Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.418.325 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jeśli musisz oszukiwać swoje dzieci (..) po to, by mieć pewność, że potwierdzą one wiarę, którą im wpajasz, gdy dorosną, to twoja wiara powinna wygasnąć.
 Nauka » Filozofia i metodologia nauki

Filozoficzne założenie „naturalizmu”? [4]
Autor tekstu: Mark Isaak

Tłumaczenie: Sławomir Piechaczek

4. Inteligentny projekt w praktyce

Problemy z antynaturalizmem wyglądają znacznie gorzej, kiedy spojrzymy na działania jego zwolenników.

Pomimo skarg na mającą naturalistyczny charakter naukę, rzecznicy teorii ID wykorzystują tę samą naukę, kiedy jest to dla nich wygodne. Ognisko ruchu ID nie ma w ogóle niczego wspólnego ze wspieraniem projektu lub nadnaturalizmu; miast tego, celem jest podważenie teorii ewolucji. Zwolennicy teorii ID cytują naukowe autorytety i odwołują się do świadectw naukowych. Trudno oszacować stopień wykorzystania przez nich nauki, ponieważ ma ono charakter wybiórczy i mieści się poza kontekstem, nie zmienia to jednak faktu, że kiedy służą oni własnym interesom, robią wtedy szeroki użytek z wielu narzędzi, których nie znoszą.

Metody stosowane przez zwolenników teorii ID koncentrują się w głównej mierze na propagandzie. Ich trud jest z reguły przeznaczany na pisanie wystąpień, lobbing członków kongresu czy grożenie własnym krytykom wytaczaniem spraw sądowych. Nie dokonują oni żadnych empirycznych badań.

Ponadto zobaczyliśmy już, że sprzeciwiają się logicznemu przedłużeniu zastosowania zajmowanego przez nich stanowiska do badania natury projektanta i innych nadnaturalnych twierdzeń. Phillip Johnson odrzuca nawet teistyczny ewolucjonizm, ponieważ przeczy on „twórczej aktywności" Boga. [ 27 ] Dzieje się to wbrew faktowi, iż teistyczny ewolucjonizm jest sam w sobie rodzajem teorii nienaturalistycznego inteligentnego projektu!

Oczywiście, zarzut stawiany naturalizmowi nie przyczynia się wcale do rozwoju nauki. Przyczynia się natomiast do otwarcia bram poglądom religijnym, które chciałyby zająć miejsce rezultatów badań naukowych, zwłaszcza miejsce teorii ewolucji, z którą nie zgadzają się niektórzy ludzie. Od kiedy ewolucja bazuje na obserwacjach natury, a nauka od tych obserwacji nie chce odstąpić, krytycy starają się poddać w wątpliwość albo samą naturę, albo prawomocność niezależnych obserwacji. Odwołując się do nadnaturalizmu osiągamy oba cele. Wybiórczość w przeciwieństwie do naturalizmu (nie przytaczając własnych słów jego zwolenników) pokazuje swój religijny charakter.

Skoro naukę uznaje się za uniwersalną (i zwolennicy teorii ID nie chcą tego zmienić), przyjęcie poglądu religijnego w jednej grupie pociąga za sobą odrzucenie każdej innej religii. Jeśli przyjmiemy stanowisko Phillipa Johnsona, wtedy wiele religii, które są w niezgodzie z jego bogiem, stanie się naukowo nieuzasadnionymi. Jednak zmiany nie ograniczą się do religii. Jakikolwiek subiektywny pogląd będzie mógł rościć sobie prawo do naukowego stanowiska, przy równoczesnej ekspansji innych poglądów, jeśli będzie istniała wystarczająca siła polityczna, aby go wesprzeć. A wiadomo, że odkąd wszyscy stoją przy co najmniej kilku mniejszościowych poglądach, również wszyscy będą cierpieć.

