Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.761 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski

Złota myśl Racjonalisty:
Cieszę się, gdy ktoś jest blisko Boga, ale lękam się, gdy staje się zbyt pewnym siebie rzecznikiem Pana Boga wobec innych.
 Religie i sekty » New Age

New Age w Polsce [13]
Autor tekstu:

Przekaz i recepcja

Jak już powiedzieliśmy wyżej wodnikowe idee rozprzestrzeniały się najszerzej dzięki publikacjom - książkom i czasopismom. Media o największym zasięgu — radio i telewizja wykazywały umiarkowane zainteresowanie zagadnieniami związanymi z New Age’em.

W roku 1994 TV emitowała w programie 2 cykl audycji pt. „Era Wodnika", w których przedstawiano idee i ludzi związanych z nurtem NE — była więc mowa o gnozie, astrologii, numerologii itp., prezentowano też dorobek artystyczny, np. malarstwo inspirowane ideami NE. Nurt Nowej Ery bowiem jest nurtem kulturowym także w sensie działań artystycznych (można tu dać przykład prezentacji twórczości plastycznej i rozmowy z malarzami na łamach „Nie z Tej Ziemi" czy też specjalne audycje poświęcone muzyce NE na falach programu III PR).

Również w połowie lat 90. w Telewizji Polonia pojawił się program „Zaułek tajemnic" (rok 1996), zaś Polsat zaplanował cykl pt."Czwarty wymiar", który miał podejmować zagadnienia związane raczej z parapsychologią.

Jednak po okresie dość wzmożonej aktywności wydawniczej z lat 90-97 nastąpił zauważalny jej spadek. New age’owe idee nie wzbudzały zbyt wielu emocji, a jeśli już to niemal wyłącznie ze strony środowisk katolickich. Zresztą już wcześniej wiele przetłumaczonych na język polski pozycji książkowych, a także prac polskich autorów, jakie pojawiały się na naszym rynku księgarskim, uznać można za polemiczne wobec NE właśnie z perspektywy katolickiej. Można by tu wymienić: pracę zbiorową pt. New Age. Pseudoreligia wydana przez Polskie Towarzystwo Teologiczne (Kraków 1994), pracę Złudzenia Nowej Ery. Teologowie o New Age (pod red. Ks. I. Deca, Oleśnica 1993), Bezdroża New Age ks. R. Tomczaka (Zielona Góra 1994), Co New Age ma do powiedzenia Kościołowi autorstwa J. Drane’a (Kraków 1993), Katolicy wobec New Age M. Pacwy (wyd. jezuickie, Kraków 1994) itd. Zatem gros pozycji dotyczących zagadnień Nowego Wieku było przyswajanych przez polską publiczność niejako w wersji „przefiltrowanej", a to nie mogło nie wpłynąć na formę recepcji. Znamienne też, że polscy czytelnicy nie doczekali się w tym czasie na przekaz fundamentalnej dla Ruchu pracy M. Ferguson...

Nieco miejsca nurtowi New Age poświęcili publicyści na łamach prasy. W latach 90. ukazywały się artykuły w „Znaku", głównie autorstwa może najlepszego znawcy tej tematyki B. Dobroczyńskiego, w „Euhemerze", w „Tygodniku Powszechnym", „Nomosie", „Odrze" czy w „Gazecie Wyborczej". Nie wydaje się jednak, by tezy Nowej Ery wzbudzały jakiekolwiek żywsze reakcje.

(Można jeszcze tylko dodać, że zagadnienia związane z New Age omawiane są na niektórych kierunkach studiów uniwersyteckich, np. na religioznawstwie na Uniwersytecie Jagiellońskim).

Jeśli zatem można mówić o jakimkolwiek oddziaływaniu new age’owego światopoglądu, czy raczej niektórych jego „pomysłów", to chyba tylko w przypadku środowisk psychologów i psychoterapeutów.

O problemach związanych z krzyżowaniem się zjawisk Nowej Ery i Nowych Ruchów Religijnych mówiliśmy wyżej — i to właśnie wspomniane NRR, choćby z racji „walki z sektami" zdają się budzić więcej emocji.

Zatem rzeczywiście nie może być mowy o jakiejś wyrazistej polskiej reprezentacji ruchu Nowej Ery, nie skonsolidowało się żadne większe środowisko, które świadomie nawiązywałoby do „szyldu" — New Age. Możemy co najwyżej mówić o pewnych postawach, albo też o realizacjach cząstkowych. Z nich zaś największą popularnością cieszą się idee z „niższej półki", głównie zresztą te, które dotyczą szeroko pojętego zdrowia (tzw. medycyna niekonwencjonalna) lub niezbyt pogłębionej ezoteryki — przyjęły się zatem wszelkiego rodzaju cyklicznie odbywające się targi ezoteryczne. Jeśli jednak w latach 90., przy zachowaniu proporcji, można było mówić o pewnego rodzaju „fali" wzbierającego zainteresowania, to obecnie fala zdecydowanie opadła...

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
New Age w Polsce
New Age w Polsce

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


« New Age   (Publikacja: 25-07-2002 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Żak-Bucholc
Zajmuje się etnologią i religioznawstem. Publikowała m.in. w: 'ALBO albo Inspiracje Jungowskie'; 'Nie z tej ziemi'; 'Czwarty Wymiar'; 'Tytuł'.

 Liczba tekstów na portalu: 90  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Kilka uwag na marginesie poprawności politycznej oraz innych wkurzających rzeczy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1461 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365