|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Światopogląd » Świeckie religie » Kościół prawdosławny
Kościół prawdosławny w praktyce [4] Autor tekstu: Edward Piszczałka
— przestrzeganie sprawiedliwie ustanowionych w danej społeczności
praw (obowiązków, przymusu społecznego).
Wszystkie
wymienione wyżej rodzaje dbałości obywatelskiej, przyczyniają się do
przebiegu naszego życia społecznego i indywidualnego, w lepszej, doskonalszej,
wygodniejszej, bardziej zadowalającej jakości; skutkują osiąganiem i utrzymywaniem tego w sposób skuteczniejszy i trwalszy, aniżeli dbanie o nasze
sprawy w sposób tylko indywidualny, samodzielny — dlatego dbałości te stara
się zawsze zachowywać, poprzez praktycznie do tego celu pożądany własny
wysiłek, poświęcany czas i wykorzystywane zdolności, według ogólnych możliwości
czynienia tego pośród wymogów spełniania pozostałych sfer swego życia.
·
Domodbałość.
Skutecznym spełnianiem tej sfery swego życia stwarza dobre warunki sprzyjające z kolei skutecznemu spełnianiu potrzeb swej kondycji osobowej, oraz życia małżeńskiego i rodzinnego. Realizuje ją tak, aby zapewnić sobie i swojej rodzinie
posiadanie własnego mieszkania-domu, jego dobry stan techniczny i estetyczny,
oraz jego wyposażenie w pożądane mu różne domowe sprzęty i urządzenia.
Jest
to potrzeba łatwa do spełnienia w sytuacji posiadania wystarczających do tego
własnych finansów, możliwości nabycia za nie mieszkania-domu gotowego, czy
nabycia materiałów budowlanych na budowę domu nowego, oraz przy istnieniu
niezbędnych do tego możliwości wykonawczych (przez zatrudnienie pracowników,
czy pracę własną). Jednak wielu z nas, z przyczyny niedostatnich uwarunkowań
własnego życia w zakresie wysokości uzyskiwanych dochodów za swoją pracę
zawodową, różnych niesprzyjających temu okoliczności losowych, nie jest w stanie tylko własnym, samodzielnym wysiłkiem zrealizować tej potrzeby z chwilą
jej zaistnienia i w niezbyt długim czasie pozostawania bez należytych warunków
mieszkaniowych — a tym samym i tych, które są od nich zależne… Dlatego
nie chcąc stanu tego przedłużać, zabiega o korzystanie z możliwych sposobów
pomocy w tym jego dążeniu — na co istotny wpływ
mają stosunki społeczne, ich jakość, stan ekonomii, gospodarki i budżetu państwa i regionu, istnienie systemów i organizacji pomocy społecznej (np. banków, spółdzielni,
samopomocy koleżeńskiej, dobrosąsiedzkiej itp.); o co i on dba, poprzez
dobre spełnianie swego obywatelstwa, m.in. poprzez przyczynianie się do
tworzenia pożądanych dobrych warunków bytu społecznego, odpowiednio do
praktycznie zachodzących w tym względzie potrzeb (m.in. mieszkaniowych) i swych możliwości ich spełniania.
·
Lokomocyjność. O swoje zdolności lokomocyjne dba starając utrzymywać się w swym dobrym
zdrowiu (poprzez spełnianie kondycyjnych wskazań dla naszego życia) — co
jest pierwszorzędnym warunkiem dla jego możliwości spełniania większości
innych potrzeb i celów. Ponadto, w miarę swych praktycznych potrzeb oraz możliwości
finansowych, celowo nabywa i posługuje się technicznymi środkami lokomocji
(dba przy tym o umiejętność ich obsługi i posługiwania się nimi: tak danym
środkiem, jak i po drogach ich użytkowania) — co znacznie usprawnia jego
lokomocyjność, zwłaszcza wtedy, kiedy potrzebuje on częstych i odległych
zmian miejsc swojego przebywania. Poza tym, również w miarę istniejących możliwości,
korzysta ze środków lokomocji publicznej, dbając przy tym o znajomość
zasad korzystania z nich, oraz rozkładów ich kursowania — co także ułatwia
mu możność poruszania się na znaczne odległości, bez konieczności posiadania
własnych środków do tego celu (co ma i tę dobrą stronę, iż nie wymaga
jego zajmowania się ich obsługą, naprawami i umiejętności posługiwania się
nimi).
