Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.006.681 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Lucas L. Grabeel - Homo Sanctus. Opowieść homokapłana
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski

Złota myśl Racjonalisty:
"Być może religia jest martwa, a jeśli tak, lepiej przyjmijmy to do wiadomości i spróbujmy odkryć inne źródła siły moralnej, zanim będzie za późno".
 Biblia » O Biblii ogólnie

Biblia a gwiazdy: sto pytań i sto odpowiedzi dla ludzi umiejących myśleć [9]
Autor tekstu:

26. POZNAWANY PO TEM, ŻE ŁAMIE CHLEB (Łuk. XXIV 30-31).

Nowy róg księżyca z tarczą perłową jest tym, którego się poznaje po łamaniu chleba. Chleb jest ciałem Jezusa i zarazem Jezus jest łamiącym ten, chleb (Mat. XXVI, 26; Mar. XIV, 22; Łuk. XXII, 19; 1 Kor. XI, 23 — 24). Jezus zaś jest stylizowany jako Men, Miesiąc (p. wyżej p. 1). Forma hostji na podstawce w monstrancji jest pochodzenia astralnego. Okrągła hostja jest chlebem i odpowiada tarczy perłowej księżyca, zaś podstawka, na której hostja spoczywa, nazywa się „lunula", czyli „miesiączek", i ma kształt sierpa księżycowego. Związek księżyca z chlebem występuje nieraz w historji kultów. W Grecji wypiekano placki na cześć Seleny, bogini księżyca, nadając im formę albo okrągłą, odpowiadającą pełni, albo formę rogalików. Niekiedy wtykano nawet świeczki i zapalano (Roscher, Lexikon II, 3181). Tak samo żydzi wypiekali placki na cześć królowej Niebios (Jeremjasz XLIV, 19). Róg księżyca z tarczą perłową spotykamy jako symbol na głowach bogów egipskich. Miewa go na łonie bogini niebios (porów. Hugo Prinz, Altorientalische Symbolik, tablica VII). — Uczniowie idący do Emmaus spotkali Jezusa na drodze, ale go nie poznali, póki nie nastał wieczór, nie siedli z nim razem do wieczerzy, a on nie zaczął łamać chleba (Łuk. XXIV, 30 — 31). Ze stanowiska ziemskiego trudno zrozumieć, dlaczego uczniowie tak prędko nie poznają już mistrza z wejrzenia i rozpoznają go dopiero z czynności łamania chleba. Bo też cały ten epizod jest astralizowany. Jezusowi odpowiada najpierw czarny księżyc. Dopiero wieczorem rozbłyska sierp i ukazuje się tarcza perłowa. I wtedy uczniowie poznają Jezusa po łamanym chlebie. Zaznaczyć wypada, że róg nowy ukazuje się wieczorem nisko nad zachodem, i wnet potem znika, za. chodząc za słońcem. Księżyc łamie się na kwadratury, jak chleb na części. Ceremonja łamania chleba stąd prawdopodobnie wzięła swoją formę.

27. CZŁOWIEK, KTÓRY PRZEPASUJE SIĘ, BY SKOCZYĆ W MORZE (Jan XXI, 7).

Odpowiada mu Orjon ze swoim. Pasem (p. wyżej p. 10). Noga. jego spoczywa na Erydanie (Wiz. 9), w którym widziano także morze (Boll, Sphaera, str. 138).

28. CZŁOWIEK, KTÓRY PRZYKLĘKA, ABY BIĆ (Mat. XXVII, 29; Mar. XV, 19).

Odpowiada mu Klęczeń, zamierzający się maczugą na Wężownika-Chrystusa. Istnieje fresk w katakumbach rzymskich, wyobrażający scenę najgrawania się z Chrystusa (Wilpert, Die Malereien der Katakomben Roms II, 18). Fresk ten jest astralizowany, jak to już wykazałem dawniej (Horoskopy święte przypowieści ewangelicznych, str. 34 — 35).

