|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Mity religijne ze względów zasadniczych nie mają dla mnie znaczenia, choćby dlatego, że mity różnych religii przeczą sobie wzajemnie. Jest przecież czystym przypadkiem, że urodziłem się tutaj, w Europie, a nie w Azji, a od tego przecież nie powinno zależeć, co jest prawdą, a więc i to, w co mam wierzyć. Mogę przecież wierzyć tylko w to, co jest prawdziwe." | |
| |
|
|
|
|
Prawo » Prawo europejskie
Obecność symbolu religijnego w szkole publicznej [13]
ZDANIE ODRĘBNE SPRZECIWIAJĄCE SIĘ WYROKOWI WYRAŻONE
PRZEZ SĘDZIEGO MALINVERNI, DO KTÓREGO PRZYŁĄCZYŁA SIĘ SĘDZIA KALAYDJIEWA.
(tłumaczenie)
1.
Wielka Izba doszła do wniosku, że nie
nastąpiło naruszenia Artykułu 2 Protokołu nr 1 ze względu na to, że
„decyzja o tym, czy krucyfiksy powinny być umieszczane w salach lekcyjnych
szkół państwowych czy też nie, mieści się, co do zasady, w granicach
marginesu swobody oceny pozwanego Państwa" (zob. § 70 oraz § 69). Trudno mi zrozumieć taki schemat argumentacji. Choć
doktryna marginesu swobody oceny może okazać się użyteczna lub łatwa do
zastosowania w praktyce, stanowi ona narzędzie, którym należy posługiwać się
ostrożnie, ponieważ zakres takiego marginesu zależeć będzie od wielu
czynników: charaktery danego prawa, stopnia naruszenia, istnienia europejskiego
konsensusu itp. Trybunał potwierdził tym samym, że „zakres marginesu
swobody decyzyjnej nie jest taki sam w każdym przypadku; różni się w zależności
od kontekstu (...) . Do istotnych czynników należą: charakter danego prawa
gwarantowanego w Konwencji, jego istotność z punktu widzenia jednostki oraz właściwości
rozpatrywanych działań". [ 8 ] Właściwe
zastosowanie tej teorii będzie tym samym zależeć od tego, jaki stopień
istotności przypisany zostanie każdemu z tych różnorodnych czynników. W sytuacji, gdy Trybunał zadecyduje, że margines swobody oceny jest wąski,
zazwyczaj orzeknie o naruszeniu Konwencji; natomiast gdy uzna, że margines ten
jest szeroki, pozwane Państwo zostanie najprawdopodobniej „uniewinnione".
W rozpatrywanej sprawie Wielka Izba pozwoliła sobie na
przywołanie doktryny marginesu swobody oceny powołując się głównie na brak
jakiegokolwiek europejskiego konsensusu (zob. § 70). W tym kontekście należy
zauważyć, że poza Włochami jedynie w niewielu Państwach członkowskich Rady
Europy (Austria, Polska, niektóre landy Niemiec — zob. § 27) przepisy prawa
stanowią wprost o obecności symboli religijnych w szkołach państwowych. W przeważającej większości Państw członkowskich kwestia ta nie jest wyraźnie
uregulowana. Z tego powodu nie jestem w stanie, w takich okolicznościach, wyciągnąć
jednoznacznych wniosków dotyczących jakiegoś konsensusu europejskiego.
Jeżeli chodzi o przepisy regulujące tę kwestię,
chciałbym zauważyć przy okazji, że obecność krucyfiksów we włoskich szkołach
państwowych oparta jest na niezwykle słabej podstawie prawnej, a mianowicie
historycznego dekretu królewskiego z roku 1860, faszystowskiego okólnika z 1922 r. a następnie królewskich dekretów z lat 1924 i 1928. Są to, jak widać,
bardzo stare regulacje, które, będąc aktami pozaparlamentarnymi, nie posiadają
jakiejkolwiek demokratycznej legitymacji.
Uważam jednak, że ważniejszy jest fakt, iż Trybunał
musiał rozstrzygnąć kwestię, w przypadku której europejskie sądy najwyższe i konstytucyjne zawsze, bez wyjątku, przyznawały pierwszeństwo zasadzie
neutralności wyznaniowej państwa — uczyniły tak niemiecki [Federalny] Sąd
Konstytucyjny, szwajcarski Sąd Federalny, polski Trybunał Konstytucyjny a także, w nieco innym kontekście, włoski Sąd Kasacyjny (zob. § 28 i 23).