Sedno prawdosławnie-mądrystycznej pobożności — racjonalna praktyka kultowa
Racjonalna — prawdosławnie-mądrystyczna — praktyka kultowa, czyniona jest tymi
naszymi rozważaniami, uczuciami, postawami, zachowaniem, postępowaniem, którymi w sposób racjonalny z estymą odnosimy się do rzeczywiście istniejących
sacrum (do rzeczywistego nam dobra i mądrości), a z negacją, do rzeczywiście
istniejących profanum (zła i kłopotactwa) — estymonegacyjnymi prawdosławnie-mądrystycznymi
aktami powszednimi i spektakularnymi.
Pobożność mądrystyczna
spełniana jest też tworzeniem, wykonywaniem, odtwarzaniem, powielaniem
wszelkich dzieł kultowych (estymonegacyjnych; czyli sztuki), których treścią
są sakra i profanum rzeczywiste — we wszelkich tego formach.
Darzenie estymą boga — czyli
dobra i mądrości, ich poszczególnych osobliwości — to darzenie ich naszym
zainteresowaniem o to, aby je należycie poznać, dla dobrej wiedzy o tym jaki
on jest, i przez to, dla wiedzy o tym jak właściwie darzyć go naszą dbałością o duchową i praktyczną przyjaźń z nim, z jego poszczególnymi osobliwościami;
to następnie praktykowanie tego darzenia, w postaci naszych różnych a mądrystycznych
zachowań kultowych i czynionych ku temu dzieł. — A wszystko to, dla
utrzymywania naszej kondycji duchowej — tak w wymiarach osobistych, jak i społecznych — w dobrym stanie. Praktycznie dotyczy to tego, co jest dla nas dobre: nas
samych, bliskich i dobrych dla nas osób, dobrych relacji z nimi, ich dobrych
zachowań; dobrych dla nas rzeczy, zdarzeń, sytuacji, stanów, cech przyrody i kosmosu.
Skład
Składa
się nań:
— najpierw: odczuwanie,
dostrzeganie, poznawanie, dowiadywanie się i przekonywanie
o
tym, że coś jest nam dobrem — co zatem w duchowo naturalny sposób
kwalifikujemy jako nasze sacrum; a tego co jest nam złem — jako profanum.
Jednocześnie powstają w nas uczucia estymy wobec tego, co jest dobre — a uczucia negacji wobec tego, co jest złe; wykształtowujemy przy tym własne
racjonalne poglądy i postawy estymonegacyjne. Już te uczucia i poglądy są
pierwszymi aktami naszej kultowej estymonegacji — aktami zaczątkowymi do aktów
następnych, którymi są:
— pamiętanie i myślenie,
rozważanie o owym dobru i złu; ich przeżywanie, rodzenie wobec
nich odpowiednich uczuć (wobec dobra: miłości, poważania, szacunku,
przyjaźni, uznania, podziwu, pragnień bliskości z nimi, ich posiadania -
wobec zła: niechęci, przykrości, niepokoju, dezaprobaty, odrazy, gniewu);
— zachowywanie i żywienie tych
uczuć;
— ich wzmacnianie:
-
tworzeniem,
nabywaniem i użytkowaniem czy korzystaniem z pożądanych sobie dzieł i utworów kultowych — czyli estymonegacyjnych — ich oglądaniem
(telewizji,
filmów, przedstawień, wystaw, fotografii, obrazów, rzeźb, architektury), dotykaniem
(ludzi,
zwierząt), słuchaniem (odgłosów przyrody, śpiewu,
muzyki, radia, koncertów), wąchaniem
(kwiatów,
powietrza), smakowaniem (owoców, potraw);
-
emocjami zachwytu
wobec
dobra a przekleństwami
wobec
zła, mówieniem i rozmawianiem o nich, malowaniem, rzeźbieniem, haftowaniem, literaturą, śpiewaniem,
graniem, tańczeniem, budowaniem itp.;
-
posiadaniem i eksponowaniem znaków i symboli kultowych oznaczających nasze
estymonegacyjne traktowanie kogoś, czegoś, siebie, jakichś cech — także
dla oznajmiania tego innym;
-
zabawami,
przyjemnościami własnymi, i tymże z innymi;
— wyrażanie (okazywanie)
