|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Historia
Dejima [1] Autor tekstu: Piotr Napierała
Dominujący
na Zachodzie stereotyp Japończyka to obraz Samuraja, agresywnego, nieludzko
wytrzymałego, twardego i nieustępliwego wojownika, uzupełniany stereotypem
zapracowanego biznesmena z Tokio. Podczas, gdy Chińczycy kojarzą nam się z grzeczną łagodnością, Japonia wydaje nam się krajem ekspansywnym, a Japończycy — narodem agresywnym, mimo, iż
obecnie to Chiny są w natarciu. Japonia z kolei uważa Europejczyków i Amerykanów za dość leniwych (wyjątek czasem robią
dla Niemców) i niezbyt uprzejmych (tu akurat obie strony myślą o sobie
podobnie, przykładowo japońskie zachowanie przy stole uchodzi za nieobyczajne
na Zachodzie, czy sposób okazywania radości).
Stosunki między Europą i Japonią datują się od XVI wieku. Japonia była
wtedy szachownicą ziem rządzonych przez wielkich i mniejszych feudałów (od
czasu powstania w 702 roku kodeksu
uznającego władzę cesarza nad krajem i oddającego mu ziemie (należące wówczas
do poszczególnych rodów) pod władanie, rozpoczął się okres tworzenia
struktur feudalnych o nazwie shōen, zarządzanych przez gubernatorów. Z czasem władza cesarska przestała mieć na nie wpływ. Tak powstała kasta
samurajów). Najważniejszy chwilowo i najpotężniejszy feudał mógł zostać
szogunem, lub siogunem [ 1 ].
Funkcję sioguna, traktowaną wówczas jako tymczasową, wprowadzono w 794 roku podczas
wojny z Ajnami (do końca wojny w 811 roku). W 1192 r. cesarz Go-Shirakawa przyznał ją Yoritomo Minamoto,
który przekształcił ją w funkcję dożywotnią i dziedziczną. Później
szoguni stali się faktycznymi władcami Japonii (za czasów rodów Ashikaga i Tokugawa — lata 1338-1573 i 1598-1863, kiedy to siogunat zniesiono). Japońska
grzeczność tak nieprzenikniona czasem dla Zachodu ma swoje korzenie w niepisanym kodeksie samurajskich zasad: Bushidō
(武士道 bushi-dō?, droga wojownika), który zawiera w sobie
elementy konfucjanizmu, buddyzmu zen oraz rodzimej religii shintō. Kodeks kładzie nacisk na odwagę, prawość, umiłowanie sprawiedliwości i współczucie (jak w filmie Akiry Kurosawy: „Siedmiu
samurajów"
(siedmiu bushi decyduje się na nieodpłatną obronę rolników przed łupieżczym
najazdem zbójów). Kodeks nakazuje też uprzejmość, z naciskiem na skłonność
do poświęceń. Europejczyków dziwi np. zwyczaj składania
parasola przeciwsłonecznego na czas rozmowy z kimś, kto takiego nie posiada,
by dzielić z nim niewygodę przebywania pod silnym promieniowaniem, ponieważ w Europie dzieli się wygody a nie niewygody.
Dr. Inazō Nitobe
(1862-1933).W „Hagakure"
(praktyczny i duchowy przewodnik dla wojownika składający się z przemyśleń
samuraja Yamamoto Tsunetomo, byłego wasala Nabeshimy Mitsushige. Zostały one
spisane na podstawie rozmów z lat 1709-1716 między Yamamoto, a młodym
samurajem Tsuramoto Tashiro, ale po raz pierwszy opublikowano je wiele lat później)
jest wiele fragmentów traktujących o samokontroli i samodoskonaleniu. XVIII
wiek był w Japonii okresem pokoju, więc „Hagakure" miał dodać
ducha samurajom stającymi się wygodnymi i rozleniwionymi urzędnikami państwowymi:
„...Pięćdziesiąt
lub sześćdziesiąt lat temu samuraj każdego ranka brał kąpiel, golił przód
głowy, wcierał pachnidło we włosy, obcinał paznokcie u rąk i nóg, ścierał
pumeksem i wygładzał skórę stóp, starannie doprowadzał się do porządku, a już zwłaszcza zbroję i ekwipunek chronił przed rdzewieniem, odkurzał i pozostawiał lśniący i gotowy do użytku. [...] W każdej chwili masz być
gotowy na śmierć, ale jeśli zostaniesz zabity w stanie ogólnego zaniedbania,
będzie to dowód braku wcześniejszego przygotowania duchowego. [...] Jeśli
nieustannie w swym życiu będziesz gotów na śmierć w walce i jako ktoś z założenia
już martwy będziesz wypełniał służbę i doskonalił sztukę wojenną, to
nie zagrozi ci hańba. Ci, którzy w ogóle o tym nie myślą, których treścią
życia jest samolubne folgowanie pożądaniom, co krok okrywają się wstydem i w ogóle tego nie zauważają… Podwładny musi zachować czujność przez
dwadzieścia cztery godziny na dobę, musi także bezwzględnie towarzyszyć
panu przez cały czas, także podczas oficjalnych obowiązków. Jeśli w chwili
odpoczynku pofolguje swej czujności, inni uznają, że tak samo postępuje na służbie...
