Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.666.402 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 712 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta

Złota myśl Racjonalisty:
"Kiedy oglądamy zasady panujących na świecie religii, nasuwa się wniosek, że są wytworem wyobraźni chorego człowieka".
Archiwum streszczeń artykułów

Księga Hioba - Księga Lewiatana
Krzysztof Sykta  (07-09-2008)
W Księdze Hioba znajdziemy szereg wątków mitycznych, nawiązujących do wierzeń bliskowschodnich czy wręcz praindoeuropejskich, na czele z uspokojeniem pramorza (kananejski bóg morza i chaosu Yam, należący do grupy Elohim - synów Ela) i zabiciem morskiego węża Tiamat, inaczej mówiąc - wyrugowania ze świadomości sakralnej pramatki, Wielkiej Bogini (Gai) przez boga burzy i zdegradowanie jej do roli morskiego potwora, z którego ścierwa bóg zdobywca (Marduk, Szaddaj) tworzy Ziemię: ląd i morze. Do tekstu..
Trzeba myśleć i trzeba pracować. Stefan Bryła
Witold Stanisław Michałowski  (07-09-2008)
Można śmiało stwierdzić, że byliśmy pionierami w rozwoju czołowej technologii pierwszej połowy ubiegłego wieku - spawania. Z. Dobrowolski wspominał, że gdy u nas 500 spawaczy pracowało na torach wycieczka inżynierów niemieckich dopiero zapoznawała się z napawaniem regeneracyjnym. W 1929 inżynierowie z Niemiec, Anglii, Francji odbywają pielgrzymki do Łowicza. Choć nie potrafią prawidłowo wymówić nazwy tej miejscowości, wiedzą, że gdzieś w jej pobliżu postawiono dwa pierwsze na świecie spawane mosty drogowe. Na owe czasy była to prawdziwa rewelacja techniczna. Polskim "know-how" zainteresowało się wiele światowych firm. Do tekstu..
Z tarczą czy na tarczy
Daniel Zain  (07-09-2008)
Ostatnimi czasy napisano wiele artykułów dotyczących amerykańskiej tarczy w Polsce. Tym niemniej jest to temat nadal aktualny, brak publicznej debaty zapowiadanej przez polityków zmusza obywateli, by sami podjęli inicjatywę. Okazuje się bowiem, iż rządzących nie interesuje opinia społeczeństwa, że wolą oni śpiewać peany ku czci amerykańskiej instalacji, zamiast gruntownie ją przeanalizować. Gdyby było inaczej, czy powstałaby ona w naszym kraju? Jestem przeciwnikiem obecności tarczy w Polsce i postaram się przedstawić swój pogląd na to, czym amerykańska instalacja w istocie jest, i co ze sobą niesie. Do tekstu..
Filozofia muzycznego przypadku Johna Cage'a
Andrzej Nowicki  (07-09-2008)
John Cage jest dla mnie najbardziej fascynującą postacią z całej kultury amerykańskiej. Chodziło mu o to, żeby w muzyce wytwarzanej przez kompozytora, zrezygnować z podejmowania decyzji - wyrażających osobowość kompozytora - i pozwolić, żeby decydował Przypadek. Niestety, wspaniały pomysł został zepsuty przez rezygnację z oceny artystycznego rezultatu. To, co do procesu komponowania wnosi Przypadek, należy traktować jako "propozycję", która może zostać przyjęta, zmodyfikowana albo odrzucona. Nie wiem, czy nazwa "aleatoryzm kontrolowany" jest dobrą nazwą. Mnie się nie podoba, ponieważ kojarzy się z totalitarnymi formami "kontroli" publikacji. Wolałbym nazywać to "umiejętnością korzystania z przypadków" albo "umiejętnie zaplanowaną współpracą z Przypadkiem" Do tekstu..
Wy też się nie lękajcie. Rozmowa z Terry'm Sandersonem
Maciej Psyk  (07-09-2008)
National Secular Society powstało w 1866 w reakcji na niezgodę Izby Gmin na złożenie świeckiej przysięgi przez jednego z największych ateistów tego kraju, Charlesa Bradlaugha, wybranego na posła. Zmuszano go do złożenia przysięgi przed Bogiem Wszechmogącym a ponieważ odmówił został aresztowany i uwięziony. Na posła swojego okręgu był wybierany czterokrotnie i czterokrotnie establishment odmawiał mu prawa do świeckiej przysięgi przy czynnym wsparciu hierarchii tak anglikańskiej jak i katolickiej. Jego bohaterska postawa doprowadziła do zaprzysiężenia go dwadzieścia lat później, a w 1888 do ustawy, która zrównywała przysięgę na Boga Wszechmogącego z przysięgą świecką. Do tekstu..
