Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.579.663 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 708 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jedna z najsmutniejszych lekcji płynących z historii ludzkości brzmi: Jeśli oszukiwano nas przez wystarczająco długi czas, to mamy tendencję do odrzucania jakichkolwiek dowodów na występowanie tego oszustwa. Nie jesteśmy zainteresowani odnalezieniem prawdy. Oszustwo nas pochłonęło. Po prostu zbyt bolesne byłoby przyznanie się nawet przed samym sobą, że zostaliśmy oszukani."
Archiwum streszczeń artykułów

XI Wielka Manifa w Warszawie
Dorota Zdrojewska  (09-03-2010)
W Warszawie odbyła się XI Wielka Manifa, tym razem pod hasłem "Solidarne w kryzysie! Solidarne w walce!". Było słonecznie, kolorowo i z muzyką. Wielu, bardzo różnych ludzi, uczestnicząc w marszu, wyraziło poparcie dla spraw, które często traktowane bywają jako wymysły grupy feministek, a nie jako problemy społeczne dotyczące zarówno kobiet jak i mężczyzn. Edukacja seksualna, świeckość państwa, egzekucja alimentów, refundacja nowoczesnej antykoncepcji, opieka zdrowotna, opieka nad dziećmi - to tylko niektóre z nich. Taki namacalny, widoczny dowód zainteresowania i zrozumienia - z roku na rok coraz liczniejsza Manifa i marsze w wielu innych miastach - pozwala mieć nadzieję, że poruszane tematy uzyskają i odzyskają przynależną im rangę. Zrobiłam kilka zdjęć, które być może mówią więcej niż słowa. Do tekstu..
Agora - opowieść o Hypatii  (10-03-2010)
- Hypatia miała jeden z największych romansów w historii: z nauką - komentuje odtwórczyni jej roli Rachel Weisz. - Źródła wspominają o jej wielkiej urodzie, ale milczą o życiu osobistym. Wygląda na to, że jej największą miłością były gwiazdy. Naszym celem było oddanie emocji związanych z badaniem kosmosu. W końcu zdecydowaliśmy się opowiedzieć historię Hypatii. Tłem dla opowiadanej historii jest powolny zmierzch grecko-rzymskiej cywilizacji pod naporem chrześcijaństwa. Szczególną uwagę zwracano na wygląd parabolanów, którzy przekształcili się z bractwa niosącego ulgę i pocieszenie chorym i cierpiącym w rodzaj groźnej, morderczej, zbrojnej milicji biskupa. Reżyser dostrzegał w ich charakterystyce, a także wyglądzie, analogie do współczesnych talibów. Do tekstu..
Kilka słów do debaty o dialogu
Radosław S. Czarnecki  (11-03-2010)
Czystość zamiarów i bezinteresowność intencji są nie mniej ważne dla wartości i efektów przedsięwzięcia zwanego dialogiem niźli pryncypia demokracji, pluralizmu i podstaw społeczeństw obywatelskiego. Oczywiście wypada się zgodzić z prof. J.Kuczyńskim, że liczba spalonych czarownic czy wybory ideowe ludzi sprzed pół wieku nie mogą rzutować na jakość czy zasięg dialogu bądź na pozycję jego uczestników. Ale również odwoływania się do "brunatnego" i "czerwonego" terroru państwowych systemów ateistycznych XX wieku wobec religii w przedmiocie odpowiedzialności en bloc ateizmu jako określonego systemu wartości czy opisu świata nas otaczającego (czy ambiwalentności prześladowań religijnych samych-w-sobie) nie wytrzymują krytyki. Do tekstu..
