|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » NT - spojrzenie krytyczne
Wprowadzenie do ksiąg NT [3] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Spośród listów za fałszywe teologia krytyczna uznaje: List do Efezjan,
List do Kolosan, Drugi List do Tesaloniczan, Pierwszy i Drugi List do
Tymoteusza, List do Tytusa. Trzy ostatnie, tzw. listy pasterskie,
powstały najprawdopodobniej w pierwszej połowie II w., czyli kilkadziesiąt
lat po śmierci Pawła. "Sfałszowane
listy Pawła uzyskały szczególną rangę w rozwijającym się katolicyzmie
(...) w porównaniu z listami autentycznymi były one znacznie doskonalsze z punktu widzenia teologii oraz prawa kanonicznego. Co więcej, dopiero tamte
falsyfikaty sprawiły, że listy autentyczne zostały zaakceptowane jako
przydatne dla Kościoła, i uczyniły z Pawła postać liczącą się w Kościele
katolickim"
.
Apokalipsa czyli ObjawienieNajdłużej świat chrześcijański opierał się przed uznaniem
Apokalipsy św. Jana, którą we Francji jeszcze w VIII wieku uznawano za
niekanoniczną, biskup Dionizy z Aleksandrii Wielkiej (zm. 264/265 r.) mówił o niej: „Niektórzy z naszych przodków potępili tę księgę i odrzucili ją całkowicie.
Zakwestionowali rozdział po rozdziale i wyjaśnili, że księdze tej brak sensu i związków wewnętrznych, i że tytuł jest fałszywy. Twierdzili mianowicie,
że księga ta nie pochodzi od Jana, w ogóle nie jest żadnym objawieniem,
ponieważ jest owinięta w ciemną woalkę niezrozumiałości. Autorem tego dzieła
nie jest żaden apostoł, więcej — żaden święty, nawet żaden członek Kościoła,
lecz Cerynt, który utworzył też sektę ceryncką, nazwaną jego
imieniem, i który pragnął nadać swojemu fałszerstwu [autorstwu] imię
wiarygodne… Nie zdobyłbym się jednak na odwagę, by odrzucić tę księgę;
wielu braci bowiem docenia jej liczne walory. Wierzę raczej w to, że wykracza
ona poza moje możliwości pojmowania. Przypuszczam bowiem, że pojedyncze
zdania zawierają w sobie sens utajony i nadzwyczajny"
(Euzebiusz, Historia Kościoła 7, 2)
Co posiadamy, czyli o rękopisach
Ci, którzy bronią teksty biblijne przed posądzeniem o interpolacje,
mają poważny orzech do zgryzienia: dziś nie dysponujemy żadnym oryginalnym tekstem,
dosłownie nic nie zachowało się w wersji pierwotnej. Mało tego — nie mamy
nawet pierwszych odpisów tekstów pierwotnych. Mamy jedynie "odpisy
odpisów będących kopiami innych odpisów".
Najstarsze zachowane teksty całego Nowego Testamentu pochodzą z połowy IV
w., czyli z okresu, kiedy chrześcijaństwo stało się religią państwową,
kiedy ukształtowała się już, przynajmniej w swoich zrębach, nauka Kościoła.
Te najstarsze rękopisy to Kodeks Watykański oraz Kodeks Synaicki (odkryty w prawosławnym klasztorze św. Katarzyny na górze Synaj przez niemieckiego
biblistę Konstantego Tischendorfa w 1859 r.)
Oprócz tych dwóch najstarszych kodeksów całego NT, istnieje
bardzo wiele innych manuskryptówpełnego tekstu (ok. 4000) oraz fragmentów (ok. 25 000),
ponadto wiele fragmentów zawartych jest w pismach Ojców Kościoła, a zwłaszcza:
Orygenesa, żyjący w latach 185-254 (18 000), Tertuliana, żyjący w latach
160-220 (ponad 7 000), Justyn, żyjący w latach 100-165 (300). Nie przedstawiają
one jednak równie wartościowego materiału tekstowego, gdyż nie można
wykluczyć, że fragmenty, przynajmniej w części, cytowane były z pamięci.
Najcenniejszy
ze zbiorów tych fragmentów należy do Chester Beatty, który zawiera papirusy
pochodzące z III w. Na 60 papirusach egipskich znajdują się fragmenty
czterech ewangelii, niektórych listów apostolskich oraz Apokalipsy. Ponadto
istnieje inny bardzo ważny dokument — papirus Egertona, opublikowany w 1934 r.,
na którym znajdują się fragmenty ewangelii oraz teksty pochodzące z ustnej
tradycji. Papirus ten pochodzi z II w.
Wróćmy jednak do pierwszych pełnych tekstów NT. Odkrywca
pierwszego z nich — kodeksu synajskiego — był autorem siedmiu kolejnych wydań NT,
kiedy opracował ósme, opierające się na odkrytym kodeksie, okazało się, że nowa
wersja różni się od poprzednich w 3500 miejscach. Tym niemniej to naukowe
opracowanie tekstu wykazało ok. 1000 dalszych rozbieżności w porównaniu z NT
opracowanym na podstawie Kodeksu Watykańskiego. Tym samym zauważymy, jak
bardzo kłopotliwa pozostaje nadal kwestia autentyczności posiadanego przez nas
tekstu, pomimo tak olbrzymiej liczby odkrytych manuskryptów.
Zobacz też:
Mark Without Q — A synoptic Problem Web Site
1 2 3
« NT - spojrzenie krytyczne (Publikacja: 17-05-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 125 |
|