Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.497.466 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II

Złota myśl Racjonalisty:
W czasie dziecięctwa nowej religii ludzie mądrzy i uczeni powszechnie ignorują tę sprawę, uznając ją za zbyt błahą (..) A kiedy później chcą zdemaskować oszustwo, by otumanione masy przejrzały na oczy, jest już zbyt późno, i dokumenty a także świadkowie, którzy pomogliby sprawę wyjaśnić, znikli bezpowrotnie.
 Światopogląd » Ateizm i Ateologia » Socjologia ateizmu

Jak być ateistą we współczesnej Polsce? [2]
Autor tekstu:

Z problemem dialogu i współpracy z osobami wierzącymi wiąże się kwestia stosunku ateistów do różnych „frakcji" czy „stronnictw" funkcjonujących we współczesnym Kościele. Wydawałoby się, że najłatwiejszymi czy najbliższymi partnerami do rozmów i współpracy będą dla ateistów przedstawiciele katolicyzmu liberalnego albo postępowego, dążący do rozluźnienia doktryny oraz do szeroko pojętej modernizacji Kościoła. Sprawa jednak nie jest taka prosta. Na podstawie własnych doświadczeń stwierdzam, że o wiele większy szacunek i zaufanie wzbudzają we mnie przedstawiciele skrajnie nawet tradycjonalistycznych nurtów katolicyzmu, np. członkowie i sympatycy Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X. Są oni zwykle o wiele bardziej jednoznaczni i uczciwi w swoich poglądach, a przede wszystkim zdecydowanie lepiej niż katolicy liberalni znają historię i doktrynę Kościoła. Dlatego też dyskusja z nimi jest o wiele bardziej rzeczowa i konkluzywna, niż dyskusja z różnej maści „reformatorami" czy „nowinkarzami". Problem tylko w tym, że gdyby owi tradycjonaliści - otwarcie i zdecydowanie odrzucający zasady wolności sumienia, pluralizmu światopoglądowego i państwa laickiego — zdominowali Kościół i społeczeństwo polskie, wówczas dla nas, ateistów nastałyby naprawdę ciężkie czasy.

Największym jednak problemem, z którym muszą się uporać (czy raczej pogodzić) ateiści (i to nie tylko w Polsce), jest paradoksalność ateizmu jako postawy egzystencjalnej. Ateizm z istoty swej jest reaktywnym ruchem myśli czy całego jestestwa człowieka i może istnieć tylko jako opozycja wobec teistycznej tradycji religijnej i filozoficznej. Warunkiem możliwości czy też „podstawą" istnienia ateizmu jest to, co sam ateizm podważa, kwestionuje, odrzuca, a więc teistyczna religia i filozofia. Gdyby nie było teistycznych religii czy filozofii, wówczas nie byłoby też i ateizmu. Na taki z istoty reaktywny charakter ateizmu wskazuje zresztą sama etymologia tego słowa: przedrostek "a-" w wyrazach złożonych pochodzenia greckiego oznacza, jak wiadomo, zaprzeczenie lub brak czegoś, zaś greckie słowo "theos" znaczy tyle, co „bóg".

Wynika stąd, że ateiści do swego istnienia potrzebują wierzących teistów. Całkowicie zlaicyzowana kultura nie znałaby wiary w Boga, ale nie znałaby też ateizmu jako żywej opcji egzystencjalnej. Można by wręcz zaryzykować twierdzenie, że ateizm jest swoistą "religijnością ŕ rebous". Nawiązując do znanych słów psalmisty (Ps 14, 1), Gerardus van der Leeuw w swojej Fenomenologii religii pisze: „Dopóki jakaś religia jest żywa, ma wśród swoich wyznawców głupców, którzy mówią w sercu swoim: 'nie ma Boga'. A pobożność tych głupców będzie wcale nie najgorsza" [ 5 ]. Nawiasem mówiąc, czy pasja, z jaką niektórzy ateiści krytykują Boga i religię nie przypomina czasami religijnego fanatyzmu? Na pocieszenie dodać tylko można, że i wierzący potrzebują ateistów, choć potrzeba ta nie jest może aż tak wyraźna. Jak pisze van der Leeuw, „ateizm, tzn. najgłębsze zwątpienie, wnosi do religii skrajne napięcie i chroni ją przed skostnieniem". [ 6 ]