Tak czy inaczej, jedno jest pewne: doktryna marginesu
swobody oceny nie powinna w żadnych okolicznościach zwalniać Trybunału z obowiązku wykonywania funkcji powierzonej mu na mocy Artykułu 19 Konwencji a mianowicie zapewniania przestrzegania zobowiązań przyjętych przez Wysokie Układające
się Strony i wynikających z Konwencji i jej Protokołów. Z kolei treść
zdania drugiego Artykułu 2 Protokołu nr 1 nakłada na Państwa pozytywny
obowiązek poszanowania prawa rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania
[swoich dzieci] zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi i filozoficznymi.
Taki pozytywny obowiązek wynika z zastosowania w rzeczonym Artykule czasownika „szanować" (respect).
Jak słusznie wskazała Wielka Izba, "czasownik «szanować» użyty w Artykule 2 Protokołu nr 1 oznacza coś więcej niż «uznawać» lub «uwzględniać»;
sugeruje on, że z zasadniczym zobowiązaniem negatywnym państwa wiąże się
określony obowiązek pozytywny(zob.
§ 61)". Taki obowiązek pozytywny można też wywieść z Artykułu 9
Konwencji. Postanowienie to może być interpretowane jako nakładające na Państwa
pozytywny obowiązek tworzenia klimatu tolerancji
i wzajemnego szacunku wśród ich obywateli,
Czy można obronić pogląd, że Państwa w odpowiedni
sposób wykonują ten obowiązek w sytuacji, gdy uwzględniają przede wszystkim
poglądy większości? Co więcej, czy zakres marginesu swobody decyzyjnej będzie
identyczny wówczas, gdy władze krajowe muszą wykonać pozytywny obowiązek i wówczas, kiedy muszą one tylko spełnić
obowiązek polegający na powstrzymaniu się
od działania? Moim zdaniem — nie. Przychylam się raczej do poglądu, że w sytuacji, gdy Państwa przyjęły na siebie obowiązki pozytywne, ich margines
swobody oceny ulega zawężeniu.
W każdym razie, zgodnie z orzecznictwem [ETPC],
margines taki podlega europejskiemu nadzorowi. Zadanie Trybunału polega wtedy
na zapobieganiu wyjściu poza margines swobody oceny. W rozpatrywanej sprawie,
uznając, z jednej strony, że poprzez wprowadzenie obowiązkowej obecności
krucyfiksów w salach lekcyjnych szkół państwowych regulacje prawne podkreślają
dominującą obecność w środowisku szkolnym religii wyznawanej przez większość
społeczeństwa, Wielka Izba stwierdziła, jednak że [unormowanie takie] „nie
stanowi naruszenia postanowień Artykułu 2 Protokołu nr 1". Nie mogę
podzielić takiej opinii.
2. Obecnie żyjemy w społeczeństwie wielokulturowym, w którym skuteczna ochrona wolności
religijnej oraz prawa do nauki wymaga zachowania ścisłej neutralności systemu szkolnictwa państwowego, który musi
podejmować wszelkie działania w celu promowania pluralizmu w edukacji,
postrzeganego jako podstawowa cecha społeczeństwa demokratycznego w rozumieniu
Konwencji. [ 9 ] Zasada
neutralności państwa została ponadto wielokrotnie wyrażona wprost przez sam
włoski Sąd Konstytucyjny, który stwierdził, że z fundamentalnej zasady równości
wszystkich obywateli i zakazu jakiejkolwiek dyskryminacji wynika zobowiązanie
państwa do przyjęcia postawy bezstronności wobec wierzeń religijnych.
[ 10 ]
Ze zdania drugiego Artykułu 2 Protokołu nr 1 wynika,
że państwo pełniące swoje funkcje w dziedzinie wychowania i nauczania musi
zadbać o to, aby wiedza przekazywana była w obiektywny, krytyczny i pluralistyczny sposób. Szkoły powinny być miejscem spotkań różnych religii i przekonań filozoficznych, w którym uczniowie mogą uzyskać wiedzę o poszczególnych koncepcjach i tradycjach.
