Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.670.598 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 712 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Żadna religia nie utrzymuje się dzięki argumentacji; jej wyznawcy czerpią siły z uczucia spokoju i pewności, jakie daje poczucie, że czyni się to, co słuszne. Kto zaś czyni to, co słuszne, może, w myśl obietnicy, zawsze spodziewać się nagrody.
Archiwum streszczeń artykułów

Kultura WEB 2.0 - rewolucja czy upadek?
Magdalena Wasąg  (22-08-2008)
Internet należy rozumieć na trzy sposoby. Po pierwsze, jako przestrzeń tekstową, wykorzystywaną do publikacji tekstów przez autorów/wydawców. Drugie rozumienie to przestrzeń komunikacyjna, w której czytelnik nawiązuje kontakt z autorem oraz innymi użytkownikami, co prowadzi do trzeciego sposobu rozumienia Internetu - jako przestrzeni społecznej, w której komunikujące się ze sobą jednostki, wykorzystując możliwości oferowane przez medium, organizują się we wspólnoty osób posługujących się tym samym językiem, oparte na wspólnych normach i wartościach, zróżnicowane pod względem statusu społecznego. I ta właśnie przestrzeń najbardziej odpowiada kulturze Web 2.0. Do tekstu..
Segmentacja węży
PZ Myers  (22-08-2008)
Nikogo nie powinno zdziwić, że wąż ma ten sam zegar segmentujący, już znaleziony u ryb, ssaków i ptaków - obserwujemy te same cząsteczki działające w tych samych przegródkach i w z grubsza rzecz biorąc w tych samych związkach. Wszystkie posługują się zachowanym mechanizmem rozwojowym. To jest pokaz prawdziwej siły ewolucji rozwojowej. Kiedy mówimy o dużych zmianach ewolucyjnych w fenotypie, jak o zwiększeniu się liczby segmentów u węży, sposobem znalezienia i zrozumienia specyficznych szczegółów molekularnych jest badanie procesu rozwojowego kryjącego się za morfologią i szukanie małych różnic, które prowadzą do różnych wyników. Do tekstu..
Boski świerkot
Mariusz Agnosiewicz  (23-08-2008)
Czesław Mozil jest pozytywnie niezrównoważonym duńskim Polakiem. Po swym "Debiucie" jest obiektem czci i uwielbienia. Reszta jeszcze o nim nie słyszała. Czesław wnosi do Polski niezwykłość, prostotę, spontaniczność, hedonizm, bezpretensjonalność, nutkę dystansu, uroczą zwierzęcość. Istotne jest w nim to, że jest emigrantem powracającym po latach do Ojczyzny. To jego ogromna zaleta dla krajan: oto syn marnotrawny wyszumiał się u Wikingów i wraca do swoich. Był zakorzeniony w Danii, lecz oto zdecydował się rzucić ją dla Polski. To daje nadzieję, podbudowuje narodowe ego - Polska to chyba nie taki zły kraj, jeśli ten chłopiec rzucił dla niego swój "duński raj"... Do tekstu..
Całun Turyński – fałszerstwo (nie)doskonałe
Aleksander Głowacki  (23-08-2008)
W opinii niektórych badaczy Całunu Turyńskiego istnieją dwa wyjścia: albo płótno jest autentyczne, albo jest fałszerstwem doskonałym, stworzonym przez średniowiecznego geniusza. Całun Turyński jest fałszerstwem (lub raczej dziełem sztuki). Powiem więcej - fałszerstwem w stylu gotyckim, którego twórca wykazał się sprytem i pomysłowością. Jego dzieło charakteryzuje się pewnymi specyficznymi cechami oraz dużą dbałością o szczegóły (nie mylić z realizmem!), ale do doskonałości dużo mu brakuje. Do tekstu..
