|
|
Archiwum streszczeń artykułów
Katolickie wybory moralne Andrzej Koraszewski (06-07-2009) | "Nasz
Dziennik" informuje, że Amerykanie prześcigną nazistów w dziedzinie
makabrycznych eksperymentów.
O
bestialskich eksperymentach w niemieckich obozach zagłady wiemy sporo, chociaż
zapewne nie wszystko. Doktor Mengele (ten rzeczywisty, a nie z kryptonimu akcji
CBA przeciw znanemu polskiemu transplantologowi) jest symbolem najbardziej
nieludzkich eksperymentów, jakie mogliśmy sobie wyobrazić. Przeprowadzał je na
żywych ludziach, często na dzieciach. Są liczne zdjęcia jego "materiału
badawczego". Zajmował się przede wszystkim bliźniakami, badał wytrzymałość na
zimno, na głód, zarażał różnymi chorobami takimi jak tyfus, sprawdzał
wytrzymałość na ból. Co można zrobić, żeby przekroczyć rozmiary tego nieludzkiego bestialstwa? To proste - wystarczy pobrać komórki macierzyste z martwego płodu i robić na nich
eksperymenty. Do tekstu.. | |
Rusza sieć komórkowa ojca dyrektora Maciej Twardowski (07-07-2009) | Na oficjalnej stronie sieci
[wrodzinie.com.pl] czytamy, że telefonia "ma
służyć pomocą we wzajemnej komunikacji oraz utrzymywaniu bliskich więzi
społeczności skupionej wokół Radia Maryja, TV Trwam, Wyższej Szkoły Kultury
Społecznej i Medialnej, "Naszego Dziennika" oraz Fundacji "Nasza Przyszłość". W
zasadzie można różnie o tym myśleć, jednak fakty okazują się dość zrozumiałe.
Wspaniałym posunięciem jest stworzenie poczucia wspólnoty dla ludzi społecznie
wykluczonych, ofiar transformacji, osób starszych, biednych, żyjących w
przeświadczeniu, że nikt ich nie potrzebuje. Paradoksalnie, najbardziej lewicowy
elektorat w Polsce stał się najzacieklejszym antagonistą oryginalnych ideałów
lewicowych. Oh, jakaż to porażka dla naszej polskiej "lewicy". Do tekstu.. | |
Urojenia Eagletona PZ Myers (07-07-2009) | Kiedy zaznaczałem w tej książce moje pytania, stało się coś całkiem zwykłego:
samolot wpadł w jakieś turbulencje, podskakiwał przez chwilę i wyjrzałem przez
okno. Przez myśl przebiegła mi makabryczna myśl: "A jeśli spadniemy?" Wszyscy
miewamy takie myśli i na ogół odrzucam je beztrosko, ale tym razem miałem nowe
zmartwienie: siedziałem trzymając Reason, Faith and Revolution. Znacie to
babcine przykazanie, żeby zawsze nosić czystą bieliznę, bo możesz mieć wypadek i
się dowiedzą. Miałem wizję mojego połamanego ciała w kostnicy i złośliwie
uśmiechającego się patologa, który wyciąga tę książkę z mojej zaciśniętej
pięści, zapisując w notatkach szyderczy komentarz. Eagleton byłby poszlaką przy
mojej autopsji. Postanowiłem, że jeśli samolot zacznie spadać, odrzucę książkę
tak daleko jak potrafię, zarówno usuwając wszelkie skojarzenia jej z moimi
zwłokami, jak i zaspokajając pierwotny popęd, który dźgał mnie od momentu
otwarcia jej na stronie pierwszej. Do tekstu.. | |
There´s probably no god… ciąg dalszy Andrzej Wendrychowicz (07-07-2009) | Wynajęty
czerwony miejski piętrus z hasłem "Es gibt (mit an Sicherheit grenzender
Wahrscheinlichkeit) keinen Got..." (Boga nie ma z
prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością) wyruszył w trzytygodniową
podróż po Niemczech. Trasa wiodła z Berlina przez 23 duże niemieckie miasta. W
niektórych były to tylko krótkie przystanki, w innych objazdy miasta z dyskusją
z pasażerami; w niektórych przygotowano bogaty program towarzyszący z debatami,
projekcjami filmów, wykładami. Głównym celem kampanii była publiczna wypowiedź,
że świadome odbieranie świata bez boga jest pozytywną alternatywą. Ludzie
niewierzący, agnostycy i ateiści mieli zobaczyć, że nie są sami, że powinni być
odważniejsi w swojej walce z religijną przemocą, że należy aktywnie uczestniczyć
