Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.327.634 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 514 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
Anatol France - Bogowie pragną krwi

Złota myśl Racjonalisty:
Wspólnie żywione wątpliwe domniemania bywają podtrzymywane przez całe lata lub nawet stulecia tylko dlatego, że każdy zakłada, iż ktoś inny zna jakieś dobre powody, aby ich nie kwestionować, więc nikt nie ośmiela się tego uczynić.
Archiwum streszczeń artykułów

Katherine Kersten, mały tuman z Minnesoty
PZ Myers  (10-06-2009)
Współczucie i równość nie są sprzeczne z intuicją. A przynajmniej nie są takie wśród ludzi, którzy nie wychowali się na prawicowo-religijnych wartościach. Dzieci wychowane w zdrowych, kochających rodzinach wydają się w naturalny sposób dzielić się zabawkami, kochać szczeniaki i kocięta i bawić się z innymi dziećmi... wszystko to bez czytania o tym w religijnych książkach i bez otrzymywania informacji od aniołów. Źródłem tych idei wcale nie jest judeo-chrześcijaństwo: nie widziałem żadnych dowodów, że na przykład chińskie dzieci są amoralnymi bestiami (no cóż, nie bardziej niż jakiekolwiek inne dzieci) lub że dorośli są bezduszni i nie wierzą w sprawiedliwość. Do tekstu..
O podziale nauk u Wilhelma Windelbanda i Wilhelma Diltheya
Tomasz Pawlik  (10-06-2009)
Mając już za sobą prezentacje obu stanowisk dotyczących klasyfikacji nauki, chciałbym się zastanowić nad ich znaczeniem. Zacznę od ich krótkiego podsumowania. Podział dokonany przez Diltheya opiera się na przedmiocie danej dziedziny. Jedne z nich zajmują się człowiekiem, inne natomiast opisują szeroko pojętą przyrodę. Dlatego u Diltheya mamy do czynienia z naukami humanistycznymi i przyrodniczymi. Windelband, proponuje inne rozwiązanie tego problemu. Jego podział oparty jest na metodzie jaką posługują się pewne dziedziny. Istnieją dziedziny zajmujące się odkrywaniem pewnych ogólnych praw, w tym celu używamy odpowiednich metod. A w innych dziedzinach zajmujemy się jedynie pewnymi faktami, wykorzystując do tego odpowiednie metody. Do tekstu..
Państwowi księża nad Tamizą
Maciej Psyk  (10-06-2009)
Narodowe Towarzystwo Świeckie w Wielkiej Brytanii ustaliło na podstawie ustawy o dostępnie do informacji publicznej, że kościoły w Wielkiej Brytanii otrzymują rocznie około 40 milionów funtów z budżetu NHS (odpowiednika NFZ) za swoją obecność w szpitalach w tym 32 miliony na same pensje. Pozostałe osiem milionów to koszt ubezpieczeń, koszty administracyjne, utrzymanie kaplic i "pokojów modlitw". Dociekliwość NSS pozwoliła odkryć, że na liście płac byli organiści pracujący w szpitalnych kaplicach a niektórzy księża katoliccy wystawiali szpitalom rachunki za udzielenie ostatniego namaszczenia. Do tekstu..
Chrześcijańscy separatyści w Indiach  (10-06-2009)
Narodowy Front Wyzwolenia Tripura został utworzony w grudniu 1989 r. a jego celem jest odłączenie się od Indii i utworzenie 'niepodległego' chrześcijańskiego państwa Tripura. Od samego swojego powstania, NFWT reprezentował interesy chrześcijaństwa za pomocą zbrojnego przymusu. Gwałtem i krzywdą usuwano każdy ślad oryginalnej kultury i religii tego obszaru Indii. Wykrwawiano i niszczono każdą grupę i osoby, które sprzeciwiały się temu. Narodowy Front Wyzwolenia Tripura jest wspomagany ogromnymi funduszami kościołów chrześcijańskich. Na rok przed tym, jak z pomocą kościołów baptystycznych powstał NFWT, chrześcijanie nawoływali swych współwyznawców, aby wzięli za cel "miliony Hindusów i Żydów tkwiących w ciemności swoich religii" Do tekstu..