Nostalgia
Zbysław Śmigielski  (25-08-2008)
Jako stary zgred, w nostalgii preferuję wspomnienia. Idę sobie na swoje zgredzisko i zaczynam nostalgizować. Acha, wy nie wiecie, co to jest zgredzisko. To nie jest żaden epitet, tym bardziej pod własnym adresem, choć byłby zbliżony do stanu faktycznego. Trudno. Chodzi mi o nazwę taką jak "torfowisko" czy "kartoflisko". Po prostu zgredzisko to miejsce, gdzie żyją i szaleją zgredy. Takie pastwisko dla zgredów, teraz rozumiecie? Moje nostalgizowanie polega na wspominaniu starych dobrych czasów. Do tekstu..
Wojna made in USA
Marcin Punpur  (25-08-2008)
Kant był zdania, że kiedy dany kraj osiągnie demokratyczną dojrzałość, straci zainteresowanie wojną. W jego wizji demokracja wykluczała wojnę. Jeśli spojrzymy na stary kontynent i pominiemy "kocioł bałkański" (notabene mało demokratyczny), powyższy pogląd wydaje się być prawdziwy. Jest jednak kraj, wprawdzie poza Europą, ale ciągle należący do tzw. wolnego świata, a często nawet stawiany za wzór demokracji, który od blisko 50 lat przebywa w stanie permanentnej wojny. Czy zatem Kant się mylił? Do tekstu..
Droga wojownika
Katarzyna Soszyńska  (25-08-2008)
Bushido, to słowo pochodzące od dwóch wyrazów: chińsko-japońskiego bushi - oznaczającego rycerza, samuraja , wojownika oraz do - określającego drogę, naukę, sposób postępowania. Bardzo często bushido tłumaczone jest jako droga samuraja, jego moralność, czy etyka wojownika. Kodeks ten regulował stosunek samurajów do całego społeczeństwa feudalnej Japonii. Nad przestrzeganiem zasad bushido nie czuwała żadna instytucja, to opinia społeczna, tradycja, wychowanie oraz siła przekonania i przykład autorytetów moralnych pewnych osobistości leżały u jego podstaw. Błędem jest postrzeganie bushido jedynie przez pryzmat sztuk walki. Bushido, to kodeks moralny, który przeniknął wszystkie dziedziny życia w Japonii. Do tekstu..
Traktat o schodzeniu z drzewa
Andrzej Koraszewski  (25-08-2008)
Wielu już zastanawiało się nad pytaniem: co było na początku naszej drogi do intelektualnego wyuzdania. Współczesne badania nad szympansami i innymi małpiszonami wskazują niedwuznacznie, że na początku był spisek.Whiten i Byrne odkryli, że naczelne, po prostu w toku codziennego życia, używają dla własnej korzyści wiedzy zebranej we wzajemnych kontaktach do manipulowania jednostkami w grupie społecznej. Oznaczało to, że niemal nieustannie żonglowały olbrzymią ilością informacji. Byrne i Whiten nazwali to hipotezą makiawelicznej inteligencji. Do tekstu..
Cztery przegrane bitwy o Monte Cassino
Jan Sidorowicz  (25-08-2008)
Czytelnika może zaskoczyć ten tytuł, wszak przywykliśmy słyszeć tylko o jednej bitwie, tej zwycięskiej, stoczonej przez Polaków w maju 1944 roku. Zwycięstwo to otworzyło aliantom drogę do Rzymu i do północnych Włoch. Było ono jednak przez lata marginalizowane przez komunistyczną propagandę, która na pierwszym miejscu zawsze stawiała bitwę pod Lenino. Bitwa o Monte Cassino była i pozostaje jednym z nielicznych niekwestionowanych sukcesów polskiego oręża w czasie drugiej wojny światowej. Dlatego czytając obcojęzyczne opracowania historyczne na ten temat, człowiek najpierw przeciera oczy ze zdumienia, a potem wpada w oburzenie. Do tekstu..
