Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.172.867 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 506 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Słyszę czasami, że Polska ma do zaoferowania Zachodowi jakieś wartości moralne. Osobiście, jako mieszkaniec Zachodu, nie skorzystam. Jako przybysz z owej Polski czuję się trochę zażenowany. Na Zachodzie jest nie tylko więcej żywności i więcej dobrych towarów technicznych, więcej jest również miłości bliźniego."
Archiwum streszczeń artykułów

Lema pamięci...
Andrzej B. Izdebski  (05-05-2006)
Bardzo podoba mi się "mniemanologia stosowana" baranków bożych stwierdzających, ze Lem "wierzył w Boga, ale o tym nie wiedział", gdyż "jak spora grupa ludzi, posiadał po prostu ograniczone pojęcie Boga". Lem wiele rozumiał i dlatego wiele potrafił ludziom wybaczyć. Myślę, że jedyną rzeczą, której szczerze nienawidził była głupota: "Prezydent Bush ma bowiem tę właściwość, że jest głupi. Świadczy o tym choćby fakt, że wystąpił przeciw teorii ewolucji na rzecz tzw. inteligentnego projektu, w którym chodzi o to, że nie wiadomo, o co chodzi. Cała jego administracja forsuje tę idiotyczną teorię, ale im po prostu brakuje rozumu. (...) My nie chcemy bić się z myślami, nie interesuje nas rozum. Wolimy w niedzielę pójść do kościółka, a po mszy zapomnieć o wszystkim. Tak jest bezpieczniej". Do tekstu..
Wartości męskie i kobiece w polskim zaprogramowaniu kulturowym
Magdalena Żakowska  (06-05-2006)
Wskaźnik męskości to - zgodnie z definicją Geerta Hofstede - stopień, w jakim dane społeczeństwo przywiązane jest i promuje wartości tradycyjnie uważane za męskie, takie jak: konkurowanie, osiągnięcia, kontrola, władza, kosztem tzw. wartości kobiecych, takich jak: harmonia i solidaryzm społeczny, egalitaryzm, propagowanie idei humanitaryzmu i pokoju na świecie, ochrona środowiska naturalnego, troska o najbiedniejszych. Z reguły wskaźnik ten jest również wprost proporcjonalny do stopnia dyskryminacji kobiet w społeczeństwie.Zgodnie z badaniami Hofstede, wskaźnik męskości w Polsce wynosi 60 w skali 100 stopniowej Do tekstu..
Szamotaniny papieskie
Mariusz Agnosiewicz  (08-05-2006)
Jeśli myślimy dziś o elekcji nowego papieża, to zazwyczaj wyłania się nam obraz białego dymu unoszącego się nad Kaplicą Sykstyńską oraz grona purpuratów toczących za zamkniętymi drzwiami mniej lub bardziej subtelne rozgrywki o bardzo wysokiej stawce. Utajnianie wielu spraw dziejących się za Spiżową Bramą jest następnie pożywką do wielu mniej lub bardziej wiarygodnych domysłów i spekulacji - o sporach wewnętrznych, frakcjach, konfliktach, skandalach, machinacjach itd. Ważne jest jednak, że w dużej mierze Kościół potrafi dziś zachowywać na zewnątrz wizerunek monolityczny, skrywający wiele wewnętrznych napięć i konfliktów nielicujących z majestatem i nieomylnością Ducha Świętego, który ma przenikać czyny purpuratów. Do tekstu..
Weź szansę i bądź indywidualistą
Dirk Verhofstadt  (09-05-2006)
Kant twierdził, że każde indywiduum musi zrozumieć, że własna pomyślność wymaga respektowania pomyślności innych. "Autonomiczny" człowiek uznaje drugiego człowieka nie tylko ze względu na współczucie, sympatię czy też "aby przeżywać przyjemne uczucia", on zna także swoje obowiązki wobec innych. Ten obowiązek wypływa z centralnego stwierdzenia: "Postępuj według takiej tylko zasady, którą chciałbyś uczynić prawem powszechnym". Obok tego podaje kategoryczny imperatyw: "Działaj tak, aby zarówno ty, jak i druga osoba stawiana była jako cel sam w sobie, a nie tylko środek do uzyskania celu". Obowiązek bycia człowiekiem dla drugiego człowieka jest bezwarunkowy i nie zanika, jeżeli druga osoba w danym przypadku nie jest nam potrzebna. W ten sposób w pojęciu wolność ukryte jest polecenie: Du kannst, denn Du sollst. Do tekstu..
