiary w Boga Abrahama. Jak wyjaśnia
Barrett: „(...) wcześnie rozwijające się u dzieci
struktury pojęciowe, używane do
myślenia o Bogu, nie służą tylko i wyłącznie do tworzenia reprezentacji ludzi, a w rzeczywistości pomagają w zdobywaniu i wykorzystaniu wielu cech koncepcji
Boga, z jakimi mamy do czynienia w abrahamicznych religiach monoteistycznych"
(Barrett i Richert, 2003).
Być może to wszystko nie jest jednak takie proste. Rozwój dziecka jest szybkim i skomplikowanym procesem. Dlatego Lane wraz ze współpracownikami postanowili
przyjrzeć się bliżej temu uproszonemu ujęciu problemu i w ten sposób dowiedzieć
się czegoś więcej na temat przekonań typowych dla dzieci w wieku około 4 lat, a więc gdzieś pośrodku wcześniej wspomnianego przedziału wiekowego.
Zastosowany eksperyment w swojej podstawowej wersji jest bardzo prosty.
Eksperymentator znajduje się w pokoju z dzieckiem i pudełkiem kredek świecowych.
Jednak pudełko tak naprawdę nie zawiera kredek, lecz kamyki. Dziecko doskonale o tym wie, ponieważ mu się to pokazuje. Następnie ponownie zamykamy pudełko.
Pytanie, jakie zadajemy dziecku, brzmi: kto jeszcze będzie wiedział, co znajduje
się wewnątrz pudełka, gdy wejdzie do pokoju? Czy będzie to inna Dziewczynka w podobnym wieku? A może Mama? Co z Superbohaterem i Panem Mądrą Głową? Co z Panem
Bogiem?
Cóż, okazało się, że wyniki zmieniają się w zależności od wieku dziecka, i to w bardzo interesujący sposób. Na wykresie wyższe wyniki oznaczają, że odnośna
postać zgadłaby (błędnie), że w pudełku znajdują się kredki.
W najmłodszej grupie wiekowej, nieco poniżej 4 roku życia, większość dzieci
sądzi, że wszyscy — w tym Mama, Pan Mądra Głowa i Pan Bóg — z pewnością
wiedzieliby, że w pudełku na kredki znajdują się kamyki. [ 1 ]
Dzieci ze środka przedziału wiekowego (około 4,5 roku) są bardziej skłonne
sądzić, że wcześniej wymienione postaci i osoby zostałyby oszukane, myśląc
(błędnie), że w pudełku znajdują się kredki. Wyjątkiem jest Superbohater. Dzieci w wieku około 4,5 roku uznają, że jest on w stanie zajrzeć do pudełka i w ten
sposób zorientować się, że zawiera ono kamyki.
W najstarszej grupie (około 6 lat), prawie wszystkie dzieci były przekonane, że
Mama i Dziewczynka dadzą się nabrać, ale że nie dadzą się nabrać Pan Mądra
Głowa, Superbohater i Pan Bóg.
Co to oznacza zdaniem naukowców?
Najmłodsze dzieci cechują się tak zwanym „realizmem dziecięcym":
„Gdy pytamy je, co inni ludzie wiedzą lub o czym są przekonani, najmłodsze
dzieci mają skłonność do udzielania odpowiedzi na podstawie własnej oceny
rzeczywistości i wykorzystują te informacje do wnioskowania o wiedzy i przekonaniach innych".
W średniej grupie wiekowej dzieci potrafią już zrozumieć, czym jest niewiedza:
„Wkrótce po tym, jak u dzieci rozwija się zdolność rozróżnienia między wiedzą i niewiedzą, zdają sobie sprawę z różnicy między rzeczywistością a przekonaniami
na jej temat; zaczynają rozumieć, że inne osoby, zmylone przez niedokładne dane
lub zdezaktualizowane informacje, mogą żywić błędne przekonania. Jedynie
Superbohater nie jest w tej sytuacji ignorantem, ponieważ tylko on, dzięki
zdolności prześwietlania wszystkiego wzrokiem, może zajrzeć do pudełka".
