Listy od czytelników Racjonalisty <- Wróć do innych listów
Dziecko, Bóg, religia... (17-06-2002) |
Witam,
Na początku chciałem Panu, jak i wszystkim współautorom bardzo podziękować za stworzenie i rozwój tego serwisu, za zaangażowanie w jego tworzenie, za profesjonalizm, za zrównoważoną formę, unikanie kategorycznych stwierdzeń, spokój i pewność. Jestem pełen podziwu. Szczególnie dla Pana, który włożył ogromną pracę w rozwój swojej wiedzy i dzielenie się nią.
Mam 24 lata i przez większość życia cierpiałem duchowo z poczucia winy. W wieku około 18 lat zacząłem przechodzić coś co nazywałem kryzysem wiary. Wychowany w katolickiej rodzinie, zmuszany do chodzenia do Kościoła, najpierw wierzący, zacząłem tracić ten "dar". Zacząłem wątpić w takie rzeczy jak piekło, szatan, niebo, obcowanie świętych, nieśmiertelność. Nie podobało mi się stanowisko Kościoła w wielu kwestiach. Często też nie żałowałem za swoje grzechy i uważałem, że to bez sensu tak się winić i przychodzić do spowiedzi z tą samą śpiewką zawsze. Zrozumiałem, że to natura ludzka - strach, żal po stracie zmarłych itp zrodziły ideę Boga.
"Odkrycie" klerokratii było dla mnie ogromnym wydarzeniem. Nie przypuszczałem, że można tyle rzeczy skrytykować, moje własne spostrzeżenia i przemyślenia to zaledwie ułamek tego, ...»
|
Autor: Paweł Walczewski |
|
-Brak tytułu- (04-06-2002) |
Cześć. "Racjonalista" wygląda świetnie, o niebo lepiej od Klerokracji - gratuluję. Przeczytałem kilka tekstów i mam wrażenie, że racjonalista złagodniał w stosunku do klerokraty. Być może kolor tła Klerokracji (nie powiem z czym kojarzacy mi się) prowokował moje zjadliwe komentarze :-), teraz jest o wiele lepiej. Tak czy owak zapowiada sie ładna witrynka. Miło mi, że mój tekst zaingaurował kącik chrzescijański, bardzo jestem ciekaw jak się on rozwinie, w każdym razie jego istnienie w takiej witrynie jest godne uznania. | |
Autor: Tomasz Świątkowski |
|
-Brak tytułu- (03-06-2002) |
Przejrzałem sobie dzisiaj Wasz serwis "Racjonalista" i muszę
przyznać, że obejrzałem go z dużym zainteresowaniem. Jest tam
faktycznie wiele ciekawych tekstów. Nie wszystko jeszcze zdołałem
przeczytać ale to co widzialem było ciekawe i na dobrym poziomie.
Odpowiada mi też ogólny "duch" tej witryny i sposob prezentacji
poglądów. Pozdrawiam
PS. Widzię, że co parę dni przybywa kilka nowych, niekiedy bardzo ciekawych tekstów. Oby tak dalej. | |
Autor: prof. Jerzy Sikorski |
|
Nie tylko rozum... (20-05-2002) |
Chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżniami i uwagami na temat tej strony.
Otóż uważam,że sama idea stworzenia tej strony i jej główne treści są godne pochwały,jednak muszę zauważyć pewne braki i nieścisłości na niej czasami zawarte.
Otóż często powołujesz się na ideę którą możnaby nazwać"Primo Ratio"a równie często nawiązujesz do fragmentów z wszelakich religii,nie tłumacząc ich w oparciu o naukę,czy rozum,ale o domysły i wszelakie interpretacje.Uważam,że wymieniając religie "nie splamione krwią" nie powinieneś twierdzić,że tylko Buddyzm jest "Czysty" gdyż religii w zasadzie jest tyle,że nie spośób je wszystkie wymienić, a co dopiero jednoznacznie wskazać jedyną.Zauważyłem,że twoje rozważania nie opierają się tylko li na rozumie,ale też na domniemaniu,co jak najbardziej jest zrozumiełe,gdyż rozważania na tematy istnienia Boga nie mogą opierać się wyłacznie na wiedzy.
Dlatego sądzę,że powinieneś nieco rzadziej podkreślać siłę rozumu(choć ta jest ogromna)ale i tworząc nowe idee nie zapominaj o intuicji i doświadczeniu życiowym.