3. Zasady te
istotne są nie tylko w kontekście opracowywania i planowania programów nauczania (co nie jest istotne w niniejszej sprawie), ale
także środowiska szkolnego. Artykuł
2 Protokołu nr 1 podkreśla, że Państwo, wykonując wszelkie swoje funkcje w dziedzinie wychowania i nauczania, musi
szanować prawo rodziców do zapewnienia tego wychowania i nauczania zgodnie z ich własnymi przekonaniami religijnymi i filozoficznymi. Innymi słowy, zasada
neutralności wyznaniowej państwa dotyczy nie tylko treści programów nauczania, ale też całości systemu edukacyjnego. W sprawie Folgerø Trybunał słusznie zauważył, że zakres obowiązku
nałożonego na Państwa na mocy tego postanowienia "jest szeroki i dotyczy
nie tylko treści i sposobu nauczania,
ale także wykonywania wszystkich «funkcji»'państwa". [ 11 ]
Stanowisko takie
popierają zarówno krajowe jak i międzynarodowe organy. Tym samym, w swoim Komentarzu Ogólnym nr 1, Komitet Praw Dziecka Narodów Zjednoczonych
potwierdził, że prawo do nauki odnosi się "nie tylko do treści programów
nauczania, ale też do procesów edukacyjnych, metod pedagogicznych oraz środowiska, w którym odbywa się nauczanie, niezależnie od tego, czy jest to dom, szkoła
czy inne miejsce" [ 12 ] oraz zauważył,
że "to właśnie w środowisku szkolnym
swoje odzwierciedlenie musi znaleźć wolność i duch zrozumienia, pokoju,
tolerancji, równości płci i przyjaźni pomiędzy wszystkimi narodami i grupami etnicznymi, narodowościowymi i religijnymi". [ 13 ]
Także Sąd Najwyższy Kanady stwierdził, że środowisko
szkolne stanowi integralny element niedyskryminacyjnego systemu edukacji: "Aby
zapewnić niedyskryminacyjne otoczenie
edukacyjne, w środowisku szkolnym
należy zapewnić równe traktowanie wszystkich jego uczestników, którzy
powinni być zachęcani do jak najpełniejszej partycypacji w tym środowisku."
[ 14 ]
4. Symbole
religijne stanowią bez wątpienia część środowiska szkolnego. Tym samym
mogą one stać w sprzeczności ze zobowiązaniem Państwa do zachowania
neutralności i wywierać wpływ na wolność religijną oraz prawo do nauki,
szczególnie wówczas, gdy konkretny symbol religijny jest narzucany uczniom, również
wbrew ich woli. Jak zauważył niemiecki Federalny Sąd Konstytucyjny w swoim słynnym
wyroku, „[n]ie ulega wątpliwości, że w społeczeństwie, w którym jest
miejsce na różniące się od siebie przekonania religijne, jednostce nie przysługuje
prawo do żądania wyłączenia spod oddziaływania innych przejawów wiary, aktów
kultu czy symboli religijnych. Należy jednak odróżnić taki stan rzeczy od
sytuacji, w której za sprawą działań państwa jednostka narażona jest na wpływy
tej czy innej wiary, działania poprzez które wiara taka jest wyrażana oraz na
symbole, w których się prezentuje, bez możliwości wydostania się spod
takich wpływów, działań i symboli." [ 15 ] Pogląd taki podzielają
inne sądy konstytucyjne i najwyższe.
Stąd też szwajcarski Sąd Federalny uznał, że nałożony
na państwo obowiązek zachowania neutralności wyznaniowej jest szczególnie
istotny w przypadku szkół państwowych, w których nauka jest obowiązkowa.
Sąd ten stwierdził ponadto, że państwo, będąc gwarantem neutralności
wyznaniowej systemu szkolnictwa, nie może manifestować w kontekście nauczania
własnego przywiązania do danej religii (niezależnie od tego, czy jest ona
religią mniejszości czy większości), ponieważ niektórzy ludzie mogą uznać,
że nieustająca obecność symboli obcej dla nich religii w szkole może
naruszać ich własne przekonania religijne. [ 16 ]
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 Dalej..
Przypisy: [ 8 ] Buckley
p. Zjednoczonemu Królestwu, wyrok z 25 września 1996 r., § 74, Reports
of Judgments and Decisions 1996-IV. [ 9 ] Manoussakis i Inni p. Grecji, wyrok z 26 września 1996 r., § 47; Kokkinakis
p. Grecji, wyrok z 25 maja 1993 r., § 31. [ 10 ] Włoski
Sąd Konstytucyjny, wyrok nr 508/2000. [ 11 ] Folgerø i Inni p. Norwegii, wyrok z 29 czerwca 2007 r., § 84. Wyróżnienie
autorów. [ 12 ] Komentarz
Ogólny nr 1 Komitetu Praw Dziecka Narodów Zjednoczonych z 4 kwietnia 2001 r.
„Cele edukacji", pkt 8. Wyróżnienie autorów. [ 13 ] Tamże,
pkt 19. Wyróżnienie autorów. [ 14 ] Sąd
Najwyższy Kanady, Ross
v. New Brunswick School District no. 15, pkt 100. [ 15 ] Niemiecki
Sąd Konstytucyjny, BVerfGE 93, I I BvR 1097/91, wyrok z 16 maja 1995 r.,
§ C (II) (1), tłumaczenie nieoficjalne [na język angielski]. [ 16 ] Szwajcarski
Sąd Federalny, ATF 116 Ia 252, Comune
di Cadro, wyrok z 26 września 1990 r., § 7. « Prawo europejskie (Publikacja: 21-04-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1193 |
|