Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.838 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Władzę ma ten, w czyich rękach jest studio telewizyjne, a szerzej - media w ogóle. Potwierdzają to krwawe walki, jakie w ostatnich latach toczą się o władzę w Bukareszcie, Tbilisi, Wilnie i Baku. We wszystkich tych wypadkach, buntownicy starali się zdobyć budynek telewizji, a nie lokale rządu, parlament, czy gabinet prezydenta."
 Kościół i Katolicyzm » Sprawy finansowe i majątkowe » Uposażenie Kościoła w XX-leciu

Dotacje państwowe dla Kościoła i skutki finansowe konkordatu z 1925 r. [4]
Autor tekstu:

Mimo, że ciężar dotacji wynikającej z konkordatu przejął na siebie skarb państwa i od 1927/1928 r. wypłatami objęto również województwo śląskie, nadal w budżecie tego województwa znajdowały się dotacje dla Kościoła katolickiego:

1927/1928 741 304 zł
1928/1929 920 000 zł
1929/1930 1 034 910 zł

W ciągu 5 lat, od 1931 r. na wyznania religijne przeznaczono 2 534 600 zł, w ciągu 1936/1937 r. — 420 000 zł, a w ostatnim budżecie na rok 1939/1940 przewidywano wydatkowanie 708 000 zł. [ 41 ] Ponieważ na Kościół katolicki przeznaczono około 96% całej dotacji można przyjąć, że średnio wydawano na ten cel około 650 000 zł rocznie.

Do tych sum należy jeszcze dodać uposażenia wypłacane prefektom w szkołach powszechnych i średnich około 2 mln zł rocznie oraz kapelanom wojskowym około 400 000 zł rocznie. [ 42 ] Otrzymywali też wynagrodzenia kapelani więzienni (w 1937 r. było 333 więzień) oraz kapelani szpitalni (szpitali państwowych było 59 i samorządowych 285). Oczywiście nie uda się ustalić ile pieniędzy przeznaczały na cele wyznaniowe rozmaite związki samorządowe. Wydaje się, że zachowując dużą ostrożność w obliczeniach nie popełnimy błędu szacując dochody duchowieństwa wypłacane ze skarbu państwa poza zobowiązaniami konkordatowymi na co najmniej 3,5-4 mln zł. Do tego należy doliczyć wydatki różnych resortów na świadczenia patronackie, których wysokość jest na razie nie do ustalenia.

Znając średnią wysokość dotacji budżetowej przeznaczonej dla duchowieństwa i Kościoła katolickiego oraz dotacje znajdujące się w innych tytułach budżetu można przyjąć, że duchowieństwo i Kościół katolicki otrzymywali rocznie co najmniej 25 mln zł, co w przybliżeniu wynosiło około 1% wydatków budżetowych państwa.

Wymieniona suma nie mówi jednak zbyt wiele bez badań porównawczych. W tabeli 19 zestawiłem wydatki budżetowe państwa ogółem w porównaniu z wydatkami na oświatę, naukę i wyznania religijne. Zawarte w niej liczby nie odpowiadają rzeczywistym wydatkom. W czasie trwania roku budżetowego ministrowie wielokrotnie zwracali się do ministra skarbu, albo do sejmu, o przyznanie na potrzeby resortu dodatkowych sum i otrzymywali je. W latach kryzysu kierownikom resortów narzucano ograniczenia w wydatkach i na przykład Ministerstwu WRiOP obniżono wydatki w 1993 r. o 30% w stosunku do budżetu z 1929/30 r. Mimo wszystko można jednak na podstawie zestawionych liczb zorientować się w proporcjach projektowanych wydatków oraz porównać wydatki na wyznanie katolickie z wydatkami na szkolnictwo średnie i wyższe w Polsce. I tak na przykład w 1928/1929 r. budżet na wyznania religijne wynosił 25,6 mln zł, na całe szkolnictwo średnie (ogólnokształcące) 32,1 mln zł, a na szkolnictwo wyższe i naukę 34,9 mln zł. Proporcje w płacach wyglądały inaczej. Płace katolickiego duchowieństwa świeckiego i zakonnego miały wynosić 19,1 mln zł, nauczycieli akademickich 20,4 mln zł. Koszt dotacji duchowieństwa był tylko o 1,3 mln zł niższy od utrzymania 2171 nauczycieli akademickich. W roku budżetowym 1934/1935 na szkolnictwo ogólnokształcące przeznaczono tylko o 0,5 mln zł więcej niż na wyznania religijne, a płace w szkolnictwie wyższym wynosiły tyle samo ile dotacja dla Kościoła i duchowieństwa katolickiego.

W tabeli posłużyłem się liczbami stosunkowymi, przyjmując rok najlepszej koniunktury gospodarczej 1928/1929 za 100. Porównując te liczby okazuje się, jak skutecznie konkordat zabezpieczał interesy Kościoła katolickiego. Zarówno w stosunku do budżetu państwa, jak budżetu Ministerstwa WRiOP oraz budżetu na wyznania religijne, budżet na dotacje dla Kościoła katolickiego uległ najmniejszym obniżkom. Budżet państwa w 1934/1935 r. spadł w stosunku do 1928/1929 do 86%, budżet Ministerstwa WRiOP do 78%, a budżet konkordatowy tylko do 88%.