Perypatetyk w sieci
Andrzej Koraszewski  (12-03-2010)
Wędrując w sieci szukamy informacji i szukamy przyjaciół tak, jak szukaliśmy ich w bibliotece. W sieci łatwiej napisać list do autora, kiedy mamy ochotę podziękować za tekst, który nas skłonił do myślenia, łatwiej rozpocząć rozmowę. Hyde Park Speaker's Corner rozrósł się nagle do niebywałych rozmiarów. Codziennie wybieramy się na spotkania z mówcami, których znamy i codziennie mamy wrażenie, że obserwujemy próbę dyskutowania o poważnych sprawach z przygodnymi przechodniami na ulicy i że dyskusja niepostrzeżenie przenosi się już to pod kościół, już to pod budkę z piwem. Do tekstu..
Joint u Piotrusia Pana
Przemysław Piela  (13-03-2010)
Christiania, a właściwie Wolne Miasto Christiania to dobrze funkcjonująca komuna w Kopenhadze składająca się z około tysiąca stałych mieszkańców. Brak prądu i ciepłej wody w niektórych mieszkaniach wcale nie zniechęca, bo na zwalniające się miejsca czeka wielu chętnych. By tu zamieszkać trzeba wkupić się w łaski pozostałych członków wspólnoty, jeżeli cię nie zaakceptują, to nie masz czego tutaj szukać. Hippisowska otwartość widoczna jest na każdym kroku. Kosmopolityczny zlepek kultur. W oczy szczególnie rzucają się przeważnie zapuszczeni Grenlandczycy w podeszłym wieku - chociaż i dzieci nie brakuje. Pusher Street, czyli ulica dilerów, to centrum miasta. Do tekstu..
Testament Garibaldiego
Mariusz Agnosiewicz  (14-03-2010)
"W ostatnich chwilach życia ludzkiego stworzenia przychodzi ksiądz i wykorzystując stan, w jakim znajduje się umierający, oraz ogólne zamieszanie i przy użyciu wszelkich obrzydliwych sztuczek, w czym jest mistrzem, ogłasza kłamliwie, że zmarły wyparł się dawnych przekonań i dopełnił obowiązków katolika... Zważywszy [na to] oświadczam, że będąc dziś w pełni władz umysłowych, nie zamierzam nigdy uznać wstrętnej, niegodnej i haniebnej władzy jakiegoś klechy, którego uważam za groźnego wroga rodzaju ludzkiego, a Włoch w szczególności. Chyba tylko szaleniec albo kompletny głupiec może oddawać się w ręce następców Torquemady... Kto pierwszy wstąpił na pełną chwały drogę racjonalizmu, zwalczając małostkowe poglądy tysiąca sekt, na które spryciarze i dranie podzielili ludzi, wykorzystując ich niewiedzę i łatwowierność?" Do tekstu..
Po piwie ludzie są bardziej atrakcyjni dla komarów przenoszących malarię
Ed Yong  (14-03-2010)
Wszyscy słyszeliśmy o "piwnych goglach", mitycznych, niewidzialnych okularach, które po spożyciu o kilka kufli za dużo, czyni wszystkich innych niesamowicie atrakcyjnymi. Ach, gdybyż piwo miało odwrotny efekt, czyniąc pijącego go nieodparcie atrakcyjnym. Dobra wiadomość jest taka, że piwo faktycznie ma taką właściwość. Zła wiadomość to taka, że tymi, którzy są przyciągani, są komary przenoszące malarię. Anopheles gambiae (komar przenoszący malarię) namierza swoje ofiary poprzez ich zapach. Poprzez rozpylanie ludzkich zapachów wśród tysięcy komarów Thierry Lefevre odkrył, że uważają one zapach ciała ludzi pijących piwo za całkiem pociągający. Zapach abstynentów nie mógł tu konkurować. Nieco dziwacznym wnioskiem z tego badania, choć mającym konsekwencje dla publicznej ochrony zdrowia, jest, że picie piwa może zwiększyć ryzyko zachorowania na malarię. Do tekstu..
