Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.163.829 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 502 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Ironia jest ostatnią fazą rozczarowania.
Archiwum streszczeń artykułów

Energia - jej rodzaje i poszukiwanie nowych źródeł
Alicja W. Godlewska, Janusz Y. Ostrowski  (26-11-2005)
Źródła energii należy podzielić na dwie grupy. I. Źródła, które: a) uzyskują energię ze spalania; b) zanieczyszczają biosferę (są brudne i brudzące); c) są bardzo nierównomiernie rozłożone w niewielu tylko rejonach; d) zawierają wiele cennych substancji, które są niszczone; e) są wyczerpywalne (nieodnawialne), a więc będą coraz droższe i w końcu ich zabraknie. II. Źródła, które są: a) czyste (nie oparte na spalaniu); b) dostępne w bardzo wielu rejonach; c) niewyczerpywalne (odnawialne); d) rozwojowe - o wielu, zależnie od warunków, metodach wykorzystania. W związku z przystąpieniem do Unii Europejskiej Polska jest zobowiązana zmniejszyć "czarną energię" (ropę naftową, węgiel, gaz ziemny) a powiększyć "białą" (słoneczną, wiatru, wody, geotermalną) z 2,7 proc. do 7,5 proc. Do tekstu..
Ideały humanizmu wobec wyzwań współczesności
Małgorzata B. Jakubiak  (26-11-2005)
Przekonanie każdego spośród humanistów renesansowych, że człowiek jest twórcą nie tylko rzeczy, ale może tworzyć także sam siebie, czyli jak pisał Giovanni Pico delia Mirandola w Mowie o godności człowieka, "samego siebie w każdy kształt ciała i każdy kształt umysłu wyrzeźbić, przetworzyć (...) i przekształcić (...) będzie mógł degenerować się i staczać, albo mocą swego ducha wznosić się do istot boskich" - dziś jest udziałem niewielu. W pedagogice, potem w zwykłym traktowaniu życia, poglądy o kształtowaniu swego charakteru, siły woli i jego pożądanych cech, czyli tego, co starożytni nazywali cnotami, ustąpiło miejsca "bezstresowemu wychowaniu", wygodnej wierze w zdeterminowanie wszystkich swoich cech przez geny etc. Do tekstu..
Wszak człowiek to świat człowieka
Jerzy Ładyka  (26-11-2005)
Działalność naukowa Zdzisława Cackowskiego, autora wielu rozpraw teoretycznych, jest w samej rzeczy formowaniem ogólnej, systemowej koncepcji filozoficznej. Wyrazisty tego przejaw stanowi publikacja "Człowiek i świat człowieka. Warstwy ludzkiego ciała". Ten rodzaj twórczości nie należy dzisiaj do częstych. Uwagę przyciąga raczej problematyka cząstkowa, przyczynkarska. Ma na to niewątpliwie wpływ sytuacja, kiedy przyspieszony bieg zmian cywilizacyjnych sprawia, że ludzie ci ponaglani do nowych przystosowań oczekują wsparcia ze strony nauk specjalistycznych. Ale równocześnie w toku powszedniości przewija się przecież tęsknota poznawcza za wiedzą o Wszystkim - za jakąś przekonującą wizją rzeczywistości ujętą w całości. Do tekstu..
O istocie kultury
Andrzej Nowicki  (26-11-2005)
Z mojej inspiracji prowadzone były w Polsce badania nad procesami wygasania religii. Zawsze, a więc także obecnie, wbrew tym, którzy pod wpływem żywotności islamu, czy pod wpływem coraz bardziej hałaśliwej i agresywnej klerykalizacji Polski wierzą, że religie te będą istniały wiecznie, wcale nie zmieniam mojego stanowiska. W dalszym ciągu sądzę, że wszystkie religie, nie tylko chrześcijaństwo, ale także islam, kiedyś wygasną, a przyszłość należy do kultury świeckiej. Otóż problem polega na tym, żeby z tego procesu nieuchronnego wygasania religii ocalić, uratować wszystko to, co w religiach jest cenne: treści filozoficzne, treści aksjologiczne, wartości artystyczne. Mądrzejsi teologowie dobrze wiedzą, że moje, realizowane przez wiele dziesięcioleci dążenie do wyłuskiwania cennych treści z religijnej skorupy i przekształcania ich w świeckie cząstki kultury świeckiej, jest w rzeczywistości obroną wartości ukrytych w religiach. Do tekstu..
