|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Społeczeństwo Niewolnictwo naszych czasów [11] Autor tekstu: Lew Tołstoj
Wiem, że jesteśmy tak oplątani przemocą, iż trudno jest jej całkowicie uniknąć, ale mimo wszystko będę robił tyle, ile mogę, aby nie brać w niej udziału.
Nie będę wspólnikiem, będę próbował unikać używania rzeczy osiągniętych za pomocą morderstwa.
Mam tylko jedno życie, dlaczego więc miałbym w tej krótkiej egzystencji działać wbrew głosowi mojego sumienia i zostać wspólnikiem twoich ohydnych
uczynków? Nie mogę i nie będę.
Nie wiem, co mnie czeka, uważam jednak, że działanie zgodne z sumieniem nie może przynieść złych owoców."
Tak więc w naszych czasach każdy uczciwy i szczery człowiek powinien odpowiedzieć sobie na wszystkie argumenty dotyczące konieczności istnienia rządów i
przemocy.
W ten sposób konkluzja, do której powinno doprowadzić nas ogólne rozumowanie, zostanie potwierdzona w sercu każdego człowieka, przez tego najwyższego,
nieskazitelnego sędziego — głos sumienia.
16. Posłowie
„I znów mamy tę samą starą śpiewkę: z jednej strony przekonywanie do zniszczenia obecnego porządku rzeczy, bez zaproponowania czegoś w zamian, a z drugiej
nawoływanie do niedziałania" — powie wielu, po przeczytaniu mych słów. — „Działania rządu są złe, podobnie jak działania właściciela ziemskiego i
biznesmena; równie złe są działania socjalistów i rewolucyjnych anarchistów. Czyli wszystkie praktyczne działania są złe, a jedynie jakiś rodzaj moralnych,
duchowych, nieokreślonych działań, prowadzących do chaosu i niedziałania jest czymś dobrym." Wiem, iż wielu poważnych, szczerych ludzi tak pomyśli i będzie
tak mówiło!
Najbardziej w idei niestosowania przemocy niepokoi ludzi to, iż własność nie będzie chroniona i dlatego każdy człowiek będzie mógł zabrać to, co
potrzebuje, albo po prostu to, na co ma ochotę i nie poniesie za to żadnej kary. Ludziom przyzwyczajonym do ochrony własności i osoby za pomocą przemocy
wydaje się, że bez takiej ochrony nastąpi chaos i ciągła walka wszystkich ze wszystkimi.
Nie będę powtarzał tego, co napisałem już wcześniej — że ochrona własności za pomocą przemocy nie zmniejsza, ale zwiększa chaos. (...)
Jeżeli zrozumieliśmy, iż jesteśmy chorzy z pijaństwa, nie możemy ciągle pić, mając nadzieję, iż przez umiarkowane picie albo lekarstwo otrzymane od
krótkowzrocznego lekarza naprawimy sprawy.
Tak samo wygląda sytuacja z naszą chorobą społeczną. Jeżeli zrozumieliśmy, że jesteśmy chorzy, ponieważ pewni ludzie używają przemocy, nie możemy poprawić
sytuacji społecznej ciągle wspierając istniejącą przemoc rządową albo wprowadzając jakiś rodzaj nowej, rewolucyjnej albo socjalistycznej przemocy. Można by
to robić tak długo, jak nie widzielibyśmy jasno podstawowej przyczyny nieszczęścia ludzi. Ale kiedy tylko zdamy sobie sprawę, iż jedni ludzie cierpią z
powodu przemocy popełnianej przez innych, niemożliwymi staną się próby poprawiania sytuacji przez kontynuowanie starej przemocy albo wprowadzenie nowej.
Tak, jak człowiek chory na alkoholizm może wyleczyć się tylko w jeden sposób — przez powstrzymanie się od alkoholu będącego przyczyną jego choroby, tak też
istnieje tylko jeden sposób uwolnienia człowieka od złego porządku społecznego — jest nim powstrzymanie się od przemocy, przyczyny cierpienia, od
namawiania do przemocy i od jakiegokolwiek usprawiedliwienia przemocy.
Nie tylko jest to jedyny sposób wybawienia ludzi z choroby, ale konieczne jest przyjęcie go, ponieważ pokrywa się on z moralną świadomością każdej
jednostki w naszych czasach. Jeżeli człowiek naszych czasów raz tylko zrozumie, iż każda ochrona własności bądź osoby za pomocą przemocy, oparta jest na
groźbie morderstwa, nie może dłużej z czystym sumieniem używać rzeczy osiągniętych za pomocą morderstwa lub groźby morderstwa, nie mówiąc już o samym
udziale w morderstwie. Tak więc to, co potrzebne jest dla uwolnienia ludzkości z nieszczęścia, konieczne jest również dla zadowolenia moralnej świadomości
każdej jednostki. Dlatego żadna osoba nie może mieć wątpliwości, iż zarówno dla powszechnego dobra, jak i dla spełnienia prawa indywidualnego życia, nie
wolno brać udziału w przemocy, usprawiedliwiać jej, ani korzystać z jej efektów.
(1900)
*
Tekst opublikowany dzięki uprzejmości: Periodyku Humanistycznego Jasna Polana
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
« Społeczeństwo (Publikacja: 01-08-2014 )
Lew TołstojHrabia żyjący w latach 1828-1910. Rosyjski powieściopisarz, dramaturg, krytyk literacki, myśliciel, pedagog. Jeden z najwybitniejszych przedstawicieli realizmu w literaturze europejskiej. Klasyk literatury rosyjskiej i światowej. Uchodził za najwyższy autorytet moralny w Rosji na przełomie XIX-XX w. Jego idee „nieprzeciwstawiania się złu przemocą” miały znaczący wpływ na poglądy Mahatmy Gandhiego i Martina Luthera Kinga. Ponadto twórca koncepcji samodoskonalenia moralnego jednostki oraz programowego antyestetyzmu i postulowania sztuki moralistycznej. Pod wpływem jego religijnych i moralnych idei powstała nowa doktryna społeczno-religijna tołstoizm. Liczba tekstów na portalu: 2 Pokaż inne teksty autora Poprzedni tekst autora: Spowiedź | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9708 |
|