w publicznej debacie na te tematy. Życie bez boga może być bogatsze, bez
strachu, świadome, tolerancyjne i wolne od dyskryminacji. Boga nie ma i ludzie
powinni sami być odpowiedzialni za swoją moralność. Do tekstu.. | |
Krótki wstęp do historii sztuki nowoczesnej Mateusz Kukla (07-07-2009) | Niniejszy artykuł stanowi streszczenie procesu kształtowania się nowoczesnej sztuki. Pisząc go miałem na celu przede wszystkim opisanie barier, które przełamywała, a które ograniczały ją od stuleci, chciałem wykazać jej rewolucyjność oraz niebywałe zmiany jej treści, formy i roli w społeczeństwie, jakie miały miejsce w ciągu ostatniego półtorawiecza. Może to być wprowadzenie dla osób niezwiązanych ze światem sztuki, aby poznać wagę tej przemiany, a co za tym idzie, ułatwić jej zrozumienie. Do tekstu.. | |
Feministyczny głos przeciw feminizacji form męskich Katarzyna Paprzycka (08-07-2009) | Jestem feministą, jak każdy trzeźwo myślący człowiek, który rozumie sytuację kobiet. Jestem jednak przekonana, że w interesie polskiego feminizmu leży sprzeciwienie się feminizacji (choć nie feminizowaniu) w szczególności nazw zawodów. Płeć nie powinna wpływać na językowe wyróżnianie nazw zawodów, tak samo jak nie wpływają inne cechy takie, jak tusza, wzrost, kolor oczu, narodowość, wyznanie religijne itd. Dokładnie tak samo, jak uwłaczające byłoby wyróżnienie nazw zawodów niepełnosprawny psycholog, psycholog żydowskiego pochodzenia, prawosławny psycholog itp. tak samo uwłaczające byłoby wyróżnienie nazwy psycholożka obok nazwy psycholog. Do tekstu.. | |
Komunikacja w organizacji Arkadiusz Rataj (08-07-2009) | Wyróżnia się najczęściej cztery typy kierowników: typ autorytarny, odrzucający strategię otwartości i sprzężenia zwrotnego, blokujący kreatywność podwładnych, wyobcowany i zachowujący dystans; typ permisywny wiążący się z osobowością introwertyczną, nie potrafiący wyrażać swoich uczuć, a więc przez to mało otwarty, polegający na strategii sprzężenia zwrotnego; typ zapatrzony w siebie i w swoje pomysły, dzielący się z podwładnymi własnymi opiniami, ale nie dopuszczający koncepcji i idei innych osób, nastawiony na autoprezentację, realizujący strategię otwartości kosztem sprzężenia zwrotnego; typ demokratyczny, najbardziej efektywny w procesie porozumiewania się z podwładnymi, realizujący w praktyce strategię otwartości i sprzężenia zwrotnego. Do tekstu.. | |
Współczesne wolnomularstwo Mariusz Agnosiewicz (08-07-2009) | Wielka Brytania to kraj masonów. W najbardziej zmasonizowanym państwie europejskim żyje obecnie ok. 330 tys. wolnych mularzy. Mało które stowarzyszenie liczy tak wielu członków. Trudno mieszkając w Anglii nie natknąć się na jakiegoś masona czy jakiś inny przejaw bractwa fartuszkowego, ot choćby na okazałą świątynię główną wolnomularstwa angielskiego - Freemason's Hall w Londynie. Z czym jednak Brytyjczykom kojarzy się ich masoneria? Czy masoni zajmują się wyłącznie sobą, czy może podejmują jeszcze kwestie ważne społecznie? Do tekstu.. | |
Im większe ego, tym boleśniejszy upadek Ed Yong (09-07-2009) | Wszyscy ich znamy - nieskończenie pewni siebie, aroganccy ludzie z nadymanym obrazem siebie. Kroczą dumnie i pysznią się, wydają się być nieczuli na krytyki, pogróżki i porażki. Niezbyt lubię takich ludzi, dlatego uśmiechnąłem się, dowiedziawszy się o wynikach nowego badania Sandera Thomaes z Utrecht University. Thomaes odkrył, że ludzie z najbardziej wygórowaną opinią o sobie nie radzą sobie dobrze w obliczu odrzucenia społecznego, faktycznie bardziej cierpią z jego powodu. Niektórzy psychologowie utrzymują, że "pozytywna iluzja" jest psychiczną tarczą, która chroni przed bólem z powodu odrzucenia czy krytyki. Ale zdaniem Thomaesa, samoświadomość jest dużo zdrowszym stanem umysłu. Do tekstu.. | |