Podsumowując powyższe uwagi, mogę się tu przed Państwem zadeklarować jako katolicki ateista. Nie wierzę w Boga, ale Bóg, w którego nie wierzę, to przede wszystkim Bóg religii chrześcijańskiej, Bóg katolicyzmu. Co więcej, uznaję chrześcijaństwo czy katolicyzm za cenną tradycję kulturową, która w dużej mierze określa moją tożsamość, choć moim zdaniem w tradycji tej nie ma nic nadprzyrodzonego. Jest ona, jak powiedziałby Nietzsche, „ludzka, arcyludzka". I dlatego również my, ateiści, możemy czerpać z tej tradycji, korzystać z niej, rozwijać ją i zmieniać. [ 7 ]

Jest to nieco skrócona wersja wystąpienia wygłoszonego na I Ogólnopolskim Zjeździe Racjonalistów i Wolnomyślicieli zorganizowanym pod patronatem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w dn. 6-8 października 2006 r. w Radzikowie pod Warszawą.

Spis wykładów:

  1. Kaz Dziamka: Świecki humanizm w programie szkolnym
  2. Andrzej Dominiczak: Humanizm wobec świata i wobec siebie samego — kwestie sporne i nieporozumienia
  3. Bogdan Miś: Wolność prasy, mediów i słowa w aktualnej Polsce
  4. Lech M. Nijakowski: Wolność nauki i sztuki a kultura świecka
  5. Andrzej Nowicki: Racjonalizm czyli ruch kulturalny dążący do przemiany współczesnego polskiego Ciemnogrodu w Światłogród
  6. Maria Szyszkowska: Ucieczka od wolności. Czy ludzie potrzebują wolności?
  7. Jerzy Drewnowski: Zniewolniczenie. Rozważania nad niesamodzielnością wiary
  8. Barbara Stanosz: Filozoficzne podstawy ateizmu (nie wygłoszony)
  9. Stanisław Obirek: Agnostycyzm religijny
  10. Tadeusz Cegielski: Czy światła wolnomularstwa są nadal widoczne? Sztuka Królewska dziś
  11. Łukasz Nysler: Jak być ateistą we współczesnej Polsce?
  12. Paweł Borecki: Status prawny osoby bezwyznaniowej w Polsce


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Status prawny osób bezwyznaniowych w Polsce
Pozytywny ateizm

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (5)..   


 Przypisy:
[ 5 ] Gerardus van der Leeuw, Fenomenologia religii, tłum. J. Prokopiuk, Książka i Wiedza, Warszawa 1997, s. 517.
[ 6 ] Tamże.
[ 7 ] Bliskie deklarowanej tu przeze mnie postawie wobec katolicyzmu są poglądy propagowane przez brytyjską organizację The Sea of Faith. W Polsce ukazała się książka jednego z liderów tej organizacji: Don Cupitt, Po Bogu, tłum. P. Sitarski, Wydawnictwo CiS — Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 1998. Jednak w porównaniu z „miękkim", postmodernistycznym programem SoF, zajmuję wobec tradycji katolickiej nieco bardziej zdecydowane, „twardsze", ateistyczne, racjonalistyczne i naturalistyczne stanowisko.

« Socjologia ateizmu   (Publikacja: 24-12-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Łukasz Nysler
Doktor filozofii, pracuje w Zakładzie Filozofii Społecznej i Politycznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 1997 roku pracuje też jako nauczyciel etyki w szkole średniej (od 2001 r. w LO nr IX im. J. Słowackiego we Wrocławiu). Organizator Wrocławskiej Wszechnicy Filozoficznej. Członek Towarzystwa Humanistycznego. Zainteresowania: filozofia współczesna, filozofia amerykańska, filozofia społeczna i polityczna, etyka, antropologia filozoficzna, filozofia religii, dydaktyka filozofii

 Liczba tekstów na portalu: 4  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 1  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: O pożytkach państwa wyznaniowego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5169 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365