|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Sprawy finansowe i majątkowe » Uposażenie Kościoła w XX-leciu
Zarząd majątkiem Kościoła w XX-leciu międzywojennym [10] Autor tekstu: Jerzy Wisłocki
Na skutek uznania przez Ministerstwo Sprawiedliwości norm prawa kanonicznego, określających co oznacza nienaruszalność miejsc poświęconych [ 119 ], miały mieć zastosowanie w praktyce kanony 1160, 1172, 1176 i 1179 kodeksu. Zapewniały one wyjęcie miejsc poświęconych spod jurysdykcji świeckiej (kanon 1160) i nieużywanie ich do celów świeckich (1178), ochronę przed zbezczeszczeniem (kanon 1172) oraz prawo azylu dla przestępców chroniących się w tych miejscach (1179). Największe wątpliwości mogło budzić kościelne prawo azylu, ale przez Komisję Papieską został zaaprobowany pogląd, że prawo to zostało uchylone przez ograniczenie zakresu immunitetu kościołów do granic zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. Na podstawie porozumienia z Komisją Papieską została wydana przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych instrukcja o wkraczaniu do kościołów władz bezpieczeństwa w pościgu za zbrodniarzami bądź na żądanie władz kościelnych [ 120 ].
Kontrola zarząduDo obowiązków biskupa diecezjalnego należał nadzór nad zarządem całego majątku kościelnego. Obowiązki te wykonywał ordynariusz przy pomocy wikariusza generalnego i dziekanów, w sposób posiadający odległe tradycje. W wyjątkowych tylko przypadkach kontrole przeprowadzali specjalni wysłannicy biskupa. W systemie kontroli dominowały zagadnienia duszpasterskie, natomiast sprawy finansowe i majątkowe były traktowane raczej schematycznie, bardziej formalnie i w przypadku stwierdzenia wadliwości w zarządzie majątku winny nie był narażony na szczególne kary; z o wiele większą surowością były traktowane zaniedbania w pracy duszpasterskiej.
Biskupi przeprowadzali kontrolę parafii w czasie odbywanych wizytacji. Parafie były wizytowane przez ordynariusza lub wikariusza generalnego przez 1-2 dni, ale ze względu na towarzyszące temu uroczystości kościelne niewiele już czasu pozostawało na kontrolę administracji parafii, a przede wszystkim ksiąg metrykalnych. Wizytacje przeprowadzano zresztą rzadko, bo jeśli nawet biskupi zdołali przez rok odwiedzić 30 parafii, to i tak nie były one wizytowane częściej niż co kilka, a nawet kilkanaście lat (zob. tabela).
Rok |
Archidiecezja |
gnieźnieńska |
poznańska |
1928 |
7 |
8 |
1929 |
35 |
- |
1930 |
37 |
35 |
1931 |
23 |
52 |
1932 |
- |
18 |
1933 |
25 |
43 |
1934 |
26 |
41 |
1935 |
24 |
40 |
1936 |
18 |
39 |
1937 |
26 |
33 |
Razem: |
221 |
309 |
Tabela: Liczba dni wizytacji parafii przez biskupów w archidiecezjach gnieźnieńskiej i poznańskiej. Źródło: Miesięcznik Kościelny, organ archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej.
Zasadniczy ciężar kontroli spoczywał na dziekanach i ich opinie były miarodajne dla biskupów. Dziekani wykonywali swoje obowiązki poza pracą duszpasterską we własnej parafii i w zasadzie nie otrzymywali za to wynagrodzenia. Formą nagrody było powierzanie im na pewien czas zarządu beneficjum w wakującej parafii, no i nadzieja na uzyskanie dla siebie lepszego beneficjum w przyszłości. Dziekani wizytowali parafie przynajmniej jeden raz w roku. W czasie kontroli przeglądali wszystkie księgi parafialne, czyniąc w nich odpowiednie adnotacje i przesyłali do kurii roczne sprawozdania o stanie parafii [ 121 ]. Dziekani tworzyli też komisje dekanalne, złożone z kilku księży, które zajmowały się analizą złożonych przez proboszczów zeznań o dochodach, będących podstawą do obliczania podatków diecezjalnych. Do ich obowiązków należało zbieranie wpływów z kolekt nakazanych, przeznaczonych na ogólnodiecezjalne lub ogólnokościelne cele i odsyłanie ich do kurii. Dziekani wywierali duży wpływ na ustalanie maksymalnych opłat za posługi religijne.
Księża diecezjalni nie należeli do gorliwych płatników podatków i niejednokrotnie przez dłuższy czas ociągali się z przesyłaniem wpływów z kolekt nakazanych. W aktach kurii można znaleźć wiele ponagleń, a także i zwróconych przez pocztę kopert z nakazami płatniczymi i uwagą „ks. proboszcz listu nie chciał odebrać". Nie udało mi się jednak odszukać decyzji represjonujących opornych. Kuria w takich sprawach zachowywała cierpliwość, prowadząc skrupulatną ewidencję należności.