Sprawa N.14910/06: o nieistnieniu Chrystusa  (09-05-2006)
Strasburg - "Jezus Chrystus nie istniał, ale został wymyślony przez Kościół i jest czystym tworem fantazji, jak są nim postaci z bajek". Tak twierdzi Luigi Cascioli: badacz, były seminarzysta, autor książki - doniesienia "Bajka o Chrystusie - Niepodważalny dowód nieistnienia Jezusa". Don Enrico Righi, proboszcz, napisał w gazecie, że Jezus narodził się z Maryi i Józefa i istniał fizycznie. Cascioli, na bazie tej wypowiedzi, 11 września 2002 roku złożył doniesienie przeciw Kościołowi Katolickiemu, w osobie księdza Righiego, oskarżając go o nadużywanie wiary ludu (Art. 661 Kodeksu Karnego). 27 stycznia 2006 roku Trybunał w Viterbo sprawę umorzył, mimo że ksiądz nie dostarczył żadnego wystarczającego dowodu na istnienie Chrystusa. Od marca 2006 roku adwokaci prowadzący dotąd największe sprawy zajęli się sprawą Cascioliego. 18 marca 2006 Cascioli zwraca się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu: sprawa N. 14910/06 o "nieistnieniu Chrystusa" jest w fazie rozpatrywania. Do tekstu..
Apel do Romana Giertycha o rezygnację z funkcji Ministra Edukacji RP  (09-05-2006)
Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod Apelem do Romana Giertycha, aby złożył rezygnację z funkcji Ministra Edukacji. Treść Apelu będzie szeroko rozpowszechniana od dnia dzisiejszego w Polsce i na Emigracji, za pomocą internetu, mediów i kontaktów osobistych. Apel wraz z podpisami zostanie przekazany Romanowi Giertychowi oraz zainteresowanym instytucjom, organizacjom i mediom. Z góry dziękujemy organizacjom oraz osobom indywidualnym za poparcie oraz za rozpropagowanie apelu. Do tekstu..
Wydział Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu w Wilnie
Jerzy Kolarzowski  (10-05-2006)
Uniwersytet imienia Stefana Batorego USB był najdalej na wschód wysuniętym ośrodkiem krzewienia kultury łacińskiej. Odrodzony w 1919 r. uniwersytet na terenie okręgu wileńskiego II Rzeczpospolitej skupiał w swoich murach wiele narodowości. Podejmujący studia na Uniwersytecie Wileńskim spotykali się z różnorodnością problemów międzynarodowych, międzypaństwowych, światopoglądowych, kulturowych. Do tekstu..
Witwicki - klasyk etyki świeckiej
Andrzej Rusław Nowicki  (10-05-2006)
Wierzenia religijne - pisze Witwicki w "Pogadankach obyczajowych" - rzadko kiedy trwają dłużej niż do okresu dojrzewania. Najczęściej u osób kształcących się rozwiewają się razem ze wspomnieniami szopki, św. Mikołaja i aniołków. A ponieważ one były jedynym fundamentem teoretycznym zasad etycznych, więc od wieku dojrzewania począwszy zasady etyczne tracą w duszach ludzkich swój fundament. Tak się dzieje na ogół i to nie jest dobrze. Dlatego warto by mieć w ręku jakiś sznur przewodni w trudnościach i na drogach rozstajnych - nie uczepiony o chmury. Takim sznurem może i powinna by być etyka świecka. A oto i jej definicja: "Etyka świecka to uporządkowany, jasny i ścisły zbiór przepisów: wskazań i zakazów, czyli norm postępowania jednostki we współżyciu z drugimi ludźmi. Uzasadniony rozumnie i porządnie" Do tekstu..