29. CZŁOWIEK, KTÓRY UDAJE SIĘ NA PUSZCZĘ, ABY WOŁAĆ (Mat. III, 1; Mar. I, 3; Łuk. III, 4; Izajasz XL, 3).

Jest to Jan Chrzciciel, któremu, jak już wiemy, odpowiada Wodnik (p. wyżej p. 25). Puszcza znajduje się między szyją Strzelca a głową Koziorożca (Ideler, Sternnamen, str. 189 — 190) i jest współbieżnikiem Ryb (Abu Maszar u Bolla, Sphaera, str. 539), bo gdy Ryby wschodzą, Puszcza góruje. Puszcza wschodzi razem z wyciągniętą ręką i rozwianą chustą Wodnika-Jana, a wtedy góruje głowa Bootesa (Wiz. 19), którego nazywano Wołającym, Vociferans, po arabsku El-auwa (Ideler, Sternnamen, str. 45). Tekst Ewangelji Marka jest pod względem astralnym najwyraźniejszy, albowiem najpierw czytamy „Głos wołającego w puszczy" (astrologicznie: Wołający w znaku Puszczy), a potem dopiero: „Wzeszedł Jan w puszczy". Wodnik z Puszczą, zajmując pierwszy punkt kardynalny nieba, znajduje się w aspekcie do Wołającego, zajmującego drugi punkt kardynalny nieba. Mamy tu więc dwie stylizacje, z których pierwsza, całkiem wyraźna u Izajasza, mówi o głosie, wołającym na puszczy, i druga, u ewangelistów, która się powołuje na Izajasza i mówi o Janie, wołającym na puszczy. (...)

30. CZŁOWIEK, KTÓRY PRZEBYWA W GODZINIE DZIESIĄTEJ (Jan I, 39).

Hipparch podzielił kulę niebieską na dwadzieścia cztery odstępów godzinnych, licząc po cztery szóstki od koluru letniego i ukazując gwiazdy, które kolejno co godzina górują (HipparchManitius, str. 270 — 271). Jeżeli wzorem Manitiusa, oznaczymy te odstępy godzinne liczbami kolejnemi, to koło godziny dziesiątej przetnie gwiazdę Beta w ramieniu Wężownika oraz jego głowę (Wiz. 20). Że zaś Wężownik odpowiada Chrystusowi, przeto możemy powiedzieć z całą ścisłością, że na niebie miejscem przebywania konstelacji Chrystusa jest koło godziny dziesiątej. Ale ewangelista powiada, że godzina była „jakoby" dziesiąta. Otóż astralizacja Jezusa jest dwojaka, za pomocą gwiazdozbioru Wężownika i za pomocą księżyca. To „jakoby" dotyczy księżyca, odpowiadającego Jezusowi. Depresja księżyca wedle astrologów znajdowała się w Skorpjonie (Bouche-Leclercq, L'Astrologie grecque, str. 195). Tam księżyc był czarny. Następnie przechodząc do Strzelca, otrzymywał sierp świetlny około linji Hipparchowej godziny dziesiątej (Wiz. 20).

31. CZŁOWIEK, KTÓRY MIESZKA W GROBACH (Mar. V, 3).

Na jednym z zodjaków w Esne widzimy Mumję, stojącą pomiędzy Baranem a Cielcem, zaś na drugim Mumja spoczywa na barce pod Cielcem. Wiadomo, że Orjon ze swym Pasem należy do wycinka znaku Cielca. Jeżeli więc wniesiemy na nasz globus obie Mumje z zodjaków w Esne, ujrzymy Orjona jako mieszkającego w grobach, który ze względu na swój Pas będzie odpowiadał owemu szaleńcowi, pętanemu łańcuchami. Czytamy jeszcze, że ten człowiek ciskał kamieniami. Otóż Orjon jest współbieżnikiem Wieńca Północnego, w którym widziano dziewięć Gemm gwiezdnych, czyli kamieni. Gdy Orjon wschodzi, kamienie są na zachodzie, gdy zachodzi, kamienie są na wschodzie, słowem ciągle „rzuca" niemi. Orjon zwał się Olbrzymem, El-dźebbar (Ideler, Sternnamen, str. 212).

