Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.171.303 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 505 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nie czytaj chłopie nic, czego ci ksiądz do czytania nie poleci, boć lepiej ci bez książki i gazety wejść do królestwa niebieskiego, niż z książką i gazetą goreć w ogniu piekielnym.
Archiwum streszczeń artykułów

Ile mamy państwa wyznaniowego?
Mariusz Agnosiewicz  (05-04-2006)
Dyskusja o harmonizacji stosunków wyznaniowych w skali europejskiej wynika nie tylko z narastającego problemu islamskiego, ale i z procesów laicyzacyjnych. W tej kwestii Europa jest obszarem bardzo specyficznym. Jak zauważył Marek Ziółkowski: "Cały świat pozostaje religijny, a nawet niekiedy staje się bardziej religijny, oprócz dwóch wyjątków - Europy i intelektualistów". W wyniku tych procesów szybkiemu przeobrażeniu ulega krajobraz światopoglądowy państw europejskich, często tak dalece, że dotychczasowe regulacje okazują się nieprzystosowane do aktualnych wyzwań. W Wielkiej Brytanii rzecznicy świeckości sprzeciwiają się finansowaniu szkół religijnych, domagają się opuszczenia przez kler Izby Lordów, żądają zrównania praw humanistów jako grupy światopoglądowej z prawami członków kościołów. W wielu krajach europejskich budynki, które do niedawna były świątyniami zamieniają się w centra kosmetyczno-rekreacyjne, dyskoteki, muzea, biblioteki, hotele, restauracje, punkty usługowe czy nawet mieszkania prywatne. W innych natomiast (np. w Holandii) opustoszałe kościoły stoją bezczynnie niszczejąc. Do tekstu..
Polaroidy czyli kilka ostrych zdjęć
Kinga Chabros  (06-04-2006)
Co zrobisz, kiedy zmienią się reguły gry? Kiedy zniknie świat, w który wierzysz? Nick, lewicowy aktywista wypuszczony po piętnastu latach z więzienia, jest zaszokowany tym, co widzi na wolności. Helen, jego była dziewczyna, zaprzedała się politycznemu establishmentowi, a nowych, młodych przyjaciół mało obchodzi polityka i szumnie głoszone ideały. Nowe praktyki seksualne i polityczne, świat szukający przyjemności - stają się dla bohatera wyzwaniem. Mark Ravenil, brytyjski pisarz, autor głośnej i granej w Polsce sztuki Shopping and Fucking, jest jednym z głównych reprezentantów dramaturgii należącej do nurtu "brutalistów". A dramaturgia ta pełna jest przemocy i obscenów. Do tekstu..
Kłopoty z instytucją
Stanisław Obirek  (06-04-2006)
Jednym ze znamion ludzkiego losu jest konflikt i niemal stałe napięcie pomiędzy jednostką a grupą, podmiotem i instytucją. Często bywa wręcz tak, że to dopiero poprzez konflikt jednostka odkrywa własną podmiotowość. Ten konflikt jest znakiem żywotności ludzkiego ducha a różne sposoby jego rozwiązywania są zapisem napięcia pomiędzy wiernością własnemu sumieniu a lojalnością wobec instytucji. Zdaniem Karla Jaspersa Sokratesowi zawdzięcza ludzkość "całkowite wyzwolenie myślenia i jednocześnie tajemnicę myślenia", zaś "Oddziaływanie Sokratesa polega na wzbudzaniu dobrowolnego samoprzekonania, nie na odwoływaniu się do wiary. Możliwa jest tu przyjaźń w prawdzie, nie tworzenie sekt w wierze". Można powiedzieć, iż dzieje chrześcijaństwa to w dużej mierze właśnie dzieje konfliktu z instytucją, a najbardziej twórcze i brzemienne w konsekwencje decyzje, to decyzje zerwania z religijnym establishmentem. Do tekstu..
