|
|
Archiwum streszczeń artykułów
Światowy Dzień Orgazmu Mariusz Agnosiewicz (20-12-2008) | Dostałem wczoraj nietypowe zaproszenie od przyjaciół. Chcą otóż byśmy wspólnie świętowali Światowy Dzień Orgazmu, który przypada jutro, 21 grudnia. Pomysłodawcy tej idei dodają, że najlepiej, aby globalny orgazm miał miejsce w tym roku między 12 a 14, a optymalnie o 12.04 czasu uniwersalnego (GMT), co u nas daje 13.04 (godzina zero albo Global O! Time)... Aby każdy dotarł do seksualnej Mekki czy mitycznego Punktu G potrzebna jest edukacja zwiększająca świadomość seksualną. Pewna forma sakralizowania szczęścia seksualnego może być remedium na wciąż mocne religijne źródła lęków seksualnych w społeczeństwie. Do tekstu.. | |
Obama: Cała para w gwizdek Bjørn Lomborg (21-12-2008) | Klęski głodowe gwałtownie
zmalały w ciągu ostatniego półwiecza. Głównym odchyleniem były ostatnie
dwa lata rekordowo wysokich cen żywności, nie spowodowanych przez zmianę
klimatu, ale przez strategie zmierzające do zwalczania tej zmiany: przez pęd do
etanolu, co spowodowało tankowanie samochodów paliwem z żywności i w ten sposób
powodowało wyższe ceny żywności. Bank Światowy ocenia, że ta polityka wpędziła
przynajmniej 30 milionów ludzi w głód. Podawanie zakłóceń zaopatrzenia w
żywność spowodowanych przez działania polityków jako argumentu za
intensyfikacją takich działań wydaje się co najmniej niemądre. Do tekstu.. | |
Refleksje wigilijne Andrzej Koraszewski (21-12-2008) | Czasem
udaje się sztuka łączenia tradycji i myślenia. Darwinowska choinka może być
drzewem ewolucji, pod którym znajdzie się miejsce na sympatyczne prezenty.
Oczyma duszy wyobraziłem sobie wspaniałą choinkę, na której z dziećmi
wieszamy bombki ilustrujące historię ewolucji życia na ziemi. Szczęście
zdefiniować bardzo trudno, łatwiej opowiedzieć o chwilach, które były
nadzwyczajne i wyjątkowo często były to chwile, kiedy widzieliśmy roześmiane
oczy dzieci. A to daje się osiągnąć
przy różnych okazjach. Do tekstu.. | |
Dżihadyzm i śniący na jawie Edmund Standing (23-12-2008) | Dżihadyzm jest tylko
powierzchownie powiązany także z politycznym islamem, ponieważ czerpie swoje
idee nie z racjonalnego zrozumienia świata, ale z wynaturzonej, mistycznej
wizji wiecznej walki, w której fetyszyzacja śmierci odgrywa centralną rolę.
Dżihadyzm podziela obsesje i aspiracje zwolenników innych
ludobójczych i terrorystycznych ruchów, zarówno ze skrajnej lewicy, jak i
skrajniej prawicy nieislamskiego spektrum politycznego. Interpretowanie dżihadyzmu
jako ruchu zasadniczo religijnego, albo jako reakcji na politykę zagraniczną
Zachodu, oznacza niezrozumienie, że ten ruch jest osadzony w dokładnie takim samym zlaniu się napędzanego
fantazją narcyzmu i nihilizmu, jak europejski faszyzm XX wieku. Do tekstu.. | |
Polska praktykująca Grażyna Latos (24-12-2008) | Problem świętowania dnia narodzin boga przez osoby w tego boga nie wierzące w tym roku po raz pierwszy zainteresował mnie na poważnie. Prawdopodobnie dlatego, że w tym roku po raz pierwszy od tej tradycji chciałam uciec. Ci, którzy mogą pozwolić sobie na luksus życia w zgodzie z własnym ja są w moim mniemaniu wielkimi szczęściarzami. Akceptowani mimo swej inności, kochani mimo swej niewiary, wolni mimo swej rodzinnej przynależności - zazdroszczę Wam! Do tekstu.. | |
Wolność dysponowania życiem a prawo do godnej śmierci Tomasz Kaczmarek (24-12-2008) | Dziś, gdy mamy do czynienia z nieprawdopodobnym
rozwojem medycyny i biologii, gdy
nastąpiło takie udoskonalenie technik diagnozy i terapii, przy stosowaniu których