Rozszerzając kulturowe perspektywy jednostek
Asma Jahangir  (25-08-2008)
Wielokrotnie spotkałam się ze zdaniem, że penalizacja tzw. obrazy uczuć religijnych, może przynieść negatywne efekty, poprzez tworzenie atmosfery nietolerancji i strachu, co w efekcie może wpłynąć na zwiększenie się społecznego sprzeciwu. Perspektywa oskarżeń o obrazę uczuć religijnych może stłumić jakikolwiek krytycyzm czy analizy w odniesieniu do praktyk i zasad pozostających w konflikcie z podstawowymi prawami człowieka, a mimo to dopuszczonych przez określone religie. Dodawanie 'religijnej poprawności' do już istniejącej koncepcji poprawności politycznej nie jest dobrym rozwiązaniem. Uważam również, że lepiej prowadzić wojny na słowa, niż mieć do czynienia z długofalowymi napięciami w danym społeczeństwie. - Przemówienie Specjalnego Sprawozdawcy ONZ ds. Wolności Religii i Przekonań w Parlamencie Europejskim w ramach Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego. Do tekstu..
Czy Reformowany Kościół Katolicki (RKK) jest sektą?
Joanna Szczepankiewicz-Battek  (26-08-2008)
W środowisku naukowym określenie "sekta" jest z zasady traktowane z dużą rezerwą, a szanujący się człowiek nauki stara się takiego określenia unikać. Chętnie słowo to jest za to używane przez decydentów politycznych i religijnych, przez których jest traktowane najczęściej jako element "walki ideologicznej" z "konkurencyjnymi" religiami, wyznaniami lub systemami wartości. Nazwanie jakiejś denominacji "sektą" jest po pierwsze określeniem wartościującym, po drugie - określeniem nieścisłym. Do tekstu..
Problemy Infuły i Korony w Anglii
Maciej Psyk  (26-08-2008)
Czarne chmury zbierają się nad grupą dwudziestu sześciu lordów duchownych (członków izby wyższej) brytyjskiego parlamentu. Ze względu na anachroniczny system polityczny i brak konstytucji do dzisiaj biskupi narodowego Kościoła anglikańskiego zachowali prawie pięćsetletni przywilej zasiadania z klucza w Izbie Lordów. Coraz więcej głosów wzywa jednak do usunięcia tego anachronizmu. Do tekstu..
Co zostanie z religii?
Niels Jørgen Koordt  (26-08-2008)
Można by powiedzieć, że wraz z rozwojem nauki filary religii są podkopywane, co widzimy po rosnącej popularności ateizmu. Czy z czasem "naukowe oświecenie" będzie docierać do coraz to większych grup ludzi? Jest wiele przykładów na to, że pośród naukowców znajdują się ludzie religijni jak i ateiści... ale dyskurs światopoglądowy nabrał znacznego tempa dopiero w ciągu ostatniej dekady. Do tekstu..
Arcybiskup z różdżką
Mariusz Agnosiewicz  (26-08-2008)
Podczas kiedy ludzie Rydzyka wyklinają "okultyzm", magię i Harrego Pottera, arcybiskup w stanie spoczynku Bolesław Pylak w najlepsze wymachuje wahadełkiem, różdżką i rzuca uroki. W przerwie między odprawianymi mszami. Odpromiennik księdza arcybiskupa to coś podobnego do amuletu noszonego przez Harrego Pottera mającego go chronić przed złymi mocami Lorda Voldemorta, choć oczywiście różdżki arcybiskupa nie mają takiej mocy jak ta z pióra feniksa należąca do Harrego Pottera. Arcybiskup wyjawia, że zamiłowania radiestezyjne sięgają aż kardynałów Macharskiego i Dziwisza. Jak widać kult voodoo, jak określają to specjaliści Radia Maryja, sięga szczytów kościelnego łańcucha pokarmowego. Do tekstu..