Dziewczynka z zapalniczką
Andrzej Koraszewski  (09-04-2006)
W światowej prasie Chiny zajmują coraz więcej miejsca. Tym razem jednak londyński tygodnik informował głównie o planach kolejnej reformy wsi i rolnictwa. Nasilające się niepokoje na chińskiej wsi zaczęły niepokoić chińskie kierownictwo.O niepokojach na chińskiej wsi można przeczytać nawet w polskiej prasie. (Lubimy bronić chińskich chłopów, bo zdaje nam się, że uciskają ich chińscy komuniści, a poza tym są dostatecznie daleko, żeby się nic nikomu z niczym nie kojarzyło.) Nie tylko polska prasa ma kłopoty z przyznaniem, że chińskie reformy są nieco bardziej skuteczne od tych, które innym krajom proponuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Do tekstu..
Manipulacja w reklamie i sprzedaży
Jacek Kamieniak  (10-04-2006)
Reklamą nazywa się zwykle specyficzny rodzaj przekonywania klientów do nabycia towarów lub usług oferowanych przez konkretne firmy. W. Domachowski słusznie zauważa, że wiele działań z tego zakresu to próby pozostawienia u klienta przekonania, że to on jest "panem", chociaż proponowany towar czy usługa są jedynie słusznym wyborem. O reklamowaniu myśli się w kategoriach skutecznego nakłaniania lub w konwencji manipulowania, w zależności od umiejscowienia wyrażającego opinię. Twórcy reklamy traktują skuteczność jako jej zaletę, a osoby wystawione na jej oddziaływanie uważają tę jej cechę za manipulowanie sobą. Do tekstu..
Rodzina w prawie rzymskim
Sławomir Jeżmański  (11-04-2006)
Małżeństwo było dla Rzymian pierwszą komórką społeczną, stąd też traktowane było według surowych zasad moralnych i wzorcowych norm obyczajowych. Związki kazirodcze (incestum) oraz cudzołożne (adulterium) były zabronione i ścigane jako przestępstwo. Rozwody we wczesnym Rzymie były rzadkością, a do sprawowania pieczy nad prawami i obowiązkami małżonków wystarczały dobre obyczaje (boni mores) oraz nadzór cenzorów. Z czasem jednak nastąpił kryzys instytucji małżeństwa oraz upowszechnienie rozwodów oraz bezżenności. W tej sytuacji cesarz August podjął próbę konsekwentnego unormowania praw, obowiązków i obyczajów Rzymian w sprawach małżeństwa i rodziny. Do tekstu..
Pamiętnik zagubiony w sieci
Marcin Matuzik  (11-04-2006)
Scott Rosenberg - publicysta internetowego magazynu Salon.com twierdzi, że blog jest jedną z form "nowego dziennikarstwa", czyli rodzajem publicystyki, która odbywa się z pominięciem redaktorów, cenzorów, wydawców i innych osób mogących wpłynąć na to, co blogger chce powiedzieć. Choć zdaniem Rosenberga bloggerzy nie zakładają rywalizacji z zawodowymi mediami i dziennikarzami, to z pewnością odbierają im część odbiorców. W pewnej mierze blogi zdobywają zaufanie odbiorców, bo ci mają poczucie, że mówi do nich ktoś bliski, podobny do nich, a nie dziennikarz - osoba obca. Do tekstu..
Męskie i kobiece marzenie o wolności
Aleksandra Karlińska  (11-04-2006)
Na rok 1781 przypadła publikacja dwóch tekstów, które stały się niejako "lekturami obowiązkowymi", dziełami inspirującymi i wyznaczającymi tematyczny trzon twórczości wszystkich przedstawicieli następnego pokolenia romantyków, piszących w wieku dziewiętnastym. Oba można zatem traktować jako teksty prekursorskie czy awangardowe, zapowiadające nowe kierunki i tendencje w literaturze i historii idei. Mowa tu o pierwszym dramacie Fryderyka Schillera pt. Zbójcy oraz o rozprawie filozoficznej Immanuela Kanta Krytyka czystego rozumu. Chociaż pierwszy z wyżej wymienionych autorów był wówczas 21-letnim młodzieńcem, a drugi dojrzałym człowiekiem, wypracowującym konkluzje do swoich poglądów, to w ich myśli można dopatrzyć się pewnej charakterystycznej cechy wspólnej - podjęcia rozważań na temat wolności jednostki, jej ewentualnych granic czy też niemożliwości jej realizacji w konkretnym momencie historycznym. Do tekstu..