nie tylko wydłuża się czas życia, lecz można również niemal w nieskończoność
przedłużać czas umierania -
tam gdzie na styku ochrony życia i prawa do godnego umierania dochodzić
może nie tylko do konfliktu sumienia, ale także do kolizji wartości -
brakuje jak dotąd takich
rozwiązań prawnych, o
których można by już dzisiaj powiedzieć, że są one
wolne od wątpliwości i oparte są na
klarownych, jednoznacznych i ogólnie akceptowanych założeniach
aksjologicznych. Do tekstu.. | |
Czy teoria doboru naturalnego Darwina zmieniła nasz pogląd na miejsce ludzkości Daniel C. Dennett (25-12-2008) | Nasz gatunek potrzebował tysięcy
lat komunikacji i badań, by znaleźć klucz do własnej tożsamości. Nasza
nowo wynaleziona zdolność przekazywania wiedzy na odległość daje nam moce,
które przyćmiewają całe pozostałe życie na Ziemi. Eksploatujemy coraz większą część
zasobów planety, ale dajemy coś w zamian. Obecnie, po raz pierwszy w
miliardach lat historii, naszą planetę chronią daleko widzący strażnicy,
zdolni do przewidywania niebezpieczeństwa z odległej przyszłości -
asteroid na kursie kolizyjnym lub globalnego ocieplenia. Na planecie wreszcie powstał własny układ
nerwowy: my. Jesteśmy odpowiedzialni za przyszłe życie na tej planecie w sposób,
w jaki nie może być żaden inny gatunek. Do tekstu.. | |
Filozofia tęsknoty Andrzej Nowicki (25-12-2008) | Badania nad więzią między ludźmi a miejscami pozwalają wyróżnić trzy zasadnicze postawy: a) postawę "wrośnięcia" w jakieś jedno jedyne miejsce, poza którym człowiek nie wyobraża sobie życia, postawę taką można nazwać "monotopią", b) postawę obojętności charakteryzującą tych, którym wszystko jedno, gdzie są, ponieważ nie łączy ich więź uczuciowa z żadnym miejscem na świecie; postawę tę nazwiemy "atopią", c) postawę "politopiczną", która polega na równoczesnym ukochaniu wielu miejsc na świecie. Monotopia jest czynnikiem ujednolicającym ludzi związanych z tym samym miejscem; stają się "jednokształtni", podobni do siebie. Grupa taka zastyga w rozwoju, staje się konserwatywna i zacofana. Do tekstu.. | |
Wojna ludzi świeckich z religią Anthony C. Grayling (26-12-2008) | W ciągu
ostatnich kilku lat świeccy liberałowie byli bezkompromisowi w swoich
wypowiedziach o religii, zaś będący obiektem ich krytyki
zawodzili i skarżyli się tak
głośno, jak gdyby czuli wokół stóp prawdziwe płomienie. W przeszłości kościoły
odpowiadały morderstwem na krytykę; gdyby nadal miały przewagę, to czy
ograniczałyby się do broni wybranej przez ich krytyków - do słów? Ludzie świeccy na Zachodzie mówią
apologetom wszystkich religii: stawialiście na swoim przez bardzo długi
czas i popełniliście w tym czasie bardzo wiele przestępstw - i nadal uważacie,
że to się wam należy, ale tak już nie jest. Do tekstu.. | |
Dajmy odejść legendom Witold St.Michałowski (26-12-2008) | Rozpadło się imperium upiornej utopii. Litwa jest wolna. Wolna od
sowieckich porządków, od komunistycznego barbarzyństwa, Wolna również od
nas Polaków. Czyn zbrojny legionów Juzafa Piłsudskiego na Litwie uderzył w pęknięty
dzwon. Nie chcieli żyć pod jednym dachem spadkobiercy tradycji
Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wypaliła się do cna, do ostatniej, żagwi miłość
Biruty. Dopełnieniem pucharu goryczy było złamanie Umowy Suwalskiej. Oba kraje aż do 1938 roku nie utrzymywały stosunków dyplomatycznych.
Wizyta Jana Pawła II nie przełamała wzajemnych pretensji, żalów i kompleksów. Do tekstu.. | |
To wspaniałe życie Dan Gardner (27-12-2008) | Pisałem już o tym, dlaczego
media tak bardzo preferują złe wiadomości. Przede wszystkim chodzi o psychologię.