Cały system kontroli kościelnej opierał się przede wszystkim na zaufaniu do księży. Nie kwestionowano wysokości sum zebranych na tace w kościołach i przez długi czas dawano wiarę księdzu, który ociągał się z płaceniem podatków kościelnych tłumacząc, że ma kłopoty finansowe. Aby uniknąć sporów co do wysokości pobranych opłat za posługi religijne w archidiecezjach gnieźnieńskiej i poznańskiej określono z góry, że nie mogą być one niższe niż 0,25 zł od jednego wiernego rocznie i taką sumę przyjmowano za prawidłową w zeznaniach podatkowych.
Kurie diecezjalne nie interesowały się szczegółami zarządu majątku, natomiast proboszczowie musieli uzyskać aprobatę dla treści kontraktów dzierżawy dóbr kościelnych, a także zgodę na każde większe przedsięwzięcie inwestycyjne.
Majątek i dochody kościołów podlegały dodatkowej kontroli zespołów ludzi świeckich: dozorów kościelnych, komitetów i rad parafialnych. Rządca parafii, jako przewodniczący tych zespołów, nadzorował ich pracę, ale także na odwrót — musiał uzyskać ich aprobatę przy podejmowaniu decyzji majątkowych. Podstawową zasadą przy powoływaniu rad parafialnych (wcześniej — prowizorów kościelnych) była troska biskupów o nakłanianie wiernych do opieki nad wzrostem dochodów kościołów, ale stopniowo biskupi zwiększali zakres obowiązków rad i w rezultacie wszystkie dochody kościoła im podporządkowywali, także w zakresie ewidencji i wydatkowania. W ten sposób rządca parafii był kontrolowany również przez wiernych. Oczywiście zakres tej kontroli był w dużym stopniu uzależniony od tego czy rządca kościoła cieszył się pełnym zaufaniem wiernych lub po prostu od jego indywidualności.
Kontrola zarządu majątkiem kościołów i beneficjów ze strony władz państwowych, po zawarciu konkordatu całkowicie ustała, także w zakresie sposobu wykorzystywania dotacji państwowej. Nawet władze skarbowe pozbawione były możliwości ustalania wysokości dochodów księży; ich zeznania podatkowe potwierdzane były wyłącznie przez kurie diecezjalne. Często jednak zdarzało się, że dochody księży ustalały podatkowe komisje szacunkowe na podstawie różnych informacji, ale nawet w tych przypadkach, gdy szacunki były zawyżone, księża nie ujawniali zapisów we własnych księgach.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przypisy: [ 119 ] Kanon 1154 wyjaśniał, że: loca sacra ea sunt quae divino cultui fideliumque sepulturae deputantur. [ 120 ] AAN, MWRiOP, 368, k. 179 — protokół z 8.1.1927 r. [ 121 ] Sprawozdania te, nazywane duszpasterskimi, nie były dotychczas przedmiotem badań naukowych, a zawierają dużą ilość materiału, który może zainteresować historyka, jak np.: liczba organizacji kościelnych i przykościelnych, czytelnictwo prasy katolickiej, stratyfikacja społeczeństwa, nastroje, dane o bezrobociu, informacje o członkach „sekt", partii „wywrotowych" — w tym przede wszystkim o komunistach itp. « Uposażenie Kościoła w XX-leciu (Publikacja: 01-05-2008 Ostatnia zmiana: 21-10-2008)
Jerzy WisłockiUr. 1928, zm. 2008. W latach 1944-1945 działał w Armii Krajowej. W czerwcu 1956 aresztowany i przetrzymywany w Urzędzie Bezpieczeństwa. W 1948 ukończył szkołę średnią w Przemyślu. W 1952 ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. W 1963 - doktorat nauk prawnych na podstawie rozprawy o rzemieślniczych cechach poznańskich w okresie przed wojnami szwedzkimi. Od 1978 jest doktorem habilitowanym, od 1983 profesorem nauk humanistycznych, a od 1995 - profesorem zwyczajnym. Od 1953 pracował w Archiwum Państwowym w Poznaniu na stanowisku kierownika pracowni mikrofilmowej. Później - od roku 1956 aż do 1988 - był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie wypromował 250 magistrów i 12 doktorów. W 1982 został dyrektorem Biblioteki Kórnickiej PAN. Od 1987 kierował Zakładem Badań Narodowościowych PAN, w którym utworzył czasopismo "Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa". W latach 1955-1992 był członkiem władz poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego, a od 1972 do 1985 - głównym redaktorem wydawnictw Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Liczba tekstów na portalu: 10 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Konkordat polski z 1925 roku. Zagadnienia prawno-polityczne | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5858 |
|