|
|
Archiwum streszczeń artykułów
Współczesne wyzwania demokracji Marcin Punpur (29-10-2008) | W spektaklowej demokracji obywatel jako widz nie bierze już czynnego udziału i zadowala się bezczynnością. Jego aktywność ogranicza się głównie do oglądania i gestów aprobaty bądź niezadowolenia. Nie stać go nawet na bunt, gdyż wie, że to wszystko gra na niby, dla hecy. Dlatego też wyrzeka się swobody myślenia i krytycyzmu. To wszystko przekreśla optymistyczne oświeceniowe prognozy emancypacji przy pomocy rozumu i zasadę autonomicznego samookreślenia na rzecz pospolitości i bezpiecznej nijakości. Do tekstu.. | |
To nie jest koniec amerykańskiego kapitali Dan Gardner (29-10-2008) | Ci, którzy określają Kanadę - czy Baraka Obamę -
jako "socjalistów" ujawniają, że są ideologami z klapkami na oczach. Ci,
którzy uważają, że obecny kryzys oznacza "koniec kapitalizmu", mają
urojenia. Odłóż na stronę stereotypy i etykietki, które kierują
naszym myśleniem, a staje się jasne, że choć nadchodzą ważne zmiany,
niekwestionowane pozostają podstawy - liberalna demokracja i regulowane
rynki. Do tekstu.. | |
Zakupy Bartosz Jastrzębski (31-10-2008) | Zakupy są - na ogół - horrorem. Ich konieczność powraca cyklicznie, miarowo, nieuchronnie - niczym łopaty młyńskiego koła wbijające się w płynną rzeczywistość codziennego życia. To żelazny punkt programu, którego nie można sobie odroczyć, chyba że za cenę ekspresowej erozji zwyczajowych i koniecznych czynności: jedzenia, mycia, ubierania, rozrywki...Tak się przynajmniej wydaje. Trzeba wszak znieść do domostwa wszystkie niezbędne ingrediencje służące do upichcenia dnia powszedniego, nadania mu smaku nie odbiegającego od słusznych oczekiwań cywilizowanego człowieka. Inaczej nie będzie możliwy odpoczynek, błogostan: ciche i rozkoszne zażywanie intymności domu w pełnym poczuciu obfitości i zaspokojenia. Bez zakupów nie podobna uczynić sobie tymczasowego raju konsumenta Do tekstu.. | |
Nasza i wasza pamięć. Rozmowa z Tulią Zevi Agnieszka Zakrzewicz (01-11-2008) | Jest bardzo ważnym, aby przekazać przyszłym pokoleniom pamięć tego, co na prawdę się wydarzyło. Przekazywanie tylko suchych faktów historycznych jest zagrożeniem dla przyszłości. Holocaust dokonał się w samym sercu cywilizowanej Europy, a jego promotorem był jeden z najbardziej rozwiniętych i cywilizowanych narodów świata, który dał tak wiele sztuce i kulturze. Jak do tego mogło dojść? - w dalszym ciągu trudno to zrozumieć i wytłumaczyć. Wielomilionowej zagłady mającej miejsce podczas II wojny światowej - nie da się jednak skwitować stwierdzeniem, że był to moment "zbiorowego szaleństwa". Do tekstu.. | |
Sztuka nie dla idiotów Przemysław Piela (02-11-2008) | Po zakończonej aukcji i pamiątkowym zdjęciu ze zwycięzcą, następuje chwila najbardziej symboliczna i dramatyczna. Prześcieradło, na którym zapisano krwiście czerwoną farbą argumenty za pozostaniem w Polsce, zostaje włożone do blaszanej balii z wodą, gdzie wraz z popielatym prochem, będącym zawartością kartonu ze "Zwykłą Polską", zostaje wyprane. Po sumiennym wyciśnięciu płótna i "przypadkowym" ochlapaniu niczego niespodziewających się uczestników, zaplamiona szmata zostaje zaciągnięta do suszenia. Na posadzce pozostaje krwisty ślad. Można powiedzieć, że to nowatorstwo w polskim teatrze to nowa forma zaangażowania społecznego. Do tekstu.. | |
Wspomnienie zmarłych Grażyna Latos (02-11-2008) | Pamięć o zmarłych kultywowana jest w różnych miejscach na świecie, w najróżniejszy sposób i o różnej porze roku. Nie zawsze ma ona związek z kościołem. Tak jest np. w Holandii, gdzie święto upamiętnienia zmarłych nie ma charakteru religijnego i odbywa się 4 maja. W wielu kulturach, np. w Meksyku, święto zmarłych trwa kilka dni. Na Filipinach refleksji nad śmiercią najbliższych towarzyszą huczne biesiady w namiotach zapełniających cmentarze. Powszechnie znanym świętem związanym ze zmarłymi jest także wywodzące się z tradycji celtyckiej Halloween, czyli święto duchów. Do tekstu.. | |
Edukacja seksualna w polityce władz centralnych po transformacji ustrojowej Sławomir Kopański (03-11-2008) | Wiele kontrowersji z tytułu realizacji edukacji seksualnej w
Polsce wzbudziła merytoryczna jakość podręczników przeznaczonych do
prowadzenia zajęć z przedmiotu "Wychowanie do życia w rodzinie".
