Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.488.036 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jeśli chcesz zaczynać rewolucję, to lepiej zacznij ją w swoim własnym domu i sposobie myślenia."
 Kościół i Katolicyzm » Organizacja i władza » Watykan i papiestwo

Franciszek i kruki św. Łukasza [3]
Autor tekstu:

11 lipca 2013 papież wydał motu proprio rozszerzające watykański system prawny o definicje przestępstw molestowania dzieci, posiadania dziecięcej pornografii, związku z dziecięca prostytucją na terenie Watykanu.

Dodam, że papież nie odsyłał do Twittera. Odpust (o którym Nick wykoncypował, że kasuje „Czyściec") to takie specyficzne błogosławieństwo, które dawny Watykan opylał za grube pieniądze dla tych, którzy wykosztują się na wizytę u papieża i złożą sowity datek u stóp św. Piotra. Obecny papież skasował te archaiczne wymogi, by podkreślić, że młodzi nie muszą się fatygować do świętych stóp ani cokolwiek płacić, bo wystarczy, że w jakiejkolwiek formie (tv, radio, media społecznościowe) będą z nim na spotkaniu młodzieży, będą słuchać jego słów a na dodatek poważnie podejdą do następującego zaklęcia:

„oświeć wszystkich młodych ludzi, by doświadczenie Światowego Dnia Młodych zainspirowało ich do niesienia wiary, nadziei i dzieł miłosierdzia na wszystkie strony świata, czyniąc z nich wielkich budowniczych kultury życia i pokoju oraz katalizatory nowego świata".

I w podejściu do tego jest konsekwentny. „Do argentyńskich pielgrzymów zgromadzonych na placu świętego Piotra zaapelował, aby ci zamiast pielgrzymować na drugi koniec świata pomagali biednym" — podaje zgorszony konserwatyzm.pl.

Same zaś papieskie tweety nie są znowu aż tak religianckie: „Nie możemy spokojnie spać, gdy dzieci umierają z głodu a starsi pozostają bez opieki medycznej"; „Być dziećmi Bożymi i braćmi oraz siostrami wobec innych: to esencja doświadczenia chrześcijańskiego"; „Nie możemy odcinać się w bezczynności w bezpiecznej wierze, musimy nieść świadectwo i dialog dla wszystkich ludzi".

Nie sądzę, aby Nick był aż tak nieuczciwy, by mówić, że białe jest czarne, więc zakładam, że to po prostu problem większej bolączki dyskusji internetowych: czytamy tytuł i zajawkę i zaczynamy dyskusję nad tekstem.

Papież molestujący masona

Kiedy przyszło do wątku masońskiego, Nick popłynął już całkowicie. Nagle przy Franciszku pojawili się templariusze, Hamas, rewolucja francuska, szkoccy rzemieślnicy XV w. pracujący nad prawami człowieka, a że wszystko poprzetykane kategorycznymi epitetami, to i wniosek zrozumiały: „Krótko mówiąc, Bergoglio, grzebie się w gnojówce".

Ujmę to tak: Gdybym kierował się równie wyrafinowaną metodą poznawczą wobec dziejów papiestwa, opisałbym sobie papieża Kaliksta: W młodości był hersztem rozbójników portowych, na targu rybnym prowadził następnie parabank, który splajtował, za co zesłano go do kopalni, skąd wydostała go cesarska nałożnica. Obity przez Żydów za niespłacone długi, w końcu zostaje doradcą finansowym biskupa , a później i papieżem. Św. Hipolit pisał o nim: „Miał jad na dnie serca". Trawestując zaś słowa dyrektor teatru: Reszta to takie same chuje.

Być może nie powinienem tyle poświęcać tak słabemu tekstowi, lecz to w jakiś sposób kształtuje myślenie wielu ludzi. Na Guardianie olbrzymia liczba poleceń. Cóż, widać nawet postanglikańskie społeczeństwo łaknie ukojenia: Tak, papież jest draniem.

Papież i masoni to mimo wszystko ciekawy temat.

