|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "(...) wolność, równość, braterstwo! Jest to słowo niezmiernej wagi, słowo rewolucyjne i wzniosłe, które zastąpiło dawny tryptyk pokorny, zrezygnowany i żałosny: wiara, nadzieja, miłość... Wolność - wiarą. Ten sam poryw serca, być może ten sam entuzjazm, ale jakże wielka różnica! Z jednej strony człowiek, który podnosi się i powstaje, który jest silny, który szuka; z drugiej świadomość, która.. | |
| |
|
|
|
|
Listy od czytelników Racjonalisty <- Wróć do innych listów
Uczniowie Don Kichota (12-04-2001) |
Witaj Przyjacielu!
Nazywam się Gandamar (ale tak naprawdę to tylko moja xywka : ) )
Mój komentarz w Księdze Gości nie ma znaczenia negatywnego.
Chodziło mi o przestrogę przed bezkrytycyzmem, który jest jedną z głównych
przyczyn wielkiej popularności Kościoła Katolickiego, mimo tak absurdalnych
i bezsensownych nauk jakie głosi.
Pragnę wyrazić tutaj głęboką wdzięczność za IV rozdział Wprowadzenia.
Czytając go miałem wrażenie, jakbym ja sam go pisał. Chociaż nie mam
wielkich problemów z wysłowieniem nawet najbardziej skomplikowanych myśli,
jednego nie potrafiłem zrobić - określić samego siebie i mojej postawy światopoglądowej.
Ty zrobiłeś to za mnie - DZIĘKUJĘ
Spieszę również z serdecznymi gratulacjami za tak wspaniałe dzieło, jakim
jest niewątpliwie Klerokratia. Nie da się ukryć, że jest pełna
tendencyjności. Jak słusznie jednak zauważyłeś - świat potrzebuję
takiej słonej kropelki mikstury odfałszowującej myśl ludzką skażoną
bezmiarem bezmyślności i ślepoty ideologii chrześcijańskiej.
Na razie to wszystko.
Bywaj zdrów. | |
Autor: Gandamar |
|
-Brak tytułu- (28-03-2001) |
Tekst mój nie wyrażał opinii negatywnej, tylko potraktowanie problemu w sposób
racjonalny. Jestem bardzo zainteresowany zawartością strony. Bardzo proszę Cię
tylko, abyś ją udoskonalił poprzez wskazanie dokładne źródeł tekstu.
Wiem, że to wymaga czasu, ale dopiero taki tekst można traktować jako godny
refleksji. Ktoś powiedział, ktoś usłyszał...... to tylko plotki,
plotki..... a przecież problem, który dotykasz nie może tak być
potraktowany, myślę, że jest on najistotniejszy w życiu człowieka. Bardzo proszę
Cię, dodaj przypisy....... aby można z tej strony korzystać w sposób racjonalny!!!
Z Uszanowaniem dla trudu włożonego w tworzeniu tej strony i Serdecznymi
pozdrowieniami z Rzymu !!!
Darek Sanko/racjonalista
Wyjaśnienie w księdze gości
- przypomnę jednocześnie - pamiętajcie o tym, że większość przypisów i
odniesień umieszczam w formie, mogącej ujść Waszej uwadze - są to malutkie
obrazki przedstawiające książkę w tekście Klerokratii - wystarczy najechać
na nie myszką aby wyświetlił się tekst ukryty pod obrazkiem. Forma tych
przypisów pozwala mi znacznie rozjaśnić tekst i darować lektury powtarzających
się odniesień dla tych, którzy nie zamierzają ...»
|
Autor: Darek Sanko |
|
Nowe przykazanie (21-03-2001) |
Hhhyhyhyyhhhuhuhu Znowu to samo !
Qmpel mnie w mały błąd wprowadził, ale to dlatego, gdyż dla niego
przykazania kościelne i dekalog to to samo. Ale popytałem i chodzi o
przykazania kościelne. Zamienili to mówiące o zakazie urządzania zabaw hucznych
w czasie postu na mówiące o konieczności finansowego wsparcia kościoła! Nie
słyszałeś? Pewnie maskowali się; zauważyłem, że w mediach nie powiedzieli
o tym ani razu! Podejrzane...
Michał Walkiewicz
Podaję list - bo nadal
potrzebne jest mi potwierdzenie tego faktu - czy to prawda pytam Was?
[doniesienie faktycznie zostało potwierdzone - zob. ciekawostki] | |
Autor: Michał Walkiewicz |
|
-Brak tytułu- (15-03-2001) |
Cześć
Sorry, że tak Cię zawalam pytaniami, ale bardzo mnie coś zaintrygowało i
chciałbym o to zapytać kogoś 'w temacie'. Mój kolega wrócił dzisiaj z
religii (ja już niestety nie mam :/) i oznajmił mi, że KRK zmienił (lub
zmienia) przykazania! Mówił im o tym ksiądz (i to całkiem poważnie) więc
myślę, że jest w tym jakieś ziarno prawdy.
Okazało się, że nie jestem "w temacie", czy może ktoś z Was jest? |
|
-Brak tytułu- (11-03-2001) |
Podziwiam Pańską odwagę w sprawie którą w Polsce szerzyć nie sposób.
Mam zbliżone poglądy na wiele spraw ale
wierzę w Boga Stwórcę którego widzę w Jego dziełach.
Wiele z prezentowanych tu materiałów jest
dla mnie nowością więc sporo przeczytałem i przyznam z
dużym zaciekawieniem. Nie zanosi się na długi
list z mojej strony gdyż nie potrafię przewlekle pisać
dlatego kończąc życzę Panu by mógł długo
i bez problemów redagować tę pożyteczną dla oświecenia Polaków stronę.