Czym jest altruizm w świetle psychologii ewolucyjnej?
Michał Woźniak  (09-09-2008)
Zjawisko altruizmu wzajemnego stwierdzono nie tylko u człowieka, ale także u innych gatunków zwierząt. Nietoperze wampiry, którym nie powiodło się w polowaniu, szybko umierają, gdyż bez krwi mogą one wytrzymać jedynie trzy doby. Tymczasem porażka w polowaniu nie jest rzeczą rzadką i każdy nietoperz od czasu do czasu pada jej ofiarą. Tak więc nietoperze regularnie zwracają część połkniętej krwi i oddają ją innym nietoperzom, przede wszystkim tym, od których kiedyś ją otrzymały. Zjawisko współpracy zaobserwowano także u niektórych gatunków naczelnych oraz delfinów, które tworzą przymierza oparte na wzajemności w celu zdobycia samic, obrony przed innymi osobnikami własnego gatunku itp. Do tekstu..
Niepotrzebny spór o pontyfikat Piusa XII
Jan Sidorowicz  (10-09-2008)
Na mocy konkordatu Katolicka Partia Centrum "dobrowolnie" rozwiązała się. Potem nastąpiło masowe rozwiązywanie wszystkich katolickich organizacji społecznych, zamykanie czasopism. Biskupi zaczęli wydawać pojednawcze oświadczenia, podkreślające legalność przejętej władzy. Parafie, na podstawie ksiąg metrykalnych zaczęły wydawać zaświadczenia o "czystości krwi" - co posłużyło potem do wywózki nie-arian. Tak oto Pacelli pchnął niemiecki Kościół Katolicki w moralną przepaść. Po wybraniu go papieżem, jego pierwszą czynnością urzędową było zredagowanie listu do Hitlera (choć nie wymagał tego protokół), tytułując go w wyszukanych słowach (Illustrious Fuhrer) Do tekstu..
Nadać śmierci więcej sensu
Erik Bartram Jensen  (11-09-2008)
Świadomi niewierzący nie boją się śmierci, bo widząc ją przez naukowe okulary zdają sobie sprawę, że jest ona naturalnym końcem istnienia. Sądzą ponadto, iż wszelkie wyobrażenia życia pozagrobowego są tylko psychologicznym mechanizmem tłumiącym strach przed umieraniem, tworzącym iluzję nie pozwalającą bezsensowi istnienia zaglądać żyjącym w oczy. Bezsens ten nie jest - mimo tego, że rodzimy się, by umrzeć - absolutny. Do tekstu..
Królestwo za wiarę w człowieka
Przemysław Prekiel, Mariusz Agnosiewicz  (11-09-2008)
Nie można się za bardzo dziwić temu, że o ateistach mało słychać, kiedy cały ruch jest wciąż mizerny. W Kościele jako organizacji mnóstwo rzeczy się dzieje. Tu pielgrzymka, tam budowa sanktuarium, gdzie indziej członkinie koła żywego różańca podjęły udany szturm na "wszeteczną dyskotekę". Tymczasem co takiego robią ateiści, co warte byłoby pokazywania? Wystarczy, że paru ateuszy się skrzyknie lokalnie, aby organizować się wokół problemów jakimi codzienność polska nas bombarduje. Ot, choćby taki problem, jak katoliccy ginekologowie, którzy w takich Pcimiach na przykościelnych kursach przedmałżeńskich plotą farmazony jawnie sprzeczne z wiedzą medyczną. Nasi lokalni ateusze mogliby zorganizować prelekcyjne antypogadanki typu "Seksuologia bez ściemy" lub mogliby rozdawać ulotki wyjaśniające, że prezerwatywa nie jest środkiem wczesnoporonnym i nie puszcza HIVa. Do tekstu..