Ci, którzy udźwignęli ciężar 21 gramów
Claudio A. Mukru  (10-05-2006)
Jack Jordan jest osobą pochodzącą z nizin społecznych. Jest byłym przestępcą, który za sprawą religii protestanckiej się nawrócił. Cytując biblię, tłumaczy sobie, jak i trudnej młodzieży, którą się zajmuje, wszelkie zawiłości życia. Jest opanowany przez autorytet Jezusa, na którego w każdej sytuacji się powołuje i któremu w swoim rozumieniu jest ślepo posłuszny. Takiego posłuszeństwa oczekuje wobec siebie, jako wobec kogoś, kto na skutek licznych doświadczeń życiowych przejrzał, od swych podopiecznych i od własnych dzieci. Sam nie dostrzega tego, że krzywdzi najbliższych. Jest zaślepiony do tego stopnia, że w imię Jezusa używa w domu przemocy, jako metody wychowawczej. Do tekstu..
Salome Oscara Wilde'a jako główny obraz archetypu kobiety fatalnej
Anna Kamińska  (10-05-2006)
Demoniczne panny to stały z motywów w literaturze i sztuce modernistycznej. Mają wygląd niewinnych, zamkniętych w sobie kwiatów, potrafią jednak wybuchnąć płomiennym uczuciem, przerażającym, niekiedy okrutnym... Salome jest tego dowodem. Jej taniec bezpośrednio połączony z motywem ścięcia głowy nasuwa obraz modliszki, która podczas kopulacji odgryza głowę samcowi. Klasyczny obraz bezlitosnej dziewicy wywodzi się z mitologii greckiej, z legend o kobietach-łowczyniach. Polowanie należy do pradawnych symboli erotycznych, tyle że to kobieta jest tutaj stroną aktywną. Ortega y Gasset pisze: "Judyta i Salome to dwie odmiany najniezwyklejszego, albowiem sprzecznego z naturą obrazu kobiety. Są typem drapieżnego zwierzęcia. Normalna kobieta jest łupem, nie drapieżnikiem. Salome więc posiada jak najbardziej męskie cechy, które wydobyła i uwypukliła sztuka końca XIX wieku z Wildem na czele" Do tekstu..
Przestępstwa seksualne w mitologii greckiej
Katarzyna Krupińska  (10-05-2006)
Mitologia grecka pełna jest aktów prześladowczych, zbrodni, które są skierowane przeciw samym podstawom kulturowego porządku. W mojej pracy postaram się skoncentrować na aktach przemocy seksualnej, które są licznie zauważalne w mitologii greckiej. Seksualność często miesza się z przemocą, jest ona, jak podaje Rene Girard, "przyczyną najprzeróżniejszych chorób rzeczywistych i z urojenia". Tłumiona seksualność zawsze przechodzi w przemoc, która od momentu powstania prawa jest traktowana jako przestępstwo. Do tekstu..
Rozumieć globalnie
Jakub Szafrański  (10-05-2006)
Rozumieć w dobie globalizacji. Globalizacji, której możność zaistnienia płynie z wieku, który ją zrodził czyli wieku wojen światowych, a więc skrajnego przypadku nieporozumienia, i eskalacji niezrozumienia, które ujawnia początek kolejnego stulecia. Trawestując Heideggera można stwierdzić, że ubiegła epoka wiedziała, że... lecz nie pytała nawet jak?, co uniemożliwiło zapobieżenie konfliktom międzycywilizacyjnym dnia dzisiejszego. Budzimy się więc i już nie ma czasu pytać "jak jest Inny?". Inny nie pyta jak jesteśmy My i zderzamy się czołami powodując obopólne obrażenia. Wizja skrajna ukazuje z kolei, że My stworzyliśmy własny świat, który w swoim obrębie rozumie się doskonale i należy rozszerzyć jego wartości na świat Innego, samemu broniąc się przed przesiąknięciem jego jakże agresywną koncepcją. Do tekstu..