Bóg, ewolucja i mechanika kwantowa Jerry Coyne (09-07-2009) | Robienie z mechaniki kwantowej własnego boiska Pana Boga do niebiańskich
interwencji jest argumentem Boga-zapchajdziury, nie odróżniającym się od wielu
argumentów Inteligentnego Projektu. Czy teistyczni ewolucjoniści rzeczywiście
chcą zrobić z mechaniki kwantowej Bożą piaskownicę? Pamiętajmy słowa zamęczonego
teologa Dietricha Bonhoeffera o niebezpieczeństwie mieszania nauki i wiary:
"Jeśli istotnie granice wiedzy przesuwają się coraz dalej (a to z pewnością się
dzieje), to Bóg jest wypychany razem z nimi i dlatego jest w nieustannym
odwrocie". Do tekstu.. | |
Fatwa i świńska grypa (09-07-2009) | Szejk Othman stwierdza w fatwie, że wszystkie świnie pochodzą od Żydów, których
Allah zamienił w małpy, świnie i czcicieli Szatana, i dlatego muszą zostać
zabite. Opiera to na Koranie 5:60 "Czyż mam wam obwieścić coś gorszego niż to, co
będzie waszą zapłatą u Boga? Ci, których przeklął Bóg i na których się
zagniewał, z których uczynił małpy i świnie ci, którzy czcili bałwany - znajdują
się w najgorszym miejscu i są tymi, którzy najbardziej zbłądzili z równej
drogi." Podkreśla on także, że w tej kwestii istnieją wśród komentatorów Koranu
dwie szkoły: jedna opinia stwierdza, że Żydzi, których Allah
zamienił w świnie, takimi pozostali i wymarli bez potomstwa, podczas gdy druga
powiada, że rozmnażali się i że ich potomkowie są wciąż żywi dzisiaj. Do tekstu.. | |
Epitaph für URAEUS Mariusz Agnosiewicz (09-07-2009) | Von uns ging ein Mensch, dessen Arbeit das wichtigste intellektuelle Magazin des polnisch-freidenkerischen Milieus nach 1989 bildete. Ihm ist es zu verdanken, dass eine ganze Reihe herausragender Werke führender kritischer Theologen und Freidenker vor allem aus dem deutschen Sprachbereich nach Polen kamen, Bücher etwa von Karlheinz Deschner (mit dem Olszewski auch eine persönliche Freundschaft verband), Uta Ranke-Heinemann, Hubertus Mynarek, Eugen Drewermann, Horst Herrmann, Adolf Holl und von fünfzig anderen, unter ihnen auch jene kritischen Theologen, die zur "zweiten Welle" der Reformation gerechnet werden. Do tekstu.. | |
Uwaga: ATEIZM! Człowiek zajęty niesłychanie Mariusz Agnosiewicz (10-07-2009) | Świat stale dostarcza nam dobrych powodów do bycia zajętym niesłychanie. Mózg wtedy pracuje w trybie zwykłego procesora, odtwarzającego ustalone sekwencje algorytmiczne. Ale jest też zupełnie inny tryb pracy mózgu. Nazwijmy go inwencyjno-niecodziennym. Są wśród nas indywidua, które się same w ów tryb przełączać potrafią. Innym potrzeba przełącznika. Trickstera. Burzyciela ładu. Mąciciela świętego spokoju. Wirusa codziennych algorytmów. Mieszkańcy Janowapawłowa Małego po odkryciu piekielnej kartki, przybitej wielkim gwoździem do drzwi ich lokalnego przybytku, a zawierającej manifest Gimnazjalnego Koła Badaczy Owadzich Nogów - nie mieli wątpliwości, że sprawy źle się mają, a ich senne, żyjące rytmem kościelnych dzwonów miasteczko - czekają ...zmiany. Do tekstu.. | |
Zakazać czy nie zakazać noszenia burki? Sanal Edamaruku (10-07-2009) | Rząd francuski chce zakazać noszenia burki, islamskiego ubioru, które zakrywa
kobiety od głowy do stóp i pozwala im wyłącznie na spoglądanie poprzez siatkę
przed oczyma. "W naszym kraju nie możemy zaakceptować trzymania kobiet w
uwięzieniu za zasłoną, odciętych od życia społecznego, pozbawionych wszelkiej
tożsamości" - powiedział prezydent Nicolas Sarkozy w przemowie do połączonych
izb parlamentu w Chateau of Versailles, co spotkało się z długimi oklaskami.