Hulaj dusza
Andrzej Koraszewski  (11-09-2008)
Ktoś mógłby zapytać, co mi w duszy gra? Też się nad tym zastanawiam. Serce mi dyktuje, że zgoła nic. Bezduszność swoją wystawiam na publiczny widok, a tu mi ktoś wyskakuje, że jak bez duszy to i bez sumienia. Do diabła, nie mieszajmy bytów ezoterycznych, duszy nie ma, a sumienie jest. Dusza jest od boga (którego też nie ma), zaś sumienie możemy badać. Święty Hieronim powiadał do świętego Augustyna, że sumienia nie ma skazując nieochrzczone niewiniątka na wieczne potępienie. Dobroduszna bezduszność też się na takie pomysły burzy, a i hierarchów ruszyło sumienie i zwolnili niewiniątka z konieczności odbywania wiecznej służby w ogniu piekielnym ku chwale Boga. Do tekstu..
Fenomen doktora House’a
Marcin Punpur  (11-09-2008)
Nie przepadam specjalnie za telewizją, a jeszcze mniej za serialami. Nie tylko dlatego, że promują pustą rozrywkę i uaktywniają raczej ewolucyjnie starsze obszary naszego mózgu, ale przede wszystkim, dlatego, że wieje od nich nudą. Jest jednak serial, który nie dość, że mierzy w wyższe gusta, to w dodatku intryguje na tyle, by napisać o nim artykuł. Dr. House, tak brzmi tytuł owego serialu, zasługuje na uwagę tych wszystkich, którzy cenią nietuzinkowy dowcip oraz intelektualną rozrywkę z pierwszej półki. Do tekstu..
O pochodzeniu bałamuctwa
Anthony C. Grayling  (12-09-2008)
Co ateizm zrobił dla nauki? No cóż, popatrzmy: radykalnie zmniejszył ryzyko palenia naukowców na stosie za kwestionowanie prawd objawionych przez boga. Usuwało to konieczność fałszowania obserwacji, faktów, wyników eksperymentów, żeby pasowały do przyjętej doktryny, odległej tak daleko jak to możliwe od wszystkiego, co ujawniały obserwacje i eksperymenty. Krótko mówiąc, ateizm wyzwolił umysł i dociekliwość ludzkości. Zmniejszająca się hegemonia religii i gwałtownie wzrastająca wiedza naukowa i techniczna przez ostatnie cztery stulecia szły pari passu we wzajemnie wzmacniającym się tandemie: im mniej religii tym więcej nauki; im więcej nauki tym mniej religii. I jest to zjawisko powszechne. Do tekstu..
Moje spotkania z Edwardem Abramowskim
Andrzej Nowicki  (12-09-2008)
Przytoczę z "Filozofii społecznej" Abramowskiego (wyd. 1965) kilka myśli, które są mi szczególnie bliskie. "Rozszerzanie funkcji i władzy państwa to (...) zwężanie pola działalności indywidualnej, zrzeszeniowej (...) Państwo, wchodzące w pewną dziedzinę życia społecznego, zabija w niej zarazem życie instytucji swobodnych, instytucje te zwyradniają się jako rzecz niepotrzebna (...) Gdzie państwo wzięło na siebie walkę ze wstecznictwem klerykalnym, tam energia indywidualna, chcąca rozszerzyć nad umysłami ludzkimi wpływ innej ideowości, nie ma pola do rozwoju" Do tekstu..
Jak zostać dziennikarzem obywatelskim  (12-09-2008)
W dniu 16 lipca 2008, po półtoramiesięcznym postępowaniu sądowym, portal Racjonalista został zarejestrowany jako czasopismo w rejestrze dzienników i czasopism sądu okręgowego. Tym samym "Racjonalista" staje się częścią normalnej prasy polskiej z uprawnieniami i obowiązkami wynikającymi z prawa prasowego. Członkowie redakcji "Racjonalisty" mogą posługiwać się legitymacjami dziennikarskimi dla pozyskiwania informacji i materiałów do publikacji.  Do tekstu..
Ateiści najinteligentniejszą grupą światopoglądową - badania 137 krajów
Richard Lynn, John Harvey, Helmut Nyborg  (14-09-2008)
Analiza IQ wykazała, że inteligencja wśród agnostyków jest wyższa o średnio 4 punkty niż w przypadku teistów (Verhage, 1964). W nowszych badaniach, Kanazawa przeanalizował dane z ogólnokrajowego badania grupy 14,277 osób. Jedno z pytań dotyczyło religijności: "Do jakiego stopnia uważasz się za osobę religijna?", możliwe były 4 odpowiedzi "nie jestem religijny", "jestem trochę religijny", "średnio religijny", oraz "bardzo religijny". Wyniki były jednoznaczne, grupa osób, która wskazała jako odpowiedź brak religijności okazała się najbardziej inteligentna z IQ na poziomie 103,09 punktów. Średnia punktów w badaniach malała wraz z wzrostem religijności. W 1965 Roe zwrócił uwagę, że w grupie 64 wpływowych naukowców, jedynie 4,8% a więc 3 osoby przyznały się do wiary w Boga. Publikujemy tekst naukowy z komentarzem prof. Lynna: "You Poles need education on atheism!" Do tekstu..