Hamlet wtóry
Małgorzata Frankowska  (11-04-2006)
"Nie czas na demokratyczne frajerstwo. Nie ma głupich. Jest sposobność - to brać, brać wszystko. A trzeba bić, to bić, choćby nawet zabić. Gdy będę zasobny i silny, każdy zhonoruje moją uczciwość, a potem demokracja sama do mnie przyjdzie pokłoniwszy się grzecznie". Lud organizuje się w "Związek Malkontentów i Pretendentów", wyznając przy tym politykę "nachapania się". Hrabia Snobek powołuje antagonistyczną partię, wyznaczając jej cel likwidacji stronnictwa ludowego oraz "durnowatego hamletyzmu". Książę zrozpaczony takim stanem rzeczy apeluje do wszystkich, by odsunęli sprzed swych oczu złudną mamonę i zaczęli szukać "klucza do własnej świadomości", dążąc do wyzwalającego samopoznania. Ale jego słowa zyskują sobie jedynie miano "dziecinnych bredni". Do tekstu..
Kompozycja Prehistorii Biblijnej
Piotr Drobner  (11-04-2006)
Nimb 'słowa Bożego' i 'najgłębszej prawdy' roztaczany wokół Biblii sugestywnie ukierunkowuje percepcję Czytelnika w stronę merytorycznej zawartości Prehistorii Biblijnej. Ogniskując uwagę głównie na treści przekazu biblijnego, dociekając znaczeń zawartych w nim wieloznacznych symboli, metafor, alegorii, Czytelnik bezwiednie pomija literackie, artystyczne aspekty tekstu. Czysto formalna analiza tekstu - nie wnikająca w sens znaczeń teologicznych, pozostająca wyłącznie na poziomie fabularnym, kompozycyjnym - odkrywa zaskakujące aspekty Prehistorii Biblijnej. Do tekstu..
Co wolno wojewodzie... O dystansie władzy w Polsce słów kilka
Magdalena Żakowska  (11-04-2006)
"Wszyscy u nich gardzą wszystkimi, jeżeli tylko są od nich wyżej w drabinie społecznej postawieni. Magnat gardzi szlachcicem, szlachcic mieszczuchem, mieszczuch wiejskim gospodarzem, ten parobkiem, parobek pastuchem, a pastuch Żydem. Pan gardzi swoim lokajem, lokaj stróżem, stróż śmieciarzem, a śmieciarz łapaczem psów. Pani swoją kucharką, kucharka młodszą, młodsza pomywaczką, a pomywaczka gałganiarką. Urzędnik gardzi rzemieślnikiem, ten wyrobnikiem, i tak w dół, aż do ostatniego szczebla. To jednak wcale nie przeszkadza, ażeby w górę idąc jeden przed drugim w pałąk się zginał". Dość silny dystans władzy wyciska piętno na całej polskiej kulturze organizacyjnej, stymulowanej przez: dziedzictwo katolickie, egalitaryzm, przejawiający się jednak głównie w braku dążenia do rywalizacji między równymi sobie w hierarchii pracownikami, kolektywizm i familiocentryczność Do tekstu..