32. CZŁOWIEK, KTÓRY JE SZARAŃCZĘ I MIÓD GÓR (Mat. III, 4; porów, tekst u Sodena, Die Schriften des Neuen Testaments II, 5 w przypiskach).

Tym człowiekiem jest Jan Chrzciciel, którego, jak już wiemy, symbolizuje Wodnik (p. wyżej p. 25). Jan nosił pas skórzany dokoła bioder (Mat. III, 4). Wodnika przedstawiano na egipskich pomnikach z charakterystyczną przepaską, która mu pozostała na naszych globusach tylko w innej stylizacji. Szarańczę poznaliśmy w znaku Skorpjona (p. wyżej p. 18). Wedle księgi Sędziów (XIV, 8) Samson znajduje miód w paszczy Lwa. Otóż w paszczy Lwa, czyli pod 15o znaku Raka, miał swą astrologiczną egzaltację planeta Jowisz (Bouche-Leclercq, L'Astrologie grecque, str. 195). Zeus miał przydomek Pszczelny, Melissaios, około je go głowy umieszczano pszczoły, a wedle podania pszczoły karmiły go swym miodem, gdy był dziecięciem (Roscher, Lexikon II, 2638 i 2642). Gdy rozwiniemy ekliptykę i równik, to przekonamy się, że ów Miód znajduje się w znaku letniego przesilenia, czyli w Raku około paszczy Lwa, a tam ekliptyka, wzbijając się nad równik, tworzy górę (Wiz. 22). Stąd mowa o „miodzie gór". Na podstawie tego zyskamy obraz nieba globusowego, w którym Wodnika-Jana z przepaską ujrzymy na wschodzie, czyli w pierwszym punkcie kardynalnym nieba, Szarańczę w Skorpjonie, który góruje wraz z Ołtarzem, czyli w drugim punkcie kardynalnym nieba, oraz Miód w paszczy Lwa na zachodzie, czyli w trzecim punkcie kardynalnym nieba (Wiz. 23). Pozostaje jeszcze suknia z sierści wielbłądziej, którą Jan nosi.

Otóż Hyady w Cielcu nazywano Wielbłądami, gwiazdę Alfa Wielkim Wielbłądem a trzy pozostałe Małemi Wielbłądami (Ideler, Sternnamen, str. 137). Tworzą one kształt litery V (Wiz. 24). Otóż w obrazie nieba, z którym mamy do czynienia, Wielbłądy w Cielcu akurat dołują, czyli znajdują się w czwartym punkcie kardynalnym nieba (Wiz. 25). Tedy, jak widzimy, pokarm i strój Jana Chrzciciela zostały astralizowane wedle czterech punktów kardynalnych nieba. Jednakowoż nie koniec na tem. Czytamy, że Jan nie pije wina i nie je chleba (Łuk. VII, 33). Wino symbolizuje gwiazda Vindemiatrix w konstelacji Panny a chleb gwiazda Spica w tejże konstelacji. Otóż w obrazie nieba, z którym mamy do czynienia, gwiazdy wina i chleba, czyli Vindemiatrix i Spica, nie zajmują żadnego z czterech punktów kardynalnych nieba i przeto nie są w aspekcie astrologicznym do Wodnika-Jana (Wiz. 23). Zgadzają się tedy wszystkie szczegóły, dotyczące Jana Chrzciciela, z podbudową gwiezdną tekstu, który, jak widzimy, jest astralizowany ściśle i konsekwentnie.