W Polsce jak u Pana Ceauşescu za piecem
Grażyna Latos  (15-09-2008)
W czwartek 11 września w "Dzienniku" ukazała się informacja o nowym pomyśle Ministerstwa Zdrowia. Jak dowiedziało się radio RMF FM, minister zdrowia Ewa Kopacz zaplanowała walkę z aborcyjnym podziemiem. Sposób: rejestrowanie, monitorowanie i sprawdzanie kobiet w ciąży. Odpowiedzialność za wykonanie planu spadłaby na specjalnie w tym celu powołany departament matki i dziecka. Groźne jest, że takie pomysły się pojawiają, dobrze jednak, że żyją krótko. Do tekstu..
Prawdziwi uczniowie Chrystusa
Lucjan Ferus  (15-09-2008)
Nie wiem jak rozumieją to potencjalni uczniowie Chrystusa, ale ja - zwykły zjadacz chleba - czegoś tu nie rozumiem; jak to w końcu jest z tymi uczynkami? Mają one wpływ na nasze zbawienie, czy nie? Czy "List do Koryntian" mówi prawdę, czy raczej "List do Efezjan?" Skoro Bóg sam w swoim Słowie mówi: "Ja wyświadczam łaskę komu chcę i miłosierdzie nad kim się lituję. (Wybranie) więc nie zależy od tego, kto chce lub o nie się ubiega, ale od Boga /.../ A zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, a kogo chce czyni zatwardziałym". Do tekstu..
Hegemoni i ich prawo w czasach polskiego komunizmu
Dawid Bunikowski  (15-09-2008)
Konstytucja PRL nie wymieniała stanowiska sekretarza partii w żadnym punkcie, a w praktyce byli oni władcami kraju. Komunizm jako ustrój polityczny i społeczno-gospodarczy miał stworzyć poprzez swą rewolucyjność nowe stosunki społeczne. Udało mu się także stworzyć (i kontynuować za Rosją radziecką) nową tradycję polityczną - władzy hegemońskiej sekretarzy partyjnych, politbiur i dworu partyjnego. Rozdźwięk między prawem najwyższym a prawem nieoficjalnym, partyjnym, wydawał się być ogromny, wzorowany na doświadczeniach sowieckich. Do tekstu..
Nie warto uczyć ewolucji
Andrzej Koraszewski  (19-09-2008)
Richard Dawkins jest nie tylko światowej sławy biologiem, jest również niezmordowanym popularyzatorem teorii ewolucji, zaś jego cykl wykładów z 1991 roku dla dzieci i młodzieży cieszy się niesłabnącym powodzeniem na całym świecie. Chcielibyśmy, aby te wykłady dotarły do wszystkich szkół w Polsce. Przygotowaliśmy polskie napisy do tej serii, popularyzowaliśmy je na naszych łamach. Nasze możliwości oddziaływania są jednak ograniczone, dlatego marzyliśmy, że włączą się w tę akcję inni. Nasze wysiłki spełzły jednak na panewce. Do tekstu..
Ameryka zbuntowana
Marcin Punpur  (21-09-2008)
Czy świat w ogóle potrzebuje lidera, międzynarodowego arbitra? Uważam, że póki istnieją dyktatury i kraje o skłonnościach imperialistycznych, to tak. Pytajmy dalej: czy USA sprawdzają się w roli takiego arbitra? B. Barber widzi to tak: "czy nam się to podoba czy nie, Ameryka jest żandarmem i nim będzie, bo ma najpotężniejszą armię i interesy na całym świecie. Nie ma ucieczki od tej roli Ameryki. Problemem jest to, jak będziemy tę rolę odgrywać. To tak jak z policjantem we wspólnocie mieszkańców: dobrze jest mieć wśród nich przyjaciół, a wszystkim będzie lepiej; lepiej być policjantem, który jest traktowany jako część wspólnoty, a nie jej prześladowca." Do tekstu..
