Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.201.081 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 511 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Najsłodsza i najmniej groźna ścieżka ludzkiego życia prowadzi drogą nauki i wykształcenia, i ktokolwiek usunie z tej drogi jakąś przeszkodę lub otworzy nową perspektywę, powinien być uznany za dobroczyńcę ludzkości.
Archiwum streszczeń artykułów

Powrót do Cannosy? – Kościół wobec rozdziału
Czesław Janik  (22-07-2007)
W konkluzji swego nader erudycyjnego wystąpienia ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier stwierdził, że "Kontynuacja i rozwój nauczania Kościoła katolickiego o wzajemnych relacjach państwo-Kościół pozwala dostrzec anachronizm może nie tyle francuskiego uregulowania sprzed 100 lat, co upierania się przy nim dzisiaj". Deprecjonując dorobek porewolucyjnych pokoleń Europejczyków w obszarze standardów demokratycznego państwa prawa, które wypracowywano począwszy od 1789 r. dodał, że lekarstwem na dzisiejszy kryzys Europy jest wprowadzenie na nowo czynnika religijnego, "jaki uwzględnia religijna spuścizna wszystkich kultur, a zwłaszcza czynnika, który przetrwał w chrześcijaństwie zachodnim". Do tekstu..
Droga jako inicjacja
Katarzyna Płóciennik  (23-07-2007)
Aby zbudować nowe budowle, najpierw trzeba zburzyć stare. By odrodzić się na nowo, trzeba "pochować" wspomnienia. "w kulturze zachodniej Odyseusz stał się symbolem pełnej sprzeczności doli człowieka, którego żądza poznania zmuszała do wielkich przedsięwzięć, a wyższa i nieznana rzeczywistość skazywała na niemoc... W opowieści homerowskiej, której rytm wyznacza siła, a czasami nawet gwałtowność, Odyseusz wyróżnia się spośród większości swych towarzyszy broni i przygód umiejętnością pokonywania krytycznych momentów dzięki rozumowi i inteligencji. (...) Zawsze udawało mu się wyjść cało z każdej opresji, kierowała nim wewnętrzna siła, niezłomna wiara w to, o co walczył, w swych ludzi, w dalekie przyjaźnie, nadzieja powrotu do swojej Itaki". Przestrzeń staje się polem, na którym dokonuje się akt inicjacji Do tekstu..
W diamentowej sieci
Marta Makowska  (23-07-2007)
Dyrektor Diamentowy, Dyrektor Rubinowy, Dyrektor Srebrny, Dyrektor Złoty - dla większości ludzi takie nazwy stanowisk wydają się śmieszne i egzotyczne. A jednak, w Polsce istnieje kilka poważnych i znanych firm, w których istnieją właśnie takie pozycje zawodowe. Są to firmy, w których nie ma typowej i dobrze znanej nam hierarchii stanowisk. Nie jest się niczyim "podwładnym", ale pełnoprawnym partnerem firmy, pracującym we własnym biznesie. W ich strukturze drzemie olbrzymi potencjał motywacyjny, który sprawia, że co roku coraz więcej Polaków zaczyna nawiązywać współpracę z takimi spółkami. Marketing wielopoziomowy - MLM (ang. multi-level marketing) lub marketing sieciowy (ang. network marketing), bo tak nazywa się taką strukturę, pojawił się w Polsce w latach dziewięćdziesiątych. Do tekstu..
Gdzie pies chodzi piechotą...
Elżbieta Binswanger-Stefańska  (23-07-2007)
Zanim pochylę się nad kupami, parę słów na tę okoliczność o sobie: psy są moimi nieodłącznymi towarzyszami od dziecka (koty zresztą też). Kiedy mieszkałam w Zurichu miałam psa-wilka, Parysa. Ile to na wagę kup robi taki pies dziennie, obliczyła "Polityka"? Pół kilograma? 20 deko? Czyli zebrałam po Parysie powiedzmy około dwie tony kup za całe jego 14-letnie życie (jeśli uznać że pewnie z 300 kg gdzieś po lasach i chaszczach zostawił). I korona mi z głowy nie spadła. Bo w Zurichu każdy właściciel psa zbiera kupy po swoim psim przyjacielu i tym samym miasto jest czyste a ludzie nie patrzą wściekłym okiem na człowieka z psem. Psy się lubi. Nie muszą nosić kagańca, jeśli nie są rzeczywiście groźne. Mogą wchodzić do wielu sklepów, a pod tymi, do których wchodzić nie mogą, są odpowiednie haczyki, żeby można było je zahaczyć i zostawić. Do tekstu..
