-Brak tytułu- (06-08-2001) |
Czytałem ostatnio listy jakie nadeszły do Klerokratii,
kilka słów na temat zakładu Pascala - pomijając kontekst, zakład ten jest
sam w sobie nielogiczny, opiera się bowiem na chrześcijańskim wyobrażeniu
Boga, który niczym zbor wiernych ma nagradzać (ciekaw jestem tylko czym -
wieczną nudą?) a niewiernych karać ogniem wiecznym - takim ludziom należałoby
powiedzieć: człowieku, a czemu nie wierzysz w Zeusa?! Czyż nie straszny ci ogień
Tartaru i wieczne męczarnie? Poza tym człowiek jeśli wierzy a Boga nie ma
to nic nie traci - nie ważne czy Partia ma rację czy jej nie ma ważne byś się
do niej zapisał - nic nie traci, poza własną wolnością, ale to już szczegół.
Widziałem ostatnio nowe hasło FiM - nie walczymy z Bogiem ani wiarą lecz z obłudą
Kościoła --> ludzie ci jakoś nie mogą zauważyć, że "bóg"
i ściśle z nim związana wiara w zaświaty to sztandarowy instrument ogłupiania
i manipulowania społeczeństwem. Nikt jakoś tego Boga nie widział ani nie słyszał
lecz wykrzykuje z ambony co jest naturalne a co nie: skoro panowie katolicy
tak wam na sercu los staruszków którym nie chcecie dać prawa do samobójstwa
bo to "Bóg jest dawcą cierpienia" to jakim prawem pozwalacie na ...»
|
Autor: Krzysztof Sykta |
|
-Brak tytułu- (01-08-2001) |
Bardzo podoba mi się Twój serwis. Zawiera mnóstwo ciekawych tematów i publikacji. Z uwagą
przeczytałem większość zamieszczonych pozycji i kilka było bardzo interesujących. Pomysł
z umieszczeniem biblii satanistycznej jest świetny, każdy może się przekonać czym jest
satanizm. Chodząc po stronach poświęconych ateizmowi natrafiłem na stronę na której
prezentowane były logiczne argumenty przeciw istnieniu Boga (niestety nie pamiętam adresu,
prowadzi to jakiś młody chłopak). Było tam powiedziane, że skoro nie można udowodnić istnienia
boga za pomocą logicznych argumentów to on nie istnieje. Przecież fakt obalenia czyjejś
argumentacji nie dowodzi, że to czego ona dotyczyła nie istniało. Oznacza to jedynie, że była
ona błędna. Jestem ateistą od urodzenia i miałem wiele okazji by myśleć o moim światopoglądzie.
Doszedłem do wniosku, że ateizm jest formą wiary (nie religii) w nieistnienia istoty wyższej.
Nie opiera się na żadnych logicznych dowodach i nie potrafi uzasadnić swoich racji. Podobnie
jak nie można w logiczny sposób dowieść istnienia boga, tak samo nie można dowieść, że nie
istnieje. Czasami wstydzę się za "współbraci w wierze", że zaczynają popadać w retorykę
religijną ...»
|
|
-Brak tytułu- (26-07-2001) |
Bardzo dziękuję za odpowiedź i cieszę
się z nawiązania kontaktu z Panem. Australijski grajdoł niestety ogranicza możliwości
kontaktów wzbogacających intelektualnie. Ze względu na nasz ateizm, albo po prostu raczej dlatego,
że jesteśmy "ci co nie chodzą na msze", nie mamy prawie zupełnie znajomych
Polaków. Jeszcze raz pragnę pogratulować wspanialej strony.
> Niestety
głos się NIE POJAWIŁ. Być może to z winy Wirtualnej Polski, gdyż kilka osób
skarżyło się, że zablokowano im dostęp do wypowiedzi na WP, z powodu
krytykowania kleru (bez zwrotów obraźliwych). Również mój adres
zablokowali. Być może gdzieś się Pan wypowiadał i adres został w WP zablokowany?