Mit nieustającego dziewictwa Marii
Joanna Zegzuła  (26-11-2005)
Rozważając problematykę związaną z ideą dziewictwa w chrześcijaństwie w aspekcie jednego z dogmatów maryjnych, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii. Pierwsza z nich dotyczy suponowanego rodzeństwa Jezusa. Stanowi ona interesujący głos (będący formą argumentacji bądź kontrargumentacji) w dyskusji dotyczącej kultu dziewictwa. Kwestia ta związana jest ściśle z zagadnieniem pierworództwa, które stanowić może swoiste jej uzupełnienie. Jako dalsze rozwinięcie owych kwestii przedstawiam wybrane apokryfy, w których pojawia się kwestia dziewictwa maryjnego. Zamierzeniem moim jest, by praca ta była w swej istocie jak najbardziej wieloaspektowa i ukazująca tym samym wielowymiarowe ujęcie idei dziewictwa w chrześcijaństwie, zarówno na gruncie apologetycznym, jak i polemicznym. Do tekstu..
Zabójcza wrażliwość
Przem Koberda  (26-11-2005)
Wrażliwość jest jednym z najpiękniejszych przymiotów ludzkiej uczuciowości. Odróżnia nas od mniej skomplikowanych organizmów. Wraz z muzą zawiązuje ciąg twórczych aktywności: poczynając od narodzin "weny", poprzez rozwój kreatywności i na wyzwalaniu siły do działania kończąc. A właściwie... nie kończąc, gdyż radość tworzenia nie uznaje ograniczeń. Wrażliwość przynosi człowiekowi pozytywne oblicze zaczepienia w systemie społecznym. Dzięki niej nie jesteśmy sami dla siebie, lecz potrafimy żyć i działać dla innego człowieka - z większą lub mniejszą wzajemnością. Wrażliwość ma jednak i swoje drugie oblicze... Do tekstu..
Pożegnanie Prezydenta
Andrzej Koraszewski  (26-11-2005)
Po 10 latach prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego być może warto powrócić do jej początków. Wygrana Aleksandra Kwaśniewskiego była początkowo dla polityków z obozu solidarnościowego szokiem, rychło jednak okazało się, że jak dotychczas był to jedyny polityk, który próbował robić coś, aby tęsknota społeczeństwa do normalności nie była nadzieją beznadziejną. Przez dziesięć lat był prezydentem ponadpartyjnym, próbującym łagodzić nasilające się oszołomstwo naszej sceny politycznej, która z każdym rokiem bardziej dzieliła się na partie ludowo-radykalne i inteligencko-elitarne. Ludowość utraciła swój lewicowy charakter i sięgnęły po nią elementy katolicko-narodowe. O elektorat inteligencko-elitarny walczy PO z SLD, najwyraźniej niepomne losu UW. Prezydenta stojącego ponad tymi podziałami przez najbliższe pięć lat nie będzie na pewno, a co będzie potem tego dziś nikt nie potrafi przewidzieć. Do tekstu..
Kilka uwag w kwestii pierwotnego języka Ewangelii
Ireneusz Kania  (26-11-2005)
Jeśli tak wielka liczba faktów zdaje się przemawiać za hipotezą, że pierwotnym językiem Ewangelii był hebrajski, to od komentatorów tych tekstów, a zwłaszcza od ich tłumaczy, należałoby oczekiwać uwzględnienia w ich warsztacie fachowym instrumentarium żydowskiej tradycyjnej hermeneutyki. Co więc stoi na przeszkodzie? Czyżby jakieś względy doktrynalne? Na Soborze nieraz mówiono o "naszych starszych braciach", wyznawcach tego samego jedynego Boga. Starszy brat może wszak młodszego nauczyć niemało... Czy nie czas wyciągnąć z tego parę praktycznych wniosków, również w biblistyce? Albowiem wydaje mi się, że dopóki to nie nastąpi, nie możemy mieć nadziei choćby na rzeczywiście adekwatne przekłady obu Testamentów. Publikowane w ostatnich latach na świecie (także i u nas) tłumaczenia są, niestety, jawnym tego dowodem. Do tekstu..