"Burka nie jest znakiem religijnym, jest oznaką podporządkowania, oznaką
upokorzenia. Chcę powiedzieć dobitnie, że burka nie jest mile widziana we
Francji". Do tekstu.. | |
Festiwal Darwina w Cambridge Daniel C. Dennett (10-07-2009) | Pod koniec sesji doznałem objawienia, ale zatrzymałem je dla siebie: Eucharystia
jest w rzeczywistości Rekapitulacją Rewolucji Eukariotycznej. Kiedy
chrześcijanie przyjmują Ciało Chrystusa nie trawiąc go, ale utrzymując go w
całości (najholistyczniejsza świątobliwość), odtwarzają oni cud endosymbiozy, która
utorowała drogę wielokomórkowości. I tak, drodzy, umiłowani bracia, możemy
zobaczyć, że przez utrzymywanie nienaruszonego Chrystusa w naszych trzewiach,
utrzymujemy nienaruszoną Jego Moc w naszych ucieleśnionych Umysłach lub Duszach,
tak samo jak pierwsze eukarionty zaszczycone zostały podwójnym błogosławieństwem
ziemskiej kompetencji, co umożliwiło ich potomkom połączyć siły w Wyższych
Organizacjach. Ewolucyjna teologia... myślę, że to złapałem! Mogę to zrobić! To
doprawdy tenis intelektualny bez siatki. Do tekstu.. | |
Między bogiem a prawdą Marcin Kruk (10-07-2009) | Siedziałem
sobie nad "Trupem z Alei Wniebowzięcia" kiedy cyberanioł dropnął mi list od
Redaktora, że "Człowiek zajęty niesłychanie" wyszedł z drukarni i sposobi się
do powitania z publicznością. Cieszyło mnie okrutnie, kiedy publikowana w
odcinkach opowieść o Lutrze z Janowapawłowa pozyskiwała przychylność czytelników
i począłem się zastanawiać, czy znajdą się chętni na puszczenie wici, że można
ją już kupić w kioskach. (Chwilowo w jednym kiosku, u Pana Mariusza, ale
zawsze.) Do tekstu.. | |
Njusy z szamańskich wigwamów: 1-10 lipca Jerzy Szamanowicz (11-07-2009) | USA: Letnie ośrodki oazowe znajdują się w stanie zagrożenia. Jeden z nich, pięknie zlokalizowany w Apalachach obóz metodystów, Sumatanga Camp znajduje się na liście ośrodków przeznaczonych do zamknięcia. Powód? Obecny kryzys w połączeniu z nikłym zainteresowaniem w latach ubiegłych, a w efekcie dziura w budżecie w kwocie 300 tysięcy dolarów. Starsi uczestnicy z wielką nostalgią opowiadają o uroku tego miejsca i o nieodpartym uczuciu obecności Boga, jednak młodzież jakoś nie podziela tych wrażeń. Do tekstu.. | |
Nienaukowa Ameryka: jak naukowy analfabetyzm zagraża naszej przyszłości PZ Myers (11-07-2009) | Raz za razem
powtarzają nam, że naukowcy kiepsko przekazują informacje o nauce (co na ogół
jest prawdą) i że potrzebujemy więcej obytych z mediami i polityką naukowców
(definitywnie prawda), ale wtedy... co? Najwyraźniej zadaniem tych naukowych
dyplomatów przyszłości jest naginanie się do woli ludu i mówienie tym kujonom
siedzącym w laboratoriach, co powinni robić. I oczywiście, jednym z kluczy do
sukcesu jako naukowiec medialny jest okazywanie właściwego szacunku i respektu
dla konwencji kulturowych. Ich bohaterem jest Carl Sagan i jest on także jednym z moich bohaterów. Jest to
model naukowca, który jest zarówno popularyzatorem nauki, jak i jej aktywnym
twórcą, i całkowicie zgadzam się, że potrzebujemy więcej ludzi, takich jak on.