5. Konkluzja

Zarzuty wysuwane przeciwko naturalizmowi przez jego krytyków są niespójne. Rozważmy:

  1. Naturalizm nie jest wymogiem nauki. Wielu cenionych naukowców już odrzuciło naturalizm. Przyjmują oni istnienie aktywnego, osobowego Boga, akceptując jednocześnie teorię ewolucji, a odrzucając hipotezę inteligentnego projektu. Niektórzy z nich należą do najzagorzalszych zwolenników teorii ewolucji, inni do największych krytyków teorii ID.

  2. Nauka nie jest ograniczona do tego, co naturalne. Rzekome zjawiska nadnaturalne — wróżenie, przepowiadanie przyszłości, skuteczność modlitwy, astrologia itd. — również są przedmiotem regularnych badań.

  3. Fundamentalne założenia nauki są podstawą zasad zdrowego rozsądku, akceptowanych również przez zwolenników teorii ID.

  4. Nauka już uznała projekt. W myśl tego, jak dziś jest uprawiana, projekt wykrywamy wszędzie tam, gdzie wspierają go świadectwa.

Zwolennicy teorii inteligentnego projektu czują, że sposób w jaki uprawiana jest nauka, ogranicza ich. Atoli, ów sposób jest tym, co czyni z nauki naukę i obowiązuje każdego, kto chce ją uprawiać. Ponadto mylą się sądząc, że ograniczenia te mają cokolwiek wspólnego z naturalizmem. Teoria inteligentnego projektu nie jest częścią nauki, gdyż nie ma obiektywnych świadectw, które by potwierdzały jej prawdziwość. To jest przecież proste.

Osoby związane z teorią ID twierdzą, że są ofiarami, że społeczeństwo nie dopuszcza do głosu ich poglądu głoszącego, iż powinniśmy zaakceptować cuda jako alternatywę wobec niektórych badań naukowych. Jednak tak naprawdę oni sami są tymi, którzy wprowadzają ograniczenia. Społeczeństwo, wliczając w to naukowców, już uznało cuda jako inną możliwość, lecz nie jako możliwość naukową. Zwolennicy teorii ID, chcąc zdobyć poważanie i większe audytorium, mają zamiar dokonać przełomu w nauce tak, by objęła ona swym zasięgiem również cuda. Dodatkowo z równym zapałem atakują wierzenia innych ludzi. Ich poczynania mówią nam jasno i wyraźnie, że nadnaturalizm w nauce nie będzie jedynie alternatywą, ale stanie się obligatoryjny. [ 28 ] Mimo tylu populistycznych twierdzeń chcą włączyć do nauki tylko te cuda, które sami akceptują. Przekonania takie jak teistyczny ewolucjonizm są przez nich stanowczo odrzucane. „Odnowienie nauki i kultury", do którego wzywają zwolennicy teorii ID, uczyni naukę niegodną zaufania i sprawi, że pogląd sekciarski stanie się publicznym w tym samym stopniu, co różne inne poglądy religijne. To jest o wiele za duża cena za zmianę, która obiecuje korzyści, niebędące w gruncie rzeczy niczym więcej niż tym, co już właściwie mamy.

*

Tekst oryginalny: Mark Isaak, A Philosophical Premise of 'Naturalism'?.


1 2 3 4 

 Zobacz także te strony:
Nauka - wiara
Dialog nauki i religii
Dzieje konfliktu religii i nauki
Kościół i nauka - czyżby zawieszenie broni?
Dylematy kreacjonizmu naukowego
Darwin ukrzyżowany
Ewolucjonistyczny kreacjonizm
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ewolucjonizm w filozofii
Mój humanizm naturalistyczny

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 27 ] Hastie, Peter, 2001 (Oct.), Designer genes: Phillip E. Johnson talks to Peter Hastie, Australian Presbyterian 531: 4-8.
[ 28 ] Forrest, Barbara, 2002. „The Wedge at work: How intelligent design creationism is wedging its way into the cultural and academic mainstream", in Pennock, R.T., Intelligent Design Creationism and Its Critics, MIT Press, Cambridge, MA.

« Filozofia i metodologia nauki   (Publikacja: 24-06-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4869 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365