tych uczuć innym, i też razem z nimi, kultową postawą, poglądami, postępowaniem,
moralnością tego:
-
uczestniczeniem we wspólnotowych aktach estymonegacji
(nabożeństwach
mądrystycznych ogólnych [odnoszących się do całości, do
wszechzbioru wszechludzkiego dobra i zła], i szczególnych [odnoszących
się do danych, wybranych osobliwości dobra lub zła, z racji zachodzącej do
tego okazji, potrzeby okazjonalnej np. nabożeństwami dziękczynnymi, dożynkowymi,
świątecznymi, intencyjnymi, protestacyjnymi, pogrzebowymi], obrzędami
okolicznościowymi, [jak: honorujące kogoś ceremonie, zabawy, występy,
pokazy dzieł sztuki, sprawności]);
-
społeczną spolegliwością
(w
łączności, jednomyślności poglądów, postaw i współżycia z innymi ludźmi:
powszechnie grzecznościowym zachowywaniem się ludzi wobec siebie;
zachowywaniem wspólnych tradycji, zwyczajów, stylów dzieł kultowych; wspólnymi
spotkaniami, zabawami, rozrywką, sportem; wspieraniem się, pomocą w potrzebie, zgodną współpracą we wspólnych, dobrych celach);
-
modleniem
się (czyli foremnym zwracaniem się do kogoś): racjonalnymi,
praktycznymi modlitwami, litaniami, pieśniami, znakami, gestami, myślami, mową i uczynkami — do sacrum za ich dobro (proszącymi, dziękczynnymi, podziwiającymi,
uznaniowymi, gloryfikującymi, wstawienniczymi, przyjacielskimi, spolegliwymi,
pozdrawiającymi); do profanum za ich zło (odwoławczymi, napominającymi,
wyrzekającymi, narzekającymi, skarżącymi, ganiącymi);
-
darami
tudzież
ofiarami dla darzonych naszą estymą;
-
poprzez częste
ostentacyjne (manifestacyjne, demonstracyjne, jawne, pokazowe) oglądanie,
patrzenie, dotykanie, słuchanie, smakowanie, mimikę, gesty, malowanie, mówienie,
śpiewanie, granie, ogólne zachowanie się, wystawy, zabawy, imprezy itp. -
odnosząc się tym estymonegacyjnie do tego, co jest nam sacrum i profanum;
-
kontaktowaniem
się z nimi, i: osobom wyrażanie
stosownej estymy czy negacji, jaką dla nich posiadamy — bezpośrednio wyrażając
im to: mądrym, spolegliwym zachowywaniem się wobec innych dobrych, mądrych, a dezaprobatywnym wobec kłopotaczących (zwyczajnym, codziennym, pospolitym,
potocznym, czy bardziej ekspresyjnym, wzniosłym — poprzez spotkania,
odwiedziny, wycieczki, pielgrzymki, wystawy, pokazy, imprezy, koncerty, zawody,
pozdrowienia, życzenia, błogosławieństwa, poświęcenia, nabożeństwa, święta,
okazje, imprezy im konkretnie poświęcone); a wobec przyrody, jej
uczuciowo-estymonegacyjne przeżywanie, z ewentualnym wyrażaniem tych uczuć
także innym;
— stosownie praktyczne dbanie o nie, o ich potrzeby i jakość; pilnowanie tego i stosownie pożądane postępowanie
wobec nich: szanowanie sacrum, jego trwałości, wspieranie tego — a zabieganie o to, by to co jest nam złem przyrodniczym, jak najmniej nas dotykało, a tymi którzy kłopotaczą powodowanie, by nie kierowali się i nie utwierdzali w tym, a z przekonaniem porzucali je; także wartościowaniem ludzi poprzez ich
nagradzanie, nobilitowanie, chwalenie za ich dobroć — a krytykowanie,
dezaprobowanie, karanie i wymaganie zadośćuczynienia za wyrządzane przez nich
zło;
— oczekiwanie i odbieranie wyrażeń
estymy i negacji wobec siebie od innych: odpowiednio za nasze dobrodziejstwo i złodziejstwo wobec kogoś i siebie samych, czy chociażby za stopień postępowania
właściwego;
1 2 3 4 5 6 Dalej..
« Kościół prawdosławny (Publikacja: 02-09-2004 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3592 |
|