Nie zauważają oni jednak dziwnej dysjunkcji w swojej opowieści: mówiąc o
cudownych wysiłkach Sagana i chwaląc jego umiejętności i energię, opowiadają
równocześnie o ponurym stanie edukacji naukowej, ale całkowicie pomijają
siły antynaukowe. Do tekstu.. | |
Homeopatia - o czym nie jest informowana opinia publiczna Andrzej Gregosiewicz (12-07-2009) | Mało kto wie, że najbardziej istotny proces, podczas którego w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozważano istotę homeopatii i skuteczność leków homeopatycznych wygrałem! A oskarżała mnie Izba Gospodarcza "Farmacja Polska", która występowała w imieniu wszystkich działających w Polsce koncernów homeopatycznych (Boiron i in.). Wyrok jest prawomocny. O tym bezprecedensowym wyroku milczały wszystkie media, które kilka lat wcześniej z zachwytem opisywały, jak to profesor medycyny przegrał proces sądowy z firmą Boiron. Przyczynę takiej reakcji wyjaśnił mi dyskretnie naczelny jednego z największych polskich periodyków. Otóż pieniądze z reklam leków homeopatycznych są tak duże, że media nie mogą sobie pozwolić na krytykowanie homeopatii, bo straciłyby dochody. Do tekstu.. | |
Homeopatyczne dowody Apgaylard (12-07-2009) | Brytyjscy homeopaci są przekonani, że stanęli wobec zorganizowanej kampanii sceptyków. Jeden z nich poskarżył się nawet, że "większość homeopatów w Wielkiej Brytanii zauważyła, iż w ciągu ostatnich dwóch lat o pomoc prosi ich o połowę mniej pacjentów". W raporcie specjalnym w "Lancecie" zacytowano Petera Fishera, dyrektora Royal London Homeopathic Hospital: "Liczba skierowanych tu pacjentów spadła w październiku o ok. 20%, w porównaniu z październikiem ubiegłego roku...". Tunbridge Wells Homeopathic Hospital utracił dostęp do pieniędzy publicznych. Naprawdę ciężkie czasy. Mimo powszechnego przekonania naukowców o bezwartościowości homeopatii, jej obrońcy szermują różnymi badaniami naukowymi mającymi wskazywać rzekomą skuteczność homeopatii. Autor zadał sobie trud przeanalizowania tych prac naukowych, które homeopaci wskazują jako "dowody naukowe" na kliniczną skuteczność homeopatii. Do tekstu.. | |
Amerykanin u p.o. św. Piotra Andrzej Koraszewski (12-07-2009) | Jak
naprawdę wyglądała ta rozmowa? Na wideo widzimy jak panowie się witają, kamery
rejestrują niepewny uśmiech Ojca Świętego i jego rozbiegane oczy. Papież
zaprasza do gabinetu, siadają po obu stronach biurka. Ojciec Święty ma za
plecami ścianę, przed sobą rozłożone papiery i swobodnego, roześmianego Obamę.
Nie słyszymy co mówią, zresztą po 30 sekundach dziennikarze zostają wyproszeni,
jesteśmy skazani na watykańskich komentatorów i wyobraźnię. Do tekstu.. | |
List do arcybiskupa Canterbury Eric S. MacDonald (13-07-2009) | Przez Pana słowa i czyny i przez
słowa i czyny kościoła bóg, w którego Pan wierzy, staje się jeszcze okrutniejszy
ze względu na ślepo i nierówno rozdzielone cierpienie. Zamiast pozwolić na
przynoszenie ulgi ludziom, umierającym w wielkim cierpieniu i rozpaczy, w jedyny
sposób dostępny lub akceptowalny dla umierającego - pomocy przy umieraniu, co
jest opcją wybraną po namyśle przez umierającego - zwiększa Pan niepotrzebne
cierpienia odmawiając na niezrozumiałych podstawach dogmatycznych pozwolenia na
tę pomoc. I nie zadowala się Pan tym; w imię swojej wiary prowadzi Pan aktywne
kampanie, by prawnie narzucić tę odmowę tym, którzy nie podzielają waszej wiary.