Budżet był jednak tylko planem finansowym państwa i warto spojrzeć na proporcje w rzeczywistym układzie wydatków w poszczególnych latach budżetowych okresu przedkryzysowego i kryzysu gospodarczego (zob. tabelę 20). Również i z tego zestawienia wynika, że Kościół katolicki najmniej ucierpiał na skutek kryzysu, a utrzymanie wypłat zgodnie z konkordatem musiało odbywać się kosztem wydatków na oświatę. Dyrektor departamentu wyznań na skutek interwencji Stolicy Apostolskiej w 1935 r., protestującej przeciwko obniżce dotacji, wystosował do ministerstwa WRiOP projekt pisma, które miało być skierowane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w sprawie wszczęcia rokowań o obniżkę dotacji. [ 43 ] Prawdopodobnie pismo to nie opuściło gmachu Ministerstwa WRiOP, a wobec poprawiającej się sytuacji budżetowej, w następnych latach stało się nieaktualne.

Dotacja dla Kościoła i duchowieństwa katolickiego była parokrotnie wykorzystywana przez ministrów WRiOP do wywarcia nacisku na episkopat w różnych, spornych sprawach. Ministrowie nie uzyskali jednak szczególnych sukcesów (zob. niżej rozdział V), natomiast w ostatnich latach II Rzeczypospolitej podjęto próbę użycia dotacji dla wzmocnienia polityki rządu w stosunku do mniejszości narodowych. W myśl rezolucji Sejmu z 24 II 1939 r. dotychczasowy układ wydatków miał być bardziej szczegółowo podzielony. Tytuły poszczególnych wypłat w preliminarzu budżetowym na 1939/1940 r. zostały podzielone na 3 obrządki i zgodnie z koncepcją rządu tylko obrządek łaciński mógł liczyć na powiększenie dotacji; obrządki: grecki i ormiański miały być dotowane zgodnie z poprzednio ustaloną wysokością wypłat. Dotacja została ponadto podzielona na fundusz A - konkordatowy i fundusz B — pozakonkordatowy. W funduszu B — umieszczono dwie sumy: budowlany fundusz patronacki — 300 000 zł oraz zasiłkowy — 100 000 zł. Oprócz tego w preliminarzu na „różne wydatki wyznaniowe" znajdowała się suma 150 000 zł, z której m.in. wypłacano zapomogi na mieszkania dla duchowieństwa Administracji Apostolskiej Łemkowszczyzny. Zgodnie z rezolucją sejmu w preliminarzu uwzględniono dodatkowo 13 etatów proboszczowskich i 15 dla alumnów. Departament Wyznań Religijnych wprowadził ponadto do preliminarza 25 etatów proboszczowskich i 15 rektorskich z przeznaczeniem dla diecezji na kresach wschodnich. Stwierdzono np., że w archidiecezji wileńskiej było 44 nie dotowanych placówek duszpasterskich, a ponadto w budowie znajdowało się 14 kościołów i projektowano w 1939 r. rozpocząć budowę 11 nowych kościołów. Departament przewidywal także udzielenie poparcie finansowego w wysokości 20-30 000 zł dla projektowanego założenia 34 klasztorów. Obliczano, że dla uruchomienia nowego klasztoru wystarczy jednorazowy zasiłek w wysokości 4 do 6 000 zł. Zdaniem departamentu zakonnicy osiągali najlepsze wyniki w polonizacji kresów wschodnich. Z funduszu zasiłkowego przewidywano także wydatek 10-15 000 zł na zapomogi dla „duchowieństwa objazdowego" [ 44 ]. Była to pierwsza próba wzmacniania polityki polonizacyjnej rządu przy pomocy finansowania określonych zadań katolickiego duchowieństwa. Ministerstwo WRiOP mogłoby łącznie przeznaczyć na ten cel 150-200 000 zł. Była to jednak tak niewielka suma, iż można mieć wątpliwości czy istotnie poważnie traktowano partnerstwo Kościoła katolickiego w akcji polonizacyjnej.

W projekcie preliminarza na rok budżetowy 1940/1941 (zob. załącznik) nie dokonano wprawdzie podziału dotacji na obrządki (zapewne nastąpiłoby to w późniejszym terminie), natomiast świadczy on o konsekwentnej polityce rządu. Jak wynika z tekstu tego projektu powiększono sumy dotacji o 129 „etatów" (proponowano dodatkowo przyznać na uposażenia 184 164 zł). Planowano stworzenie dwóch nowych diecezji: w Stanisławowie i w Grodnie oraz przeznaczyć jeden „etat" dla biskupa pomocniczego w Tarnopolu. Ta, uzgodniona ze Stolicą Apostolską, koncepcja wyraźnie wskazywała na projektowany kierunek polityki w stosunku do mniejszości narodowych. Był to efekt trwających od 1925 r. rokowań na temat nowego rozgraniczenia diecezji w Polsce. Rząd domagał się utworzenia diecezji w Tarnopolu, episkopat chciał utworzyć nową diecezję obrządku łacińskiego w Stanislawowie, obok istniejącej tam diecezji obrządku greckokatolickiego. [ 45 ] Wybrano widocznie rozwiązanie kompromisowe. Rząd zgodził się na nową diecezję w Stanisławowie, a episkopat na osadzenie w Tarnopolu biskupa pomocniczego, podlegającego ordynariuszowi we Lwowie. Był to pierwszy krok do utworzenia nowej diecezji w przyszłości. Nowy pomysł utworzenia diecezji w Grodnie leżał w interesie obu stron.