Dlaczego badania wykorzystujące skanowanie całego genomu zawodzą?
Daniel MacArthur  (21-09-2008)
Po raz pierwszy w historii posiadamy możliwości dokładnego zidentyfikowania międzyludzkich różnic genetycznych, które kształtują zmienność w zakresie podatności na choroby. Każdy sukces badań typu genome-wide association przybliża nas do, od dawna oczekiwanej, ery medycyny spersonalizowanej. Wraz z rozwojem nauk medycznych będziemy mieli bezprecedensową w dziejach możliwość przewidywania, leczenia i być może całkowitego eliminowania dużej części powszechnych chorób. Tym niemniej, pomimo setek milionów dolarów wydanych na GWAS większość genetycznej zmienności ryzyka chorób powszechnych wciąż pozostaje niewyjaśniona. Do tekstu..
Śladami angielskiego poety - William Blake i Emanuel Swedenborg
Olga Jabłonko  (22-09-2008)
Chrześcijaństwo interpretował Blake jako religię powszechnego i bezwarunkowego przebaczania. Nie dopuszczał istnienia piekła, sądu i kary, w piekle zaś nie płoną ciała grzeszników, ale ludzkie błędy. Piekło jest bowiem stanem duszy człowieka. U Swedenborga piekło nie oznaczało miejsca, lecz sui generis projekcję określonych stanów np. egoizmu, złości, pychy, a więc właściwości charakteru różniące jednego człowieka od drugiego. Angielski poeta zakwestionował pojęcie osobowego Boga i odwrócił system norm etycznych: Boga nazywał szatanem, Szatana Bogiem, zło dobrem, dobro złem. Do tekstu..
Anatomia mafii
Agnieszka Zakrzewicz  (22-09-2008)
Legenda głosi, że mafia narodziła się we Włoszech, w XII wieku, z sekty braci zakonnych Błogosławionych Paulinów i na początku miała szczytne cele - przeciwstawiać się możnowładcom, uciskającym lud. W rzeczywistości - jako datę narodzin mafii należy przyjąć rok 1860 - zjednoczenie Włoch. Kryzys ekonomiczny lat 20. i nastanie dyktatury faszystowskiej oraz twarde rządy Mussoliniego, spowodowały spadek aktywności mafijnej. Sycylijczycy masowo emigrowali do Ameryki, gdzie narodziła się Cosa Nostra. W latach 70. słoneczna Italia na nowo stała się ojczyzną mafii - ta jednak, nieodwracalnie zmieniła swoje oblicze. Stare, honorowe reguły skończyły się, ustępując miejsca krwawym morderstwom bez precedensu. Do tekstu..
O tym jak Rambo i macho mają się dobrze
Radosław S. Czarnecki  (22-09-2008)
Tekst A.Koraszewskiego pt. "Utwardzanie trzeciej drogi" jest niezwykle logicznym i realistycznym materiałem, zwłaszcza iż poparty został m.in. personalnymi doświadczeniami życiowymi Autora oraz jego przemyśleniami czy studiami nad istotą, historią i schyłkiem tzw. Welfare State. Jako adresat krytyki i poniekąd obśmiania (za tekst pt. "Kult macho a wzorzec Rambo") pragnę podzielić się w tym miejscu garścią refleksji jako wywołany do tablicy i z pozycji patriarchalnych oraz jedynie słusznej drogi, zasadnie skarcony zwolennik lewicy. Do tekstu..
Negacjoniści wolności słowa
Edmund Standing  (22-09-2008)
W Iranie przestępstwem jest zaprzeczanie istnieniu Boga; kiedyś tak było również w Europie, niemniej wraz z pojawieniem się świeckiej kultury praw człowieka ustanowiono prawo do zaprzeczania prawdy czegokolwiek, niezależnie od tego, jak szeroko jest to akceptowane jako fakt, i niezależnie od tego, jakie emocje mogłoby takie zaprzeczanie wzbudzić. Mamy tu także problem państwowej interwencji w narrację historyczną. Nie jest rolą rządu prawne stanowienie o statusie faktu historycznego. Jak to ujęła D. Lipstadt: "Wstrząsa mną myśl, że politycy mieliby dostać władzę prawnego stanowienia historii. Nie potrafią naprawić dziur w naszych jezdniach. Jak możemy oczekiwać, że zdecydują, która wersja historii jest poprawna?" Do tekstu..