Humanistyczny sens życia
Mariusz Agnosiewicz  (11-04-2006)
Pojawia się często niedowierzanie ze strony ludzi religijnych, iż można żyć sensownie, z nadzieją i zaangażowaniem nie posiadając wierzeń religijnych snujących przed nami obietnice uciech niebieskich, nie popadając przy tym w zupełny wobec życia dystans i nihilizm. Sens życia jest nam potrzebny (większości ludzi) z przyczyn czysto psychicznych - jego "posiadanie" poprawia psychiczną jakość naszego życia, pozwala nam lepiej sobie w nim radzić, mieć siłę do wstawania każdego poranka, motywację do rozwoju, energię do życia. Problem sensu życia staje przed nami najuporczywiej w okresie młodzieńczym i "poprodukcyjnym", kiedy to najbardziej jesteśmy narażeni na artykułowanie się lęków egzystencjalnych, przerażenia śmiercią i bezcelowością. Posiadanie sensu życia może więc nie tylko podnosić jego jakość, ale i pełnić funkcje psychoterapeutyczne, tak jak jego brak może sprzyjać "rozbiciu" psychicznemu, nawet depresji. 1) Praktyczny sens życia 2) Idealistyczny sens życia, 3) Życie bez sensu albo o estetycznym sensie życia Do tekstu..
PSR wygrało w sądzie okręgowym
Mariusz Agnosiewicz  (12-04-2006)
Wiadomość otrzymana po 4 miesiącach o wykreśleniu naszego stowarzyszenia z KRS spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Rażące naruszenie naszych praw - obalenie stowarzyszenia za naszymi plecami! W dniu dzisiejszym w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa apelacyjna, przy obecności przedstawiciela Prezydenta m.st. Warszawy oraz Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. W wydanym orzeczeniu skład sędziowski uznał, że naruszono nasze prawa. Naprawdę nie będę odtąd zazdrościł ludziom którzy są na tyle szaleni, że zabierają się za powoływanie stowarzyszenia i budowanie społeczeństwa obywatelskiego w Polsce... Choć nie wiem, może gdybym rejestrował podwórkowe kółko różańcowe, przy wsparciu sił niebieskich, byłoby łatwiej... Notabene, dziś także wypada 45. rocznica pierwszego lotu w kosmos i obchodzony jest Dzień Kosmonauty. Miejmy nadzieję, że i nam pozwoli się wreszcie wzbić do lotu... W ten piątek będzie miała miejsce strategiczna telekonferencja naszego stowarzyszenia. Do tekstu..
Zło jako pierwotna otchłań w świecie i w człowieku – Böhme i Schelling
Katarzyna Lidia Witowska  (14-04-2006)
Motyw zła jako pierwotnej otchłani, która występuje w świecie i w człowieku, występujący w koncepcji śląskiego mistyka Jakoba Böhmego przejął w swojej koncepcji wolności niemiecki filozof F.W.J. Schelling. Koncepcje obu myślicieli mają wiele punktów wspólnych jak i różnic, jednakże cechą charakterystyczną obu poglądów jest przedstawienie zła za pomocą metafory otchłani i głębi oraz jego usytuowanie w ciemnościach pierwotnej podstawy. Do tekstu..
Filozoficzno-społeczna refleksja nad płcią
Izabela Ślusarczyk-Turek  (14-04-2006)
W mojej pracy chciałabym przybliżyć problem rozumienia płci, ontologicznego zróżnicowania kobiety i mężczyzny, znaczenia tego zróżnicowania dla relacji społecznych w czasach starożytnych oraz wczesnego chrześcijaństwa. Powstało szereg teorii często sobie nawzajem przeciwstawnych, a dyskurs trwa głównie na gruncie teorii socjologii i psychologii. Jedni skłaniają się ku pojęciu płci kulturowej (refleksja Margaret Mead), inni tłumaczą różnice płci w świetle teorii socjobiologicznych (W. D. Hamilton, Edward O. Wilson, Richard Dawkins). W niniejszej pracy przedstawię poglądy Platona, Arystotelesa oraz dzieje myśli chrześcijańskiej na podstawie poglądów Augustyna, Alberta Wielkiego i Tomasza z Akwinu, ponieważ moim zdaniem wywarły one najbardziej znaczący wpływ na całą filozofię, myśl i politykę społeczną naszego kręgu cywilizacyjnego. Do tekstu..