Radosna akolada

Jego wybór musiał być przez masonów powitany z sympatią lub nadzieją - jako że papież szybko zaczął mówić o braterstwie.

14 marca entuzjastyczny komunikat ukazał się na stronach Wielkiego Wschodu Włoch, autorstwa Wielkiego Mistrza Gustavo Raffi:

„Człowiek ubogich przybywający z daleka od Kurii. Braterstwo i pragnienie dialogu były jego pierwszymi konkretnymi słowami. Prawdopodobnie nic w Kościele nie będzie już jak dawniej. Naszą nadzieją, którą wiążemy z tym pontyfikatem Papieża, który 'przychodzi z końca świata', jest powrót Kościoła-Słowa w miejsce Kościoła-Instytucji, otwarcia na dialog ze współczesnym światem, z wierzącymi i niewierzącymi, podążając wiosną Vaticanum II… Kościół ludzi odkryje przestrzeń dialogu ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, także z wolnomularzami, którzy, jak pokazuje nam przykład Ameryki Łacińskiej, pracują na rzecz dobra i postępu ludzkości, jak ukazał to Bolivar, Allende i José Martín".

16 marca Angel Jorge Clavero, wielki mistrz Wielkiej Loży Argentyny w znacznie bardziej wstrzemięźliwych słowach powitał Bergoglio w roli Franciszka, wyrażając nadzieję, że pomoże to światu lepiej poznać naród argentyński.

19 marca w inauguracji pontyfikatu brał udział wielki mistrz wielkiej loży Malty.

Wydaje się, że czołowemu szarlatanowi w Rzymie, Gabriele Amorth, który jest głównym zaklinaczem demonów diecezji rzymskiej, grunt się począł palić pod nogami, gdyż tydzień po konklawe ostrzegł papieża przed szybką śmiercią. Duchy powiedziały mu bowiem, że masoni planują zabójstwo, tak jak Jana Pawła I. Sądzę, że on całkiem realnie może mieć kontakt z tymi „niebezpiecznymi duchami".

Lobby masonów i gejów

Przytoczmy to, co papież naprawdę powiedział, ponieważ Nickowi poznikały co ważniejsze słowa:

„Przechodząc do wspomnianego przez ciebie lobby gejowskiego. Ah… tak wiele napisano o lobby gejowskim. Nie spotkałem nikogo w Watykanie, kto miałby identyfikator "gej". Należy rozróżnić pomiędzy byciem gejem, posiadaniem takich skłonności oraz lobbing. Lobby nie są dobre. Jeśli ktoś jest gejem i poszukuje Boga i ma dobrą wolę, kim jestem by to osądzać? Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia to bardzo dobrze. Mówi, że osoby takie nie powinny być z tego powodu marginalizowane, lecz powinny czuć się chciane. Bycie gejem nie stanowi problemu, musimy być braćmi. Lobbing jest problemem i dotyczy to każdego lobby: biznesowego, politycznego, masońskiego" [ 2 ].


Franciszek odpowiadający w samolocie z Brazylii na pytanie o lobby gejów. Źródło: saltandlighttv.org

Należy wyjaśnić, że dla papieża, co wyjaśniał przy innej okazji, lobbing to zakulisowe machinacje w jakiejś sprawie. Sama sprawa nie jest zła: bo przecież ani biznes ani polityka nie są złe. Problemem są gry zakulisowe.