Księga Hioba – Księga Bluźniercy
Krzysztof Sykta  (28-08-2008)
Kim jest Hiob? Jest tym, który staje po stronie Człowieka przeciwko Bogu, tym, który nie poddaje się do samego końca. Oskarżycielem, "bluźniercą", a więc tą osobą, która nie przyjmuje religijnych wyjaśnień i żąda prawdy z ust samego Boga, który nie odpowiada na modlitwy i w którego wiara powoli traci sens. Z całą pewnością Hiob nie jest tym, kim uczynili go kolejni korektorzy, tłumacze i religijni egzegeci - kajającym się w prochu bogobojnym starcem. Do tekstu..
Czy Wielki Zderzacz Hadronów zniszczy Ziemię?
Victor J. Stenger  (28-08-2008)
21 marca do Federalnego Okręgowego Sądu na Hawajach wpłynął pozew o czasowe zakazanie Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) uruchomienia latem tego roku największego akceleratora cząstek elementarnych na świecie, Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC). Pozew utrzymuje, że zderzacz może stworzyć maleńkie czarne dziury lub egzotyczne obiekty zwane dziwadełkami (strangelet), z których każde może połknąć Ziemię, a może jeszcze więcej. Do tekstu..
Sytuacja decyzyjna wokół negocjacji nowego układu Unia Europejska - Rosja
Magdalena Wasąg  (28-08-2008)
Rosja jest ważnym partnerem energetycznym UE. Przed rozszerzeniem UE była odbiorcą 53% rosyjskiego eksportu ropy i 62% gazu. Rosja jest czwartym co do wielkości partnerem handlowym UE, a Unia pozostaje najważniejszym partnerem handlowym Rosji. Nowi członkowie UE chcą gwarancji bezpieczeństwa energetycznego, jak i równego traktowania w szeroko rozumianej polityce. Do tekstu..
Nie potrzebujemy teleologii
PZ Myers  (28-08-2008)
Szczególny rodzaj teleologów chwyta się małych funkcjonalnych podobieństw w organizmach - rozmiaru zębów, kształtu ciała lub wzoru kolorystycznego - i oznajmia, że ponieważ dwa gatunki niezależnie rozwinęły podobne rozwiązania wspólnych problemów, to powodem musi być kierująca siła, która tworzy te rozwiązania. Chcą, by tą kierującą siłą było bóstwo, ale niestety Darwin dawno temu zidentyfikował tę siłę jako krótkoterminowe, lokalne adaptacje do sił środowiskowych, nic więcej, żadnego wielkiego planisty, żadnej głębokiej przyczyny Do tekstu..
Co nauka może wnieść do religii. List do Nature
Matthew Cobb i Jerry Coyne  (28-08-2008)
Naukowe badanie religii istotnie pełne jest poważnych kwestii, którymi należy się zająć, takich jak to, dlaczego religia koreluje negatywnie z akceptacją ewolucji. Można zastanawiać się nad badaniami psychologicznymi dlaczego ludzie są przesądni i wierzą w niemożliwe rzeczy, i badaniami socjologii porównawczej nad religią przy użyciu materialistycznych wyjaśnień wzlotów i upadków systemów wierzeń na świecie. Do tekstu..
Żyć w zdrowej demokracji
Kacper Strykowski  (28-08-2008)
Przedstawienie obecnego stanu rzeczy w taki sposób, by samemu zabronić sobie każdej inicjatywy to usprawiedliwienie dla nieróbstwa? Ucieczka od walki? Niechęć do budowania czegoś wspólnego, co bezpośrednich korzyści dla nas może nie przynieść nigdy? - Być może ze względu na swój wiek moje spojrzenie na "jutro" jest inne - bardziej skore do działania, przepełnione choć realizmem, to jednak optymistyczne. Że zmienić wiele rzeczy można, trzeba jednak bardzo chcieć i budować ciągle na nowo. Ale przede wszystkim wierzyć, że można, że to co robimy ma cel, a więc i sens. Do tekstu..
