Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.759 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Cieszę się, gdy ktoś jest blisko Boga, ale lękam się, gdy staje się zbyt pewnym siebie rzecznikiem Pana Boga wobec innych.
 Czytelnia i książki » Recenzje i krytyki

W niewoli czynności [2]
Autor tekstu:

W innym badaniu okazało się, że zakupoholizm związany jest z jedynym z wymiarów osobowości typu D — hamowaniem społecznym, a więc skłonnością do powstrzymywania się od wyrażania emocji i utrzymywania dystansu wobec ludzi, a także z niemal wszystkimi składowymi poszukiwania wrażeń (sensation seeking) rozumianego zgodnie z teorią temperamentu Marvina Zuckermana. Także niektóre z wymiarów Regulacyjnej Teorii Temperamentu Jana Strelaua były związane z zakupoholizmem- żwawość i wrażliwość sensoryczna wykazywały korelację ujemną. Co ciekawe, poczucie szczęścia i doświadczenia szczytowe stawały się częściej udziałem osób angażujących się w zakupy (badanie 3). Różnice wystąpiły także pod względem aktywnego stresu oraz strategii radzenia sobie. Wyznacznikami zachowań zakupowych były więc między innymi takie unikowe strategie radzenia sobie, jak: wyładowywanie negatywnych emocji, zażywanie substancji psychoaktywnych, zajmowanie się czymś innym i obwinianie siebie. Uzyskane wyniki potwierdziły rezultaty badań zagranicznych, wskazujących na rolę robienia zakupów jako sposobu poprawy nastroju i samopoczucia, pocieszenia, nagrody, rozładowania napięcia, pokonania stresu czy nudy. Natomiast nieistotne jako predykatory zachowań zakupowych okazały się takie zasoby osobiste jak poczucie własnej skuteczności i dyspozycyjny optymizm. Jedynie niskie poczucie własnej wartości w niewielkim stopniu było związane z zakupoholizmem, który ogólnie rzecz biorąc pełni funkcje kompensacyjne w sferze emocjonalnej i społecznej, zwłaszcza u kobiet.

Pozostałe dwa rozdziały zawierające sprawozdania z badań własnych dotyczyły internetoholizmu i patologicznego hazardu. W pierwszym przypadku ryzyko uzależnienia związane było z osobowością typu D: z hamowaniem społecznym (u mężczyzn), z negatywną emocjonalnością (u kobiet), a z oboma tymi wymiarami u młodzieży. Na popadnięcie w siecioholizm bardziej narażone też były osoby stosujące nieprzystosowawcze strategie radzenia sobie ze stresem: mężczyźni zażywający substancje psychoaktywne oraz kobiety unikające ironii i żartów i poszukiwania wsparcia społecznego.

Jeśli chodzi o hazard, to częściej mają z nim problem mężczyźni. Trzy badania pozwoliły ustalić, że na ryzyko popadnięcia w patologiczny hazard w większym stopniu narażone są osoby neurotyczne (impulsywne, lękowe, zamartwiające się, napięte, nie kontrolujące popędów, o negatywnej emocjonalności), odczuwające niską satysfakcję z życia i wysoki stres, a także — w ramach strategii radzenia sobie — akceptujące zaistniałą sytuację i zaprzestające działań, oraz rzadko poszukujące wsparcia instrumentalnego. Nieco bardziej narażeni na ryzyko uzależnienia od hazardu byli mężczyźni bardziej ekstrawertywni, mniej otwarci na doświadczenie i mniej sumienni. Jednak te cechy odgrywały znacznie mniejszą rolę niż neurotyczność. Autorka podkreśliła, że osobowość może wpływać na rozwój uzależnienia także pośrednio, warunkując podatność na stres i wybór strategii radzenia sobie z nim.