Z poważaniem Leszek Marcinek. | |
Autor: Leszek Marcinek |
|
-Brak tytułu- (18-02-2001) |
Drogi agnostyku,
znalazłem przypadkowo Twoją stronę (był link do niej w dyskusji n/t. kościoła
w Onecie), jest na tyle obszerna, że jej dokładniejsza lektura zajmie mi nieco
czasu, ale kilka refleksji, spontanicznie, "na gorąco" mogę chyba
uczynić już teraz. Ta (i podobne) strona jest niezwykle potrzebne. W sytuacji,
gdy kościół kat. karmi zwłaszcza młodych ludzi umiejętnie sfałszowanym
(te 2000 lat praktyki się jednak przydaje!) obrazem własnej historii, gdy łże
się społeczeństwu w oczy, potrzebna jest jakaś przeciwwaga. Uczę w liceum,
więc widzę jak to się odbywa. I ta źle skrywana nienawiść w oczach księdza-katechety,
gdy przy okazji dyskusji o ustawie antyaborcyjnej spytałem go publicznie w pok.
nauczycielskim "Od kiedyż to kościół jest przeciwny zabijaniu?",
to zdziwienie w oczach młodych ludzi (ale i zainteresowanie) gdy dowiadują się,
że Jasna Góra, to także ks. Macoch, to także pełne ciepłych słów wpisy
bonzów hitlerowskich do księgi gości, gdy zszokowani słyszą (ode mnie, bo
od księdza na pewno nie) że Watykan udzielił w 1945 roku swoich paszportów
hitlerowcom uciekającym do Am. Pd. Nie jestem niczyim wrogiem, ale jeśli
jakakolwiek organizacja usiłuje obrażać ...»
|
Autor: Krzysztof z Poznania |
|
-Brak tytułu- (16-02-2001) |
Zdecydowałem się na napisanie tego listu z trzech powodów.
Pierwszy to to, że dzięki Pana stronie wreszcie do końca przekonałem się
do agnostycyzmu. W ogóle jest to jedna z moich ulubionych stron na którą
zawsze z chęcią zaglądam. To był pierwszy powód.
Zanim przejdę do drugiego chciałbym powiedzieć, że dosyć gruntownie
przeczytałem "Poznaj Biblię" co przydało mi się do
"walki słownej" z katechetą. Od nowego półrocza do naszego
liceum przyszedł katecheta. Wszystkich wkurwił na pierwszej lekcji jakie ma
wymagania, że nie życzy sobie kwestionowania jego surowych metod. Na drugiej
lekcji nie wytrzymałem. Podczas tematu o "historyczności Jezusa"
(udowadniał, że Jezus istniał na podstawie opracowań Tacyta, Flawiusza,
Swetoniusza). Najpierw zapytałem się go w których latach żyli (oczywiście
wiedziałem), przekartkował swoją książkę i znalazł. Wszyscy urodzili się
wiele lat po Chrystusie. Zapytałem się go czy są to wiarygodni świadkowie.
Zaczął stękać i jąkać się. Podkreślał szczególnie Tacyta (pisał
przecież ok. roku 117). Ja mu na to, że Tacyt nie jest wiarygodnym źródłem,
bo przecież za jego czasów nastąpiła już znaczna ekspansja chrześcijaństwa
i na pewno usłyszał ...»
|
Autor: Daniel agnostyk |
|
-Brak tytułu- (01-02-2001) |
Szanowny Panie,
Gratuluję ciekawej strony pozdrawiam --
Best regards,
Piotr marketing executive
TMS POLSKA (www.ahoj.pl) | |
Autor: Piotr |
|
-Brak tytułu- (30-01-2001) |
Cieszę się niezmiernie, że coraz więcej się w tym temacie dzieje. Polska
zaczyna przypominać drugi Islam, gdzie wszystko chce się podporządkować wszechwładnemu
i nieomylnemu Kościołowi, który nagminnie próbuje wydzierać dla siebie coraz większe
i soczystsze kawałki władzy i pieniędzy mamiąc przy tym ludzi swoimi /czysto ludzkimi/
dogmatami i nakazami, obiecując raj dla
wiernych, a piekło i potępienie dla wszystkich innych. Najlepszym tego typu przykładem
jest genialny wręcz w swojej impertynencji dokument Domminum Jesus.
Piotrek | |
Autor: Piotrek |
|
-Brak tytułu- (24-12-2000) |
Kościół
katolicki w Polsce, odkąd obrósł w siłę po załamaniu się komuny, próbuje
wyrobić sobie w oczach Polaków wizerunek instytucji podzielonej wewnętrznie, całkiem
podobnie jak kiedyś PZPR. Chce, aby wierni dzielili jego hierarchów na złych
i dobrych ojców. Napomnienia Glempa adresowane do Rydzyka mają najwyraźniej charakter
obłudny. Ewidentnie udaje że jest bezsilny wobec niego. Czy naprawdę tak trudno
połapać się o co w tym wszystkim chodzi? Założę się, że gdyby to co robi Rydzyk
naprawdę szkodziło interesom Kościoła, prędko zrobiono by z nim porządek. Ale
Kościół potrzebuje takich agitatorów jak Rydzyk i naiwniaków którzy wierzą
w takie "rozłamy". A to, że instytucje które kreują sobie taki wizerunek są
niebezpieczne, to druga sprawa. |
|
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20]
|
|
|
|