RP w zwierciadle globalnych bredni
Andrzej B. Izdebski  (11-05-2006)
Młodemu człowiekowi wpadła w rękę "Naturalna historia nonsensu" Bergena Evansa, stając się dla niego jedną z kilkudziesięciu ważniejszych książek wpływających na dalsze lektury i światopogląd. Po czterdziestu latach nastąpił rozwój nauki, wzrósł poziom wykształcenia, wschodnia Europa odzyskała wolność i demokrację. Medialni mędrcy przeczą, iż "wszelki rozwój dokonuje się po spirali", a tymczasem dojrzały pan dostaje do przeczytania Francisa Wheena "Jak brednie podbiły świat". I cóż ma on dziś sądzić? Że stoimy w miejscu, że zatoczyliśmy koło - czy też, że masy, "nie pamiętając o przeszłości, łykają "stary kit w nowym opakowaniu"? Książka F. Wheena ukazuje nagromadzenie głupoty, która nas otacza, a nawet osacza. Konsekwentnie piętnuje wszelakie odstępstwa od najważniejszej zdobyczy Oświecenia - wiary w rozum. Do tekstu..
Zmiana statutu i wybór władz PSR  (11-05-2006)
Rozstrzygnięto głosowanie związane ze zmianą statutu oraz wyborem władz PSR.
Do statutu wprowadzono następujące poprawki:
Poprawka 1.
Aby przyjąć członka wystarczy złożenie deklaracji członkowskiej i brak sprzeciwu zarządu, a nie jak wcześniej złożenie deklaracji plus uchwała zarządu o przyjęciu. Deklaracja członkowska powinna być przesłana listem poleconym na adres korespondencyjny Stowarzyszenia lub przekazana członkowi zarządu na zebraniu Stowarzyszenia
Poprawka 2.
Skreślenie postanowienia statutu o możliwości wprowadzenia przez zarząd dodatkowych wymagań dla kandydatów do PSR (np. rozmowa kwalifikacyjna,
wpisowe itd.)
Poprawka 3.
Zmiana długości kadencji wszystkich organów PSR z 3 lat na 1 rok. Wybory zasadniczo przez internet.
Poprawka 4.
Doprecyzowanie, że kadencja delegatów trwa tyle samo co innych organów kadencyjnych (1 rok)
Poprawka 5.
Usunięcie technicznych szczegółów głosowania ze statutu, czyli skreślenie fragmentu: "Każdy głosujący zaznacza na karcie...".
Statut w poprawionej wersji można ściągnąć pod tym linkiem: psr.racjonalist(*)pliki/konstytucja_psr_v1.1.pdf

W wyniku głosowania wybrano następujące władze:

Zarząd
Mariusz Agnosiewicz (Warszawa), prezes
Dariusz Kaliszuk (Łódź)
Łukasz Paszke (Gdańsk)
Wojciech Skorupski (Warszawa)

Sąd Koleżeński
Andrzej Koraszewski (Dobrzyń)
Anna Słota (Bytom)
Jarosław Kubaszewski (Jarekland, Gdynia)
Grzegorz Kozłowski

Komisja Rewizyjna
Grzegorz Kozłowski (Celecrin, Bydgoszcz)
Jarosław Kubaszewski (Gdynia)
Tomasz Rynkowski (Olsztyn)

Rzecznik Etyki Członkowskiej
Anna Słota (Bytom)

Zapraszamy do współpracy!

Na czym polega doskonałość estetyki japońskiej?