Manipulacyjne wykorzystywanie mechanizmów kształtowania się i zmiany postaw
Jacek Kamieniak  (15-04-2006)
Najprostszym i często występującym mechanizmem kształtowania się postaw jest warunkowanie klasyczne. Wielokrotne pojawianie się obiektu, któremu towarzyszy nagroda lub kara, prowadzi do wytworzenia się pozytywnego lub negatywnego stosunku do tego obiektu. Mechanizmem zbliżonym do poprzedniego jest przeniesienie ustosunkowania z bodźca wywołującego reakcję emocjonalną na współwystępujący z nim obiekt postawy, przy czym nie jest tu wymagana powtarzalność. Mechanizm może wystąpić już po jednorazowej ekspozycji. Często wykorzystywane to jest w reklamach, których producenci próbują doprowadzić do przeniesienia na reklamowane produkty emocji wzbudzanych przez obiekty im towarzyszące, np. piękne osoby, autorytety itd. Do tekstu..
Wiśniowy sad Czechowa jako "życiowa komedia"
Aleksandra Karlińska  (15-04-2006)
Czechow: "Mówi pan, że płakał na moich sztukach... A przecież nie po to je pisałem... Chciałem czegoś innego. Chciałem tylko uczciwie powiedzieć ludziom: spójrzcie na siebie, popatrzcie, jak marnie, jak nudnie żyjecie! Czegoż tu płakać?" "Wiśniowy sad" niewiele ma więc wspólnego z czystą gatunkowo formą komedii, za jaką zwykliśmy uważać na przykład komedie Fredry lub Moliera. U Czechowa w tym, co śmieszne, zawsze daje się odczuć pewną smutną beznadziejność. Zapowiadana od początku utrata sadu urasta do znaczenia utraty pełnego fantazji i rozmachu stylu życia arystokracji i dawnych elit ze wszystkimi charakterystycznymi dla nich nadziejami i niespełnieniami. Wiśniowy sad jest dla Czechowa symbolem Rosji, której już nie ma. Do tekstu..
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka — historycznym przełomem
Jerzy Kolarzowski  (15-04-2006)
Do czasu utworzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych nie było w zasadzie umowy międzynarodowej, która by nakładała na państwa obowiązek zagwarantowania swoim obywatelom elementarnego katalogu praw i wolności. Tragiczne doświadczenia II wojny światowej utorowały drogę międzynarodowej i zarazem powszechnej ochronie praw człowieka. W dniu 10 grudnia 1948 r. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została uchwalona w formie rezolucji. Dzień 10 grudnia stał się Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka obchodzonym przez ONZ od roku 1950. Za Deklaracją głosowało 48 państw, a 8 innych wstrzymało się od głosu. Byty to: Białoruska SRR, Czechosłowacja, Jugosławia, Polska, Ukraińska SRR, ZSRR, Unia Południowej Afryki (RPA) i Arabia Saudyjska. Do tekstu..
Laicki głos rozbrzmiewa w Rzymie
Cristina Colannino  (15-04-2006)
Czym jest Rada Laicka Rzymu? Rada na rzecz wolności myśli i laickości instytucji narodziła się wraz z podpisaniem porozumienia przez radną, przedstawicielkę prezydenta miasta do spraw polityki multietnicznej i następujące stowarzyszenia laickie: Associazione Democratica "Giuditta Tavani Arquati", Associazione Nazionale del Libero Pensiero "Giordano Bruno", Democrazia Laica, Italialaica.it, Liberauscita, NO GOD - Atei per la Laicita' degli Stati, Societa' Laica e Plurale, UAAR - Unione degli Atei i degli Agnostici Razionalisti. Stowarzyszenia-sygnatariusze są zaangażowane w obronę wolności myśli i laickości - fundamentalnej wartości potwierdzonej konstytucyjnie - oraz w promocję inicjatyw mających na celu umożliwienie realizacji ich postulatów. Do tekstu..