Kapuściński non-fiction - biografia w czasach tabloidów
Elżbieta Binswanger-Stefańska  (15-03-2010)
Kto choć raz zetknął się z Kapuścińskim, tego mistrz reportażu obdarowywał swoim słynnym uśmiechem, życzliwym, szczerym, serdecznym. Był niesłychanie ujmujący, zaangażowany w tę jedną rozmowę, którą właśnie przeprowadzał, o czym i ja mogę zaświadczyć, wywiad z nim był samą przyjemnością. Domosławski uważa, że uśmiech ten był maską, za którą Kapuściński ukrywał swoje "osobiste, polityczne, pisarskie" sekrety. Jego biograf i przyjaciel uważał za słuszne odrzeć go z nich. Niektórzy z komentatorów tego wydarzenie mówią teraz, że biografia Kapuścińskiego stanie się dla studiujących na zajęciach dziennikarskich dookoła świata przykładem jak nie pisać biografii. Do tekstu..
Jak to science-fiction igrało z Bogiem
Łukasz Kubasiewicz  (15-03-2010)
Czy Bóg mógłby obawiać się, iż jego własne dzieło, prześcignie kiedyś pod względem doskonałości jego samego? Co z takim problemem zrobił by On - stwórca? Czy zmiótłby je z powierzchni Ziemi destrukcyjną falą i zezwolił wybranym osobnikom na jeszcze jedną szansę prawidłowego wybrania ścieżki, czy też pozwoliłby mu na spokojną koegzystencję w niesamowicie rozległym przecież wszechświecie? Są to dalece idące, oddalające się już od idei Strugackich pytania, jednakże jedną wątpliwość - czy ludzie o mentalności zbliżonej do mentalności nas samych, zdolni byliby grać taką rolę, rolę lepszego, pełniejszego Boga? Do tekstu..
Kontrola społeczna – zanika, czy ewoluuje?
Paweł Gołębiewski  (16-03-2010)
Modelowym przykładem społeczeństw kontrolowanych za pomocą religii są teokracje takie jak Watykan, Tybet, Iran czy starożytny Egipt. Ciekawy jest przypadek starożytnego Egiptu, w którym to zbiór historii i legend, ewoluował stopniowo w system wierzeń, w efekcie zapewniając coraz więcej kontroli nad społeczeństwem egipskim. W egipskiej teokracji, autorytarna władza faraona była legitymizowana, poprzez utożsamienie go z Bogiem Nieba Horusem. Dzięki tak pozyskanej kontroli nad społeczeństwem możliwe były ogromne przedsięwzięcia jakimi bez wątpienia były budowy piramid, grobowców, czy sfinksa. Do tekstu..
Znaczenie centrum handlowego
Marcin Łętowski  (17-03-2010)
Centra handlowe zajmują bardzo rozległą przestrzeń. Wywołuje ona podziw, respekt u "szarego" konsumenta podobnie jak kiedyś potężne katedry u bogobojnych chrześcijan. Życie większości z nas przebiega na ograniczonym obszarze. Kontrastujące z tym wielkość i przepych centrów handlowych stają się wyjątkowo atrakcyjne. Wycieczki do niektórych, największych centrów handlowych stały się także kolejnym rodzajem turystyki przypominającym pielgrzymki do świętych miejsc. Do tekstu..
Odpupić Kapuścińskiego
Marcin Punpur  (17-03-2010)
Dotykając zagadnienia granic literackiej fikcji w reportażu, należy wpierw odpowiedzieć na pytanie czym jest sam reportaż. Jeśli ma to być wyłącznie literatura faktu, źródło historycznej wiedzy opartej na bezpośrednim doświadczeniu, to z pewnością Kapuściński przekroczył granicę takiego reportażu. I nie idzie tu o jakieś tam trawy, sikanie pieska Lulu na buty dworzan, lecz o kwestie bardziej istotne. Weźmy sztandarową pozycję: Cesarza. Kapuściński sugeruje, że Hajle Sellasje był półanalfabetą, człowiekiem o wąskich horyzontach, symbolem politycznego zacofania Afryki. Domosławski, na podstawie biografii cesarza angielskiego historyka Horolda D. Marcusa, kreśli zupełni inny obraz. Zgodnie z tą relacją Sellasje potrafił czytać w kilku językach i miał na swym koncie modernizacyjne sukcesy. Do tekstu..