Co jest wstydliwe, co zaś nie?
Bogdan Miś  (23-07-2007)
Bardzo wysoko cenię Wikipedię. To przełomowe w dziejach Internetu przedsięwzięcie: wraz z tą encyklopedią narodził się w gruncie rzeczy paradygmat Web 2.0, czyli uspołecznienie Sieci. Nic dziwnego, że uczestniczę w tym przedsięwzięciu jako współautor niemal od jego zarania. Poczytuję sobie też za zaszczyt, że jeden z wikipedystów był tak miły, że zechciał mojej skromnej osobie poświęcić specjalne hasło - kilku zaś innych hasło to redagowało i uzupełniało. Ostatnio zaobserwowałem tam kilka znamiennych poprawek redakcyjnych, które sporo mówią o naszej społeczności. Otóż najpierw ktoś mi dopisał informację "był członkiem PZPR", potem ktoś inny to usunął - uznając zapewne, że jest to pod moim adresem złośliwość, czy też jakaś "pseudolustracja" Do tekstu..
Być ateistą
Andrzej Koraszewski  (24-07-2007)
Czy przyznawanie się do ateizmu w Polsce AD 2007 wymaga cywilnej odwagi? Beata Zubowicz w dodatku "Rzeczpospolitej" Plus Minus z dnia 30 czerwca 2007 pisała o "Krucjacie wrogów Pana Boga". Rozmawiałem z autorką przed powstaniem tego artykułu i z przebiegu rozmowy bez trudu mogłem się domyśleć jaka będzie jego wymowa. Autorka stwierdza, że ateiści nie chcą dialogu, "Rzeczpospolita" odmówiła opublikowania poniższej polemiki z jej artykułem. Do tekstu..
Poszukiwanie dróg i ścieżek nauki
Maja Niestrój  (25-07-2007)
Refleksja nad nauką przybiera różne postacie. Od historycznego studium rozwoju danej idei lub okresu w dziejach wybranej dyscypliny, poprzez pewnego rodzaju meta-rozważania nad swą działalnością, pełnioną rolą i funkcją w kulturze czy społeczeństwie, aż po analizę celów i stosowanych metod. Systematyzując, można by właściwie uznać, iż o nauce można mówić na dwa sposoby - z perspektywy historii oraz metodologii. Zwolennikiem takiego ujęcia jest Stefan Amsterdamski, który w swej książce "Między historią a metodą" dowodzi komplementarności obu podejść. Idąc więc za jego myślą, przedmiotem naszych rozważań uczynimy metodę naukową (zagadnienie metodologiczne) w ujęciu historycznym (ewolucja rozumienia). Do tekstu..
Czy istnieje powiązanie między „filozofią naukową” a współczesną nau
Maciej Misiura  (25-07-2007)
Mogłoby się wydawać, że między filozofią, dziedziną przez wielu zaliczaną do nauk humanistycznych, a nauką w rozumieniu angielskiego słowa "science", czyli naukami przyrodniczymi, bardzo trudno będzie znaleźć jakiekolwiek powiązanie. Doskonałym poparciem tej tezy wydaje się być fizyka. Trudno w opasłych tomach ksiąg nt. dynamiki, hydrostatyki, czy elektrostatyki zaleźć odniesienie do takich działów filozofii jak ontologia, czy aksjologia. Jednak w rzeczywistości nauka i filozofia są dziedzinami, które wzajemnie przenikają i przedmiotem ich zainteresowania często są te same zagadnienia. Z pewnością nie istnieje żadna filozofia nie rozważająca kwestii przestrzeni oraz czasu. Innym działem fizyki, który jest potencjalnie interesujący dla fizyka-filozofa jest fizyka (chemia) kwantowa. Do tekstu..