Czy akupunktura naprawdę działa?
Steven Novella  (28-08-2008)
Reakcja mainstreamowych mediów na publikację niemieckich naukowców o akupunkturze była zatrważająca - dziennikarze zupełnie nie zrozumieli prawdziwego sensu badań. Na szczęście wielu sceptyków poddało cały eksperyment krytycznej analizie, uwzględniając wszystkie jego elementy. Okazuje się, że osoby prowadzące internetowe blogi mogą bardziej przysłużyć się społeczeństwu niż tradycyjne media, które zamiast zająć się propagowaniem rzetelnych informacji kładą największy nacisk na rozrywkę. Natomiast osoby prowadzące blogi naukowe w Internecie to często naprawdę rzetelni naukowcy, którzy starają się spopularyzować społeczne zrozumienie dla prawdziwej nauki. Do tekstu..
Zimnowojenne stereotypy nie wystarczają
Dan Gardner  (28-08-2008)
Machlojki z granicami były dziełem Józefa Stalina, który wytyczał granice oraz przesuwał ludność w taki sposób, by stworzyć konflikty etniczne i w ten sposób wzmacniać kontrolę Moskwy nad całością. Po 1990 roku Gruzji nie udało się przejąć kontroli ani nad Abchazją, ani nad Osetią Południową, ale społeczność międzynarodowa zdecydowała, że wytyczone przez Stalina w latach trzydziestych granice mają obowiązywać. Do tekstu..
Awantura o żabę
Andrzej Koraszewski  (30-08-2008)
Drewniana rzeźba żaby, zmarłego dziewięć lat temu niemieckiego rzeźbiarza Martina Kippenbergera, cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Muzeum w Bolzano pokazuje ją ostatnio swojej publiczności, dzięki czemu uzyskało wspaniałą reklamę w postaci listu z Watykanu do przewodniczącego lokalnego samorządu. Przewodniczący, głęboko wierzący katolik, był już wcześniej tak rozdrażniony wystawieniem tej rzeźby, że zdecydował się na strajk głodowy. Napisany w imieniu papieża list jest wyrazem poparcia dla jego zdecydowanego stanowiska. Dyrektor muzeum pozostał jednak niewzruszony, stwierdzając, że musi stać na straży autonomii kierowanej przez niego instytucji. Do tekstu..
Komicy w sutannach na youtube
Maciej Psyk  (30-08-2008)
"Specjalizacją" biskupa częstochowskiego Antoniego Długosza są dzieci i młodzież. Od lat występuje w katolickim programie "Ziarno" w TVP1 oraz w programach dla dzieci w radiu Maryja i telewizji Trwam. Stał się jednak szerzej znany za sprawą piosenki "Chrześcijanin tańczy", która robi furorę na portalu youtube. Młodzież jęła ją parodiować. Społeczeństwo odreagowuje także religijny ekstremizm kabaretami. Wszystko jak za Laskowika, tylko Internet doszedł. Narodowi gratulujemy poczucia humoru. Do tekstu..
Idea języka E-Prime
Maciej Twardowski  (31-08-2008)
Jednym z bardzo ciekawych moim zdaniem elementów współczesnego językoznawstwa jest język E-prime, który narodził się właśnie w XX wieku jako alternatywa dla powszechnie używanej składni języka angielskiego. Język E-Prime (English Prime) powstał jako swoisty dodatek do teorii nie-arystotelesowskiego systemu semantyki ogólnej autorstwa Alfreda Korzybskiego, który zaproponował w 1933 roku, aby pozbyć się z języka relacji tożsamości definiowanej za pomocą wszelakich form czasownika "być". Do tekstu..