Dramatyczne historie poruszają nas; statystyka tego nie robi. Spójrzcie
na bezsporny fakt: Jesteśmy bez
porównania najzdrowszymi i najdłużej żyjącymi ludźmi, którzy kiedykolwiek
żyli. A tutaj jest drugi: Jesteśmy bez porównania najbogatszymi ludźmi, którzy
kiedykolwiek żyli. Jest niezwykle nieprawdopodobne, by kryzys ekonomiczny mógł
fundamentalnie zmienić te fakty. A jak długo te fakty pozostają faktami, będziemy
nadal największymi szczęściarzami, jacy kiedykolwiek żyli. Do tekstu.. | |
Życie autentyczne Jakub Daab (28-12-2008) | Jesteśmy jakby na Lewiatanie, któremu fala wyrwała ster, a podmuch wichru złamał maszt. Zabłądził na oceanie, podobnie jak Ziemia nasza w przestworzach. Szedł na los szczęścia, gnany burzą, jak rozbitek niosący ludzi; przybył jednak do brzegu. Może nasza Ziemia, może ludzkość dosięgnie też nieznanego celu, który sobie sama stworzyła. Nie kieruje nami żadna ręka, nie patrzy na nas żadne oko; ster dawno złamany, a właściwie wcale go nie było - trzeba go zrobić: jest to wielkie zadanie, nasze zadanie. Do tekstu.. | |
O tym jak Polak masonerię wymyślił Mariusz Agnosiewicz (28-12-2008) | Był empirystą, głosił, że "doświadczenie jest jedynym nauczycielem prawdy". Opracował metody otrzymywania licznych kwasów, metali i soli oraz podał sposoby oczyszczania związków i ich rozpoznawania. Lata 1607-1616 spędził w Polsce, tworząc i rozbudowując przemysł metalurgiczny. Bywał równocześnie w Marburgu, gdzie w laboratorium jatrochemicznym pracował nad wytwarzaniem leków. Później na zlecenie cesarza kierował budową kopalni ołowiu i miedzi na Śląsku. Jego najsłynniejszym dziełem było Novum Lumen Chymicum (1605), będące w owym czasie najlepszym i najbardziej poszukiwanym podręcznikiem, który doczekał się aż trzydziestu wydań i wielu tłumaczeń. Jego prace wywarły wielki wpływ na Newtona. Jest więc paradoksem, że Kosmopolita zaliczany przez Partingtona ("A history of Chemistry", 1961-1964) do największych chemików w dziejach nauki, miast być uznawanym obok Kopernika za najsławniejszego polskiego naukowca, ma u nas opinię najsławniejszego polskiego alchemika i maga. To jednak nie wszystko o nim... Do tekstu.. | |
Mit leczniczej jemioły Colin Brewer (28-12-2008) | Jako nieszkodliwa ozdoba, choć wygórowanie droga, i wspaniały,
stary symbol płodności jeszcze z czasów przed Rzymianami, jemioła zajmuje
honorowe miejsce. Jako lek, który ma skuteczne leczyć poważne, często śmiertelne i
opierające się leczeniu złośliwe guzy, nie ma żadnego miejsca -
poza tym, o którym zapewniają magicy, czarodzieje, ideolodzy, wieczni optymiści,
samooszukujący się głupcy, chciwcy i zwykli szarlatani, którzy w większości
(choć nie całkowicie) stanowią ruch "komplementarnej i alternatywnej
medycyny". Niektórzy z nich zdają się być potomkami samego doktora
Panglossa.
Voltaire, twórca Panglosa, miał określenie na takich ludzi, niewolników
ideologii. Ěcrasez l'infame!
Do tekstu.. | |
Watykańskie obchody darwinowskiej rocznicy Andrzej Koraszewski (29-12-2008) | Watykan
zapowiedział wielką konferencję naukową poświęconą darwinowskiej rocznicy
i ewolucji. Czy to oznacza, że w Kościele katolickim szykuje się rewolucja?