Bóg narodził się w mózgu
Zofia Kielan-Jaworowska  (25-07-2007)
Kiedyś jeden z przyjaciół powiedział mi z pewną wyższością, że nie każdy ma zdolność odczuwania pojęcia Boga. Odpowiedziałam mu, że mam zdolność odczuwania tego, co on nazywa Bogiem, a ja nazywam wszechświatem, ale nie mogę zaakceptować tego pojęcia według wyobrażeń pasterzy z Mezopotamii sprzed pięciu tysięcy lat. Uważam, że ludzie, nie potrafiąc zrozumieć nieskończonego wszechświata, stwarzają sobie jego symbol w postaci Boga. Wielu twierdzi, że człowiek został przez niego stworzony, gdy tymczasem sytuacja jest dokładnie odwrotna. To człowiek stwarza bogów - substytuty rzeczywistości, gdyż ułatwia mu to zaakceptowanie tego, czego nie rozumie. Do tekstu..
List do Rzecznika Praw Dziecka w sprawie Alicji Tysiąc
Neutrum  (29-07-2007)
Szanowna Pani, Wiemy, że szczególną uwagę w swoich działaniach - pełniąc również funkcję Rzecznika Praw Dziecka - przywiązuje Pani do dbałości o wizerunek i dobro Kościoła. Przekonuje o tym pismo z dnia 7 stycznia 2007 r. (sygn. GR-075-2/07/ES), skierowane do papieża Benedykta XVI, w którym Rzecznik Praw Dziecka stanął w obronie arcybiskupa Wielgusa. Rzecznikowi Praw Dziecka powinny być znane problemy pani Alicji Tysiąc, bowiem jej sprawa była zbyt głośna nie tylko w Polsce, ale również poza granicami Rzeczpospolitej. Dlatego też nie będziemy referować tej sprawy, zwrócimy jedynie uwagę na główne problemy z nią związane. Do tekstu..
Feministki w habitach
Mariusz Agnosiewicz  (30-07-2007)
Kazimierz Wielki na ogół nie miał skrupułów w walce z Kościołem. Nie pozwalał wysyłać do Rzymu świętopietrza. Został wyklęty. Bp Bodzanta postawił się królowi w zakresie jego prawa do swobodnego wyboru kościoła na rzecz którego płacił dziesięcinę. Hierarcha stwierdził, że narusza to interesy Kościoła a tym samym pociąga za sobą grzech śmiertelny. W reakcji na to król wydał zakaz oddawania dziesięciny na rzecz kleru diecezji krakowskiej. Wtedy biskup przyczepił się do moralności króla zarzucając mu niemoralne prowadzenie. Miarka się przebrała. Nie zamierzał jednak Kazimierz powiększać grona męczenników wśród biskupów krakowskich, utopił za to w Wiśle wikarego katedry krakowskiej, Marcina Baryczkę, którego biskup wysłał z groźbami do króla. Z czasem z nieszczęsnego Baryczki próbowano uczynić św. Baryczkę, pojawiły się też relacje o cudach. Kult się nie przyjął, gdyż król Kazimierz był zbyt poważany. Swoją wojenkę królowi-antyklerykałowi wypowiedziały klaryski. Do tekstu..
Sztuka w cyfrowej przestrzeni publicznej
Paweł Jankiewicz  (30-07-2007)
Sztuka w Internecie, to nie tylko estetyka w Internecie czy reprezentacje świata "realnego" w Internecie. To również tzw. Net art. Joachim Blank próbuje go zdefiniować: "Net art różni się od sztuki w sieci. Sztuka w sieci jest najczęściej niewiele więcej niż dokumentacją sztuki, która nie jest tworzona w sieci, ale raczej poza nią. W związku z powyższym, nie ustala żadnych relacji z siecią. Net art funkcjonuje tylko w sieci i uwydatnia sieć lub mit sieci jako swój motyw przewodni". E. Urwanowicz uważa, że Net art: "Sprawił, że 'produkcja sztuki' stała się także w pewnym sensie aktem kolektywnym podejmowanym przez wszystkich i to nie w imię sprawowania kontroli czy wyznaczania tzw. 'właściwego' kierunku, ale w imię wolności". Deklaracja Niepodległości Cyberprzestrzeni głosi: "Tworzymy świat, w którym wszędzie każdy może wyrazić swe nadzieje, bez względu na to jak partykularne one są, bez strachu, że zostaną one wyciszone czy poddane konformizmowi" Do tekstu..