No nie jest jeszcze tak dobrze... Głosowałem
ale z pracy, gdzie mój email jest georgek@brite.com.au
Mógłbym zagłosować znowu z domu ale to byłoby nieuczciwe i zbyt "katolickie".
A swoją drogą przyjemnie być w jakiś sposób wyróżnionym za poglądy.
Gratuluję. To prawie ekskomunika... Mam nadzieję, że po skończeniu mojego projektu
również sobie na to zasłużę. Warto by im zasugerować żeby wydrukowali jakieś
zaświadczenia :-) No i ciekawe, że antysemickich, szowinistycznych i totalnie ...»
|
Autor: Jerzy Krasulak |
|
-Brak tytułu- (25-07-2001) |
Szanowny Panie,
Bardzo przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi. Wróciłem z dalekiej podroży, a
mój syn niezbyt się przykładał do "maintenance"...
Płytę zamówię przez rodzinę w Polsce - napisze im i niech mi wyślą - potrzeba mi 3 egzemplarze.
Na witrynę już głosowałem, a że to strasznie "demokratyczna witryna" to nie da
się zagłosować jeszcze raz... hej demokracja...
Niestety głos się NIE POJAWIŁ. Być może to z winy Wirtualnej Polski,
gdyż kilka osób skarżyło się, że zablokowano im dostęp do wypowiedzi na WP, z powodu
krytykowania kleru (bez zwrotów obraźliwych). Również mój adres zablokowali. Być może
gdzieś się Pan wypowiadał i adres został w WP zablokowany?
Sprawa religii w Australii wygląda....................................
................ Proszę Pana baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo nieciekawo. Przynajmniej
z mojego punktu widzenia :-))
Bardzo bym pragnął coś zamieścić na Pana stronie - jest Pan znakomitym prekursorem
no i gratuluje odwagi, intelektu, samozaparcia itd. Ale zanim Pana zapytam o zamieszczenie
czegoś, chciałbym o coś zapytać:
Co Pan wie na temat kardynała Cipriani? Chodzi mi o wszystko... ...»
|
Autor: Jerzy Krasulak z Australii |
|
-Brak tytułu- (21-07-2001) |
Witaj Mariusz Agnosiewicz!
Wpisywałam Ci się już do Guest Book'a, ale dziś jeszcze raz czytałam Twój artykuł
o patronie Polski. Obecnie prowadzę małą batalię z Kościołem i katolikami na temat
biskupa-zdrajcy. Sama jestem chrześcijanką, ale nie umiem się odnaleźć w Kościele
katolickim. Uwielbiam historię, zwłaszcza Polski i interesuję się genealogią Piastów. Moi
ulubieni władcy to Bolesław Chrobry, Mieszko I i Kazimierz Wielki, a za wspaniałego króla
z wielkimi możliwościami uważam Bolesława Śmiałego. Ja go po prostu kocham. W IV klasie
podstawówki uczyłam się o nim. Nauczycielka powiedziała mi, że król Bolesław Śmiały zabił
biskupa Stanisława ze Szczepanowa, a ja jako dziecko z katolickiej rodziny zaczęłam bardzo
nie lubić owego króla. Pół roku po tamtym wydarzeniu przeczytałam historię afery król contra
biskup i do mojego młodego umysłu doszło, że król był dobry, a biskup był po prostu zdrajcą.
Od tamtego zdarzenia minęło około 9 lat i zdążyłam przeczytać wszystko co mi wpadło w ręce
o Bolesławie. Nic nie zmieni mojego punktu widzenia. Ostatnio na jednej z witryn internetowych
spotkałam się ze stwierdzeniem, jakoby "król podeptał godności człowieka i chrześcijanina" ...»
|
Autor: Emnilda |
|
-Brak tytułu- (17-07-2001) |
Drogi agnostyku,
zbulwersowały mnie GENIALNE DIALOGI NA INTERNECIE zamieszczone w Twojej
KLEROKRATII. Dołączam więc moją krytykę.