Publikacje te przyjęte zostały z ostrą krytyką środowisk naukowych oraz
organizacji pozarządowych (m.in. Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania
Rodziny). W ich
opinii naruszają one prawo młodzieży do rzetelnej, neutralnej informacji.
Ponadto godzą w zasadę równości kobiet i mężczyzn promując i utrwalając
stereotypowe koncepcje ról społecznych. Przy tym dostarczają młodemu człowiekowi
wiele nieprawdziwych informacji na temat antykoncepcji. Do tekstu.. | |
Lovecraft czyli oceany nihilizmu Maciej Twardowski (04-11-2008) | Amerykański pisarz grozy Howard Phillips Lovecraft (1880-1937) to postać kontrowersyjna. Autor posługujący się unikatowym stylem literackim. Tworzył w konwencji balansującej na krawędzi horroru i fantastyki. Za życia zupełny samotnik, który publikował opowiadania w podrzędnych czasopismach, wyprzedził jednak w pewnym sensie swą epokę - pośmiertnie jego twórczość została dostrzeżona, a nawet określona mianem kultowej. Proza Lovecrafta, budząca często sprzeczne reakcje, wydaje się posiadać w sobie coś wyjątkowego. Cóż jest więc wyznacznikiem, podług którego historie o czających się w głębokich lasach monstrach spotykają się z tak wielką aprobatą czytelników? Do tekstu.. | |
Nie wierzysz w zmianę klimatu? I tak potrzebujesz podatku od dwutlenku węgla Dan Gardner (05-11-2008) | Jesteśmy
uzależnieni od ropy naftowej. Jest ona życiodajną siłą zachodniej
gospodarki. Gdy potok ropy zwalnia choćby odrobinę, cała planeta słabnie. Trudno przecenić
niebezpieczeństwo, na jakie naraża nas
to uzależnienie. Ze względu na gospodarcze i polityczne bezpieczeństwo cały
rozwinięty świat musi przyjąć politykę zmierzającą do "zniszczenia
strategicznej roli ropy naftowej". Nie cytuję samego siebie. Powiedział to nie kto inny,
jak
James Woolsey, były dyrektor CIA i doradca republikańskiego kandydata Johna
McCaina do spraw bezpieczeństwa narodowego. Do tekstu.. | |
Obraz religii w mediach: religia jest polityczna Azar Majedi (05-11-2008) | Zwolennicy islamu skarżą się,
że zachodnie media przedstawiają islam jako źródło agresji, że stereotypem
muzułmanina jest terrorysta. Utrzymują, że jest to program polityczny
mocarstw zachodnich, które czują się zagrożone islamem przedstawiającym się
jako alternatywna cywilizacja. Moim zdaniem media tonują krytykę wszelkich
religii.