Podróż totalna, czyli 'Itaka' Kawafisa, Vangelisa i Connery'ego
Jacek Hajduk  (30-07-2007)
"Itaka" Kawafisa (recytowana przez Seana Connery'ego do akompaniamentu elektronicznej muzyki Vangelis) jest wierszem pięknym, choć uderza w tony raczej pogodne, optymistyczne. Mówię "choć", bo utwory piękne są zazwyczaj utworami smutnymi. W trwaniu podróży nie dopatruje się podmiot liryczny owej wyczerpującej przeprawy, jak to miało miejsce w przypadku homerowego bohatera, ale chłonięcia życia we wszystkich jego aspektach, we wszystkich kolorach, barwach i odcieniach, we wszystkich wreszcie zapachach i smakach. "Odwiedź wiele miast egipskich, by uczyć się i uczyć od tych, którzy wiedzą". Wiedza stoi tu na równi z uciechami zmysłowymi. I to wszystko niech będzie sensem twojego życia. Do tekstu..
Na początku była chuć...
Cezary Markiewicz  (30-07-2007)
"Requiem Aeternam" Stanisława Przybyszewskiego wtajemnicza nas w poszukiwania nagiej duszy. Chuć, utożsamiona z siłą, jest tutaj rozumiana jako zmienna, żywiołowa zasada przejawiająca się we wszelkim działaniu, odnajdująca w nim rozkosz do osiągnięcia której dąży. Stworzyła z siebie mózg a później porodziła duszę. Mózg miał służyć pełniejszemu odczuwaniu wrażeń, głębszemu doznaniu rozkoszy tworzycielki, w ciele człowieka to swego rodzaju system mający utrzymać jednostkę przy życiu, tak długo jak będzie ona w stanie dawać przyjemność. Natomiast ogół doznań, doświadczaniem których Chuć obdarzyła człowieka (a przez niego siebie) nazwany został duszą. Można ją dookreślić jako "pierwiastek orgiazmiczny", powstały wskutek twórczego zaspokojenia matki Chuci. Do tekstu..
Kot ofiarny, czyli optymizm po polsku
Elżbieta Binswanger-Stefańska  (30-07-2007)
Powiastka filozoficzna od czasów swojego powstania do teraz przeszła sporą ewolucję. Na drodze ewolucji politycznej mamy dziś mniej lub bardziej względne demokracje. W Polsce raczej "bardziej względną" demokrację. Jak się jednak okazuje, powiastka satyryczno-filozoficzno-polityczno-teologiczna przekazana nam w spadku po wielkich filozofach Oświecenia ma nadal ogromne pole do działania, bo czy to władza absolutna, czy relatywna, czy to kler przed- czy porewolucyjny, czy wtedy czy dziś, czy tu czy tam, do rządów garną się chętnie ci mniej rozgarnięci, czarni to zawsze czarni, a tak zwana "ogólna głupota" zatoczyła właśnie koło i - omijając wielkim łukiem teorię ewolucji Darwina - głosi prawdę kreacjonizmu zupełnie jak w czasach, gdy podstawowym podręcznikiem naukowym była Biblia, zawsze Biblia i tylko Biblia. I tylko patrzeć, jak staniemy się znowu centrum wszechświata. Do tekstu..
Jeszcze jeden święty koszmar: Powstanie Cristero
James A. Haught  (30-07-2007)
Przypomnę tu na wpół zapomnianą świętą wojnę: konflikt Cristero, w którym w latach dwudziestych XX wieku zginęło 90 tysięcy Meksykan. Klasyczny przykład starej jak świat walki między reformatorami a warstwą kapłańską, która zdobyła władzę w społeczeństwie, umocniła swą pozycję wśród rządzących. Powstanie Cristero pokazywało siłę religii w popychaniu wiernych do rozlewu krwi. Pokazało także, że próby osłabienia religii przez rygorystyczne prawo mogą spowodować gwałtowną reakcję. Do tekstu..