Filozoficzne konsekwencje memetyki. Ku znaturalizowanej koncepcji umysłu
Ignacy Stanisław Fiut  (15-04-2006)
Jeśli faktycznie memy, analogicznie do genów w relacji z ciałem, determinują rozwój i dziedziczenie zawartości umysłów ludzi i ich świadomości zarówno indywidualnych jak i zbiorowych, to powstaje zasadne przypuszczenie, że mamy do czynienia z kolejną, dziejąca się na naszych oczach, rewolucją kopernikańską w filozoficznej koncepcji pojmowania umysłu, a więc ludzkiej duchowości oraz jej form kulturowego istnienia. Memy tworzą pule memowe, przeskakując z jednego mózgu do drugiego drogą szeroko rozumianego naśladownictwa. Zachowują się w nich jak pasożyty, podporządkowując sobie ich wytwory do rozmnażania się i rozprzestrzeniania, tak jak robią to wirusy (bakteriofagi). Najbardziej wyrazistymi przykładami takich memów są: "wiara w życie pozagrobowe" i "idea Boga". Tak długo trwają, bo silnie oddziaływają na psychikę ludzi i budzą najgłębsze emocje, które są związane z sensem ich istnienia - "maszyn celowych", którym dostarczają celów do działania, tworząc tzw. "węzły pamięci semantycznej". Do tekstu..
Blisko jedności
W. Daniel Hillis  (15-04-2006)
Jestem podniecony ideą, że możemy znaleźć drogę do odkrycia nadrzędnych zasad organizacji czegoś, co przerośnie nas samych. Jeśli cofniemy się miliony lat wstecz, dostrzeżemy, że historia życia na ziemi podążała tym wzorcem. Na początku, atomy organizowały się w proste związki chemiczne. Związki tworzyły molekuły, molekuły wytworzyły pierwsze formy samoreprodukującego się życia. Następnie życie zorganizowało się w organizmy wielokomórkowe, a one same w społeczności połączone językiem. Obecnie społeczeństwa organizują się w większe jednostki i produkują coś, co połączy je technicznie; produkują coś, co je same przekroczy. To wszystko, to są kolejne szczeble drabiny, której następnym szczeblem jest budowanie myślących maszyn. Do tekstu..
Mroczne karty historii Kościoła (1)
Mariusz Agnosiewicz  (17-04-2006)
Jedyną w zasadzie obroną przed zarzutem, iż historia Kościoła budzi liczne zastrzeżenia, a co bardziej wrażliwych przyprawiać może o utratę wiary, jest twierdzenie, że "Kościół tworzą ludzie", czyli że zasady, idee i powołanie są święte, zaś ich realizacja - ludzka. Zbyt łatwe to jednak rozgrzeszanie. Na jakiej więc zasadzie instytucja, która mówiąc o swej historii jest zmuszona przyznać się do typowo ludzkich przypadłości i słabości, może rościć sobie prawo do moralnej oceny innych? Czy aby na pewno owe słabości są "typowo" ludzkie, czy aby nie wypadają zbyt mrocznie nawet jak na przeciętne słabości ludzkie? Istnieje różnica gatunkowa między słabością a występkiem. Wskazując na czarne karty historii Kościoła myśli się o tych ostatnich. Twierdzenie apologetów, że wszystko to wynika ze słabości ludzkich, jest uprawianiem relatywizmu wyższego rzędu. Zamierzam spojrzeć dokładniej na historię Kościoła właśnie przez pryzmat owych mrocznych jej kart. Do tekstu..
Polska racja stanu
Andrzej Koraszewski  (17-04-2006)
Setna rocznica urodzin Samuela Becketta. Jego najbardziej znana sztuka, "Czekając na Godota" interpretowana jest jako ponura satyra na poszukiwanie "sensu życia" w religii. Coraz bardziej się obawiam, że czekanie na Godota stało się polską racją stanu. Aktorzy grający w tym spektaklu coraz częściej pakują walizki. Dla wielu ludzi młodych emigracja zarobkowa nie jest wyłącznie emigracją zarobkową. Nadzieja na wyczepienie się z czekania na Godota skłania niektórych do rezygnacji z dobrze zapowiadającej się kariery i szukania byle czego, byle dalej od umiłowanej ojczyzny. Do tekstu..