Rafał Kur  (11-05-2006)
Aby pełniej zrozumieć podejście Japończyków do kwestii estetycznych trzeba wpierw uzmysłowić sobie, że ich pojęcie piękna mocno było utożsamiane z rytmem kolejnego dnia; można śmiało powiedzieć, iż podnieśli oni codzienność do godności sztuki, co szczególnie przejawia się w ceremonii picia herbaty, w sztuce układania kwiatów, zakładania ogrodów, ubiorze. Rycerz europejski nosił rękawiczkę swej damy przy hełmie, ale nie przyszłoby mu do głowy, by poddać ją wpierw oględzinom w celu sprawdzenia, czy spełnia ona jego standardy estetyczne, a tym samym potwierdza, że dama jest warta tego, by za nią umrzeć. Natomiast japoński dworzanin XIw. był nieugięty w oczekiwaniu estetycznej ogłady u kobiety, której miał ofiarować swą miłość. Liścik od niej pisany kaligrafią mniej doskonałą lub rozczarowanie widokiem jej rękawa, sugerującym, że damie brak doskonałej wrażliwości na dobór kolorów, mogły z łatwością stłumić jego żarliwość. Do tekstu..
Punkt widzenia agnostyka
Jerzy Ładyka  (11-05-2006)
W "Granicach niewiary" Jan Woleński pisze: "Przedstawienie świata agnostyków i świata ateistów dokonane przez Życińskiego... jest dla nas wysoce niepochlebne. Przebija z niego niezachwiane poczucie wyższości własnego punktu widzenia i swoista propaganda sukcesu. Nie ma nawet co prostować mniemań o rajskim ogrodzie teizmu i piaszczystym pejzażu agnostycznym. Z drugiej strony, z pewnych uwag Życińskiego przebija inne przesłanie, mianowicie takie, że do zrozumienia świata, tudzież jego piękna i problemów prowadzą różne drogi. I to proponowałbym jako płaszczyznę owocnej dyskusji światopoglądowej. Nie ma żadnego powodu, by agnostyk kwestionował poszukiwanie piękna przez wiarę, ale nie może zgodzić się na aprioryczne zesłanie siebie do piekła lub w najlepszym przypadku do czyśćca szpetoty" Do tekstu..
Tadeusza Kotarbińskiego refleksje o człowieku w perspektywie teorii czynu
Małgorzata B. Jakubiak  (11-05-2006)
Obraz człowieka widzianego przez pryzmat teorii czynu, to wizerunek istoty z jednej strony zdeterminowanej z natury do podejmowania trudów rozlicznych prac dla zaspokojenia swoich potrzeb bytowych; z drugiej jednak strony - istoty tworzącej, poprzez własny czyn, siebie i swoją kulturę i poszerzającej dzięki swej pracy zakres oddziaływania na otaczające środowisko. Obraz ten uzupełniają ideały przedstawione na stronicach pism etycznych, ukazując wartości płynące z pracy i działań mających na uwadze dobro innych, "współtowarzyszy istnienia". Do tekstu..
Kurczenie się katolicyzmu latynoamerykańskiego
Michał Horoszewicz  (11-05-2006)
Kraje Ameryki Łacińskiej powszechnie uchodziły za prawdziwy rezerwat katolicyzmu, skupiający połowę efektywów w skali globu. Tymczasem liczba katolików obniża się tam w stosunku do ludności ogółem. W Brazylii, obejmującej największą liczbę katolików na świecie, corocznie pół miliona katolików odchodzi od swej wiary. Batista stwierdza, że jeśli Watykan nie nauczy się tolerowania innych religii oraz pracowania na rzecz ludzi - nadal będzie tracił na znaczeniu, bez względu na uprawianą propagandę. Wydaje się, że miast rozważyć własne niedomagania strukturalne i przekazowe w odniesieniu do Ameryki Łacińskiej, Watykan woli dostrzegać tam negatywną działalność tzw. sekt. Wewnątrzkościelna informacja ulegała istotnym deformacjom triumfalistycznym. Wytwarzała złudny obraz kwitnącej sielanki. I oto dla Kościoła latynoamerykańskiego pojawia się nawet możliwość rozsypki za lat piętnaście... Perspektywy Kościoła? Zostaje Afryka... Do tekstu..