Ekonomia walki z globalnym ociepleniem
Bjørn Lomborg  (18-03-2010)
Wypadki drogowe pochłaniają około 1,2 miliona istnień ludzkich rocznie. Mamy możliwość rozwiązania tego problemu, wyeliminowania olbrzymich szkód materialnych i niewypowiedzianego cierpienia. Wystarczy tylko wszędzie obniżyć granicę prędkości do 5 kilometrów na godzinę. Oczywiście tego nie zrobimy. Korzyści szybszej jazdy niezmiernie przewyższają koszty. Z najrozmaitszych powodów świat poruszający się z szybkością 5 kilometrów na godzinę, jest dla większości z nas nie do zaakceptowania. Spójrzmy także na bezpieczeństwo ojczyzny. Z jednej strony im więcej wydamy na zabezpieczenia anty-terrorystyczne (i im więcej niewygód jesteśmy gotowi ponosić), tym bezpieczniej się czujemy. Z drugiej strony, chociaż wszyscy zgadzają się, że atak terrorystyczny, który się udaje, jest nie do zaakceptowania, istnieje granica tego, ile jesteśmy skłonni wydać na własne bezpieczeństwo. Do tekstu..
Badanie niewierzących duchownych Dennetta i LaScola
Jerry Coyne  (19-03-2010)
Dennett i LaScola znaleźli i przeprowadzili wywiady z pięcioma protestanckimi "niewierzącymi" pastorami. Biorąc pod uwagę liberalizm dzisiejszych duchownych i niechęć wielu niewierzących kaznodziei do wzięcia udziału w tym badaniu, może to być tylko szczyt góry lodowej. Chociaż niektórzy respondenci akceptowali tajemnicze pojęcie, które można określić jako "Boga", żaden z nich nie wierzy w teistycznego Boga opisanego przez wiarę, którą głoszą. Do tekstu..
Wspomnienie o Andrzeju Olszewskim
Stanisław Pietrzyk  (19-03-2010)
Ktoś bardzo dowcipny powiedział kiedyś, że człowiek mądrzeje z wiekiem, lecz zwykle jest to wieko od trumny. Pewnie to prawda, bo w miarę dobry przepis na życie mamy wtedy, kiedy ten przepis można pogrzebać razem z nami. Gdyby ta refleksja dopadła mnie parę lat temu, pewnie coś bym notował choć wiem, że marny ze mnie skryba. Ale spróbuję, na ile mi pamięć pozwoli (podobno mam fenomenalną, lecz to opinia ludzi podobnych do gościa, który nie wiedział dokładnie, czy dostał kulkami między łopatki czy łopatkami między kulki). Do tekstu..
Zakładnicy Boga
Sam Harris  (20-03-2010)
Przez tysiąclecia, wielcy prorocy i teolodzy tego świata zaprzęgali swój wspólny geniusz by rozwiązać zagadkę kobiecości. W rezultacie otrzymaliśmy poligamię, sati, zabójstwo w obronie honoru, karny gwałt, okaleczanie genitaliów, narzucane małżeństwa, maniakalną obsesję na punkcie dziewictwa, obowiązkowe zakrywanie ciała, szykanowanie samotnych matek i inne formy fizycznego, i psychologicznego maltretowania o kalejdoskopicznej różnorodności, ledwie pozwalającej na zwięzły opis. Do tekstu..