Postawa otwartości w edukacji, wychowaniu i nauce
Jerzy Kolarzowski  (26-11-2005)
Antyczny kanon cnót: dzielność, umiar, przezorność i sprawiedliwość został uzupełniony przez trzy podstawowe filary religijności chrześcijańskiej: wiarę, nadzieję i miłość. Wraz ze schyłkiem średniowiecza etyczne przesłanie platonizmu z praktyki życiowej trafiło do foliałów badaczy nad antykiem. Współcześnie u progu XXI wieku należy zapytać, jakie wartości winny przyświecać erze przez niektórych określanej jako post-chrześcijańska? Ponieważ mam mówić o edukacji, wychowaniu i nauce chcę wskazać na: wolność, skuteczność i miłość. Do tekstu..
Środki dowodowe w procesach czarownic
Miroslaw Rybka  (26-11-2005)
Środki dowodowe przeprowadzane w procesach o czary można podzielić na trzy kategorie. Do pierwszej z nich zaliczymy te dowody, które były wspólne we wszystkich sprawach karnych, jak np. przyznanie się do zbrodni. W drugiej kategorii znajdą się środki dowodowe będące wymysłem prześladowców czarownic. Do tejże grupy zaliczają się np. próba igły, wagi czy łez. Natomiast do ostatniej kategorii dowodów zaliczymy ordalia (np. próba ognia, wrzątku, wody). W procesach o czary stosowany był specjalny tryb postępowania inkwizycyjnego, ze względu na szczególny charakter zbrodni, za którą kryła się potęga Piekieł. Był to bowiem proces, w którym przeciwnikiem sądu był sam Szatan, podczas gdy domniemana czarownica bywała tylko jego bezwolnym narzędziem i ofiarą. Wobec tak potężnego wroga formalności "zwykłej" procedury inkwizycyjnej ustąpić musiały środkom skutecznej prowadzącym do pokonania sił Ciemności. W tej materii zakładano, że najskuteczniejszy jest tryb procesu opisany w "Młocie na czarownice". Ta "biblia zabobonu" stała się w większej części Europy, ówczesnym kodeksem postępowania karnego. Bogato ilustrowany, barwny opis świątobliwych metod procederu męczenia i mordowania kobiet niewygodnych społecznie na przestrzeni wieków przedoświeceniowych. Do tekstu..
Wolność zgromadzeń kontra moralność publiczna
Mariusz Agnosiewicz  (27-11-2005)
Rzecznicy "moralności publicznej" coraz częściej odwołują się do prawa i do argumentacji wypowiadanej w języku prawniczym. Nie próbują oni sabotować parad równości za pośrednictwem szykan administracyjnych, co dotąd było główną strategią władz, lecz starają się dowieść, że te zgromadzenia jako takie są sprzeczne z prawem. Biorąc pod uwagę klimat polityczny jaki nam nastał, uważam ten fundamentalistyczny folklor za coś potencjalnie groźnego. Próby prawnego uzasadniania ograniczania wolności zgromadzeń dla zgromadzeń budzących kontrowersje społeczne przypominają w swej istocie dokładnie to co dzieje się na styku nauka-pseudonauka. Pseudonauka bazuje na emocjach, ale swoje tezy formułuje w języku imitującym naukę i naukową argumentację, ignorując przy tym zupełnie metodę naukową i wiedzę naukową. Analogicznie bliźniaczą działalnością jest pseudoprawne racjonalizowanie podejmowanych w oparciu o prawo, lecz wynikających z dyrektyw zupełnie pozaprawnych w odniesieniu tym razem do homoseksualistów. Diagnoza prawnej szarlatanerii. Do tekstu..
Materiały informacyjne i reklamowe PSR  (28-11-2005)
Prosimy naszych członków i sympatyków o pobieranie z niniejszej strony materiałów ulotek Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, które można we własnym zakresie wydrukować (B&W lub kolor), powielić i rozdawać lub pozostawić w Waszych środowiskach, miejscach pracy, wśród znajomych i rodziny. Pomóżcie nam stworzyć w Polsce społeczność wolnomyślicieli i racjonalistów! Do tekstu..