Ekstremizm mile widziany
Przemysław Łucyan  (14-05-2006)
Coraz częstsze są przypadki prób zastraszania działaczy "wrogich" opcji czy artystów. Rząd natomiast zdaje się spoglądać na tego typu zachowania przychylnym okiem. Na szczęście jednak większość społeczeństwa - zarówno polskiego, jak i europejskiego wydaje się dążyć w zupełnie odwrotnym kierunku. W Polsce widać to chociażby po manifestacjach zwykłej młodzieży, odrodzeniu się satyry politycznej oraz bardzo rozbudowanym froncie sprzeciwu wobec dążeń obecnej władzy jaki ma miejsce w Internecie. Ludzie mają dość indoktrynacji i narzucania im cudzych poglądów, bez względu na to czy robią to politycy czy duchowni. Mają też dość skrajności, które prowadzą jedynie do nienawiści, która często kończy się bardzo drastycznymi wydarzeniami. Do tekstu..
Choroba: kara czy wyzwolenie? Stosunek do choroby w epoce nowożytnej
Brigita Žuromskaitė  (14-05-2006)
Warto przedstawić stanowisko duchownych epoki nowożytnej wobec choroby. Swym wiernym wpajali, że właśnie za grzechy Bóg karał człowieka chorobą i śmiercią. Jako jeden ze sposobów zmniejszenia boleści zalecano spowiadać się. Nękanym chorobą "magnatom-heretykom" zalecali przejście na wiarę katolicką, a "magnatom-katolikom" proponowali "drogę dewocji". Stan medycyny szczególnie pogorszył się w dobie kontrreformacji. Wówczas jeszcze głęboko wierzono, że aby zabiegi odnosiły skutki, medyk powinien "współpracować z Bogiem i naturą". Zbyt głęboka wiara w powiązanie istoty grzechu i choroby prowadziło do zahamowania szybkiego rozwoju medycyny oraz przyjmowania bez większego oporu nowości. Wedle badań Ł. Charewiczowej większa była śmiertelność kobiet przy porodzie, niż rycerzy ginących na wyprawach wojennych. Dopiero w Oświeceniu zaczęto postrzegać zdrowie jako "normalny stan ludzkiej egzystencji", natomiast chorobę jako "indywidualny, a także społeczny problem do rozwiązania". Do tekstu..
Moralność a życie codzienne
Władysław Loranc  (14-05-2006)
Moralność nie jest celem samym w sobie. Trudno udowodnić, że jej norm nie stworzyli ludzie. Moralność to najcenniejsze, co zachowujemy z doświadczenia. Na twierdzenie, że człowiek w decydowaniu o sobie powinien być wolny, a życie bez reguł i powinności jest możliwe, odpowiem jednym zdaniem: życie bez reguł to próba życia bez doświadczenia, a to grozi człowiekowi, że w swych reakcjach cofnie się do poziomu życia ameby. Powinności moralne są pomostem między doświadczeniem wspólnot a celami, które stawia sobie jednostka. Do tekstu..
Bajki Luigi Cascioliego
Krzysztof Sykta  (14-05-2006)
Całkiem możliwe, że Szymon Zelota, zwany Barjonna lub Kefas, to nikt inny jak nieokrzesany Szymon Bar Giona, jeden z dowódców rebelii. Możliwe, że Jezus Nazirejczyk, jako postać ewangeliczna, wchłonął w siebie nieco z "Egipcjanina", żyda, który po powrocie z Egiptu zebrał na pustkowiu armię liczącą 30 tys. zwolenników. Udał się z nią na Górę Oliwną po to tylko, by ulec wojskom Festusa. Możliwe, że na jego profil rzutował niejaki Teudas rewolucjonista czy inny element powstańczy. Trudno ogłaszać się bogiem i mesjaszem, w czasach, kiedy dziesięciu innych przywódców rebelii czyni to samo. Ślepi odzyskiwali wzrok, po to, by widzący utknęli w ciemnościach na wieki... Do tekstu..