Najstarsze dzieci nabyły już wiedzę, która pozwala im przypuszczać, że niektóre
postaci, takie jak bogowie, posiadają (lub zakłada się, że posiadają) nadludzką
wiedzę. [ 2 ]
Na tej podstawie Lane wyciąga wniosek, że rozwój dziecka przebiega w zupełnie
przeciwnym kierunku, niż proponuje Barrett. [ 3 ] Dzieci wcale nie
cechują się intuicyjnym rozumieniem pojęcia wszechwiedzy; w sposób naturalny
rozumieją jednak, że wszyscy — w tym bajkowe postaci — są ograniczeni w podobny
sposób jak inni ludzie, których znają.
Krótko mówiąc, to realizm jest najbardziej naturalny, a idea nadprzyrodzoności
zostaje nabyta w toku uczenia się.
Źródło:
[epiphenom].
Referencje:
Lane JD, Wellman HM, & Evans EM (2010). Children's understanding of ordinary and
extraordinary minds. Child development,
81 (5), 1475-89 PMID:
20840235
Przypisy: [ 1 ] Nie wynika to jednak stąd, że dzieci posiadają pewne wyobrażenie o tym, co
dzieje się w umysłach wymienionych postaci, ale jedynie stąd, że na tym etapie
rozwoju poznawczo nie potrafią się jeszcze oderwać od takiej rzeczywistości,
jakiej naocznie i bezpośrednio doświadczają. Upraszczając, dzieci nie wierzą na
tym etapie rozwoju we wszechwiedzę Pana Boga, ale jedynie nie potrafią sobie
jeszcze wyobrazić, by ktoś był w stanie postrzegać rzeczywistość w inny sposób
niż one same. Nie może tu być mowy o dziecięcej wierze czy niewierze we
wszechwiedzę Pana Boga, Mamy czy Pana Mądrej Głowy, ale raczej o nieporadności
dziecięcego umysłu w wyobrażaniu sobie stanu umysłów innych osób. Dlatego w tym
stadium rozwoju mówi się o tak zwanym „dziecięcym realizmie". Polega
on na nieuwzględnianiu własnego „ja" (jako odmiennego od „ja" innych) i na
braniu swego osobistego sposobu widzenia za bezpośrednio obiektywny i absolutny.
Jeżeli na oczach dziecka w pudełku na kredki umieścimy kamyki (przykład
zaczerpnięty z artykułu), dziecko będzie utrzymywało, że inne osoby również będą
wiedziały, że w pudełku na kredki znajdują się kamyki. (Przyp. tłum). [ 2 ] Na tym etapie jest to już raczej odpowiadanie przez dziecko na oczekiwania
otoczenia, czyli uwzględnianie przez nie norm i konwencji społecznych. Dzieci
twierdzą, że Pan Bóg jest wszechwiedzący, ponieważ takiej odpowiedzi zostały
nauczone i takiej odpowiedzi się od nich oczekuje, a wcale nie dlatego że ich
umysły są predysponowane do posługiwania się pojęciem Boga. Pan Bóg jest
wszechwiedzący, ponieważ jest taki z definicji, podobnie jak Pan Mądra Głowa i Superbohater. (Przyp. tłum.). [ 3 ] Można powiedzieć, że Barrett i jego zwolennicy sami popadają w rodzaj naiwnego
„dziecięcego realizmu" — patrzą bowiem na rozwój poznawczy dziecka przez pryzmat
własnej, spekulatywnej i cząstkowej teorii, nie potrafiąc dokonać „decentracji" i ujrzeć problem z innej, szerszej perspektywy, bardziej neutralnej
światopoglądowo i bardziej spójnej z całym dotychczasowym dorobkiem nauk o rozwoju człowieka. (Przyp. tłum.). « Religiologia (Publikacja: 24-10-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7482 |
|