Religia nadal zabija, okalecza, znęca się i terroryzuje. Media zajmują się
jednak głównie przedstawianiem świętości i duchowych fantazji. Do tekstu.. | |
Prawo hegemona w Polsce piłsudczykowskiej po 1935 Dawid Bunikowski (06-11-2008) | Transformacja formalnego, prezydenckiego ustroju autorytarnego, określonego konstytucją kwietniową, w kierunku mniej lub bardziej formalnej, autorytarno-militarno-wodzowskiej władzy w państwie następowała na trzech poziomach porządku prawnego. Na poziomie tworzenia prawa (np. okólnik Składkowskiego, ustawy represyjne dla przeciwników obozu władzy, prawo wyborcze), stosowania prawa (np. działalność represyjno-polityczna urzędów, sądów i policji, represje administracyjne i karne ze strony urzędów, obozy odosobnienia dla przeciwników, konfiskata prasy, huczne obchody z udziałem wojska, kult wodza, wybór premiera i ministrów z obozu GISZ, awans Rydza na generała broni i marszałka, odznaczenie go Orderem Orła Białego, wyznaczenie na szefa sił zbrojnych i następcę na urzędzie prezydenta, uznanie go przez Mościckiego za "Wodza Narodu") i wykładni prawa Do tekstu.. | |
Bezziewnie Mariusz Agnosiewicz (06-11-2008) | Dla wielu ludzi wybór funkcjonowania nocą wiąże się z preferowaniem tej właśnie pory, z różnych względów. Travolta lubi noc, bo, jak mówi, ma naturę sowy. Od północy do piątej nad ranem może sobie spokojnie żyć, bo nikt nie zawraca mu głowy. Proust przestawił się na noc, bo lepiej mu się wtedy pisało. Noc jest przecież bardziej refleksyjna i introspekcyjna. Wybór nocy to coś na tu i teraz. Wierzę, że w przyszłości nie będzie trzeba dokonywać takiego wyboru. Noc zostanie zagospodarowana - bez porzucania dnia. Do tekstu.. | |
W drodze do Iquasu Witold Stanisław Michałowski (09-11-2008) | W 1542 r. Portugalczyk Alvaro Nunes Cabeza de Vaca, ujrzał jako
pierwszy biały człowiek piekielną czeluść, w którą wpadała i ginęła
wielka rzeka. Kilkadziesiąt lat wcześniej, niż inni biali
po raz pierwszy ujrzeli Niagarę. Wodospady na
Iquasu są od niej znacznie większe, potężniejsze, dziksze i piękniejsze.
W porze deszczowej ilość ich dochodzi do 260. Największy - Garganta do
Diabo (Diabelska Gardziel) ma trzydzieści parę pięter, Inne o
romantycznych nazwach "Florianoc", "Adam i Ewa",
"Dwóch Hermanów". "Trzech Muszkieterów" są mniejsze. Do tekstu.. | |
Dlaczego jestem byłym muzułmaninem, cz. 2 Tauriq Moosa (10-11-2008) | Moja wiara upadła. Czy
jest nadal rodzajem wyspy, miejscem, do którego
można należeć? Jeśli zacznę usuwać wszystko, czego się nauczyłem
i wszystko, co wiem, wszystko w co wierzę teraz, ta wyspa na zawsze będzie miała
blizny i szramy prawdy, która destabilizowała ją od początku. Byłaby jak
miejsce niedawno zniszczone przez wojnę. Nawet gdybym zdecydował się powrócić,
nie z powodu metafizycznych twierdzeń, nie po nagrody w niebie, ale po prostu
po pociechę i poczucie przynależności - nie znalazłbym niczego poza rykiem
zewnętrznego świata, gdy wyspa powoli tonie w morzu. Do tekstu.. | |
Chcę wstąpić do policji, czyli CHWDP Przemysław Piela (10-11-2008) | Godzina 21.30: Autostrada A2, kierunek Warszawa, pierwszy poznański zjazd - Wrocław, Targi
i... Grunwald... Zaczyna się bitwa. Po jednej stronie tęgie osiłki i blondi
cizia spod znaku CHWDP, w sumie pięciu osobników, tatuaże, zaparowane szkło...