Przez Pana dogmatyzm bóg, już okrutny, staje się jeszcze okrutniejszy, ludziom
niesprawiedliwie odmawia się prawa do zakończenia życia, zgodnie z ich wyborem,
w sposób, który nie tylko jest zgodny z ich przekonaniami, choć może stoi w
konflikcie z pańskimi, ale co ważniejsze, bez bólu i cierpienia, których chcą
uniknąć. Do tekstu.. | |
Uczenie patriotyzmu Krystyna Kukucka (13-07-2009) | Przejawy miłości do ojczyzny prowadzące do własnego
samozatracenia, własnej śmierci potrzebne są na wojnie. A i tam - bez przesady.
W końcu nie miałby kto i dla kogo tej wojny wygrywać...Martwy bohater, choćby
największy, pozostanie martwy. Niczego już nie zbuduje, nie osiągnie, nie
naprawi...Żołnierze czwórkami prosto do nieba mogą iść w wierszu, w realnym
świecie powinni starać się przetrwać, nie przelewać niepotrzebnie krwi. Niemal
za zbrodnię wobec narodu uważam wciąganie do walki dzieci. Czy najpiękniejszy pomnik małego powstańca zrównoważy jego
jedenaste i kolejne urodziny, których nie dane mu było dożyć? Kraj, złożony
wyłącznie z ludzi gotowych ginąć z miłości do niego, skazany byłby na
nieodwołalną zagładę. Do tekstu.. | |
Proces Judasza Michał Kwast (14-07-2009) | Nie ulega dla mnie wątpliwości, że rola Judasza nie jest
tak jednoznaczna, jak o tym mówią Ewangelie i Tradycja. Za dużo tu pytań,
niejasności, niekonsekwencji. Relacje ewangelistów są sprzeczne, nielogiczne,
niekiedy mało prawdopodobne co można by wytłumaczyć ich niewiedzą o prawdziwej
roli, jaką miał odegrać Judasz. Nie można z czystym sumieniem, bez żadnych
wątpliwości, uznać Judasza za potwora, zdrajcę Boga, najciemniejszą postać w
historii ludzkości. A przecież wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na
korzyść oskarżonego. Do tekstu.. | |
Homeopatyczny ostry dyżur David Mitchell i Robert Webb (15-07-2009) | Jak wygląda ostry dyżur homeopatyczny? Zaraz państwo zobaczą. Nasz stanowczy sprzeciw wobec homeopatii wywołuje dwa rodzaje reakcji - pierwszy, ten sam, który wierzący kierują pod adresem niewierzących: udowodnijcie, że homeopatia nie działa. Chociaż wszystkie możliwe dowody zostały już przedstawione. Słyszymy wiecznie tę samą odpowiedź: a ja uważam, że działa, udowodnijcie, że nie działa. Drugi rodzaj reakcji to twierdzenia, że leki homeopatyczne nikomu nie szkodzą. Tu dostrzegamy jakąś cichą zgodę, że być może nie pomagają, ale w związku z tym również nie szkodzą. Spóźniona diagnoza, brak leczenia, czy przerwanie leczenia bywa (i to wcale nie tak rzadko) przyczyną poważnych komplikacji, trwałych zmian lub śmierci, Spóźniona diagnoza, brak leczenia lub przerwanie leczenia bywają aż nazbyt często spowodowane zaufaniem do homeopaty czy innego znachora. Te sprawy są śmiertelnie poważne, ale ponieważ o poważną dyskusję doprosić się trudno, zapraszamy na homeopatyczny ostry dyżur. Do tekstu.. | |
Palestyńscy Talibowie aresztują palestyńską feministkę Phyllis Chesler (15-07-2009) | "Powiedziałem jej, że zabiorę ją na
shawirma (baranina w placku chlebowym). Wziąłem ją do samochodu i
jedliśmy shawirma. Pozwoliłem jej słuchać piosenki, którą lubiła. Ufała
mi, ale kiedy przejechaliśmy pewien dystans i poprosiłem ją, żeby wysiadła,
zawahała się. Kiedy zobaczyła nóż w mojej ręce, spytała 'Dlaczego chcesz mnie
zabić tato?'" Opowiadał tak, jakby historia nie dotyczyła jego samego, a