Droga do Gwiazd Ateny
Iwona Agnieszka Siedlaczek  (11-06-2009)
Andrzej Nowicki to człowiek ogarnięty bezmierną pasją badawczą, pragnieniem sięgnięcia w głąb, dotarcia do istoty rzeczy, które Go zainteresują. Ciekawość świata, którą wykazuje niezmiennie przez cały ten czas, kiedy się znamy (blisko 23 lata!) mogę porównać jedynie z właściwą dziecku bezinteresowną ciekawością, która ma go w zastany świat wprowadzić. Profesor nigdy nie zatracił ducha tej dziecięcej, najprawdziwszej ciekawości, a do jej istoty należy - radość z faktu, że jest jeszcze tyle rzeczy, których się o świecie nie wie, ale można je poznawać i ma się poczucie, że życie po to jest, aby właśnie to robić. Nie znam drugiego człowieka tak zafascynowanego tym, co bada, co odkrywa, co czyta, co znajduje u innych twórców Do tekstu..
Romska mniejszość etniczna w Polsce – zmiany XX wieku.
Aleksandra Fedoruk  (11-06-2009)
Wskutek zajść w Mławie około 1200 osób próbowało otrzymać azyl w Szwecji. Władze miejskie nie znalazły jednak podstaw do przyznania im azylu, uznając Polskę za kraj bezpieczny. Romowie uświadomili sobie, że muszą pozostać i stawić czoła nowym zagrożeniom, gdyż tego typu zajścia po transformacji ustrojowej Polski nie są już podstawą do otrzymania azylu za granicą. Przemiany, jakie nastąpiły po 1989 roku tworzyły warunki prawnego i politycznego zaistnienia mniejszości narodowych w Polsce, jednak Romowie byli w bardzo znikomym stopniu świadomi owych możliwości. "Świadomość etniczna czy narodowa Romów w Polsce była bowiem zaczątkowa, elita intelektualna prawie żadna, potrzeba wyjścia poza grupowe partykularyzmy i aktywności politycznej równie znikoma. Dodatkowo, istnienie i funkcjonowanie tradycyjnej struktury władzy (...) stanowiło zaporę w politycznej mobilizacji Romów." Do tekstu..
Indywidualiści
Marcin Punpur  (11-06-2009)
Indywidualizm słusznie bywa kojarzony z hedonizmem, ale jest to hedonizm szczególnego rodzaju, bo zdyscyplinowany. W imię hedonizmu jednostka powinna wyzbyć się wszelkich ograniczeń, które niepotrzebnie blokują jej potencjał i po prostu cieszyć się życiem. Folgowanie własnym potrzebom i zachciankom może prowadzić jednak do utraty samokontroli. Na to nowoczesna jednostka nie może sobie bynajmniej pozwolić. Źle bowiem wygląda zarówno nadwaga, nałogi, "szalone imprezy" czy zakupoholizm. Wszystkie one świadczą o nieumiejętności kierowania własnym życiem. Wolność musi iść w parze z samodyscypliną. Służą temu odpowiednia dieta, siłownia, różne techniki medytacyjne czy kursy "programowania na sukces". To wszystko pokazuje jak paradoksalnie blisko nowym indywidualistom do ich pobożnych protoplastów - amerykańskich purytanów. Do tekstu..
Konsument specjalnej troski
Mariusz Agnosiewicz  (12-06-2009)
Może to mało humanitarne, ale popieram gorliwie Nagrody Darwina, czyli w gruncie rzeczy prześmiewczą ideę wyróżniania tych, którzy przez swoje idiotyczne działania wyeliminowali się ze społeczeństwa, usuwając tym samym swoje "głupie" geny, na czym ogólnie nasz gatunek metaforycznie zyskuje. Samoeliminacja głupców nie jest zatem czymś szczególnie smutnym, wprost przeciwnie. I to samo odniósłbym do spraw konsumenckich - osoby nie posiadające przeciętnej inteligencji społecznej same sobie szkodzą. Ze wszech miar lepiej traktować obywateli jako osoby rozgarnięte w stopniu przeciętnym niż budować funkcjonowanie państwa w oparciu o założenie ochrony kretynów. Do tekstu..
