Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.690 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Wielka jest obojętność nieba."
 Kultura » Historia

Polskie obozy koncentracyjne Mieszka I czyli turbolewicowa historia Polski [3]
Autor tekstu:

Nie uznaję popularnej wśród katolickich historyków teorii o tym, jakoby chrzest dał Polsce cywilizację i kulturę. Kultura łacińska stała wówczas na niższym poziomie rozwoju aniżeli kultura bizantyjska, islamska czy buddyjska. Tym niemniej chrzest Polski miał rangę cywilizacyjną. Mógł bowiem doprowadzić do zespolenia Jedwabnego Szlaku ze Szlakiem Bursztynowym.

Szlak Jedwabny tworzył przestrzeń gospodarczą pomiędzy kulturami buddyjsko-konfucjańskimi a persko-arabskimi. Bałtycki bursztyn łączył Europę z Azją. Mieszko I i Bolesław Chrobry prowadzając do Niemiec wielbłądy w istocie reklamowali ten wielki szlak handlowy. Obiecywali dostęp do świata, którego Europa łacińska wówczas nie znała. Po stronie łacińskiej projekt ten pilotował jedyny papież „arabski": wykształcony na arabskich uczelniach Gerbert z Aurillac, którego młody cesarz był uczniem. To jego koncepcją była równorzędność Bolesława jako króla Scytii. W adresowanej do cesarza Księdze o racjonalności i używaniu rozumu (Libellus de rationali et ratione uti) z 998 papież pisał: "Stoją za nami bogata w plony Italia, bogata w wojowników Galia i Germania, nie zapominajmy jednak o potężnym królestwie [fortissima regna] Scytów". W ten sposób wytłumaczyć można, jak to się stało, że w roku 1000 cesarz zachodni proponuje władcy Polski, która według tradycyjnej historiografii, dopiero co powstała z niebytu, by został jednym z fundamentów nowej zjednoczonej Europy.

Ten niezwykle światły projekt roku 1000 rozleciał się tak spektakularnie, jako i się pojawił. W roku 1002 w wieku 22 lat zmarł Otton III, zaraz potem w 1003 tajemniczo ginie papież Sylwester II. W 1005 upada dynastia Samanidów. Przestają wówczas płynąć na nasze ziemie dirhemy arabskie.

Śmierć Ottona nie stanowiłaby problemu, gdyby władzę w Niemczech przejął ten, który powinien — margrabia Miśni Ekkehard. Został on jednak skrytobójczo zamordowany a władzę przechwycił książę Bawarii. To właśnie doprowadziło do wybuchu wojny polsko-niemieckiej i ostatecznie do rozbioru Polski. Do bajek o Polsce Mieszka ufundowanej na handlu niewolnikami najlepszą ilustracją jest właśnie ów rozbiór z 1031 roku. Ziemie polskie oderwali wówczas Niemcy, Czesi oraz Rusini. Jak to możliwe, że Niemcy, którzy tak wiele proponowali Polsce w roku 1000 naraz rozwalają Polskę? W roku 1002 w Niemczech dokonała się reorientacja geopolityczna: najbardziej śmiałe projekty uniwersalistyczne snuli Germanie połabscy, z kolei Germanie bawarscy zainteresowani byli handlem niewolnikami z Kordobą. Rozbioru Polski nie dokonali zatem Niemcy, Czesi czy Rusini, lecz Ratyzbona, Praga oraz Kijów, a więc główne ośrodki na trasie eksportu słowiańskich niewolników do Kordoby! Ci zatem, którzy na wielkim projekcie uniwersalistycznym straciliby swoją wiodącą rolę. Głównym koordynatorem tego zamachu była Ratyzbona, gdzie po najeździe Brzetysława na Polskę dzielono łupy. Handel słowiańskimi niewolnikami nie został wznowiony jedynie dlatego, że dokładnie w tym samym roku — 1031 — słowiańscy niewolnicy rozmontowali Kalifat Kordoby.

Turbolewicowa polityka historyczna

Bursztyn — jedyny kamień szlachetny pochodzenia roślinnego. W tym roku 80 tys. Chińczyków obejrzało wystawę polskiego bursztynu
1. Bursztyn — jedyny kamień szlachetny pochodzenia roślinnego. W tym roku 80 tys. Chińczyków obejrzało wystawę polskiego bursztynu

Spór o genezę Polski nie jest li tylko akademicką abstrakcją, lecz żywotnym interesem naszej przyszłości. Zrozumienie własnych korzeni pozwala zrozumieć sens Polski jako bytu politycznego i cywilizacyjnego. Tysiąc lat temu Europa miała szansę na wielki projekt. Szansę tę zmarnowała i w zamian dostała krucjaty, palenie czarownic i wojny religijne. Dziś ponownie otwiera się przed Europą taka szansa. UE daje nam możliwość odtworzenia Bursztynowego Szlaku. Chiny dążą do odtworzenia lądowego Jedwabnego Szlaku. Oba te projekty mogą się spotkać właśnie w Polsce. W chińskim serwisie China Daily pisze się: „In visit to Poland, Xi links Silk Road with Amber Road".