Zegar Pana boga
Andrzej Koraszewski  (20-03-2010)
Palestyńczycy spotykali się z krwawymi represjami w Jordanii, Libanie i Algierii, traktowani byli wrogo w Egipcie i Syrii, ponad 400 tysięcy zostało wyrzuconych z Kuwejtu. Z krajów arabskich uzyskują poparcie tylko jako bojownicy walczący z Izraelem. Od krajów arabskich otrzymują broń i wsparcie moralne w walce zbrojnej, od Zachodu pomoc humanitarną i współczucie. Nie ma wątpliwości, że życie mieszkańców Gazy i Zachodniego Brzegu jest koszmarem. Kiedy Singapur w roku 1965 rozpoczął swoje istnienie jako samodzielne państwo-miasto, w Gazie rodziła się już druga generacja uchodźców w obozach, bez prawa do normalnego życia, z prawem do bycia gladiatorami muzułmańskiego świata. Do tekstu..
Jezus chciałby laickiej szkoły
Robert Drabik  (20-03-2010)
"Oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi co cesarskie". Zgrabnie przekładając to na potrzeby dyskusji o krzyżach: "Krzyże w kościele, godło w placówkach publicznych i państwowych". Z jednej strony, dyskutant będzie się przed czymś takim bronić, ale z drugiej, ciężko będzie mu odrzucić słowa, które nie pasują do jego opinii, ale bądź co bądź wypowiedziane są przez jego Boga - Stwórcę Wszechrzeczy. Do tekstu..
Jak zrobić węża
PZ Myers  (21-03-2010)
Najpierw weź jaszczurkę. Naprawdę, nie żartuję. Węże nie pojawiły się po prostu z nikąd, ani nie było żadnej potężnej, kosmicznej mutacji w jakimś pierwotnym przodku z nogami, która zamieniła jego potomstwo w pełzającego węża bez kończyn. Jedną z rzeczy, które jest bardzo trudno ludziom pojąć, jest to, że ewolucja nie jest jakąś nagłą transmutacją jednej formy w inną, ale stopniową akumulacją wielu zmian na poziomie genetycznym, które są na ogół buforowane i mają minimalne skutki dla fenotypu, rzadko tylko rozwijając się w linię rodową z wyraźnymi różnicami w morfologii. Do tekstu..
Obcy
Dorota Zdrojewska  (21-03-2010)
Nie wiem, która z dwu rzeczy zdarzyła się najpierw. Wiem, że straciłam poczucie przestrzeni, wiem, że znalazłam w sobie obcego. Czy obcy zabrał mi przestrzeń, czy może pojawił się we mnie przez napór z zewnątrz i na skutek braku przestrzeni dookoła? Ale kiedy? Z zewnątrz jest nacisk, bo nie ma przestrzeni i wewnątrz jest nacisk - od obcego, który chce zagarnąć. Jest ekspansywny: jemu - należy się, ja - powinnam. Mój obcy traktuje mnie jak innego. Jest zupełnie u siebie, jakby od zawsze, jakby naturalnie, ale co to za natura? Czy rzeczywiście jest od zawsze i tylko ujawnił się, ponieważ ja go zdemaskowałam? Mój obcy jest kanciasty, ma krawędzie, ramy, granice, ale nie mogę go z siebie wydzielić. On natomiast swymi granicami dzieli mnie na kawałki. Do tekstu..
Towarzystwa Szubrawców walka z pseudonauką
Józef Bieliński  (21-03-2010)
O tym, jak nasi dziewiętnastowieczni poprzednicy - racjonaliści i sceptycy z Towarzystwa Szubrawców, swój bój przeciw ówczesnej pseudonauce wiedli. Gdy zaatakowali ówczesną medycynę alternatywną - Lachnicki puścił wśród nich strzałę, drukując artykuł "O algebromanii", w którym dowodził, że zapał do matematyki jest nierozsądny, może zmienić charakter narodowy, a nawet doprowadzić do obłędu, jak to miało miejsce w wieku XVIII, gdzie nauki matematyczne do wysokiego stopnia zostały doprowadzone. "Od tego czasu jak nauki dokładne weszły w modę, nic w moralności nie dzieje się dokładniej" Do tekstu..