Paracetamol nie pomaga na ból myślenia
Sebastian Guzy  (14-05-2006)
Panuje w naszym chrześcijańskim, słowiańskim kraju jakaś dziwna społeczna presja, nacisk tak wielki, że gdy tylko człowiek wstanie z kolan i wyprostowany spojrzy na wszystko niejako z góry, nie tyle w celu wywyższenia się, ale z zamiarem refleksji nad całością, wtedy setki rąk i ogólna zawistność otoczenia ściągają go z powrotem na pozycję, z której dostrzec czegokolwiek nie sposób. Kompleksy i fobie szarej masy wymuszają postawę pasywnego elementu narodowej machiny, w której nie dopuszcza się myśli, że można być nie tylko częścią mechanizmu, ale również tym, który toczy debatę nad jego funkcjonalnością i ma odwagę modyfikować to, co swego zadania już dawno nie spełnia. Do tekstu..
O "Templetona" dla Witwickiego
Andrzej B. Izdebski  (15-05-2006)
Wiemy, że wielu niepoślednich uczonych godziło swój religijny światopogląd z nauką, wiemy, że wielu czyni tak nadal, ale w żadnym wypadku i nigdy nie stało się to potwierdzeniem tezy, iż można pogodzić religię z nauką. Jak stwierdził to w swoim eksperymencie Witwicki: "Wierzący sami czują, kiedy najlepiej nie myśleć, nie zastanawiać się, nie odpowiadać sobie samemu na pytanie, nie zadawać pytań, nie zestawiać swoich dwóch stanowisk w tej samej sprawie na dwóch polach". Pełna wiara to przecież specjalna cnota. Nie ma grzechu w tym, że się w to lub w owo wątpi, że się krytycznie zapatruje na niejedno. Tak mi powiedział jeden bardzo poważny spowiednik. To jest tak jak u mnie, jak u człowieka zakochanego, który wie, że jego ukochana jest idiotką, ale wierzy najgłębiej, że ona jest mądra, bo jest mu z tym dobrze. Do tekstu..
Między uległością wobec fanatycznych rabinów a wiernością wobec władz
Uri Huppert  (15-05-2006)
Wielki "staruszek" Ben Gurion, absolwent uniwersytetu w Konstantynopolu, otarł się zapewne o nowatorskiego Atatürka, nie poddał się jednak koncepcjom "neoturków", którzy utworzenie świeckiej i nowoczesnej Turcji (na gruzach zgniłego cesarstwa ottomańskiego) połączyli z separacją państwa od islamu, a szczególnie - zapobiegli infiltracji fundamentalizmu muzułmańskiego do nowej armii tureckiej, która powstała po pierwszej wojnie światowej. Wojsko w Turcji stało się rękojmią stabilności współczesnej, zmodernizowanej Turcji. W Izraelu, niestety, jest ono rozdarte między uległością wobec fanatycznych rabinów a wiernością wobec prawowitych władz państwowych i dyscypliną wojskową. Do tekstu..
Benedykt XVI: Szkic do początków pontyfikatu
Radosław S. Czarnecki  (15-05-2006)
Ocenia się go różnie. Agresywny Niemiec o hardym sposobie bycia.... Czerstwy Bawarczyk o kordialnym wyglądzie.... Panzer-kardinale, który nie zdejmuje z siebie wspaniałego stroju.... Chodzi tylko w marynarce i krawacie.... To delikatny i subtelny teolog... Niezłomny strażnik ortodoksji katolickiej... W tych opiniach zawiera się tyle sprzeczności, że trudno uwierzyć, iż dotyczą one jednego człowieka Józefa Ratzingera, obecnego Papieża Benedykta XVI, byłego prefekta watykańskiej Kongregacji Doktryny Wiary, strażnika rzymskiego rytu, nauki i cenzora katolickiej doktryny. Do tekstu..