Na parę zdań komentarza zasługuje statystyczne oblicze pracy. Określanie siły zależności na podstawie poziomu istotności statystycznej (np. na s. 51) nie wydaje się do końca zasadne. Wielkość różnicy pomiędzy grupami w psychologii mierzy się wartością d, a więc ilorazem różnicy między średnimi do odchylenia standardowego w całej badanej próbie. Jest to obliczenie proste, choć niedostępne w popularnych pakietach statystycznych i - dosyć nietypowo — konieczne do samodzielnego wykonania. Autorka nie podaje tych wartości, choć trzeba przyznać, że pozostałe dane są poprawnie pokazane w tabelach, których spis, jak już wspomniałem, dostępny jest na końcu książki. Podstawowe formy analiz to porównania międzygrupowe, korelacje i analiza regresji. Choć we współczesnej psychologii coraz powszechniej wykorzystuje się także modele strukturalne (tzw. analizę ścieżek), sugerujące najbardziej prawdopodobny kierunek zależności przyczynowo-skutkowych, to jest to dosyć kontrowersyjna metoda analizy statystycznej. Sugestywny graficzny obraz zależności daje bowiem poczucie, że dane o charakterze bądź co bądź wciąż jedynie korelacyjnym umożliwiły ustalenie, że jedno zjawisko wywołało inne, a nie odwrotnie. W przypadku zmiennych osobowościowych takie postępowanie wydaje się szczególnie ryzykowane i stąd poprzestanie na modelach regresyjnych (w których zresztą też określa się zmienną zależną) wydaje się w określaniu wyznaczników „uzależnień od czynności" zasadne.

Książka stanowi cenne źródło wiedzy na temat uzależnień. Z pewnością wdzięczniejsza w lekturze będzie dla naukowców i studentów starszych lat, zwłaszcza dla psychologów i psychologów in spe, gdyż niektóre kategorie, np. opisujące cechy osobowości czy temperamentu, są bardzo zdawkowo, niejako przy okazji zdefiniowane, a teorie, z których pochodziły narzędzia badawcze nie są systematycznie przedstawione. Myślę, że mimo to inteligentny czytelnik/ czytelniczka nie będzie miał problemu ze zrozumieniem ani danych z badań, ani wniosków z nich płynących. Jedynie komfort lektury może na tym nieco ucierpieć. Zawartość informacyjna jest niewątpliwie mocną stroną książki.

Pewien niedosyt, zwłaszcza z perspektywy osób stykających się na co dzień z uzależnieniami od czynności lub zainteresowanych zapobieganiu im, pozostawia rozdział zatytułowany „Pomoc osobom uzależnionym i zagrożonym". Zarówno jego objętość (9 stron), jak i zdawkowość w przedstawianiu rozwiązań poszczególnych problemów, sugerują, że istniejący stan wiedzy na ten temat nie napawa jakimś szczególnym optymizmem. Można jednak także domniemywać, że głównym celem publikacji nie była prezentacja środków, pozwalających zapobiegać i prowadzić terapię, ale przedstawienie informacji na temat dyspozycyjnych (zwłaszcza osobowościowych) wyznaczników omawianych problemów z czynnościami i ich kontrolą. Trzeba przyznać, że jeśli taki był cel Autorki, to został on zrealizowany bardzo dobrze.

Nina Ogińska-Bulik: Uzależnieni od czynności. Mit czy rzeczywistość?. Wydawnictwo Difin, Warszawa 2010. Stron 216.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Prawda ważniejsza niż słodkie kłamstwo
Kilka słów na niedzielę dzisiejszą

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


« Recenzje i krytyki   (Publikacja: 07-02-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jarosław Klebaniuk
Doktor psychologii; adiunkt w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego; autor ponad pięćdziesięciu artykułów naukowych z zakresu psychologii społecznej; redaktor pięciu książek, w tym „Fenomen nierówności społecznych” i „Oblicza nierówności społecznych”; w latach 2007 – 2010 członek Komitetu Psychologii PAN; pisuje także prozę; publikował m. in. w „Akcencie”, „Bez Dogmatu”, „Kresach” i „Lampie”.

 Liczba tekstów na portalu: 14  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Jak Niemcy Polakom Żydów...
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 890 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365