33. CZŁOWIEK ŚLEPY, KTÓRY PROWADZI INNEGO ŚLEPCA, SKUTKIEM CZEGO OBAJ W DÓŁ WPADAJĄ (Mat. XV, 14; Łuk. VI, 39).

W pracy mej „Horoskopy święte przypowieści ewangelicznych, czyli obrazy nieba globusowego, ilustrujące te przypowieści" (na str. 53 — 56) wykazałem, że gdy umieszczano punkty kwartalne w połowie znaków, wtedy astrologowie stworzyli doktrynę znaków widzących i znaków ślepych. Do znaków ślepych należały dwa: Koziorożca i Raka, w którym znajduje się przód figury Lwa. Gdy więc jeden ślepiec, czyli przód Lwa, znajdzie się na zachodzie, wyprowadzając na niebo, więc na wschodzie, drugiego ślepca, czyli Koziorożca, wtedy obaj ślepcy wpadną w aspekt astrologiczny z gwiazdą górującą Antares, Churru, Dół, Grób (p. wyżej p. 2). W ten sposób jest astralizowana opowieść o ślepcu prowadzącym ślepca, przyczym obaj w dół wpadają. A raczej powiedzieć możemy, że jest to przypowieść oparta na gwiazdach., ściślej na pojęciach globusu astralnego.

34. CZŁOWIEK, KTÓRY OŚLEPNIE, GDY WEJDZIE DO WSI (Mar. VIII, 26).

Gdy punkt kwartalny znajdował się w połowie znaku Koziorożca, to znak jego zajmował 150 Strzelca i pierwsze 15° konstelacji Koziorożca. Wtedy znak Koziorożca uchodził za znak ślepy. Ale gdy przeniesiono punkt kwartalny na początek Koziorożca, wtedy cały ów znak cofnął się na wschód o 15°, Koziorożec stracił cechę ślepoty a znak jego nazywano astrologicznym domem Koziorożca. Gdyby zaś uzdrowiony Koziorożec wszedł zpowrotem do „wsi" Strzelca, oślepłby na nowo.

35. CZŁOWIEK ŚLEPY, KTÓRY PRZEWIDZI, GDY SIĘ UMYJE W SADZAWCE, ZWANEJ POSŁANĄ (Jan IX, 7).

Ślepca poznaliśmy w znaku Koziorożca a Sadzawkę Posłaną w gwiazdach przodu Wielkiej Niedźwiedzicy. Wiemy też już, że Koziorożec przestanie być znakiem ślepym, gdy przyjmiemy punkt kwartalny na początku znaku, czyli wtedy, gdy przesuniemy znak o 150 na wschód. Łączy się z tem ciekawy fakt. Gdy góruje 1° Koziorożca z punktem kwartalnym, wtedy akurat dołuje Sadzawka w Wielkiej Niedźwiedzicy, która się nazywa Posłana. Koziorożec znajduje się do niej w tak zwanym aspekcie diametralnym, niejako „myje się" w niej. Ale następuje warunek: były ślepiec nie powinien wchodzić do „wsi" Strzelca, jak wchodzi na Wiz. 27, gdy był inny podział ekliptyki, mianowicie podział Eudoxa a nie Hipparcha. Sadzawka Posłana przywraca wzrok ślepemu Koziorożcowi, to znaczy, że jej dołowanie lub górowanie pomaga do oznaczenia początku znaku Koziorożca, aby nie był znakiem ślepym. Stylizacja astralna jest tu ścisła i szczegółowa.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 Dalej..


« O Biblii ogólnie   (Publikacja: 13-05-2014 Ostatnia zmiana: 14-05-2014)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Andrzej Niemojewski
Żył w latach 1864-1921, pseudonimy: Lambro, Lubieniec A., Rokita — poeta modernistyczny, prozaik, dramaturg, publicysta, społecznik i „postępowiec", pionier ruchu wolnomyślicielskiego na ziemiach polskich, pionier wolnomularstwa na ziemiach polskich w XX w, jeden z głównych twórców polskiego religioznawstwa. Wydawał Myśl Niepodległą. Znany jest także z klasycznej powieści 'Listy człowieka szalonego' (1899), oznaczającej się humorem i dystansem w odzwierciedleniu środowiska cyganerii literackiej ówczesnego Krakowa oraz społecznego wyobcowania artysty. Twórczość pisarza oscylowała między naturalizmem a prozą poetycką.

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Śledzenie tropów Pana
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9654 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365