Geneza szubrawstwa
Zdzisław Horodyński  (22-03-2010)
Nie ma prawie jednego wybitnego nazwiska, które się później zapisało na kartach dziejów politycznych, lub literatury naszego narodu, którego byśmy nie odnaleźli pomiędzy nazwiskami członków jakiegoś towarzystwa tajnego lub jawnego, politycznego czy naukowego lub moralnego. Towarzystwo Szubrawców odwoływało się do antyklerykalnych tradycji okresu Oświecenia. Do ich grona przyjęty mógł być tylko ten, kto nie ulegał przesądom i umiał posługiwać się satyrą i ironią, Wszystkie pisma Szubrawców miały być pisane "w stylu lekkim i zabawnym czyli szubrawskim". Do tekstu..
Odkrycie stulecia: prawdziwa Księga Rodzaju
Michał Kwast  (22-03-2010)
Pewnego ciepłego, słonecznego popołudnia kopałem na swej działce grządkę pod pomidory. Aby urozmaicić sobie to w końcu nudne zajęcie, zacząłem rozmyślać o różnych różnościach aż wreszcie skupiłem się na jednej sprawie, która zresztą ciekawiła mnie od dawna. Zadałem sobie pytanie, co oznacza pojęcie "tekst natchniony" w odniesieniu do dzieła religijnego. Konkretnie chodziło mi o Biblię: dlaczego, jak się powszechnie uważa, uchodzi ona za dzieło natchnione? Po głowie tłukły mi się przeczytane gdzieś różne definicje tego wyrażenia. Szczególnie spodobał mi się tak zwany "argument bezpośredni", czyli to, co Biblia mówi sama o sobie. Do tekstu..
Niby szczery list od niby świętego
Andrzej Koraszewski  (22-03-2010)
List Ojca Świętego do katolików irlandzkich poruszył serca katolików na całym świecie. Jego gorycz i surowość przypomina zaginiony list świętego Pawła - pisze "L'Osservatore Romano", dodając, że list nie ma precedensu. To znaczy ma, bo św. Paweł też upominał biskupów, ale nie o ten precedens szło. Przypominają też komentatorzy, że przepraszał Jan Paweł II za grzechy Kościoła, ale tamto przepraszanie w porównaniu z listem tego Ojca Świętego to żaden precedens. Piszą też, że już pięć lat temu w swoich rozważaniach do Drogi Krzyżowej Koloseum znajdujemy rozważania Ojca Świętego o "brudach w Kościele". Do tekstu..
Każda komórka w kurczaku ma swoją męską lub żeńską tożsamość
Ed Yong  (24-03-2010)
Debiao Zhao and Derek McBride z Uniwersytetu w Edynburgu odkryli naprawdę niesamowity sekret dotyczący kurczaków, tych w końcu najbardziej znanych nam ptaków - każda pojedyncza komórka w ciele kurczaka jest albo męska albo żeńska. Każda posiada swoją odrębną tożsamość płciową. Wygląda na to, że stawanie się osobnikiem płci męskiej lub żeńskiej jest u ptaków procesem zupełnie innym niż u ssaków. U ssaków jest to kwestia jąder, jajników i hormonów, które owe narządy produkują. Embriony żyją w stanie bezpłciowym do czasu aż organy płciowe (gonady) zaczną się rozwijać. Wszystko to zależy od płciowego dyktatora zwanego SRY, genu odnalezionego na chromosomie Y. Jeżeli jest on obecny, obojętne gonady podążą męską ścieżką; jeżeli nie jest obecny, wybiorą żeńską drogę. Następnie organy płciowe wydzielają bogactwo hormonów, które uruchamiają zmiany w reszcie ciała. Do tekstu..