Wystąpienie
Leszek Słowicz  (28-11-2005)
Młoda dziewczyna poznana na wydziale socjologii zwróciła się do mnie z niecodzienną prośbą. Pytała mnie, znając moje antyklerykalne poglądy, czy zechciałbym być świadkiem w momencie jej występowania z kościoła katolickiego. Okazało się bowiem, że jako pełnoletnia, zasięgnęła informacji na temat możliwości skreślenia z listy osób zewidencjonowanych przez administrację kościelną jako osoba wierząca... W wiosenny poranek trzeba się było stawić w kancelarii kościoła. W średnim wieku duszpasterz zaprosił do wysłuchania ostatniej mszy w życiu, co pod przymusem uczyniliśmy, ale siedząc na wygodnych fotelach zakrystii. Po mszy odczytał odpowiednie ustępy z prawa kanonicznego, spytał świadków, to znaczy mnie i koleżankę M., do jakich należymy parafii, sporządził adnotację z dowodów osobistych całej trójki i życzył wszystkiego dobrego na drogę "bez boga" Do tekstu..
Pakt europejski na rzecz neutralności  (28-11-2005)
Stowarzyszenie NEUTRUM oraz PSR zapraszają organizacje pozarządowe z całej Europy, którym bliskie są idee neutralności światopoglądowej państwa, rozdziału państwa i kościoła, świeckości życia publicznego naszych krajów i naszego kontynentu - do zawarcia w tej sprawie ogólnoeuropejskiego porozumienia i współpracy. Do tekstu..
Rola mitu w społeczeństwie obywatelskim
Czesław Janik  (30-11-2005)
Ostatnio szef "lewicowego" SLD już nie mówi, że chciałby państwa neutralnego światopoglądowo, on mówi o państwie tolerancyjnym (!), jakby nie rozumiał, że tolerancja może być w stosunkach między ludźmi, termin ten nie ma jednak żadnych konotacji prawnych. Człowiek nie musi akceptować poglądów innego człowieka; nie musi akceptować poglądów ateistycznych czy religijnych; nie musi akceptować ani Kościoła, ani partii. Powinien jednak zawsze wykazywać życzliwość dla inności. Jeżeli już mamy zaakceptować "tolerancję", to jedynie pod tym warunkiem, że tolerancja ze strony innego człowieka, grupy, instytucji, Kościoła nie będzie próbowała wdeptać nas w ziemię. Do tekstu..
Smutne BARBÓRKI górników węglowych
Zdzisław Gromada  (30-11-2005)
Mamy "przyjemność" żyć w czasach szybkich zmian popytu na specjalistów. W ostatnim półwieczu, w naszym kraju, istotnie zmniejszyło się między innymi zapotrzebowanie na fachowców od wydobywania węgla kamiennego. Spowodowało to, że górnicy węglowi z grupy uprzywilejowanych spadli do grupy niepotrzebnych. Kiedyś byli przodującą grupą klasy robotniczej. Dzisiaj media pokazują ich wyłącznie przy okazji katastrof w kopalniach, jak giną w bieda szybach lub jak agresywnie manifestują w sprawie swoich "przywilejów". Spójrzmy na naszych węglowych gwarków łaskawszym okiem Do tekstu..
Do gazu
Jerzy Bokłażec  (30-11-2005)
W minioną niedzielę po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat wziąłem udział w publicznej manifestacji, przychodząc na wiec poparcia dla poznańskiego Marszu Równości. Poprzednia demonstracja, w której uczestniczyłem, została rozpędzona przez ZOMO, a te odległe już wspomnienia ożywiła telewizyjna relacja, pokazująca interwencję policji podczas niedawnych wydarzeń w Poznaniu... Jak widać, religijna wspólnota potrafi znaleźć w sobie siłę i energię do działań zakrojonych na szeroką skalę, jeśli może w ten sposób zaszkodzić swym bliźnim. Trudniej zmobilizować ją do równie spektakularnych poczynań w celu realizacji jakiegoś dobra, albo przynajmniej wyrażenia sprzeciwu wobec zła. Katoliccy młodzieńcy, rzucając jajkami w uczestników poznańskiego Marszu Równości, głośno deklarowali wierność pewnym ideom - krzyczeli: "Katolicka Polska", ale także: "Pedały do gazu", "Zrobimy z wami to, co Hitler zrobił z Żydami". Jednak wspólnota polskich katolików nie wydaje się poruszona zachowaniem jej młodych przedstawicieli; nie słychać żadnych protestów w licznych katolickich mediach, milczą również hierarchowie Kościoła. Do tekstu..