Miej zawsze gotową odpowiedź. Należy być zawczasu przygotowanym… Odkąd
przyswoiłem sobie zasady służby, nigdy, ani w domu, ani poza domem, nie
pozwalam sobie na swobodę. Nic nie mówię. Kiedy nie mogę obejść się bez mówienia,
staram się dziesięć słów zawrzeć w jednym. [ 2 ]
Ceniono trzeźwość myślenia w stresowych sytuacjach i gotowość do
sprostania im. Z taką Japonią
mieli do czynienia Europejczycy, którzy przybywali do tego kraju w XVI wieku.
Portugalczycy przysyłali wówczas misjonarzy i broń, która m.in. feudałowi Oda
Nobunaga (zm. 1582) pozwoliło
pokonać wielu innych. Od 1543 do
1600 roku Portugalia (połączona w latach 1580-1640 w jedną monarchię z Hiszpanią Habsburgów) miała monopol na handel z Japonią. Przywiezione w 1543
roku portugalskie arkebuzy stały się wzorem dla japońskiej broni rodzimej
produkcji [ 3 ].
W 1587 roku dwóch młodych Japończyków znanych tylko z ich
europejskich imion Christopher i Cosmas popłynęli na
hiszpańskim galeonie do Kaliforni, gdzie ich statek został zatrzymany przez
kpt. Thomasa Cavendisha, który wziął obu Japończyków ze sobą do Anglii (byli pierwszymi znanymi Japończykami, którzy przybyli do tego kraju), gdzie spędzili
oni ok. 3 lata, zanim znów wyruszyli na Atlantyk. O mały włos byliby
pierwszymi Japończykami, którzy opłynęli świat (zrobił to jednak dopiero Yamamoto
Otokichi, znany potem jako John
Matthew Ottoson (1818-1867) w 1837 roku [ 4 ]. W 1600 roku William Adams przybył
do Japonii jako pierwszy żeglarz angielski, na statku holenderskim:
Liefde pod dowództwem
kapitana Jacoba Quaeckernaecka. W czerwcu 1598 roku w kierunku Japonii wyruszyły z Rotterdamu także 4
inne statki, ale dotarł do niej tylko Liefde, który jako pierwszy przepłynął
cieśninę Magellana. Bardzo trudna podróż (sztormy) kosztowała życie niemal
¾ załogi. Na pokładzie znajdowali się pilot-nawigator Will Adams oraz
kupiec Jan Joosten. Siogun Ieyasu Tokugawa pomógł im dojść do zdrowia, a Adamsa i Joostena uczynił swoimi doradcami.
Adams zamieszkał w Japonii, gdzie dostał ziemię i dom. Gdy 19 kwietnia 1600 roku jego załoga
zeszła na ląd w Bungo (dziś Usuki) na południowej wyspie Kiusiu, napotkali
tubylców i portugalskich jezuitów, którzy głosili, ze statek Adamsa jest
statkiem pirackim, i jego załoga powinna zostać ukrzyżowana jako bandyci.
Schorowani daleką podróżą ludzie Adamsa zostali zamknięci w wiezieniu w zamku w Osace na rozkaz Ieyasu
Tokugawa. 19 dział i 500 arkebuzówz
okrętu: Liefde
wymontowano i użyto potem w bitwie pod Sekigharą 21 października 1600 roku,
która zniszczyła wrogą rodowi Tokugawa koalicję.
Rycina holenderska z 1707 roku
przedstawiająca
o sto lat wcześniejsze spotkanie Williama Adamsa z Tokugawa
Ieyasu,
vide: http://en.wikipedia.org/wiki/File:William_adams_vanderaa.png
Ieyasu był
pod wrażeniem wiedzy Anglika o armatach. Adams wspominał, że przyszły siogun
czynił wiele gestów, z których liczne były dlań zupełnie niezrozumiałe.
Potem pojawił się Japończyk, który umiał mówić po portugalsku, i został
on tłumaczem pierwszej w historii rozmowy Anglika z japońskim władcą (na
razie jeszcze lokalnym), którego Adams proroczo nazywał „wielkim królem"
[ 5 ].