Naukowcy raz jeszcze na bieżąco obserwują dobór naturalny
Jerry Coyne  (12-06-2009)
W mojej książce opisałem kilka badań pokazujących, że dobór naturalny może zmienić gatunek w okresie krótszym niż życie ludzkie. Te badania były ważne dla przekonania sceptyków (chociaż nie kreacjonistów, którzy nigdy nie dadzą się przekonać), że dobór naturalny to coś więcej niż tylko spekulacja, lecz że jest to siła, która rzeczywiście kształtuje zwierzęce zachowania, wygląd i cechy rozrodcze w chwili obecnej. Teraz zespół badaczy z Kanady i USA informuje o doborze naturalnym działającym na gupiki, formując ich zachowania rozrodcze w ciągu zaledwie 8 lat: z grubsza 13-26 pokoleń gupików. Do tekstu..
Obama wpycha muzułmańskie kobiety pod koła
Phyllis Chesler  (13-06-2009)
Niedawne przemówienie prezydenta Baracka Obamy w Kairze wzbudziło wiele kontrowersji. Pojawiły się głosy, iż dążąc do otwarcia nowego rozdziału w stosunkach z islamem, prezydent Obama poświęcił prawa człowieka. Mówiąc między innymi o prawie muzułmańskich kobiet do zakrywania głowy, przemilczał, że chodzi tu głównie o prawo mężczyzn do dominacji nad kobietami. Spójrzmy prawdzie w oczy: islamskie zasłony na twarz i chusty stały się na Zachodzie symbolem "dżihadu" i islamskiego apartheidu religijnego oraz nietolerancji. Niezależnie od tego, czy aprobuję ich wybór ubrania, chasydzkie kobiety, (ultra-ortodoksyjne) żydówki lub sprzeciwiające się nowoczesności katoliczki nie zagrażają zachodniej cywilizacji i nie obcinają głów tym, którzy porzucają judaizm lub katolicyzm. Nie nawracają także przemocą muzułmanów ani hindusów. Muzułmanie robią to również w momencie, w którym prezydent Ameryki wyciąga rękę do całego islamskiego świata. Do tekstu..
Komentarz powyborczy
Marcin Punpur  (14-06-2009)
Tak, byłem i zagłosowałem. Czy jestem usatysfakcjonowany? Bynajmniej. I nie dlatego, że mój kandydat nie otrzymał mandatu, ale przede wszystkim z tego powodu, że inni na wybory nie poszli. 75% społeczeństwa pokazało figę z makiem. Komu? Sobie samym oczywiście. Żeby była jasność, oni nie wyrazili swojego "nie" dla polskiej klasy politycznej czy szerzej dla UE. Mogli to zrobić głosując na licznych kandydatów spoza politycznego mainstreamu i tych, którzy określali siebie jako eurosceptycy, cokolwiek to znaczy. Oni jednak wybrali pusty gest, pozwalając decydować innym za siebie. Do tekstu..
Wywiad z imamem Adel Al-Kalbani  (14-06-2009)
Pierwszy czarny Saudyjczyk został mianowany na imama meczetu Haram w Mekce. Oskarża on szyitów o apostazję i omawia wygnanie Żydów i chrześcijan z Półwyspu Arabskiego. Twierdzi, że jego mianowanie jest "bardziej znaczące" niż wybór prezydenta Obamy. Poniżej znajdują się wyjątki z wywiadu szejkiem Adelem Al-Kalbanim, wyemitowanym przez arabską sekcję BBC 5 maja 2009 i Al-Arabija 27 lutego 2009. Do tekstu..
Berkeley: idealizm w służbie teizmu
Daniel Krzewiński  (14-06-2009)
George Berkeley (1685-1753) urodził się w Irlandii. Studia uniwersyteckie w zakresie teologii odbył w angielskim Trinity College w Dublinie. Po studiach Berkeley został profesorem teologii oraz uczył języków greckiego i hebrajskiego. W latach 1713-1734 odbył kilka podróży po Europie w charakterze sekretarza i domowego kapelana pewnego dyplomaty angielskiego. Jako główny teoretyk reakcji ideologicznej, postawił sobie zadanie zbudowania tamy, która mogłaby powstrzymać przenikanie ateizmu i materializmu do większych mas ludności. Do tekstu..