Kontestacja jako novum przedstawiania
Monika Woźniakowska  (30-07-2007)
O teatrze mówi się, że to najbardziej społeczna ze sztuk. Jego głębokie odnowienie, zapoczątkowane w latach 60., swą specyfikę czerpie przede wszystkim z kontestujących korzeni. Przesiąknięci ożywczym powiewem rebelii, twórcy teatru mówią: najpierw etyka, potem estetyka, które potwierdza i ilustruje zdanie Petera Schumanna, twórcy Bread and Puppet Theatre: "Niektóre z naszych przedstawień są dobre, niektóre złe, ale wszystkie opowiadają się za Dobrem przeciw Złu." Innym przykładem może być wypowiedź Juliana Becka, będącego jedną z najważniejszych postaci związanych z Living Theatre, twierdzi on: "Czym więc ma być teatr lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych? Synagogą, w której nie ma żadnego boga, ale odbywają się wciąż modły o to, aby objawił się punkt archimedesowy. Celem twórczości artystycznej dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, jest poszukiwanie sensu egzystencji poza sferą estetyki" Do tekstu..
Ingmar Bergman: Sens w byciu człowiekiem
Elżbieta Binswanger-Stefańska  (31-07-2007)
Bergman był synem pastora. Wychował się w rodzinie ewangelicko-luterańskiej. Jego dzieciństwo to było surowe wychowanie w wierze w Boga. Ale młody Bergman nie opuszcza domu jako oddany Bogu syn swojego ojca. Rozpoczyna swą wędrówkę artysty poszukiwaniem Boga, w którego kazali wierzyć mu rodzice. Nie znajduje go. Jedyne co znajduje, to świat wojny i cierpienia. To jest dla niego najlepszym dowodem na to, że Boga nie ma, gdyby był, świat nie mógłby wyglądać tak, jak wygląda. W filmach Bergmana brak Boga jest tak dotkliwy, że nawet Śmierć nie jest żadnym łącznikiem człowieka z Bogiem, nawet ona nie wie, co jest po śmierci. A skoro tak, to reżyser zwraca się w stronę człowieka, odtąd on jest przedmiotem jego zainteresowania. A raczej człowiek-ona. Kobieta. Do tekstu..
Eutanazja w opinii studentów prawa i medycyny
Kamil Raczyński  (01-08-2007)
Z przeprowadzonej analizy wynika, iż poparcie dla eutanazji jest większe na medycynie. Stopień religijności miał wpływ na akceptację eutanazji. Na medycynie więcej było osób niewierzących. Jeśli chodzi o poglądy polityczne to nie miały one znaczenia prawdopodobnie z tego powodu, że 45% ankietowanych nie miała albo nie umiała określić swoich poglądów politycznych. W badaniach wykazano też, iż stosując w pytaniu opis jakiegoś przypadku chorej osoby, czyli nie pytając o eutanazję z użyciem samego terminu uzyskamy większe dla nie poparcie. Studenci obu kierunków albo chcą karać lekarzy, albo uzależniają to od okoliczności (46%), jednakże zdecydowanie więcej prawników ukarałoby lekarza, który ułatwia choremu śmierć. Do tekstu..
Odczarować religię
Daniel C. Dennett  (01-08-2007)
Filozof Daniel C. Dennett jest przyzwyczajony do tego, że jego publikacje wywołują burzę. Jego artykuł w "The New York Times" z 2003 roku, w którym zaproponował użycie określenia "Bright" na niewierzących, spowodował gorącą debatę. Jego niedawny wkład w dyskusję na temat wiary i niewiary spotkał się z podobnym przyjęciem. Jego kontrowersyjna książka Breaking the Spell jest od chwili jej publikacji w lutym 2006 roku, nieustannie wychwalana przez jednych i ostro krytykowana przez innych zarówno na łamach prasy, jak i na licznych stronach internetowych. Dennett przekonuje, że wielu obrońców religii jest bardziej lojalna wobec wiary niż wobec Boga. W rozmowie z przedstawicielką portalu Beliefnet odpowiada na pytanie dlaczego przyjął na siebie rolę dyżurnego ateisty i dlaczego jest przekonany, że wiara w Boga jest irracjonalna. Mówi również o tym, że religia ma czasem również pozytywne efekty. Do tekstu..