Tak to europejska broń z jednego statku pomogła scentralizować Japonię. Oto
fragment wspomnienia Adamsa z pierwszej rozmowy z Tokugawą (z listu do jego żony):
...Then
he asked whether our country had wars? I answered him yea, with the Spaniards
and Portugals, being in peace with all other nations. Further, he asked me, in
what I did believe? I said, in God, that made heaven and earth. He asked me
diverse other questions of things of religion, and many other things: as what
way we came to the country. Having a chart of the whole world, I showed him,
through the Strait of Magellan. At
which he wondered, and thought me to lie. Thus, from one thing to another, I abode with him till midnight… [ 6 ]
Po rozmowie z Anglikiem Tokugawa stwierdził, że ponieważ załoga statku nie uczyniła nic złego
jego poddanym, byłoby wbrew nakazowi rozumu karać ich jak chcieli
Portugalczycy.
Holenderska mapa Japonii z 1707 roku. W rogu scena spotkania
Adamsa z Tokugawą, z atlasu: Naaukeurige Versameling
der
Gedenk-Waardigste Zee en Land-Reysen,
prawdopodobnie autorstwa Pietera van
der Aa, źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/File:William_Adams_1707_map_of_Japan.jpg
W roku 1604
Tokugawa kazał Adamsowi i Mukai Shogenowi dowódcy floty w Uraga,
zbudować pierwszy japoński okręt w stylu europejskim. Zbudowano
go, wzorując się na: Liefde. Tokugawa był zachwycony. W 1610 roku wysłał
ów nowy okręt na ratunek hiszpańskim rozbitkom, którzy w sierpniu tego roku
popłynęli nim (wtedy okręt zyskał nazwę: San
Buena Ventura) do
Meksyku, wraz Rodrigiem de Vivero y Velasco i z misją 22 Japończyków pod
kierownictwem Tanaka Shōsuke.
Ten japoński technik był pierwszym japońskim dyplomatą
na kontynencie amerykańskim. Towarzyszył
mu też franciszkanin o. Muños, który miał dyskutować o szczegółach
planowanego porozumienia handlowego z Hiszpanami. Do Nowej Hiszpanii [ 7 ]
dotarli w listopadzie 1610 roku. Hiszpański
wicekról Luis de Velasco wyraził wielką radość z tej wizyty i z
dobrego traktowania hiszpańskich żeglarzy w Japonii, i zdecydował zorganizować ambasadę hiszpańską w tym kraju, na której czele
miał stać odkrywca Sebastian Vizcaino. Wicekról skonfiskował jednak: San
Buena Ventura jednak, bojąc się, żeby Japończycy nie opanowali zbyt
wcześnie nawigacji transoceanicznej [ 8 ].
Tanaka interesował się
kopalnictwem, a zwłaszcza wydobyciem srebra w hiszpańskich koloniach. Ponoć
zabrał nieco drewna morwowego do Japonii, które potem posłużyło do budowy
łaźni Tokugawa Ieyasu. Hiszpanów z kolei interesował znakomita stal mieczy
japońskich czyli katan. O Japończykach pisał pod datą 16 grudnia 1610 roku,
hiszpański pamiętnikarz Chimalpahin pisał, że wyglądają na odważnych,
niespokojnych i zachowują się niczym orły [ 9 ].
Kilku Japończyków postanowiło przyjąć chrzest, a z tych trzech także zostać w Meksyku. Ochrzczono ich z wielką pompą pod koniec stycznia 1611 roku
[ 10 ].
Tanaka Shosuke też został ochrzczony jako Don Francisco de Velasco Josuke.
Tanaka Shosuke i Sebastian Vizcaino wyruszyli w drogę powrotną do Japonii w marcu 1611 roku.
Zbroje samurajów w nowojorskim Metropolitan Museum,
zdjęcie własne,
wykonane w lutym 1998 roku.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Są dwie wersje pisowni tego słowa w j. polskim. [ 3 ] S. Turnbull, Oblężenie Oskai.
Ostatnia bitwa samurajów, AmerCom SA Poznań 2011, s. 8. [ 4 ] Vide: „The admirable adventures and strange
fortunes of Master Antonie Knivet, which went with Master Thomas Candish in
his second voyage to the South Sea. 1591", in: Hakluytus Posthumus or
Parchas His Pilgrimes, Vol.16, New York: AMS Press, 1965. [ 5 ] S. Turnbull, Oblężenie Oskai.
Ostatnia bitwa samurajów, s. 8. [ 8 ] Vide: Annals of His Time: Don Domingo De San
Anton Munon Chimalpahin Quauhtlehuanitzin, Stanford University Press
2006. « Historia (Publikacja: 15-09-2012 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8345 |
|