Demokracja nie jest cool
Andrzej Koraszewski  (15-06-2009)
Coraz częściej mam wrażenie, że o demokrację walczyli romantycy. Walczyć na barykadach o demokrację, to zupełnie co innego niż akceptować życie społeczne bez barykad, bez adrenaliny natychmiastowego ryzyka, bez palenia opon i rzucania kamieniami, bez tego wspaniałego poczucia otwartego buntu, sprzeciwu i permanentnej rewolucji. Demokracja oferuje nam jakieś nudne parlamentarne spory, poszukiwania kompromisu, satysfakcję z powodu wrzucenia kartki do tekturowego pudła. Zresztą, jak nas przekonują niektórzy byli bojownicy o demokrację, każdy kompromis jest zgniły, a za tym wszystkim kryje się układ, spisek, masoni, a zdaniem niektórych głównie Żydzi. Do tekstu..
Pięciomiesięczne niemowlęta wolą własny język i odrzucają obcy akcent
Ed Yong  (16-06-2009)
Dyskryminacja ludzi, którzy nie mówią twoim językiem, jest poważnym problemem. Nowe badanie sugeruje, że preferencje wiodące do tych problemów są "wdrukowane" w bardzo młodym wieku. Nawet pięciomiesięczne niemowlęta, które nie potrafią mówić, wolą rodzimych użytkowników języka i rodzimy akcent. Te bariery mogą powodować, że dyskryminacja językowa jest znacznie bardziej podstępnym problemem, niż się to początkowo wydaje. Oparte na języku uprzedzenia prowadziły do koszmarnych aktów znęcania się nad innymi, a także do wojen domowych. Do tekstu..
Zasada nihilotropiczna
Maciej Psyk  (16-06-2009)
Czy stałe fizyczne rzeczywiście przemawiają za tym, że Wszechświat został "zaprojektowany", aby powstało w nim życie? Myślę, że jest dokładnie odwrotnie. Gdyby koniecznie chcieć wprowadzić do kosmologii teleologię to wolna od założeń obserwacja doprowadziłaby do wniosku, że Wszechświat powstał po to, by nie było w nim życia. To znaczy to po, by ukryty poza nim Demiurg mógł się przyglądać galaktykom, metagalaktykom i wybuchom supernowych. Udało się to prawie doskonale - i właśnie to "prawie" stanowi życie na Ziemi. Wszechświat jest skrajnie niegościnny do powstania życia. Prawie całą jego przestrzeń wypełnia próżnia ogrzewana promieniowaniem reliktowym. Gdzieniegdzie w tej pustce istnieje materia czyli galaktyki. Do tekstu..
Państwo w oczach filozofa
Daniel S. Zbytek  (17-06-2009)
Filozofia to ta dziedzina nauki, która większości ludzi kojarzy się z odległą przeszłością starożytnej Grecji, dyskusjami Sokratesa, Platona i ich uczniów w gajach oliwnych, a tym samym niemająca nic wspólnego ze współczesnością, której "naukową" oprawą zajmują się dziś legiony gotowych do uzasadnienia każdej bzdury politycznych decydentów akceptowani przez media socjolodzy lub tak zwani pierwsi ekonomiści rozlicznych banków. To, że filozofia jest nauką żywą, aktualną i po prostu niezbędną współczesnemu człowiekowi przypomina książka profesora Stefana Opary "Tyrania złudzeń: studia z filozofii polityki" Do tekstu..
My, antyklerykalni
Ewa Kiedio  (18-06-2009)
Niektórzy radzą wszystkich księży, czyli gejów, pijawki i rozpustników, wystrzelać. Ale także miłujące córki i synowie Kościoła zaczynają mówić o sobie: "antyklerykał". - Ateizm i antyklerykalizm są szansą na oddestylowanie tego,co stanowi chrześcijaństwo wysokiej próby, od tego, co powinno się wypalić w ogniu sporów. Dobrze, jeśli się tego pozbędziemy i pójdziemy w głąb - mówi o. Michał Paluch, dominikanin. - polecamy bardzo ciekawy tekst o antyklerykalizmie w najnowszym Tygodniku Powszechnym. Do tekstu..