Żydzi jako kozły ofiarne
Amil Imani  (24-03-2010)
Islamscy złoczyńcy w Iranie dokonali wielkiej pracy w wyniszczeniu olbrzymiej części opozycji wewnętrznej i zamordowali tysiące niewinnych ludzi w imię islamu. Wygnali również z kraju większość irańskich Żydów, czyniąc ich życie tak nieszczęsnym, jak to możliwe. Nieliczni jeszcze mieszkający tam Żydzi są nadal od czasu do czasu używani jako chłopcy do bicia. Wbrew islamskiemu dogmatowi naród irański dumny jest ze swojej historycznej przyjaźni z Żydami. Więź przyjaźni idzie wstecz do doniosłej akcji króla Cyrusa Wielkiego. W 537 r. p.n.e. po zdobyciu Babilonu, to król Cyrus wyzwolił Żydów z niewoli i pozwolił im powrócić do Ziemi Obiecanej, odbudować świątynię, żyć w pokoju i czcić swojego Boga. Do tekstu..
Antychryst
Mariusz Agnosiewicz  (25-03-2010)
Analiza aksjologiczna i psychologiczna chrześcijaństwa skłoniła Fryderyka Nietzschego do wytoczenia najcięższych armat, jakie znaleźć potrafił. Antychryst jest jednym z najpotężniejszych tekstów antychrześcijańskich, jednym z najcięższych oskarżeń chrześcijaństwa, jakie się ukazały w ciągu dwóch tysięcy lat jego istnienia. Jednocześnie jest to jedna z najbardziej ekspresyjnych książek Nietzschego. Nie jest to oczywiście żadne nawiązanie do biblijnego Antychrysta, lecz błyskotliwa demaskacja wszelkich destruktywnych kulturowo i społecznie sił, jakie wyzwoliło chrześcijaństwo. Do tekstu..
Wyprawa krzyżowa Benedykta XVI
Adam Gałamaga  (25-03-2010)
Niechęć Benedykta XVI wobec racjonalizmu przybiera wręcz niebezpieczne rozmiary. Dobre relacje państwa watykańskiego z Iranem nie są przypadkiem. W maju 2008 Watykan wystosował wraz z "irańskimi uczonymi" wspólne oświadczenie na temat wiary i rozsądku i w ten sposób zawarł według Posenera swoiste przymierze z radykalnym islamem, przy czym wspólnym wrogiem jest właśnie racjonalizm. Autor pisze, że to, co Benedykt uważa w tym wypadku za zwycięstwo prawdy jest w istocie zwycięstwem relatywizmu wartości oraz sukcesem dla teokratów z Teheranu. Do tekstu..
Wiara nie uzdrowi podzielonego świata
Sam Harris  (26-03-2010)
Nie przypadkiem dyskurs naukowy doprowadził do zadziwiającej zbieżności opinii oraz nadzwyczajnych rezultatów. Do czego doprowadził dialog między wyznaniami? Spotkania pomiędzy przedstawicielami głównych religii świata przyniosły niewiele więcej ponad oklepane nawoływania do pokoju oraz gotowość, by zignorować to, w co wielu uczestników silnie wierzy - że wszyscy pozostali współuczestnicy dialogu prawdopodobnie spędzą wieczność w piekle za swoje błędne przekonania na temat Boga. Różnice między dyskursem naukowym i religijnym powinny podpowiedzieć nam w czym powinniśmy pokładać nasze nadzieje na zjednoczony świat. Do tekstu..
Świat według niepalącego - studium obłędu
Andrzej Tomana  (26-03-2010)
Przy okazji dyskusji o ustawie zakazującej palenia w lokalach gastronomicznych padło wiele argumentów poważnych, głupich i demagogicznych. Za najgłupszą można uznać bez wątpienia wypowiedź kulturoznawcy, prof. Zbigniewa Mikołejko z PAN: "Wobec palaczy stosuje się te same mechanizmy prześladowcze, które stosowano wobec czarownic czy Żydów". Opiszę zwykły dzień niepalacza nękanego przez obsesję smrodu tytoniowego. Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] [138] 145 [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365