Raczej nie, ale z pewnością będzie to ciekawe wydarzenie, które (zdaniem
niektórych komentatorów) będzie kolejną próbą zakopania przepaści między
religią i nauką. Czy
będzie to zatem dyskusja, czy raczej dobrze wyreżyserowany spektakl? Watykaniści
wydają się być rozdarci w swoich przewidywaniach jako, że obecny papież dał
już raz do zrozumienia, że nie
jest tak bardzo przekonany do teorii ewolucji, bowiem jego zdaniem, nie można
jej udowodnić, ponieważ dokonywała się przez miliony lat i nie da się jej
dziś odtworzyć w laboratorium. Do tekstu.. | |
Fałszywa równoważność PZ Myers (30-12-2008) | Jawnie
niekompletna natura biblijnego opisu historii Ziemi spowodowała, że uczciwi
kreacjoniści przyznają, iż dalsze zrozumienie Stworzenia wymaga oceny dowodów
fizycznych. Nie można po prostu twierdzić, że ludzie i dinozaury koegzystowały
sześć tysięcy lat temu: nie ma żadnych dowodów kopalnych na to, że były sobie
współczesne, nie ma żadnych śladów, że dinozaury żyły tak niedawno. Nie wystarczy po prostu twierdzić, że Biblia jest
twoim założeniem i dlatego możesz dowolnie wymyślać fakty, by do niej
pasowały - muszą być jakieś potwierdzające świadectwa, które pokazują,
że twoja interpretacja jest rozsądna. Do tekstu.. | |
Astrobiologia – darwinizm w Kosmosie Maciej Psyk (30-12-2008) | Jednoczesne zbiegnięcie się dwóch zdarzeń - początek i błyskawiczne sukcesy ery kosmicznej a z drugiej strony eksperyment Millera-Ureya i odkrycie DNA, spowodowały narodziny nowej interdyscyplinarnej nauki - astrobiologii. Bada ona pochodzenie, ewolucję, rozprzestrzenianie i przyszłość życia we Wszechświecie. Co wyróżnia astrobiologię na tle innych nauk, to szczególnie silne ścieranie się z religijną koncepcją powstania życia - tak samo jak wcześniej darwinizm, bez którego astrobiologia by nie powstała. Religia bowiem, po pogodzeniu się z prawdziwością ewolucji wycofała się na z góry upatrzoną redutę zapoczątkowania życia przez Boga a także... chrystianizacji ewolucji. Do tekstu.. | |
Populizm penalny Tomasz Kaczmarek (30-12-2008) | Z celnej koncepcji "oświeconego rozeznania" Roberta Dahla wywieść można, że dopiero posiadanie przez obywateli pewnej określonej wiedzy o zjawiskach, które mają stanowić przedmiot ich społecznej opinii upoważnia do uczestnictwa w demokracji partycypacyjnej i wywierania obywatelskiego wpływu na procesy tworzenia prawa. Najważniejszym zatem jest nie tyle bezrefleksyjna obrona procedur demokratycznego działania, ale dostarczanie obywatelom przez władzę bądź jej ekspertów - możliwie najlepszej wiedzy o problemach, w sposobie rozwiązywania których mieliby oni współdecydować. Nadto, wyniki badań z 2006 pokazują, że postawy społeczeństwa polskiego nie są wcale tak represyjne, jak to się mu stereotypowo przypisuje. Skłonność do surowego karania najczęściej wykazują osoby o niskim wykształceniu, o niepełnych kwalifikacjach zawodowych, odznaczające się poczuciem frustracji, bardziej religijne... Do tekstu.. | |
Życzenia od Racjonalisty (31-12-2008) | Redakcja Portalu Racjonalista przekazuje wszystkim naszym czytelnikom moc najlepszych życzeń na rok 2009! Dziękujemy, że pomagacie nam małymi kroczkami rozwijać kulturę rozumu w Polsce i mamy nadzieję, że coraz więcej z Was robić to będzie poprzez aktywne zaangażowanie w rozwijanie Portalu oraz Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Na tę okazję przygotowaliśmy dla was zestaw ok. 50 specjalnych e-kartek - wykonanych przez Elę Grabarczyk-Ponimasz oraz Grażynę Latos - za pomocą których możecie przesłać życzenia Waszym bliskim i znajomym. Każda z kartek zawiera racjonalną perełkę Do tekstu.. | |
Odporne węże wyprzedzają trujące traszki w ewolucyjnym wyścigu zbrojeń Ed Yong (01-01-2009) | Historia ewolucji pełna jest
antagonistów: drapieżniki i ofiary, gospodarze i pasożyty, samce i samice. Te
konflikty interesów dostarczają paliwa "ewolucyjnemu wyścigowi zbrojeń"
- cyklom adaptacji i kontr-adaptacji, w których każdą przewagę zdobytą
przez jedną stronę szybko neutralizuje działanie zaradcze drugiej. Jak
powiedziała Czerwona Królowa do Alicji w Po
drugiej stronie lustra Lewisa Carrolla: "Musisz biec jak szybko potrafisz,
żeby utrzymać się w tym samym miejscu". Do tekstu.. | |
Setki trupów w Gazie Andrzej Koraszewski (02-01-2009) | Czy kilkaset trupów w Gazie może przerwać obroty błędnego
koła? Historia Bliskiego Wschodu nie skłania do optymizmu. Do optymizmu nie skłaniała
historia Chin pod rządami Mao, uczciwie mówiąc, historia rzadko skłania do
optymizmu, a jednak byliśmy niedawno świadkami wielu "cudów". Logika
wydarzeń w Gazie podporządkowana jest logice konfliktu.