Rzyczę dalszej owocnej pracy w oparciu o rozum i własny wewnętrzny głos. | |
Autor: Luck E-Mail: luck@poczta.fm |
|
-Brak tytułu- (26-04-2002) |
(...) Mnie osobiście "Klerokratia" wpisuje się w pewien fenomen, na istnienie
którego zwróciłem uwagę w wątku "Internet jest czerwony". Wydaje mi się on interesujący nie
tylko z uwagi na powstanie w sieci undergroundu kierunków myślenia czy tendencji politycznych
aktualnie wypchniętych z "oficjalnego" życia, ale i jego możliwych do przewidzenia
następstwach. Że będą one miały miejsce - nie ulega dla mnie wątpliwości, nie jest kwestią czy,
tylko kiedy i w jaki sposób.
Jestem od bardzo dawna ateistą, w dodatku na tyle ustabilizowanym, że nie poszukującym
potwierdzenia u innych "prawidłowości" swego światopoglądu i nie odczuwających potrzeby
wykrzyczenia go. Zajmują mnie inne sprawy i pewnie dlatego nie miałem zielonego pojęcia
o istnieniu Klerokratii. Trafiłem na Pańska www tylko dlatego, że wziąłem udział w parodii
dyskusji na forum NIE, z którą Pan zapewne zdążył się już zapoznać. I musze powiedzieć,
że zostałem - podobnie jak ci, którzy poszli moim śladem - olśniony bogactwem i rozmachem
witryny.
Jej treści nie zdążyłem przestudiować, zrobię to po otrzymaniu zamówionego CD. Powtórzę natomiast
to, co napisałem w poprzednim mailu: wydaje mi się ważne i znamienne, ...»
|
Autor: Andrzej Korona |
|
-Brak tytułu- (21-04-2002) |
Niedawno (3 miesiące) temu znalazłem twoją (waszą) witrynę i
szczerze mówiąc (a jakżeby inaczej) jestem pod wrażeniem. Nie tylko samą objętością,
ale zwłaszcza poziomem merytorycznym. Ale takie opinie, jak zdołałem zauważyć, pojawiają
się często. W tej chwili nasłuchuję Radia Maryja (przemawia sam Wielki Inkwizytor),
robię to nie od wczoraj (mniej więcej od... 2 lat) i zdążyłem przez ten czas zaobserwować
wiele rzeczy i uśmiać się za wszystkie czasy (pewnie odpokutuje to w czyśćcu), ale to tak
na marginesie.
Mając lat mniej więcej 17 (aktualnie 20) zacząłem myśleć (wreszcie), co wcześniej skutecznie
uniemożliwiało mi moje środowisko (mała wieś) jak i wychowanie i najbliższe otoczenie
(niedzielnych katolików, którzy sprowadzili, wpisując się w ogólny trend, swoją wiarę
(czy jeszcze?) do folkloru obyczajowego). Wszelkie odstępstwa od czegoś co uznaje się
za obiektywny, prawdziwy (..bo taki katolicki) zbiór norm, są uznawane na przejaw bezbożnictwa
(nie pokrasisz jaj - staniesz się ateistą). Wrzaski i groźby, wyzywanie (???) od Żydów w domu
- to przejawy troski o moją dusze. Ludzie z mojego otoczenia znają tylko jedną (jedyną,
prawdziwą i świętą...) formę pobożności: ...»
|
Autor: Jacek Camill |
|
-Brak tytułu- (12-04-2002) |
Serdecznie gratuluję genialnej stronki, która mnie wprost
wgniotła w fotel. W końcu znalazłem to, czego szukałem (za co mocno Ci dziękuję).
Marcin Bałuta | |
Autor: Marcin Bałuta |
|
-Brak tytułu- (30-03-2002) |
Podoba mi się fakt, że podawane są otwarcie listy od przeciwników.
Waldemar Kanada | |
Autor: Waldemar |
|
-Brak tytułu- (20-03-2002) |
Witam bardzo serdecznie!
Wchodzę na Klerokratię kilka razy w tygodniu, ściągam poszczególne artykuły
na dysk a kiedy mam czas to studiuje. Jestem bardzo wdzięczny za powstanie
Klerokratii. Dzięki niej uzupełniam luki w moim wykształceniu. Zawsze interesowała
mnie historia, religie i my, homo-sapiens, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy.
Nigdy nie byłem religijny a teraz poznaję prawdę o religiach. W co te biedne
narody wierzą i w imię czego dążą do samozagłady poprzez wojny i pogoń za
mamoną. Ale nie zabieram zbyt cennego czasu.
Pozdrowienia z Perth (Australia) przesyła stały czytelnik, Wiesław | |
Autor: Wiesław z Perth (Australia) |
|
-Brak tytułu- (19-03-2002) |
Kupiłem Klerokratię CD i muszę powiedzieć, że jest wyrąbista!
Naprawdę jestem wdzięczny za to cudo. Alleluja i do przodu!
Pozdrawiam, Jarek Nikoniuk | |
Autor: Jarek Nikoniuk |
|
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20]
|
|