|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluchy, zaplanować inwazję, ubić wieprza, zbudować statek, zaprojektować dom, napisać sonet, poprowadzić księgę rachunkową, zbudować mur, nastawić złamanie, pocieszać umierających, wydawać rozkazy, przyjmować rozkazy, działać w grupie, działać samemu, rozwiazywać równania, analizować nowe problemy, roztrzasać nawóz, zaprogramować komputer, ugotować smaczny.. | |
| |
|
|
|
|
« Światopogląd Ateizm to za mało [4] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Można zresztą dostrzec tutaj idealny tandem i przeprowadzić
uderzające analogie między politykiem a kapłanem. Polityk oszałamia lud
mamidłami
poprawy bytowania na tym świecie, a kapłan obiecuje to samo na tamtym.
Jeden i drugi dzięki populizmowi i schlebianiu ludzkim słabościom zyskuje
poklask.
Zawsze darzyłem większą sympatią polityka, gdyż jego sytuacja, choć tak
przecież
podobna do kapłana, jest o tyle trudniejsza, że weryfikowalna. Po kilku
latach
lud się postrzega, że nie ma tego co miał mieć i zaczyna pomrukiwać,
opozycja
wychwytuje te głosy i na nich z kolei buduje swój sukces, tyleż samo
populistyczny
co nierealistyczny. Tych, którzy wyłamują się z tej mody zwykło się
określać
mianem mężów stanu (bo nie zdarzają się partie stanu) — w III RP nie
notowano
dotąd. Z kolei kapłan ma sytuację komfortową, gdyż kiedy owieczka ma
możliwość
sprawdzić ile warte były jego obietnice, wówczas ...niestety już nie
żyje. Dlatego
właśnie choć wiem doskonale, że tak kapłan jak i polityk wobec ludu
spełniają
podobną rolę — jako pasterze wobec owiec — o tyle polityka darzyłem
większą
wyrozumiałością i nigdy nie podlegałem demagogicznej modzie na krytykę
polityków
za to, że niby nie zrealizowali coś co zrealizować mieli. Wiara w coś
nie czyni
tego, a znajomość istoty rzeczy daje dystans. Wobec powyższego receptą nie jest odsunięcie od
władzy kapłanów
jako czynnika służącego mistyfikacji, gdyż byłoby to tylko pozorne
zniesienie
ogłupiania, którego lud pragnie. Prawdziwą receptą jest oświecanie
wbrew
ogłupianiu, a nie rzekomo bez niego — jest to proces ewolucyjny,
stopniowy,
koncentrujący się na małych kroczkach, a nie na demagogicznym głoszeniu
cudownych
przemian (z rewolucji nigdy nie wiadomo co wyniknie). Szczepienie
nasion wiedzy i światła w młodych umysłach, najmniej zmąconych i zamotanych — to jest
sprawa
pierwszorzędna.
1 2 3 4
« Światopogląd (Publikacja: 16-07-2002 Ostatnia zmiana: 25-07-2010)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1232 |
|