Wielki Brat wiecznie żywy
Wiesław Jaszczyński  (30-11-2005)
Niedawno byłem na konferencji pt.: "Stosunki polsko-francuskie w XIX i XX wieku" zorganizowanej przez Towarzystwo Polsko-Francuskie i Wyższą Szkołę Administracji Publicznej w Szczecinie. Jednym z wystąpień był referat prof. Macieja Serwańskiego pt.: "Henryk Walezy jako król Polski w historii francuskiej i polskiej XIX i XX wieku". W referacie omówiono bardzo szczegółowo ciekawą historię owego króla na jeden rok i jego ucieczki z tronu polskiego. W czasie wykładu zastanowiłem się chwilę nad naszą historią i charakterem narodowym. Nie ma w Europie innego kraju, który w swojej historii miałby tylu obcych królów i władców... Do tekstu..
100 lat ustawy laickiej  (30-11-2005)
Zbliża się ważna dla całej Republiki Francuskiej rocznica i święto - setna rocznica uchwalenia ustawy z 9 grudnia 1905 r. o rozdziale Kościoła i państwa. Z tej okazji PSR zaprasza swoich członków i sympatyków na dyskusję panelową "Ku europejskiemu modelowi rozdziału Kościoła i państwa", która odbędzie się w Klubie Le Madame w Warszawie. Do tekstu..
Głos wolności
Mariusz Agnosiewicz  (01-12-2005)
Demonstracje solidarności z poznańskim Marszem Równości były polskim "świętem wolności i demokracji", przyniosły wiele gorących chwil kiedy wielu zwykłych obywateli znów żywo dyskutowało o sprawach obywatelsko fundamentalnych. Huczny protest przeciwko pokazującej pierwsze pazury IV RP i próbom dławienia swobód obywatelskich - jest obecnie wydarzeniem cennym i wartym rozpamiętywania. Dlatego też przygotowaliśmy dla Was materiał audio z jednej z manifestacji - w Gdańsku. Protest obywatelski wyrażony na ulicach miast przez megafony, skandowanie haseł, przekrzykiwanie się z moherowymi agresorami i ich drużynami od czarnej roboty - pseudokibicami, których starannie i metodycznie ogłupia się ideologiami skrajnie prawicowymi i szowinistycznymi, polemiki, kłótnie, petardy i dzwony kościelne - to wszystko wydarzyło się w ciągu dwóch godzin 27 listopada b.r. w Gdańsku i w kilku innych miastach Polski. Do manifestacji przyłączyli się także gdańscy członkowie PSR. Do tekstu..
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej
Andrzej Koraszewski  (01-12-2005)
Poród najważniejszy, poród idący wielkimi krokami. Rodzi się oto Rzecz Czwarta przy zachętach partii pozycyjnych, posłów i posłanek i przy okrzykach, żeby było jeszcze bardziej Pro. W beciki zawiniemy, żłobki zamkniemy, przedszkola zamkniemy, matki zostaną w domach, bezrobocie nam zmaleje i wartości się wzmocnią. Z tych to okrzyków posłów Partii Pozycyjnych wyłaniają się Bracia Bardzopolscy jako Partia Środka i Wymiaru. Ukazują na Wszechrodzinność i Samorodność Do tekstu..
Tortury i ich rola w postępowaniu o czary
Miroslaw Rybka  (01-12-2005)
Zgodnie z zaleceniami "Malleus maleficarum" tortury stosowano dopiero wówczas, gdy przesłuchanie nie przynosiło pożądanego rezultatu. Jean Bodin radził rozkładać katowskie instrumenty na widocznym przez uchylone drzwi miejscu, w pomieszczeniu przylegającym do tego, w którym prowadzone było śledztwo; zalecał też, by znajdujący się tam pomocnik kata symulował jęk bólu. Arcybiskup Kolonii określił "taryfę tortur". Przewidziano w niej 49 rodzajów kar i odpowiednie za nie opłaty, które miały ponosić na rzecz kata i Kościoła rodziny ofiar. Obcięcie języka i wlewanie płynnego żelaza do ust kosztowało znacznie więcej niż zwykłe biczowanie. Kiedy ofiara została skazywana na śmierć - rodzina musiała wydać obfitą ucztę dla katów Do tekstu..