broń śmiertelnie niebezpieczna - czarny Golf III, numer rejestracyjny FZI
64... Dalej nie pamiętam. Zabójcza prędkość 30km/h. Po mojej stronie trochę
większy Golf i telefon komórkowy - rozpoczynamy starcie. Odwaga obywatelska
kontra wiara w państwo prawa. Na szali zaufanie do błękitnych bystrzaków
spod znaku niebieskiego koguta. Do tekstu.. | |
Obrzyn i szpilki. Kobiety mafii Agnieszka Zakrzewicz (11-11-2008) | W tradycji mafijnej - małżeństwo jest nierozwiązywalne, rozwodu nie praktykuje się, separacja jest nie do pomyślenia. Jedyna kobieta ważna dla mafiosa to matka jego dzieci -
inne to kurwy. Jeżeli przez przypadek mąż honoru ożeni się źle - niech hoduje złą żonę i przestrzega wartości rodzinnych - dba o dzieci i ich matkę, tak aby niczego im nie brakowało. Reszta to jego sprawa - niech jednak robi to z największą dyskrecją. Do tekstu.. | |
Nowoczesna edukacja seksualna Sławomir Kopański (12-11-2008) | Orzeczenie Trybunału Praw Człowieka dotyczące edukacji seksualnej w szkole w praktyce oznacza, że wszystkie programy szkolne muszą mieć charakter pluralistyczny. Niedopuszczalne jest rozwiązanie zastosowane przez polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej dotyczące edukacji seksualnej, zgodnie z którym nauczyciel ma prawo wyboru programu odpowiadającego jego opcji światopoglądowej. Do tekstu.. | |
Toruń pokazuje wolnomularstwo Maciej Twardowski, Aleksandra Mierzejewska (12-11-2008) | Jest to pierwsza od wielu lat inicjatywa mająca za zadanie w rzetelny sposób przybliżyć społeczeństwu filozofię przyświecającą wolnomularstwu, uchylając jednocześnie rąbka tajemnicy okrywającej ten ruch. Ostatnia próba zorganizowania podobnej wystawy miała miejsce w latach 70. ubiegłego wieku. Niestety, w roku 1971 - na kilka dni przed planowym otwarciem ekspozycji do kierownictwa muzeum dotarło polecenie ówczesnych władz zakazujące prezentacji zbiorów. Do tekstu.. | |
Nowy świt Bjørn Lomborg (13-11-2008) | Dziś bardziej niż kiedykolwiek, musi się wybierać między konkurującymi priorytetami. Pomoc zagraniczna powinna skupiać się na takich dziedzinach jak bezpośrednia polityka przeciwko niedożywieniu, szczepienia i badania i rozwój w rolnictwie. W tym roku grupa najlepszych ekonomistów na świecie, w procesie zwanym Copenhagen Consensus, zidentyfikowała najlepsze inwestycje, by poprawić sytuację świata. Stwierdzili oni, że gdyby prezydent Obama skupił podniesione wydatki na pomoc zagraniczną na tych właśnie dziedzinach, mogłoby to przynieść rezultaty w postaci konkretnych dóbr wartych 15 do 25 razy więcej niż wynosiłyby koszty. Do tekstu.. | |
Apostazja w Niemczech, Austrii i Szwajcarii (13-11-2008) | Apostazja w Austrii dokonywana jest w starostwie. Wymagane jest posiadanie dokumentu ze zdjęciem i karty meldunkowej. Po ukończeniu 14 roku życia apostazji można dokonać bez zgody rodziców lub opiekunów prawnych. Tak jak w przypadku wszystkich procedur administracyjnych wystarczy także pisemny wniosek wysłany listem poleconym. W 2001 r. z Kościoła w Austrii wysztąpiło ok. 34 tys. osób. W roku 2003 w samej tylko archidiecezji wiedeńskiej wystąpiło ok. 13 tys. osób, a rok później liczba apostazji wzrosła o 20%. Do tekstu.. | |