Obserwując politykę rządu w stosunku do mniejszości narodowych, co w dużym stopniu odpowiadało mniejszościom wyznaniowym, warto jeszcze zwrócić uwagę na politykę finansową rządu w stosunku do wyznania prawosławnego, drugiego — po katolickim — najliczniejszego wyznania w Polsce. Na wyznanie to przeznaczono w roku budżetowym 1927/1928 sumę 1 129 000 zł, w następnych latach podwyższono dotację do koło 1,3 mln zł. W budżetach na lata 1937/1938 i 1938/1939 planowano wydatki na sumę 471 000 zł, natomiast na rok budżetowy 1939/1940 dotacja miała wynosić aż 2 576 000 zł i w ten sposób dotychczasowy wydatek na 1 wiernego z 0,38 zł miał wzrosnąć do 0,68 zł. [ 46 ] Próby wyraźnego podwyższenia dotacji podjął departament wyznań w projekcie preliminarza na 1938/1939 r. proponując dotację w wysokości prawie 2,8 mln zł. Suma ta w dostatecznym stopniu mogła zaspokoić potrzeby wyznania prawosławnego, ponieważ była tylko o 0,8 mln niższa od propozycji metropolity Cerkwi prawosławnej (tab. 21). Liczby te wskazują wyraźnie na zmianę poglądów w odniesieniu do roli Cerkwi prawosławnej w państwie. Po okresie nieufności w odniesieniu do lojalności duchowieństwa prawosławnego, starciach na tle popierania Kościoła katolickiego na wschodzie Polski, rząd chciał zapewne pozyskać do współpracy hierarchię Cerkwi prawosławnej.


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Monoteizm jako źródło fundamentalizmu
Spisek Iluminatów

 Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 41 ] B. Reiner, Wyznania, s. 220-221, przypis 86.
[ 42 ] Prefektów rzymskokatolickich w szkołach powszechnych było w 1937 r. 632, a w szkołach średnich 446. Przyjmuję przeciętne wynagrodzenie po 150 zł miesięcznie nie doliczając do tego najliczniejszej grupy katechetów nieetatowych, którzy za nauczanie religii otrzymywali z kuratoriów wynagrodzenie w wysokości około 10 zło miesięcznie za 4 godziny lekcji tygodniowo. Kapelanów wojskowych było 97; zajmowali etaty kapitanów (345 zł), a dziekani - pułkowników (632 zł). Przyjmuję średnie wynagrodzenie po 350 zł miesięcznie, chociaż prawdopodobnie otrzymywali oni jeszcze jakieś dodatki funkcyjne (np. dowódca kompanii otrzymywał 105 zł).
[ 43 ] AAN, MWRiOP, 323, s. 26-29 - tajne pismo z listopada 1933 r.
[ 44 ] AAN, MWRiOP, 292.
[ 45 ] J. Wisłocki, Konkordat, s. 159. Pisząc na ten temat nie znalem cytowanego obecnie projektu preliminarza na rok 1940/1941.
[ 46 ] AAN, MWRiOP, 716, s. 52. Od 1934 r. kurs 1 dolara wynosił 5,30 zł; zob. też rozdział I pkt 5.

« Uposażenie Kościoła w XX-leciu   (Publikacja: 16-09-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jerzy Wisłocki
Ur. 1928, zm. 2008. W latach 1944-1945 działał w Armii Krajowej. W czerwcu 1956 aresztowany i przetrzymywany w Urzędzie Bezpieczeństwa. W 1948 ukończył szkołę średnią w Przemyślu. W 1952 ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. W 1963 - doktorat nauk prawnych na podstawie rozprawy o rzemieślniczych cechach poznańskich w okresie przed wojnami szwedzkimi. Od 1978 jest doktorem habilitowanym, od 1983 profesorem nauk humanistycznych, a od 1995 - profesorem zwyczajnym. Od 1953 pracował w Archiwum Państwowym w Poznaniu na stanowisku kierownika pracowni mikrofilmowej. Później - od roku 1956 aż do 1988 - był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie wypromował 250 magistrów i 12 doktorów. W 1982 został dyrektorem Biblioteki Kórnickiej PAN. Od 1987 kierował Zakładem Badań Narodowościowych PAN, w którym utworzył czasopismo "Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa". W latach 1955-1992 był członkiem władz poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego, a od 1972 do 1985 - głównym redaktorem wydawnictw Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Konkordat polski z 1925 roku. Zagadnienia prawno-polityczne
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 607 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365