Ratzinger czyta Orwella
Maciej Psyk  (23-09-2008)
W III RP zastąpiono neutralne terminy, zwłaszcza medyczne, nacechowanymi ideologicznie. I tak zamiast aborcji mamy "zabijanie dzieci nienarodzonych", zamiast walki o prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego - "walkę o prawo do zabicia swojego dziecka", zamiast eutanazji - "zabijanie emerytów", zamiast świeckiej demokracji - "cywilizację śmierci" a zamiast "Jego Świątobliwości" - "Ojca Świętego". Okazuje się, że zmiana języka to łakomy kąsek także dla Watykanu. Podczas wizyty apostolskiej we Francji Benedykt XVI osiągnął wielki sukces skłaniając prezydenta Sarkozy'ego do żonglerki słowem "laicite" Do tekstu..
Katolicka homeopatia
Mariusz Agnosiewicz  (23-09-2008)
Katolickie ośrodki antykultowe wytropiły skutki uboczne homeopatii - degrengolada duchowa, nieufność do Boga Ojca, opór przed modlitwą. Jest to paradoks, który stawia historię homeopatii na głowie. Początki homeopatii bardzo mocno związane są z Kościołem i papiestwem. Homeopatię i katolicyzm łączył wówczas sojusz przeciwko Oświeceniu. Papieże zaś byli gorliwymi protektorami homeopatów i jak Ostatni Mohikanie leczyli się homeopatycznie nawet wówczas, kiedy wszyscy inni już przestali. Homeopatia upadła niemal całkowicie ok. 1870 r., kiedy ostatecznie obalono Państwo Kościelne, i kiedy Garibaldi dokonał zjednoczenia Włoch. Homeopatia upadła wówczas, bo za bardzo kojarzyła się z papiestwem, klerem i katolicyzmem. Do tekstu..
Świadectwo – z dziennika abiturienta
Przemysław Piela  (23-09-2008)
Czy to Polska taka, czy może region specyficzny? Poczułem jednak sympatię do ucznia, który poinformował nas, że moja dawna szkoła w Nowym Targu zamieszcza na swojej stronie internetowej informację o mszy świętej. Co z tego? - ktoś mógłby zapytać, przecież niemal wszystkie szkoły w tym kraju tak robią. Zgoda, sam z zaciśniętymi zębami znosiłem święcenia tablic pamiątkowych, krzyże w klasach, wspólne modlitwy na apelach i reklamę szkolnej kaplicy w piwnicach, gdzie na długich przerwach spowiadał jeden z katechetów. Dziś wystawiam swoje świadectwo i apeluję do młodszych. Nie lękajcie się! Do tekstu..
O martwych gejach i żywych lesbijkach w REDakcji
Sławka Zielińska  (25-09-2008)
Wróciłam właśnie z pokazu filmu. Filmu o bliskości, o samotności. O tym, że niezależnie od orientacji seksualnej, potrzebujemy drugiego człowieka. O tym, jak w tej potrzebie i poszukiwaniu jesteśmy podobni, bez względu na poglądy, sympatie i łóżkowe upodobania. Rzeczywiście, zgodnie z tytułem filmu, geje wydają się "martwi" - wycofani, bardziej skupieni na przeszłości, oglądający dawne dni jak koraliki sprzedanego właśnie naszyjnika - piękne, znajome, ale już pożegnane, dające tylko złudzenie dawnych emocji... Rzeczywiście lesbijki na ich tle są pełne życia, planów, skoncentrowane na realizacji celów. Do tekstu..
Niewesoły los samozatrudnionego galernika IV RP
Wojciech Rudny  (25-09-2008)
Samozatrudnienie - od tego etapu zaczyna się zwykle prowadzenie działalności na szerszą skalę. Kiedy jednoosobowa firma stopniowo przekształca się w przedsiębiorstwo zatrudniające coraz większą liczbę pracowników. Tak zaczynało wiele firm. Samozatrudnienie jest jednak najbardziej niewdzięczną formą zatrudnienia. Samozatrudniony, pomimo tego że płaci wszystkie obowiązujące w Polsce przedsiędsiębiorców, a nawet pracowników etatowych podatki, nie ma żadnych przywilejów przysługujących normalnie zatrudnionym (w tym przedsiębiorcom). Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 110 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365