pozostali członkowie rodziny siedzieli i słuchali. Także siostra Ahlam powiedziała
bez żadnych emocji: "Ahlam nikogo nie słuchała... Ahlam była uparta. Zasłużyła na to". Ojciec Ahlam
skorzystał z prawa, które zmniejszyło karę w takich wypadkach - i został
uwolniony. Morderca Ahlam mógł swobodnie cieszyć się życiem, nie pamiętając
pytania zamordowanej przez siebie córki: "Dlaczego chcesz mnie zabić?" Do tekstu.. | |
Dziennik pokładowy znaleziony w butelce Tomasz Misiewicz (15-07-2009) | Po wczorajszych dezercjach kapitan nakazał składanie oświadczeń przez załogę. Każdy ma napisać swój życiorys. Ponieważ od osiemnastu lat pływamy na tej samej łajbie, życiorysy mamy niemal jednakowe. Diabeł tkwi jednak w słowie "niemal". Nawigator na przykład utrzymywał przez radiostację kontakty z obcymi banderami, bosman przywlókł na pokład kilka francuskich chorób, a szyper trudnił się kontrabandą. W ramach zarządzonej rewolucji moralnej, kapitan polecił zamianę stanowisk. Odtąd łajbę będzie prowadził kucharz, bo sprawdził się jako dewersyfikator. Nawigator, bosman i szyper zostali pozbawieni dodatków funkcyjnych i karnie posłani do kotłowni. Tam mają przejść czyściec odnowy poprzez pracę fizyczną. Do tekstu.. | |
Bezbożny budyń na ustach Maciej Twardowski (16-07-2009) | Katolickie stowarzyszenie Unum Principium domaga się zamknięcia przed niepełnoletnimi bydgoskiej wystawy "Najprawdziwsze historie miłosne. Alegorie miłości we współczesnej sztuce polskiej", którą zobaczyć można w odrestaurowanym Czerwonym Spichrzu na Wyspie Młyńskiej. Zgodnie z opinią organizacji, oglądanie przez młodzież kobiety z budyniem na twarzy jest niestosowne. Równie niemoralne jak patrzenie na dziewczynę zjadającą banany. Nie wspominając nawet o widoku dwóch przytulających się mężczyzn. Do tekstu.. | |
Dlaczego informacja jest nagrodą Ed Yong (17-07-2009) | Dla mnie, a podejrzewam, że i dla wielu czytelników, dążenie do informacji może
być niezmiernie satysfakcjonującym doświadczeniem. Odkrycie faktu, który
uprzednio nam umykał, lub zrozumienie świetnego argumentu może być równie
przyjemne, jak zjedzenie smacznego posiłku, kiedy człowiek jest głodny lub
ugaszenie pragnienia, kiedy jest spragniony. Nie jest to tylko wymyślona analogia - nowe badanie
sugeruje, że te same neurony, które przetwarzają prymitywne, fizyczne nagrody za
żywność i wodę, sygnalizują także bardziej abstrakcyjne nagrody umysłowe za
informację. Do tekstu.. | |
Potwór w sezonie ogórkowym Andrzej Koraszewski (18-07-2009) | Piętnastego lipca Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi doniosło mi o dorocznej, międzynarodowej konferencji egzorcystów na Jasnej Górze. W doniesieniu czytamy: "O nowych formach uzależnienia od złych duchów i wyzwaniach stojących przed egzorcystami i osobami świeckimi podejmującymi modlitwę o uwolnienie, rozmawiają na Jasnej Górze uczestnicy Europejskiej Konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Uwalniania. W pięciodniowym, zamkniętym spotkaniu udział bierze prawie 300 osób." To już trzecia konferencja egzorcystów na Jasnej Górze i wiele wskazuje na to, że mamy nową tradycję międzynarodowych imprez stanowiących nasz niezaprzeczalny wkład w tworzenie nowej jakości kultury europejskiej. Do tekstu.. | | Starsze [1] [2] [3] [4] [5] … 128 … [138] … [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze
Przegląd archiwum streszczeń
|
|