O pożytkach i szkodliwości historii dla życia
Fryderyk Nietzsche  (01-12-2005)
Można żyć niemal bez wspomnień, a nawet żyć szczęśliwie, jak dowodzi przykład zwierząt; ale nie można żyć bez zapomnienia. Istnieje pewien stopień bezsenności, przeżuwania, zmysłu historycznego, przy którym żywa istota doznaje szkód i w końcu ginie, czy będzie to człowiek czy naród, czy kultura. Aby określić ten stopień, a wraz z nim granicę, jakiej pamięć o przeszłości nie może przekroczyć, jeżeli przeszłość nie ma się stać grabarzem teraźniejszości, trzeba by dokładnie wiedzieć, jak wielka jest plastyczność człowieka, narodu czy kultury. Pogoda, spokojne sumienie, radosne działanie, ufne spojrzenie w przyszłość - wszystko to, tak w przypadku jednostki, jak narodu, zależy od tego, czy istnieje owa Unia, oddzielająca sferę przejrzystą i jasną od nieprzeniknionego mroku; czy umie się we właściwym czasie zapomnieć i we właściwym czasie pamiętać; czy siłą instynktu odgadnie się, kiedy trzeba czuć historycznie, a kiedy ahistorycznie. Zapraszam oto czytelnika, by zechciał zastanowić się nad twierdzeniem: ahistoryczność i historyczność są dla zdrowia jednostki, narodu i kultury jednakowo niezbędne. Do tekstu..
Edukacja wobec wartości życia politycznego
Jerzy Kolarzowski  (02-12-2005)
W książce "Nowy nieład światowy. Refleksje Europejczyka" Tzvetan Todorov podaje sześć wartości, które powinny wyznaczać przyszłość naszego kontynentu. Są to: racjonalność i sprawiedliwość, demokracja i wolność osobista oraz tolerancja i laickość (świeckość). Wartości te w życiu polityczno-społecznym funkcjonują we wzajemnej zależności. Istnieje potrzeba ogromnego wysiłku, by myśleć i działać racjonalnie w niesprawiedliwym otoczeniu. Wolność osobista jednostki nie może być urzeczywistniana poza systemem demokratycznym. Tolerancja zyskuje gwarancje swego urzeczywistnienia wówczas, gdy laickość staje się obok postaw religijnych pełnoprawnym światopoglądem obowiązującym głównie w życiu publicznym Do tekstu..
Eksperyment ekonomiczny
Mariusz Agnosiewicz  (02-12-2005)
Nie popełnia przestępstwa skarbowego, kto działa w celu przeprowadzenia eksperymentu ekonomicznego lub technicznego - głosi Kodeks karny skarbowy. W ostatnim czasie na "eksperyment ekonomiczny" powoływano się m.in. w sprawie FOZZ. Były dyrektor Funduszu twierdził: "Moja działalność jako dyrektora FOZZ była zgodna z zadaniami wyznaczonymi przez władze i służby specjalne. Polegała ona na wdrażaniu nowatorskich rozwiązań ekonomicznych w dobie transformacji ustrojowej". "Eksperyment ekonomiczny" pojawił się także w innych "wielkich" sprawach. Jedną z nich był proces byłych prezesów w związku z upadkiem Stoczni Szczecińskiej Porta Holding. - Przeprowadziliśmy "eksperyment ekonomiczny" i nie popełniliśmy żadnego przestępstwa - ogłosili swego czasu oskarżeni swą nową linię obrony. W sprawie utraty wielu milionów dolarów na szkodę państwowej spółki KGHM w związku z nieudaną próbą inwestycji w Demokratycznej Republice Konga, w której pośredniczyła spółka z Wysp Dziewiczych, postępowanie umorzono, a straty w KGHM uznano za "uzasadniony eksperyment ekonomiczny". Do tekstu..
O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem
Zorian Dołęga Chodakowski  (02-12-2005)
Zniknęły przed wiedzą uczoną dzieje, obrzędy i zwyczaje nasze w epoce wielobóstwa. Nie sprzyjała oświata Europy całemu czasowi, w którym Krzyż święty wznosić się począł wśród rozległej i podzielonej Sławiańszczyzny. Pierwsi posłańcy do nas z wiarą dzisiejszą dalecy byli od umiarkowania, ażeby mieli co oszczędzić dla historii i wieków, i ten nieprzychylny zapał w ich następcach ledwo do naszych czasów nie doszedł. Czas przyszły wyjaśni tę prawdę, że od wczesnego polania nas wodą zaczęły się zmywać wszystkie cechy nas znamionujące, osłabiał w wielu naszych stronach duch niepodległy i kształcąc się na wzór obcy, staliśmy się na koniec sobie samym cudzymi. Tekst polskiego etnografa z 1818 r. Do tekstu..