Aborcja w czasach Chrystusa
Zbigniew Jaworowski  (01-08-2007)
W r. 1933 Bolesław Skarżyński, późniejszy profesor biochemii w krakowskiej Akademii Medycznej, jako pierwszy w świecie wykrył w roślinach substancję mającą własności estrogenu, żeńskiego hormonu płciowego, regulującego procesy zapłodnienia. Byłem jego asystentem i pamiętam jak w swych fascynujących wykładach, twierdził że "już stare baby o tym wiedziały". Oczywiście miał rację, ale w czasach nowożytnych odwieczna wiedza herbalistyczna starożytnych lekarzy i średniowiecznych znachorek, została niemal całkiem zapomniana. Bogata antyczna literatura wskazuje, że przed dwoma tysiącami lat w basenie Morza Śródziemnego wiedza o roślinnych środkach poronnych i antykoncepcyjnych była znacznie szersza niż we współczesnej Europie. Do tekstu..
Na diabła mi błędne poglądy
Andrzej Koraszewski  (03-08-2007)
Jaka jest różnica między nauką i religią? Różnic jest wiele, ale chciałem tu zwrócić uwagę na jedną, szczególnie moim zdaniem ważną: nauka nie mogłaby istnieć bez krytyki, religia krytyki nie znosi, a jej historia, to głównie historia prześladowań krytyków, zaś współczesność to nieustanne domaganie się "poszanowania" każdego twierdzenia, które w ten czy inny sposób związane jest z wiarą w takiego lub innego boga. Do tekstu..
O Kościele, religii i wolnej myśli
Tadeusz Kościuszko  (03-08-2007)
Jeśli rozpoczniecie od oświecania Księży, dacie im więcej środków, by zniewalali Lud i trzymali go w jeszcze silniejszym uzależnieniu. Nie można mieć nadziei, że zmieni się ich zachowanie, gdyż w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi. Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki. Teraz, kiedy znane są zgubne skutki (współ)rządów kleru, wydaje mi się, że nie ma lepszego sposobu niż pozwolić im upaść i upodlić się, a na koszt Rządu utworzyć szkoły dla Chłopów, w których będą oni mogli uczyć się moralności, rolnictwa, rzemiosła i kunsztu. Do tekstu..
'Pogański' duch Europy
Wojciech Rudny  (09-08-2007)
Często mówi się, że chrześcijaństwo jest prawdziwym duchem Europy, towarzyszącym Europie od jej zarania. Nic bardziej mylnego! Zanim bowiem pojawiły się semickie religie monoteistyczne w Europie, żyliśmy według rytmu tradycyjnych świąt religii naturalistycznych. Każdy lud Europy miał swoich bogów i herosów, którym oddawał cześć. Był to czas religii etnicznych. Nie znaczy to jednak, że np. Zeus był tylko bogiem Hellenów! Bogowie o tych samych atrybutach, tylko pod innymi imionami, byli znani i czczeni w każdej społeczności przedchrześcijańskiej Europy. Były to czasy, jak zauważył Wolter, kiedy "Wszystkie ludy, o których historia pozostawiła nam trochę skąpych wiadomości, uważały swoje odrębne religie za węzły łączące je w jedną całość. Był to związek rodzaju ludzkiego. Istniała pewna postać prawa gościnności zarówno między bogami, jak i między ludźmi" Do tekstu..
Wrogowie rozumu
Andrzej Koraszewski  (09-08-2007)
Prasa brytyjska informuje o nowym (dwuczęściowym) programie telewizyjnym Richarda Dawkinsa. Pierwsza część będzie pokazana już w poniedziałek, 13 sierpnia, w Channel 4. Tym razem światła reflektorów skierowane są na wszelkiego rodzaju uzdrawiaczy, jasnowidzów, przywoływaczy duchów, i innych czerpiących zyski z urojeń własnych i cudzych. Brytyjczycy wydają ponad półtora miliarda funtów rocznie na medycynę alternatywną. Nie są tu w żaden sposób osamotnieni. Ludzkość nie szczędzi grosza ani na szamanów oferujących zbawienie wieczne, ani na tych, którzy obiecują cudowne odroczenie spotkania z Bogiem. Do tekstu..