Projekt działania lokalnych ośrodków
Dariusz Kaliszuk  (17-04-2006)
Przedstawiam moją propozycję funkcjonowania PSR-u pod hasłem "dążenie do rozwoju". Aby takie spotkania były naprawdę inspirujące i rozwijające trzeba po prostu w nich uczestniczyć - uczestniczyć znaczy być aktywnym. Poniżej przedstawiłem moją wizję funkcjonowania ośrodków PSR-u, gdzie każdy może spróbować swoich sił w różnych rolach. Może wcielić się w rolę lokalnego działacza (koordynator ośrodka), spróbować swoich umiejętności organizacyjnych (gospodarz spotkania), asertywności ("strażnik czasu"), umiejętności przemawiania (prelegent) czy też nauczyć się krótkiego i precyzyjnego wyrażania swojego zdania (uczestnik dyskusji). Te i inne sprawy można doświadczyć w przyjaznym i przewidywalnym otoczeniu na spotkaniach PSR-u, i co bardzo ważne - realnie a nie wirtualnie. Taki trening niewątpliwie przyda się w codziennym życiu. Spotkania takie wzbogacają uczestników podwójnie, z jednej strony wzbogacają umiejętności osobiste a z drugiej dają nową porcję wiedzy. Prelegent dzieli się swoją wiedzą z uczestnikami spotkania a oni w zamian w dyskusji przekazują mu informacje zwrotne jak oceniają jego wystąpienie. Bardzo proszę osoby zainteresowane rozwojem PSR-u o uważne przeczytanie poniższej propozycji. Opracuję Wasze opinie po 23 kwietnia i przystąpimy do dalszego doskonalenia tego projektu. Do tekstu..
Hermeneutyka JA?
Małgorzata Bogaczyk  (21-04-2006)
Pewien problem związany jest z tematem w brzmieniu jakie zaproponowałam. Mówić bowiem o hermeneutyce JA w kontekście filozofii Paula Ricoeura, to być może nic więcej niż zbierać w kawałkach rozbite cogito. O sobie samym jako innym jest próbą rekonstrukcji cogito, po kryzysie pojęcia podmiotu w filozofii współczesnej, po wszystkich jego dekonstrukcjach i upadkach. Dlatego szukana jest dla niego inna podstawa niż niezbywalność, autonomiczność kartezjańskiego ego cogito. Do tekstu..
Książka latadło
Marek Stokowski, Katarzyna Bocheńska  (22-04-2006)
Wyobraźnia bohatera tej opowieści kreuje potężną rzeczywistość alternatywną. Może to być rodzaj zaspokajania tęsknot, jakich nie możemy zaspokoić na jawie, na przykład tęsknoty za piękną miłością. Najbardziej dramatyczna wydaje mi się jednak trzecia opcja: marzenie może być rodzajem obrony przed opresją okrutnej rzeczywistości codziennej. Wtedy takie marzenia mają charakter wyraźnie ucieczkowy. Człowiek chroni się w stwarzanym przez siebie fantastycznym ogrodzie, Edenie, zamku i tam odpoczywa, zmęczony cierpieniami zaznawanymi w świecie fizycznym. Taka gra wyobraźni może mieć wręcz niewiarygodną moc. W skrajnych przypadkach grozi jednak zupełnym zanegowaniem rzeczywistości fizycznej, jej całkowitym odrzuceniem - a to już rodzaj choroby psychicznej. Tak więc marzenia bywają rozpięte pomiędzy przelotną, cudowną, twórczą igraszką umysłu a psychozą. Do tekstu..