Mit romantycznej miłości Marcin Punpur (13-11-2008) | Jedną z funkcji mitu jest oswajanie świata i poszukiwanie sensu ludzkiej egzystencji. Istnieją mity, które lepiej i gorzej spełniają tę funkcję. Miłość jako siłę jednoczącą ludzi z pewnością można zaliczyć do udanych mitów. Kundera jest krytykiem romantycznej miłości jako pewnej formy świadomości fałszywej. "Wiek XX, który chlubi się wyzwoleniem seksu i chętnie kpi z uczuć romantycznych, nie potrafił jednak nadać pojęciu miłości żadnego nowego sensu". W jego opinii brak bardziej dojrzałej wykładni miłości to jedna z największych porażek europejskiej cywilizacji. Do tekstu.. | |
Lepiej być przedsiębiorcą w Botswanie niż w Polsce! Wojciech Rudny (13-11-2008) | Bez względu na rządzącą w Polsce formację polityczną, co roku pogrążamy się wszyscy w coraz większej biurokratyzacji. Ludzie bez doświadczenia w pracy społecznej i gospodarczej, bez pojęcia o gospodarce, ekonomii, prawie, lgną niestety do partii politycznych. Chcą nas reprezentować w radach miast, sejmikach, sejmie, bo chcą diet; chcą pracy w urzędach i stanowisk, bo chcą stałych i pewnych dochodów. Powiększają w postępie geometrycznym zastępy polskiej biurokracji do naprawdę niebotycznych rozmiarów. Do tekstu.. | |
Nerwica eklezjogenna Mariusz Agnosiewicz (13-11-2008) | Nerwica eklezjogenna (kościelna) bardzo często związana jest ze sferą seksualną. Została wyodrębniona i zdefiniowana jako jednostka chorobowa przez berlińskiego ginekologa Eberharda Schaetzinga w 1955. Jeszcze wówczas ponad połowa kobiet nie przeżywała orgazmu. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy były silne zahamowania na tle religijnym.
Do dziś w Polsce na seksualne nerwice eklezjogenne cierpi ok. 9% kobiet i 5% mężczyzn. Pomimo iż prof. Lew-Starowicz definiuje je jako zaburzenia seksualne o charakterze nerwicowym spowodowane nauczaniem kościelnym, to dziś pojęcie to ma znacznie szersze znaczenie niż pierwotnie i odnosi się do wszelkich zaburzeń psychicznych związanych z kościelnym nauczaniem. Jak skuteczna jest terapia ateistyczna? Do tekstu.. | |
Sztuka kontrowersyjna? Konrad Szocik (14-11-2008) | Według Rousseau, sztuka sprzyjała wytworzeniu nowych manier i schematów, sprzecznych z naturalną człowiekowi bezpośredniością i szczerością zachowań, form wyrażania się i porozumiewania. Powszechne zainteresowanie sztuką w starożytnej Grecji miało przyczynić się do moralnego rozprzężenia, osłabić militarne zdolności narodu i w konsekwencji doprowadzić do niewoli macedońskiej. Filozof z ubolewaniem dostrzegał, iż społeczeństwo bardziej ceniło piękne zabytki architektoniczne niż cnoty wybitnych obywateli. Większe zainteresowanie wzbudzały pomniki z marmuru niż "pomniki" bohaterstwa i wzorowej moralności. Do tekstu.. | |
Laicki Obama (14-11-2008) | Polityk tej rangi, który z tak dużą rezerwą odnosi się nie tylko do wierzeń religijnych, ale i do Biblii, z której - jak rasowy ateista - wydobywa największe absurdy, jest wielką nadzieją ateistów na to, że wreszcie przestaną być ledwo tolerowaną mniejszością, i staną się pełnoprawnymi obywatelami. Być może dzięki Obamie na dobre rozpoczną się procesy laicyzacyjne w USA... Nic przeto dziwnego, iż całe zastępy wolnomyślicieli organizowali się w grupy "Atheists for Obama"... Do tekstu.. | |