Czy tym razem ją wykorzystamy? Nigdy nie będzie harmonijnej Europy bez silnej Europy Środkowej. Nigdy nie będzie silnej Europy Środkowej bez silnej Polski. Dlatego tak ważna jest Polska w europejskiej układance, dlatego tak ważne jest, byśmy rozumieli to znaczenie.

I dlatego też tak szkodliwa jest narracja deformująca polskie dzieje. W tym właśnie roku mogliśmy doświadczyć, jak silny jest to trend polityczny. Dotąd bowiem wrabianie Polski w Holocaust funkcjonowało u nas jako niewinne „pomyłki". Obecnie weszło to do mainstreamowych mediów jako narracja otwarta. Na arenie międzynarodowej w głównym nurcie debaty Polska ma być odpowiedzialna za obozy koncentracyjne, choć Polacy byli ofiarami tych zbrodni.

Dokładnie taką samą narracją — eskalowaną akurat w 1050 rocznicę Polski jest namolne forsowanie pozbawionej dowodów pseudonaukowej teorii o założeniu Polski na handlu niewolnikami. Nikt oczywiście nie powinien krępować historyków w formułowaniu najbardziej śmiałych hipotez, lecz obowiązkiem nauki jest także zaznaczenie, że medialna teoria o handlu niewolnikami przez Mieszka ma słabsze podstawy naukowe aniżeli równie kontrowersyjna teoria Wielkiej Lechii. Krzyczycie o turbosłowianach, mówcie też i o turbolewicy.

Narracja o niewolnikach Mieszka tak mocno upodobniła się do bliźniaczej narracji o polskich obozach, że wymyślono już nawet ...piastowskie obozy koncentracyjne. Oto w serwisie ciekawostkihistoryczne.pl, jednym z głównych ośrodków turbolewicowej polityki historycznej, opublikowano iście paranoiczny tekst Obozy koncentracyjne pierwszych Piastów, w którym Marcin Szymaniak pisze o państwie Mieszka jako o „zbójeckim państewku słowiańskim", które w okresie pierwszych Piastów prowadziło „obozy koncentracyjne", gdzie przetrzymywano masy niewolników na sprzedaż. Jakie są dowody na istnienie „piastowskich obozów koncentracyjnych"? Jak to u turbolewicy — oczywiście żadne, tzn. silna wiara. Główny taki obóz miał znajdować się w leżących w Kotlinie Sądeckiej Naszacowicach. Dlaczego? A bo znaleziono tam bardzo duży gród na 15 ha w którym znaleziono niewiele śladów stałego osadnictwa. Prof. Jacek Polewski z UJ, który przez wiele lat badał to grodzisko, wskazuje, że służyło ono jako „refugium dla okolicznej ludności wiejskiej, która ostrzeżona na czas mogłaby się schronić w obrębie wałów wraz z bydłem, to dla specyficznego typu agresorów obiekty te mogłyby się okazać trudne do zdobycia. Mam na myśli przede wszystkim grupy koczowników (Awarów, Madziarów), którzy nie używali machin oblężniczych i, jeśli nie zdobyli grodu z zaskoczenia lub podstępem, mogli się do takiego przedsięwzięcia po kilku dniach zniechęcić". Gród w Naszacowicach nie pochodzi wprawdzie z okresu Piastów, co jednak nie oznacza, że nie może robić za „piastowski", tak jak i obozy nazistowskie mogą dziś robić za „polskie".

Turbolewicowa polityka historyczna, która usiłuje sprowadzić genezę Polski do handlu niewolnikami bardzo wyraźnie wpisuje się także w postimperialną narrację zachodnią, która w Europie Środkowej nie chce widzieć partnera politycznego, lecz raczej rezerwuar taniej siły roboczej, czyli par excellence współczesny zasób niewolników.



Sens Polski jest natomiast zupełnie inny. Cywilizacyjną rolą Polski jest połączenie największego szlaku Euroazji (wschód-zachód) z największym szlakiem Europy (północ-południe). A w zasadzie nie tyle Europy, co Euroafryki — warto pamiętać, że bałtycki bursztyn w XIV w. p.n.e. znalazł się w mumii faraona Tutanchamona, a zatem nad Nilem.

Chrzest, a więc sojusz z Rzymem, był dla Polski kluczowym wyborem pozwalającym na realizację tej naszej cywilizacyjnej roli. I nie zmienia tego fakt, że w wymiarze doraźnym sojusz ten nader często był dla Polski niekorzystny. Analogicznie jest z dzisiejszą Unią Europejską, której polityki jestem namiętnym krytykiem, gdyż jest ona zazwyczaj dla nas niekorzystna. Tym niemniej Unia ta to ważny wybór cywilizacyjny. Krytyka ma służyć przekształcaniu a nie niszczeniu.


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Slav czyli slave. O tym jak najbardziej wolnościowy lud dał nazwę niewolnikom
Słowiańscy niewolnicy w arabskim świecie

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (40)..   


« Historia   (Publikacja: 04-06-2018 Ostatnia zmiana: 05-06-2018)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 10221 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365