Prawa człowieka wobec wyzwań globalizacji
Radosław S. Czarnecki  (18-06-2009)
Jednym z wymiarów globalizacji jest jej rola cywilizacyjno-kulturowa. Obejmuje on takie procesy jak racjonalizacja, sekularyzacja, pluralizacja i (jak to ujął M.Weber) "odczarowanie" rzeczywistości. Na tej płaszczyźnie następuje zderzenie nowoczesności przede wszystkim z tradycyjnymi wierzeniami religijnymi, które broniąc się przed glajchszaltyzacją i marginalizacją, sięgają często po fundamentalizm jako remedium na zagrożenie niesione przez kulturę Zachodu. To tu następuje utożsamienie wszystkiego co niesie owa kultura - w tym uniwersalne Prawa Człowieka, swoiste pojmowanie liberalnej demokracji itd. - z imperializmem kulturowym Zachodu, minioną epoką kolonialną czy wulgarna westernizacją pozbawioną jakiejkolwiek głębszej refleksji (coca-cola, jeansy, muzyka rockowa, swoboda obyczajów, obsceniczne bogactwo, psychologiczny luz, "zakupizm" i sakralny charakter konsumpcji.) Do tekstu..
Śmiertelnie przerażeni zmianami klimatu
Bjørn Lomborg  (19-06-2009)
W nowym badaniu 500 amerykańskich dzieci stwierdzono, że na każdych troje dzieci w wieku między 6 a 11 lat jedno obawia się, że, z powodu globalnego ocieplenia i innych zagrożeń środowiskowych nie będzie już Ziemi, kiedy ono dorośnie. Niewiarygodna liczba, jedna trzecia naszych dzieci wierzy, że nie mają przyszłości, bo nasłuchali się przerażających opowieści o globalnym ociepleniu. To samo widzimy w Wielkiej Brytanii, gdzie badania wykazały, że połowa dzieci w wieku między 7 i 11 lat niepokoi się skutkami globalnego ocieplenia, często nie mogąc spać ze strachu. Jest to groteskowo szkodliwe. To wywołanie przerażenia było zamierzone. Dzieci wierzą, że globalne ocieplenie zniszczy planetę zanim dorosną, ponieważ to mówią im dorośli. Do tekstu..
Czasy marzeń
Anna Odziomek  (19-06-2009)
Podejmuje rękawicę z ufnością i spokojem obmyślając plan na następne kilka miesięcy życia. I sam nie może dać wiary, że można tak wiele zaplanować mając tak niewiele czasu. A może odkrywa, że czasu wcale nie mamy tak mało, jakby nam się wydawało. A rzeczy dotychczas istotne tracą na wartości. Denerwujące szczekanie psa sąsiadów przestaje być drażniące, a zepsuta kosiarka nie wzbudza już tak negatywnych emocji jak niegdyś. Staje się bardziej wyrozumiały dla siebie i innych, zaczyna patrzeć na życie inaczej. Z perspektywy człowieka, który odkrył na nowo wartość życia, ujrzał piękno otaczającego świata i nade wszystko zapragnął się nim nacieszyć. Do tekstu..
Jezus z Babilonu
Mariusz Agnosiewicz  (19-06-2009)
Aby sfinalizować robotę synów Światła dokonuje się trzecia emanacja, która służy temu, aby stworzony kosmos wprawić w taki ruch, który będzie wyławiał zeń świetlne cząstki. Ów system filtrowo-napędowy tworzy Bóg Królestwa Światłości z siedzibą na Słońcu. Istotnym elementem destylacji z materii kosmicznej cząstek światłości jest odebranie archontom pobranego przez nich światła. Bóg ze Słońca pokazuje się już to jako dorodny chłopiec, już to jako ponętna dziewczyna. Archonci, jako lubieżniki, doznają w reakcji albo polucji albo poronienia. Najbardziej drastycznym elementem tej mitologii jest wątek poronionych płodów, jakby żywcem wyjęty z koszmaru jakiegoś aktywisty pro-life: otóż poronione płody podnieconych archontów spadają na ziemię i przeistaczają się w demony, które pożerają kwiaty roślin. Z tej mieszanki - demonów i roślin - rodzi się świat zwierząt. Do tekstu..