A tatuś musi, czyli czy religia jest nałogiem? Andrzej Koraszewski (14-11-2008) | Religia silnie kojarzy się z obyczajem krępowania stóp chińskim dziewczynkom, nakłada niewidzialny bandaż na umysł, blokując jego normalny rozwój. Religie towarzyszą nam od zarania dziejów. Jedne (przynajmniej w pewnych okresach) nieco mniej blokowały rozwój nauki i oświaty, dla innych to blokowanie było i jest samą istotą ich działania; świadomie i
z premedytacją tępiły naukę i stały na straży ignorancji. Religie nieodmiennie są bardziej zachowawcze niż innowacyjne, co do pewnego momentu podtrzymuje ład społeczny, ale blokuje rozwój. Do tekstu.. | |
Jak wyprowadzić z podziemia etos studenckiego zaangażowania Rafał Bakalarczyk (15-11-2008) | Zabawa w demaskowanie dyskursów prowadzi do tego, że wszystko relatywizuje się do rozpatrywania komunikatu nie przez pryzmat treści, którą zawiera, ale przez to jaki "dyskurs" wyraża. Ma to poważne konsekwencje nie tylko naukowe, ale i społeczne, na co zwracał uwagę w książce "Umysł zamknięty" Allan Bloom. Jego wyjaśnienie leży dokładnie na antypodach tego, co zaproponowała dr Anna Zawadzka. W jej wersji, niezaangażowanie studentów w dyskusję wynika z roszczeń naukowców do obiektywizmu, a w wersji Blooma to właśnie relatywizm współczesnej kultury i uznanie, że każdy ma prawo do swojej prawdy oraz do swojego systemu wartości powoduje, że nie sposób naszych twierdzeń postawić przed jakąkolwiek instancją. A wobec tej niemożności zanika wola, by w sposób zaangażowany dyskutować. Do tekstu.. | |
List do młodego dżihadi Dan Gardner (15-11-2008) | Jesteś więc młodym muzułmaninem, który zdecydował, że fundamentalizm jest
odlotowy, a twoi ciężko pracujący rodzice popełnili poważny błąd, kiedy
przeprowadzili się tutaj, znaleźli pracę, harowali jak psy i
kupili duży podmiejski dom, w którym siedzisz we własnym pokoju sypialni,
rozmyślając o dziwkach i niewiernych i dostając fioła na myśl o dżihadzie.
Ale poważnie, rozumiem jakie ciężkie może być życie, kiedy jesteś młody,
zdrowy, wykształcony, zamożny, wolny i kompletny fanatyk religijny. Do tekstu.. | |
Syn marnotrawny Lucjan Ferus (16-11-2008) | Dlaczego Bogu miałoby tak bardzo zależeć, aby ludzie w niego wierzyli? Dlaczego dla bytu absolutnego, którym ponoć Bóg jest,
tak bardzo ważna jest wiara w niego, jego
stworzeń - notabene - bytów przygodnych? Tak ważna, iż uzależnia od
niej wszystko co może dać człowiekowi najlepszego; łaskę, zbawienie,
nieśmiertelność jednym słowem. Na dodatek skazując na potępienie i
piekielne męki wszystkich tych, którzy będą mieli czelność w niego nie uwierzyć (nic to, że bez jego łaski i tak by nie
mogli). Do tekstu.. | |
Idea krucjat a kultura Zachodu Radosław S. Czarnecki (17-11-2008) | Misja jest nieodłącznym, immanentnym chrześcijaństwu pojęciem (z łac. mittere
- posyłać, missio - posłanie). Teologicznie jest to działanie
Kościoła zrodzone z jego boskich prerogatyw, polegające "na głoszeniu
Ewangelii niechrześcijanom i na zakładaniu wśród nich ekonomii chrześcijańskiej
na sposób stały i już dla nich rodzimy, celem ich zbawienia i
udoskonalenia". Krucjata w tak zarysowanej perspektywie jest więc (jak u K. von Clausewitza,
wojną, będącą kontynuacją polityki tylko innymi środkami) przedłużeniem
misji: narzuceniem właściwej optyki religijnej metodami siłowymi. Do tekstu.. | | Starsze [1] [2] [3] [4] [5] … 113 … [138] … [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze
Przegląd archiwum streszczeń
|
|