Manipulacja w polityce i informacji
Jacek Kamieniak  (22-04-2006)
Według zasad starożytnej retoryki w każdej mowie należało mieć na uwadze trzy sprawy: podobać się, nauczyć i wzruszyć. Tylko osiągając te trzy skutki można według Cycerona liczyć na przekonanie słuchaczy. Propagandowe oddziaływanie emocjonalne odwołuje się do już utrwalonych i kształtuje nowe emocjonalne odruchy warunkowe celem "nakładania" na procesy emocjonalne nowych, propagandowych wartości. Jak wskazuje praktyk wpływów społecznych, właściwie pomyślane oddziaływanie emocjonalne, pozwala na aktywizację nawet zmęczonego słuchacza, wzmaga jego zainteresowanie przedmiotem, pomaga skupić uwagę, wiąże propagandowe treści z doświadczeniem i rozwija wyobraźnię. Do tekstu..
Witwicki jako psycholog
Andrzej Rusław Nowicki  (22-04-2006)
Zalążki teorii kratyzmu pojawiły się już w pracy doktorskiej Witwickiego z 1900 r. Czytamy tam, że człowiek ambitny nie znosi "poczucia własnej niemocy" i szuka wyniesienia się nad innych i w oczach innych. Witwicki doszedł do przekonania, że to dążenie do poczucia siły jest fundamentem całego życia psychicznego i może służyć do wyjaśnienia wszystkich innych faktów i dyspozycji psychicznych. Mówił, że jego celem było: "stworzyć teorię psychologiczną, która by porządkowała, tłumaczyła i w jakąś całość objęła pewne fakty doświadczenia wewnętrznego, żadną dotąd teorią nie powiązane". Teoria ta polega na tym, że różne złożone stany uczuciowe dadzą się wyprowadzić "z jednej ogólnej zasady: dążenia do poczucia mocy. Zasada ta, którą, jak wiadomo, tak ukochał i tyle o niej mówił Nietzsche, ten, może najbardziej Polak między filozofami i może najtęższy filozof między Polakami, w odpowiednim rozwinięciu, ułatwia przegląd, przewidywanie i tłumaczenie bardzo wielu stanów wewnętrznych, jakie przeżywają ludzie we wzajemnych stosunkach osobistych". Do tekstu..
Niemal wszystko co ważne o rozwodach
Olgierd Żmudzki  (22-04-2006)
Obecny układ społeczny dopuszczający istnienie rozwodów prowadzi w praktyce do realizowania poligamii seryjnej, jego cechą jest zawieranie w życiu więcej niż jednego małżeństwa, w którym obie strony dochowują sobie w czasie jego trwania wierności. Nie istnieje w takim układzie potrzeba zdradzania ukradkiem partnera, dlaczego miałoby się to robić, skoro można nawet go (czasem kilka razy w życiu) zmienić? Panowie jak i panie ograniczają tu swoje poligamiczne działania okresowo do aktualnej partnera(-ki), ale często na niej (nim) w życiu nie kończąc. Można by nawet sądzić, że jest to układ moralnie zdrowszy, niż udawanie wierności w małżeństwie monogamicznym, mimo że się jej tam w praktyce w znacznej części takich związków nie dotrzymuje. Do tekstu..
O drodze do wolności w teatrze
Anna Kamińska  (23-04-2006)
Szaleństwo to sytuacja przypadkowa. Według Tadeusza Kantora, przypadek jest wymykającym się intelektowi fundamentem realności. Przypadek staje się też wolnością, napięciem niemożliwego i możliwego. Cały otaczający nas świat, ową rzeczywistość, można podzielić na świat naturalny, zastany, normalny oraz na świat zwariowany. Przykład tego ostatniego najbardziej jest widoczny w teatrze. Według Cassirera człowiek to animal symbolicum, jest zdany na pośrednictwo znaku. Nigdy nie staje twarzą w twarz z rzeczywistością, zawsze widzi jakąś maskę. Jednakże idea teatru łamie tę zasadę, zakłada przejście poza tę pośredniość Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 70 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365