Wyznania nihilisty - czyli uwagi o dialogu wierzących z niewierzącymi
Andrzej Koraszewski  (20-06-2009)
Miesięcznik "Więź" opublikował numer niemal w całości poświęcony ateizmowi. Ciekawy, warto go obejrzeć z uwagą i sprostować przynajmniej niektóre nieporozumienia. Już sam fakt przygotowania takiego numeru wydaje się być wyciągnięciem ręki z zachęcającym uśmiechem. Miło. Rozmawiać zawsze warto. Poznajmy się. Samą "Więź" można, jak sądzę, określić jako organ najbardziej liberalnej części polskich katolików. Tak więc warto pamiętać, że nie tylko nie reprezentuje wszystkich wierzących, ale sama jest traktowana przez wielu katolików w Polsce jako grupa kontrowersyjna, czy wręcz wroga. Ponieważ po wydaniu tego numeru urządzono debatę, do której zostałem zaproszony, wspomniałem o tym spotkaniu kilku osobom z inteligencji w moim miasteczku i musiałem opowiadać, czym jest "Wieź", bo moi rozmówcy o niej nigdy nie słyszeli. Mam powody, by sądzić, że czytający takie pisma jak "Więź", "Znak", "Tygodnik Powszechny" liberalni katolicy stanowią w Polsce niewielką mniejszość, porównywalną swymi rozmiarami do zorganizowanych ateistów i agnostyków. Do tekstu..
Jezus rewolucjonista?
Marcin Punpur  (21-06-2009)
"Poszukiwany: Jezus Chrystus! Oskarżony o uwodzicielstwo, anarchię, antypaństwową konspirację. Zawód: robotnik. Narodowość: nieznana. Nazywany też 'Światłością świata', 'Synem Człowieczym', 'Zbawicielem'. Jego przyjaciółmi są wyrzutki, Cyganie, kryminaliści, narkomani, hipisi, rewolucjoniści. Jego matka była prostytutką, ojciec prawdopodobnie żyje w komunie. Odrzuca wszelkie hasła i manifesty. Nie należy do żadnego kościoła. Nie jest protestantem, katolikiem, żydem, ani komunistą. Nie nosi żadnego uniformu. Rozpowszechnia idee utopijne..." Tak swój monolog rozpoczął Klaus Kiński, występując przed kolorową, hipisowską publicznością w 1971 w Berlinie. Występ przeszedł do historii jako wyjątkowe wydarzenie nie tyle dzięki autorskiej interpretacji Jezusa, ale głównie z powodu skandalu jaki wybuchł w międzyczasie. Kiedy Kiński, już jako Jezus, wykrzykuje oskarżenie wobec bogaczy, z sali słychać: "Przestań pieprzyć!". To początek burzliwej polemiki z aktorem. Do tekstu..
Teoria prawdy w ujęciu marksistowskim
Daniel Krzewiński  (21-06-2009)
Mówiąc o możliwości ustalenia prawdy obiektywnej musimy wskazać kryteria za pomocą których możliwość ta się aktualizuje. W nauce stosowane są różne kryteria prawdziwości. Jednym z nich jest zasada koherencji. Eliminuje ona jako fałszywe te teorie, które zawierają twierdzenia logicznie ze sobą sprzeczne. Innym sposobem klasyfikacji teorii naukowych jest badanie, czy nie popełniono jakiegoś błędu w rozumowaniu, czy wnioski zostały prawidłowo wyprowadzone z przesłanek. Całkowicie nieprzydatne okazują się kryteria prawdy, odwołujące się do ,,oczywistości" lub ,,powszechnej zgody" itp., przyjmujące za punkt odniesienia historycznie ukształtowany stan podmiotowej świadomości. Najdoskonalszym kryterium prawdy wydaje się być praktyka, choć nie może ona być wystarczająca i absolutna. Do tekstu..
Od krytyki religii do teorii kultury świeckiej
Czesław Gryko  (21-06-2009)
Ateizm nie sprowadza się jedynie do twierdzenia o nieistnieniu różnych bytów "nadprzyrodzonych" i "pozaczasowych". Już dla Feuerbacha ateizm, który sprowadzałby się do samej krytyki, negacji, odrzucenia "świętości" treści nie zasługiwałby na większą uwagę: "gdyby ateizm nie był niczym więcej jak negacją, pustym zaprzeczeniem bez treści nie byłby nic wart". Ateistom nie chodzi o Boga (jest to problem stricte teologiczny), ale o człowieka jako istotę autonomiczną. Zauważyli to nawet autorzy kościelnego Gaudium et spes: "Niektórzy tak bardzo wywyższają człowieka, że wiara w Boga staje się jakby bezsilna, i więcej im chodzi, jak się zdaje, o afirmację człowieka aniżeli przeczenie o istnieniu Boga". Negacja jest tylko wstępnym przedsięwzięciem poprzedzającym etap znalezienia pozytywnego sensu. Wówczas, kiedy krytyka religii zajmuje zbyt wiele miejsca, to może ona przesłaniać pozytywne treści ateizmu. Nie każdy ateizm zasługuje na szacunek. Do tekstu..