Atheo Coming Out Islam
Arzu Toker  (09-08-2007)
W islamie odpowiednikiem apostazji jest ridda, apostata to murtadd. O ile apostazja w KK jest obecnie niezbyt skomplikowaną, nawet jeśli niemile widzianą formalnością, o tyle w islamie może być ukarana śmiercią. W krajach islamskich jest praktycznie nie do przeprowadzenia. Jednak emigranci z tych krajów żyjący czy to w Europie, czy w innych krajach świata, występują z islamu. Do znanych murtaddów należą między innymi noblista Nagib Mahfuz - i - oczywiście - ukrywający się przed fatwą autor "Szatańskich wersetów" Salman Rushdie, a także znana feministka Ayaan Hirsi Ali, holenderka somalijskiego pochodzenia. W wielu krajach tworzą się organizacje ex-muzułmanów. W Niemczech jest nią Zentralrat der Ex-Muslime, do założycieli należy pisarka i aktorka Arzu Toker. Do tekstu..
Dewiacja czy nonkonformizm?
Anna Sondej  (10-08-2007)
Bunt, jako przykład wyraźnego nonkonformizmu, stanowi przykład dewiacji. Polega on bowiem na odrzuceniu zarówno wyznaczanych przez społeczeństwo celów, jak i instytucjonalnych środków ich osiągania. Buntownik 'wzgardza' dobrami cenionymi przez ogół i wytycza sobie własne cele oraz środki ich osiągania. Członkowie młodzieżowych subkultur stanowiąc więc w tym ujęciu przykład dewiantów, zgodnie z założeniem, iż dewiacją jest każde zachowanie odbiegające od konformizmu. Do tekstu..
Michelangelo Antonioni: Sens w niemożności poznania
Elżbieta Binswanger-Stefańska  (10-08-2007)
Włochy w żałobie, Michelangelo Antonioni nie żyje. 29 września skończyłby 95 lat. W poniedziałek 30 lipca 2007 roku najpierw na bałtyckiej Owczej Wyspie zmarł Ingmar Bergman, pod wieczór tego samego dnia zasnął na zawsze w fotelu w swoim rzymskim domu Michelangelo Antonioni. Odtąd Bergmana i Antonioniego połączy na zawsze to, co - oprócz uprawiania tego samego zawodu - połączyło na wieczność Szekspira z Cervantesem, ten sam dzień śmierci. Dnia 23 kwietnia 1616 roku pierwszy zamknął oczy w Stratford-upon-Avon, drugi w Madrycie. I - podobnie jak Shakespeare i Cervantes w pisaniu - tak Bergman i Antonioni w filmowaniu różni byli, jak tylko dwóch artystów tej samej dziedziny różnić się może. Choć równie wybitni. Do tekstu..
Analiza ludowej pieśni miłosnej
Katarzyna Płóciennik  (10-08-2007)
Pierwszą pieśnią uznaną za dość sprośną i nieprzyzwoitą była utrwalona i zabezpieczona przed zaginięciem tzw. Cantilena inhonesta: "Chcy ja na pannu żałować". Franciszkanin Mikołaj z Koźla około 1416 r. umieścił tę pieśń, będącą skargą młodzieńca na niedobrą pannę (bo ta nie chciała dać owsa jego koniowi), obok modlitwy Ojcze nasz i Wierzę. Do tekstu..
Dekalog
Justyna Szmajser  (11-08-2007)
"Słyszałeś Boga widziano!,
Na skrzyżowaniu kościelnej,
Z papieską...
Czy to możliwe?...a może
To tylko rządowa propaganda,
Prowokacja, bo za niski był wskaźnik
Wyborów na mesjasza Polski,
Albo usłyszano apel ludzki, do bożej
Prokuratury, że za wysokie są ceny,
Że nie ma dotacji, że socjalne jest za niskie,
A prawo do życia ma każdy
...społeczna amfetamina ...I... Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 93 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365