Pozdrowienia,
Zbigniew Kojro
P.S. KLEROKRATIA to dobra robota. Tak trzymać! |
|
Autor: Zbigniew Kojro E-Mail: kojro@physik.uni-leipzig.de |
|
Moja konkluzja (07-07-2001) |
Po przeczytaniu tej IMO wspaniałej
i niesamowicie potrzebnej strony doszedłem do wniosku że wszystkie moje założenia
są prawdziwe i jedynie filozofia "całego wszechświata" którą
wyznaję i którą sam stworzyłem jest jedyną która pozwoliła by rozwijać
się człowiekowi tak jak to powinien był robić. Magia i różnej maści
zbawiciele są oczywistym skutkiem autointerpretacji wszechświata i nas
samych, chociaż ktoś taki jak zbawiciel mógłby nie istnieć, to podświadome
kierowanie się ludzi ku chaosowi/porządkowi doprowadza w końcu do
pojawienia się kogoś takiego. Ale muszę przyznać że odwaliłeś/liliście
kawał ciężkiej roboty; oby tak dalej.
Good and Evil are inside me I don`t know which one will win |
|
Autor: Raziel I |
|
-Brak tytułu- (02-07-2001) |
Szanowny Panie !
Jako stały "bywalec" KLEROKRATII pragnę zaprosić Pana na łamy nowego miesięcznika
antyklerykalnego "Wolność i Polemika" www.wipon.obywatel.pl którego jestem red. naczelnym.
Pozdrawiam z redakcji w Krakowie |
|
Autor: Sebastian Zabiegaj E-Mail: wipon@obywatel.pl |
|
-Brak tytułu- (02-07-2001) |
Szanowny Panie !
Jesteśmy wdzięczni za pana opinie dot. zdjęcia Pańskiego banera zamieszczonego na stronie
FiM. Osobiście uważamy, że osoby określające się jako antyklerykałowie niewierzący w pełni
zasługują na miano ludzi wartościowych godnych szacunku,
mogących wnieść wiele w przypadku zaistnienia wzajemnej współpracy. Po naszej rezygnacji z
dalszego prowadzenia strony dla FiM, byliśmy ogromnie zdziwieni z powodu zastosowania przez
redakcję nowych komercyjnych zasad zamieszczania banerów. Będąc autorami hasła ANTYKLERYKAŁOWIE
WSZYSTKICH WITRYN ŁĄCZCIE SIĘ, pozwalamy sobie na zamieszczenie banera KLEROKATII na honorowym
miejscu pod adresem: www.wipon.obywatel.pl
Pozdrowienia z Krakowa
Sebastian Zabiegaj i Ewa Rutkowska
eks- webmasterzy FiM |
|
Autor: Sebastian Zabiegaj i Ewa Rutkowska |
|
-Brak tytułu- (23-06-2001) |
Witam,
Z przyjemnością zdefrauduje ove 15 zł na twoje mini kompendium wiedzy. Jeśli
starczy czasu być może kiedyś dołączę (-yłbym) coś cokolwiek do twojej witryny.
Wiele jest co prawda rzeczy w których nie idziemy w parze myśli... ale współczuć
należy ludziom którzy bezkrytycznie przyjmują cały dorobek myślowy jednego
człowieka. Rzeczywiście dorobek textowy twojej witryny jest iście imponujący,
chylę także czoła przed twoją wiedzą - czy ja mógłbym coś wnieść do tego
materiału... nie wiem. Przyznaję, że moja wiedza także jest bogata, nie koniecznie
jednak jej istota zawiera się w temacie klerokracji... językoznawstwo, języki świata,
muzyka łącznie z jej wpływem na człowieka oraz socjologiczne aspekty istnienia czegoś
co obwołuje się dumnie kulturą popularną (moje opozycyjne podejście do niej przypomina twoje
podejście do religii - a jeśli uważasz to porównanie za nie na miejscu to pomyśl
ile osób nowego pokolenia mając do wyboru pójście do kościoła a koncert mega gwiazdy z
mtv, wybrałoby to drugie...)
Skąd tu zainteresowanie twoimi textami...? Otóż od dziecka kochałem wiedzieć
więcej. Wertowane encyklopedie, godziny w bibliotekach, książki, filmy - wszystko to ...»
|
Autor: Kion |
|