Koliberki żarogłowe latają stosunkowo szybciej niż sokoły czy odrzutowce
Ed Yong  (22-06-2009)
Wiele zwierząt odgrywa imponujące spektakle, by usidlić partnera, ale niewiele posuwa się tak daleko, jak koliberki żarogłowe. One wykonują śmiertelnie niebezpieczne zaloty, zbliżając się do ziemi lotem nurkowym z prędkością i przyspieszeniami, jakimi nie mogą poszczycić się wojskowe odrzutowce. W najszybszym momencie lotu nurkowego samiec pokonuje w ciągu każdej sekundy odległość równą 385 długościom jego ciała. Jak na jego wielkość, to najszybszy manewr powietrzny wykonywany przez jakiegokolwiek ptaka. Do tekstu..
Czy apostołowie byli wierzący?
Michał Kwast  (22-06-2009)
Uważna lektura Ewangelii pozwala stwierdzić, że w opisie relacji pomiędzy apostołami i Jezusem, ewangeliści najczęściej używają słów: "nie wierzyli" oraz "słabej wiary". Jak to możliwe ? Jak to możliwe, że grupa dwunastu uczniów Mesjasza, która przebywała z Nim przez wiele miesięcy i wszystko widziała na własne oczy oraz wszystko słyszała na własne uszy, była ciągle "słabej wiary" ? Jak to możliwe, że słysząc kilka razy z ust samego Jezusa, Syna Bożego, słowa o Jego śmierci i zmartwychwstaniu, ci święci Kościoła nie uwierzyli ani Jemu, ani niewiastom, które widziały pusty grobowiec, ani innym uczniom, którzy zapewniali, że zmartwychwstanie istotnie się dokonało! Czy można pojąć postępowanie - jak by nie było, świętego - Tomasza, który nie tylko nie wierzył słowom Jezusa o zmartwychwstaniu, ale także nie wierzył swoim najbliższym towarzyszom, którzy już widzieli Jezusa po opuszczeniu przezeń grobowca ? Dlaczego "wahali się" widząc Go na górze w Galilei ? Nie sposób zrozumieć ich postawy. Nawet besztani przez Jezusa pozostawali wiecznymi niedowiarkami. Do tekstu..
Ortodoksja obrazy
Caspar Melville  (22-06-2009)
Pragnienie odzyskania własnej, okaleczonej historii (całkowicie uzasadniony i godny szacunku cel, choć może lepiej spełniać go przez twórcze pisanie i produkowanie filmów) prowadziło do indywidualizacji wiedzy i historii, tak samo jak postmodernistyczne podejrzenie "meta-narracji" postawiło cudzysłów wokół "prawdy". Mówiono studentom, że mogą znaleźć własną prawdę lub ją stworzyć.Częścią zaś tego było wieczne stanie na straży przeciwko jakiemukolwiek zagrożeniu twojej nowej, samodzielnie stworzonej tożsamości - rodzaj zagrożenia, jaki mogłyby na przykład stanowić obraźliwe słowa, obrazy lub idee. Także spojrzenie, kodowane jako obraźliwe gapienie się, może być karalne. Do tekstu..
Epitafium dla Uraeusa
Mariusz Agnosiewicz  (23-06-2009)
18 czerwca, w rocznicę śmierci swojej żony, odszedł tragicznie Andrzej Olszewski, założyciel i szef gdyńskiego wydawnictwa Uraeus, któremu polscy wolnomyśliciele i antyklerykałowie zawdzięczają najlepsze jak dotąd książki dotyczące krytycznej analizy religii, Kościoła i Biblii. Odszedł od nas człowiek, którego praca stanowiła główne zaplecze intelektualne polskich środowisk wolnomyślnych okresu po 1989 r., dzięki któremu trafiło do Polski szereg wybitnych dzieł czołowych krytycznych teologów i wolnomyślicieli zwłaszcza z niemieckiego obszaru językowego, takich autorów jak Karlheinz Deschner (z którym przyjaźnił się osobiście), Uta Ranke-Heinemann, Hubertus Mynarek, Eugen Drewermann, Horst Herrmann, Adolf Holl i 50 innych. Jest postacią tragiczną, ale wielką i zasłużoną. Musi być pamiętamy. Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 126 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365