Hamas, który najpierw wytłukł swoich nazbyt ich zdaniem pokojowo
nastawionych konkurentów z Al Fatah, nie daje mieszkańcom Gazy wielu możliwości
wyboru. Ilu z nich wolałoby raczej pokojowe współżycie z Izraelem? Tego nie
wiemy i jak długo rządzi tam Hamas prawdopodobnie się nie dowiemy. Do tekstu.. | |
Uzupełnianie nauki wiarą czy obrona religii przed rozumem? Paweł Koperski (04-01-2009) | To świetnie,
że i u nas ukazał się "Język Boga. Kod życia - nauka potwierdza
wiarę", książka sławnego amerykańskiego chemika i genetyka, szefa
Projektu Poznania Ludzkiego Genomu, Francisa S. Collinsa. To naprawdę dzieło
ciekawe i godne polecenia każdemu kto interesuje się nauką i jej
filozoficznymi podstawami. Autor to głęboko wierzący chrześcijanin, człowiek
bardzo mądry, wszechstronnie wykształcony, pełen sukcesów i dobrych
intencji, aż szkoda, że główny zamiar książki - zasypanie przepaści pomiędzy
nauką i religią i znalezienie ich syntezy - nie powiódł się zupełnie. Do tekstu.. | |
Orzechy ziemne nie są bronią masowego zniszczenia Dan Gardner (04-01-2009) | Psycholodzy badający percepcję ryzyka znaleźli niezliczone
przykłady małego ryzyka, którego się boimy, i poważnego ryzyka, wobec którego
jesteśmy obojętni. Na ogół jednak nasza błędna
percepcja nie ma poważnych konsekwencji. Większość ludzi boi się bardziej
podróży samolotami niż jazdy samochodem na lotnisko, chociaż dojazd zazwyczaj
pociąga za sobą większe ryzyko, ale rzadko zmienia zachowania to ludzi, a więc
się nie liczy. W całych Stanach
Zjednoczonych około 150
ludzi rocznie umiera z powodu alergii żywnościowych, biorąc razem wszelką żywność.
To liczba obejmująca i dorosłych, i dzieci. Do tekstu.. | |
We własnym kierunku. Rozmowa ze Stanisławem Obirkiem Przemysław Szubartowicz (05-01-2009) | Widzę po moich studentach, że na ich myślenie, również religijne, wpływają pobyty za granicą. To jest wiatr z Zachodu, który wymiata. I jak powieje mocniej, to widać, że z tym polskim hurrakatolicyzmem jesteśmy po prostu śmieszni. Po pierwsze, nikt tego na świecie nie rozumie, a po wtóre porównanie życia z głoszonymi hasłami wypada dla polskiego kleru żałośnie. Wystarczy spojrzeć choćby na kler francuski, ubogi, świetnie wykształcony, otwarty. I przy nim ten nasz przysłowiowy pokrzykujący na plebanii czy w kościele ksiądz, bezradny wobec pytań nastolatków w szkole, staje się postacią groteskową i niewspółczesną. Do tekstu.. | |
Niech Polak zmądrzeje Przemysław Piela (06-01-2009) | W tajemniczych okolicznościach ginie anestezjolog z miejscowego szpitala. Policja o morderstwo podejrzewa ojca dziewczynki będącej ofiarą omyłki lekarskiej wspomnianego. Śledczy są bezradni, choć sprawa wydaje się całkiem jasna. W końcu na scenę wkracza, niczym porucznik Colombo w sutannie, miejscowy ksiądz Mateusz... Po "Plebanii" przyszedł czas na nową odsłonę archetypu polskiego księdza. Nastała era kapłana inkwi... tfu, śledczego-sędziego. Wyjdźmy z kruchty i bawmy się w policję, atoli mamy wiekowe doświadczenie w sądach i śledztwach... Do tekstu.. | |
O szczęściu (updating) Elżbieta Binswanger-Stefańska (06-01-2009) | Władysław Tatarkiewicz podsumowując w swoim słynnym dziele "O szczęściu" przegląd szczęść przez wieki i filozofie dochodzi do naszych czasów i wykazuje, jak bardzo dążenie do ogólnie obowiązujących ideałów szczęścia czasów przeszłych ustąpiło pragnieniu szczęścia wedle kryteriów indywidualnych. Jednym słowem szczęście przeszło długą a zawiłą ewolucję od sokratesowo-platońskiego obiektywnego pojmowania szczęścia po subiektywne prawo do szczęścia czasów nowożytnych. Do tekstu.. | |