Klio w służbie chrześcijaństwa
Waldemar Marciniak  (04-12-2005)
Uprawianie historii właściwie nigdy nie było wolne od wpływów światopoglądowych czy wprost politycznych. Okresem jednego z najgłębszych, a z pewnością najdłużej trwającego uzależnienia historiografii od panującego światopoglądu były czasy panowania chrześcijaństwa. Historiografia miała pomóc w szerzeniu i umacnianiu chrześcijaństwa. Skutkiem tych ideowych założeń było nadzwyczaj elastyczne podejście do prawdy historycznej. Prawdziwe stało się to, co służyło interesom coraz bardziej ekspansywnego Kościoła. W specyficznym języku teologicznej nowomowy wyraził to biskup i historyk Izydor z Sewilli: "Prawda jest wyższa nad prawdziwym, bowiem prawdziwe wywodzi się z prawdy". Historiografia zaroiła się od rozmaitych fałszerstw i pobożnych konfabulacji. Prawdziwą plagą średniowiecza stały się też liczne falsyfikaty, a niektóre klasztory przemieniły się wręcz w ich fabryki. Do tekstu..
Glosa do uchwały NSA o tzw. uldze kościelnej
Paweł Borecki  (04-12-2005)
NSA podjął uchwałę o możliwości bezlimitowego odliczania darowizn na Kościół. Jest to furtka do wielkich nadużyć i strat budżetowych. Uwidacznia to konieczność zmiany ustaw wyznaniowych, sama uchwała również budzi bardzo poważne zastrzeżenia merytoryczne. Uzasadniony sprzeciw budzi stwierdzenie, że preferowanie kościelnej działalności charytatywno-opiekuńczej w stosunku do pozostałych form tego rodzaju działalności opiera się na uzasadnionym przekonaniu ustawodawcy o jej efektywności wynikającej m.in. z dużego doświadczenia. Nie bez znaczenia zdaniem Sądu jest motywacja działania kościelnych osób prawnych, zakorzeniona w religijnym sensie niesienia pomocy innym. Jest to konstatacja sprzeczna z konstytucyjnym obowiązkiem zachowania bezstronności władz w sprawach przekonań religijnych. W państwie neutralnym, a takim mieni się być współczesna Polska, działalność społecznie pożyteczna zasługuje na aprobatę i wsparcie bez względu na jej religijną, czy światopoglądową legitymację. Do tekstu..
Znaczenie języka w poznawaniu rzeczywistości
Ryszard Gnacy  (05-12-2005)
Wraz z językiem zyskuję pewien obraz świata, który jako całość nie jest prawdziwy czy fałszywy, bo nie mogę ustawić się obok języka i porównać go ze światem takim, jaki jest "sam w sobie". Moje myśli zawsze zamknięte są wewnątrz tego obrazu, a gdy patrzę na rzeczy, patrzę na nie przez pryzmat języka którym się posługuję. Jesteśmy więźniami własnego obrazu świata, bo tkwi on w naszym języku, a język na każdym kroku powtarza nam ten obraz, nie pozwalając wyjść poza pewnego rodzaju sformułowania. Język jest trudnym do scharakteryzowania fundamentem, gwarantującym intersubiektywną zgodę. Poza jego zasięgiem znajduje się cały ogrom tego, o czym nie daje się nic powiedzieć, a sam język ginie za treścią, którą ze sobą niesie. Do tekstu..
Dlaczego nie potrzebuję religii
Leo Igwe  (05-12-2005)
Mamy prawo pytać:
GDZIE BYŁ BÓG kiedy okręty przewoziły miliony niewolników przez ocean?
GDZIE BYŁ BÓG kiedy mocarstwa kolonialne dzieliły między siebie Afrykę?
GDZIE BYŁ BÓG podczas pierwszej i drugiej wojny światowej?
GDZIE BYŁ BÓG podczas Holocaustu?
GDZIE BYŁ BÓG podczas ludobójstwa w Kambodży?
GDZIE BYŁ BÓG podczas ludobójstwa w Ruandzie?
GDZIE BYŁ BÓG podczas tsunami w Azji?
GDZIE BYŁ BÓG 11 września 2001 roku? Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 63 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365