Podzielam opinię o lobby. Kwestii tej dotyczy np. ostatni szum medialny o finansowaniu partii. Generalnie politycy reprezentują interesy różnych lobby w różnych dekoracjach. Finansowanie działalności politycznej z pieniędzy publicznych to jedyna szansa na politykę biorącą pod uwagę nie tylko interesy lobbies. Oczywiście finansowanie to słabiutko działa, bo system polityczny skonstruowany jest patologicznie, ale to nie znaczy, że samo finansowanie publiczne jest złe. Zniesienie tego finansowania to oddanie całej władzy w ręce lobbies. Oczywiście w formułkach propagandowych wygląda to nie tylko niewinnie, ale i czasami nawet sensownie: niech darmozjady polityczne nie zżerają naszych podatków. Tyle że owo finansowanie sprawia, że pośród tych darmozjadów pojawiają się jednostki, które mniej lub bardziej udolnie starają się działać na rzecz interesu ogółu. Jeśli ktoś jest na tyle naiwny, by sądzić, że suma wszystkich lobbies da mniej więcej ogół, zapytam: jakie lobby mogą mieć osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne? Oczywiście, teoretycznie nawet bezdomni mogą sobie sformować lobby, tylko skąd wezmą miliony na kampanię wyborczą? Zniesienie finansowania publicznego działalności politycznej to zalegalizowanie dżungli. Podzielam tutaj zdanie PSL na temat tego projektu: to „czysta łobuzeria obliczona na efekt propagandowy", aczkolwiek słowo łobuzeria uważam za eufemizm. Oczywiście lobby usilnie przygotowują społeczeństwo do emocjonalnego zaakceptowania takiego rozwiązania: w czasie debaty publicznej nad projektem zmiany media akurat zdołały ujawnić kupowanie sukienek dla żony polityka za publiczne pieniądze.

Benedykt XVI w 2005 zatwierdził dokument mówiący o tym, że mężczyzna z głęboko zakorzenionymi skłonnościami homoseksualnymi nie powinien być księdzem. Franciszek poszedł krok naprzód: to nie problem. Nie sądzę, by przeciętni homoseksualiści mieli problem z tymi priorytetami papieskimi: z pewnością dla wielu bardziej uciążliwa jest sytuacja gospodarcza niż brak ślubów, choć wiadomo, że dopiero wtedy najpełniej poczuliby się włączeni do społeczeństwa. Z pewnością sposób mówienia o homoseksualizmie ulegnie zmianie, przynajmniej na szczytach Kościoła.

Czym jest natomiast owo tajemnicze lobby masońskie? Widzę trzy opcje:

1) Lobby masońskie w UE. Pisałem o tym jakiś czas temu. Jest to lobby oficjalne i zarejestrowane w Rejestrze Przejrzystości , gdzie swego czasu wpisały się 3 organizacje masońskie, m.in. Wielki Wschód Francji i Wielka Żeńska Loża Francji, wpisując takie pola swoich zainteresowań: laicyzm, problemy starości i umierania, edukacja i obywatelskość, kobiety i wzrost ubóstwa, kreacjonizm, sekty, bieżące problemy społeczne, jak np. kwestie dotyczące noszenia burek, bioetyka.

W samej masonerii jest to sprawa kontrowersyjna, gdyż większość organizacji masońskich uważa, że jest to zajmowanie się polityką, co wykluczają. Przypuszczam, że Nick zdziwiłby się, gdyby się dowiedział, że Wielka Loża jego rodzimej Anglii podpisałaby się pod słowami papieża z potępieniem masońskich lobby.

2) Lobby masońskie w Watykanie, raczej mało prawdopodobne, choć po historii z lożą P2 nikt rozsądny nie będzie twierdził, że to niemożliwe (zob. Raport Parlamentarnej Komisji Śledczej w sprawie Loży masońskiej P2, 23.9.1981). Może jakaś włoska organizacja weszła papieżowi w drogę? W Catholic Herald z 30 lipca o. Alexander Lucie-Smith pisał: „masońskie lobby, jeśli istnieje, mogłoby być lobby włoskich przedstawicieli dużego biznesu i banków". Takie coś jest możliwe do przyjęcia dlatego, że wiemy, iż nie tak dawno coś analogicznego miało miejsce, choć nie była to loża w Watykanie tylko z koneksjami watykańskimi. Inaczej niż pisze Lucie-Smith: klerykalna a nie antyklerykalna.


1 2 3 4 5 Dalej..
 Zobacz komentarze (31)..   


 Przypisy:
[ 2 ] Cytuję za szefem służb prasowych Watykanu, br. Thomasem Rosica oraz Vatican Insider

« Watykan i papiestwo   (Publikacja: 22-08-2013 Ostatnia zmiana: 23-08-2013)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9213 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365