Apostazja po słowacku
Prometeusz  (31-08-2008)
Mieszkaniec Koszyc, Michal Holováč wniósł do sądu sprawiedliwości swoją sprawę przeciwko Kościołowi greckokatolickiemu i Kościołowi prawosławnemu, za odrzucenie jego prośby o usunięcie jego osoby z księgi chrztów w archiwum. Sąd odrzucił zarzut na podstawie stwierdzenia pozwanego, że chrzest jest aktem nieusuwalnym, istniejącym w Kanonie 849 Prawa Kanonicznego i nie ma on odpowiednika w słowackim systemie prawnym. Do tekstu..
Ja, mutant
Erik Bahn  (31-08-2008)
Dość dziwnym jest, gdy jakiś utalentowany badacz przyrody lub lekarz, jak np. światowej sławy genetyk Francis Collins, otwarcie ogłasza swoją wiarę w Boga, podczas gdy nawet niektórzy księża w niego nie wierzą. Wszystko to wydaje się tutaj kwestią temperamentu i uczuć. Wracamy zatem do prymitywnego, starego mózgu, który najwyraźniej nienajlepiej komunikuje się ze swoją większą i młodszą częścią. Można sprowokować stwierdzenie, że nosimy w sobie boga dinozaurów, który znajduje się w całości poza zasięgiem pedagogicznych zdolności zdrowego rozsądku. Do tekstu..
Ochrona przyrody a kwestia kultury. Sprawa Puszczy Białowieskiej
Bernard Korzeniewski  (31-08-2008)
Kogoś, kto akceptuje dalszą dewastację Puszczy Białowieskiej uważam za barbarzyńcę w takim samym stopniu, jak kogoś, kto proponuje rozebrać Wawel na cegły lub zlikwidować opery, filharmonie i teatry. Pogardliwe stwierdzenie, że człowiek jest ważniejszy, niż jakieś drzewka, kwiatki, żabki i ptaszki jest de facto równoważne stwierdzeniu, że książki i obrazy mistrzów można by przeznaczyć na opał dla tegoż "człowieka". Istoty żywe, które nie wzbudzają w nas odczuć estetycznych, a często budzą obrzydzenie, jak na przykład pająki, też stanowią wartość. I to nawet nie dlatego, że "każde stworzenie ma prawo do życia", jak chcą niektórzy dobroduszni poczciwcy. Do tekstu..
Rada Europy przeciwko tzw. obrazie uczuć religijnych  (01-09-2008)
Zgromadzenie parlamentarne odwołuje się do Rezolucji 1510 (2006) nt. wolności ekspresji oraz szacunku dla religii i powtarza swoje zobowiązanie dla zapewnienia wolności ekspresji, wolności myśli, wyznań i przekonań, które to wartości są fundamentalnymi dla demokracji. Wolność ekspresji - w ujęciu art. 10 Konwencji - nie odnosi się tylko do kwestii, które są przychylnie odbierane lub uważane za nieobraźliwe, ale również do tych, które mogą szokować, obrażać lub niepokoić jakąkolwiek grupę społeczną. Każde demokratyczne społeczeństwo musi zezwalać na otwarta debatę na temat religii oraz religijnych przekonań. Kiedy polskie władze implementują ubiegłoroczną rekomendację Rady Europy? Do tekstu..
Czerwone i czarne
Andrzej Koraszewski  (05-09-2008)
Trauma po komunizmie skłaniała wielu do przekonania, że jego jedyną alternatywą jest skrajny prawicowy konserwatyzm. Jeśli nie czerwone to czarne. Światopoglądowa neutralność państwa wyzwala nas od tak marnej alternatywy. Postulaty Laickie uświadamiają, że państwo nie musi być nieustannie zawłaszczane, że może być wspólnym dobrem, forum, na którym możemy się spierać przestrzegając reguł gry i nie tracąc dla siebie szacunku. Państwo nie musi przypominać boiska, na którym przekupni sędziowie ustawiają wyniki meczów i gdzie na trybunach kibole okładają się wyrwanymi z płotu sztachetami. Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 109 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365