Eros ukrzyżowany Mariusz Agnosiewicz (07-01-2009) | Trudno wskazać inną dziedzinę nauki, która byłaby bardziej tłumiona przez naciski Kościoła niż seksuologia. Za ojca współczesnej seksuologii uznaje się Alfreda Kinseya, który w połowie XX w. przeprowadził wielkie badania nad zachowaniami seksualnymi ludzi. Kościół nie czekał oczywiście długo z potępieniem tych badań. Do dziś seksuologia musi być antyklerykalna, tak jak Kościół jest antyseksualny. Choć może precyzyjniej - antyseksuologiczny. Teologowie, nie znając biologii, interpretują seksualność błędnie. Wszystko, czego możemy się domyślać odnośnie do genetycznej historii rodzaju ludzkiego, przemawia na rzecz bardziej liberalnej moralności seksualnej, która traktuje praktyki seksualne przede wszystkim jako sposoby tworzenia więzi, a dopiero wtórnie jako środki służące do prokreacji Do tekstu.. | |
O porażkach wolności i lęku przed nauką Daniel C. Dennett (07-01-2009) | Jesteśmy
cudownie racjonalni. Na przykład jesteśmy wystarczająco racjonalni, by dobrze wymyślać gierki umysłowe, jakie rozgrywamy wzajemnie ze sobą,
szukając coraz subtelniejszych szpar w naszym racjonalnym murze obronnym. Kiedy już rozpoznajemy, że jest to wyścig zbrojeń, możemy
odeprzeć absolutyzm, który widzi tylko dwie możliwości: albo jesteśmy
doskonale racjonalni, albo w ogóle nie jesteśmy racjonalni. Ten absolutyzm
rozbudza paranoiczny lęk, że nauka może za chwilę wykazać, że nasza
racjonalność jest iluzją, nawet gdyby ta wiedza była z pewnej perspektywy pożyteczna.
Ten strach z kolei nadaje nieuzasadnioną atrakcyjność każdej
doktrynie obiecującej zahamowanie nauki i zapewnienie, że nasze umysły
pozostaną nienaruszalną i tajemniczą świętością. Do tekstu.. | |
Czy katolicyzm ma przyszłość w XXI wieku? Daniel Zbytek (08-01-2009) | Leonard Swidler, jako katolicki teolog, stawia pytania: czy katolickie chrześcijaństwo jest w stanie wesprzeć nasze dążenie do wolności? Czy może dawać rozsądne odpowiedzi? Czy może się dostosować do zmieniającego się świata? Czy może mi pomóc w rozwijaniu mojego zrozumienia Innych? Jeżeli nie będzie w staniu skutecznie odpowiedzieć na te pytania, przestanie być ludziom potrzebne. Do tekstu.. | |
Aktualne wskazówki islamskie dotyczące okaleczania kobiecych genitaliów Colin Brewer (08-01-2009) | Moi przyjaciele muzułmanie są
na ogół lekarzami. Podobnie jak inni brytyjscy lekarze nie są specjalnie skłonni
do religijnego fundamentalizmu (ubi tres
physici, ibi duo athei, jak to kiedyś mówiono) i wiem, że jest wielu muzułmanów
takich jak oni. Być może nawet teraz islamski Luther kończy pisać listę zażaleń
i rozgląda się za młotkiem, chociaż myślę, że islam - przynajmniej w
Wielkiej Brytanii - potrzebuje także własnego Bradlaugha, żeby stanął w
Hyde Parku i wielokrotnie wzywał Allaha, by w ciągu pięciu minut poraził go
na śmierć. Pewnie potrzebna by mu była uzbrojona straż policyjna, by nie
dopuścić jakiegoś entuzjasty islamu, próbującego wykonać pracę za Allaha. Do tekstu.. | | Starsze [1] [2] [3] [4] [5] … 116 … [138] … [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze
Przegląd archiwum streszczeń
|
|