Wydyskutować sens. Bogdan Chwedeńczuk w sporze z Adamem Schaffem
Jerzy Ładyka  (15-05-2006)
Na dialog zanosiło się od dawna. W latach 60. prof. Adam Schaff był kierownikiem Katedry Filozofii na UW. W prowadzonych przez profesora dyskusjach seminaryjnych żywo zaznaczył swój udział jego asystent Bogdan Chwedeńczuk. Zwłaszcza w krytycznym podejściu do marksizmu, którego profesor był zdecydowanym orędownikiem. Po 40 latach były uczeń profesora pisze: "Odkąd go znam, żywiłem potrzebę - stanąć w szranki z Adamem Schaffem. Stanąć z nim w szranki to zmierzyć się z różnymi siłami - z silną osobowością, z apodyktyczną filozofią, z potężną ideologią, z dyktatorską polityką. ...Przed laty było to za wcześnie i niedorzecznie. On - postawny, energiczny mężczyzna w sile wieku, dobrze ubrany, władca, lub najmarniej współwładca nauki w Polsce, główny marksista, członek kierowniczego gremium rządzącej partii... Ja natomiast - znerwicowany młodzian naznaczony prowincjonalnym pochodzeniem, targany wątpliwościami, lecz zwolna budujący sobie filozofię obcą marksizmowi" Do tekstu..
Kultura świecka na rozdrożu
Mariusz Agnosiewicz  (15-05-2006)
W dniu 13 maja b.r. odbył się X Jubileuszowy Zjazd Krajowy Towarzystwa Kultury Świeckiej, najliczniejszej obecnie organizacji wolnomyślicielskiej działającej w Polsce. Trudno dziś przewidzieć jakie są perspektywy ruchu laickiego w Polsce. Racjonalizm, humanizm, wolnomyślicielstwo są krzewione dzięki Racjonaliście skuteczniej niż jakiemukolwiek innemu czasopismu. Ale czy będą powstawać sprawne grupy i społeczności wolnomyślicieli poza internetem - to cały czas jest kwestia otwarta. Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów ma zamiar brać udział w budowaniu tego, niedawno dopiero pojawiło się dla nas zielone światło. Ale faktem jest, że nie jest łatwo wciągnąć wolnomyślicieli do normalnego działania. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na wprowadzenie publicznej chłosty za nieuczęszczanie do kościoła, aby przełamać marazm polskiego ruchu laickiego. Do tekstu..
Nauka - Wiara cz. 2
Zdzisław Cackowski  (16-05-2006)
Postawę chrześcijanina pojmuje Le Marc jako postawę człowieka do dyspozycji. Ja wierzę, powiada, że okazuję tę pomoc z motywów religijnych, "w imię Jezusa-Chrystusa". "Moim zawodem jest genetyka stosowana wobec małżeństwa dla okazania mu pomocy, pomocy życia". Istotny problem wyraża się w pytaniu o to, czym jest życie oraz - kiedy się ono zaczyna. Kościół twierdzi, że życie ludzkie zaczyna się od połączenia się dwóch komórek - plemnika oraz żeńskiej komórki rozrodczej. Kościół traktuje to rozstrzygniecie jako proste i oczywiste. A tymczasem rzecz wcale nie jest prosta! Zygota jest czymś, ale "to jeszcze nie jest 'ktoś'". Do tekstu..
Ateizm humanistyczny
Dionizy Tanalski  (16-05-2006)
Można rozważyć sensowność podziału ateizmu na cztery typy: 1) Wojujący ateizm sprowadzający religię do poziomu najwyższej głupoty oraz źródła przestępstw i zbrodni. 2) Swoista ateistyczna wiara. 3) Ateizm powołujący się na wiedzę naukową. 4) Ateizm wolny od jakiejkolwiek wiary w ogóle. Nurtuje mnie pytanie, w jakim stopniu współcześni katoliccy apostołowie dialogu zdołają ukształtować w jego duchu polską katolicką kulturę intelektualną i moralną i jak ustosunkują się do ateizmu, który wprawdzie w Polsce obecnie nie ma pełnych praw obywatelstwa, lecz przecież istnieje. Istnieją wszak ludzie na różne sposoby niewierzący, czyli ateiści któregoś z wymienionych wyżej rodzajów, lecz raczej milczą zażenowani lub zastraszeni, pochowani po "kątach Rzeczypospolitej" Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 72 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365