Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.174.363 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 506 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Cieszę się, gdy ktoś jest blisko Boga, ale lękam się, gdy staje się zbyt pewnym siebie rzecznikiem Pana Boga wobec innych.
Archiwum streszczeń artykułów

Forum Klubowe: czasopismo przyjazne rozumowi
Mariusz Agnosiewicz  (30-05-2006)
Lewicowość kryptoklerykalna to typowo polska specyfika, która wyrosła ze słabości i kompleksów ruchu lewicowego w Polsce po 1989 r. Lewicowość antyoświeceniowa to z kolei wykwit zachodni: rozideologizowany, antynaukowy, zaangażowany w wolnych chwilach w obronę praw satrapów do gnębienia swoich obywateli tudzież praw imigrantów muzułmańskich do gettoizacji Średniowiecza w oazach europejskich. Nie jest dziś łatwo być lewicowcem i uniknąć pułapek dwóch tych postaw. Zdaje się jednak, że środowisku i czasopismu Forum Klubowego zdecydowanie się to udaje. Mamy więc do czynienia z taką lewicą, która chce prowadzić dialog z Kościołem i religią (czego dowodem duchowni wśród publicystów), ale która zarazem nie boi się głosu krytycznego pod adresem Kościoła czy religii. Profil racjonalistyczny jest widoczny w wielu tekstach z części światopoglądowej pisma, ale także w tekstach popularyzujących naukę. Do tekstu..
Instynktowna rozkosz
Małgorzata Suwalska  (30-05-2006)
Zło i okrucieństwo z niewyjaśnionych, przez co zapewne po prostu instynktownych przyczyn pociąga ludzi. Pociąga, bo - jak napisał Georges Bataile - "kiedy zło zaczyna być przedmiotem przeobrażeń w czystej sztuce, staje się rozkoszą, nieważne jak intensywną, ale zawsze rozkoszą". Rozkoszą, którą śmiało można nazwać dziwnym, niewytłumaczalnym instynktem zła. Instynktem takim samym jak ten, który każe kaczkom zbiec się, by przyglądać się dokonywanej przez człowieka w celach konsumpcyjnych egzekucji jednej z nich. To właśnie dzięki temu instynktowi ludzie do dzisiaj zachwycają się obrazami ukazującymi śmierć. Dzięki niemu największymi dziełami sztuki są ukrzyżowania Jezusa, a im okrutniej ukazane jest cierpienie i ból, tym bardziej obraz zyskuje na wartości. Do tekstu..
Trochę narzekania
Stanisław Obirek  (31-05-2006)
Co z nauczycielem, wychowawcą, strażnikiem dziedzictwa narodowego, komentatorem przeszłości, przekazicielem tego, co najważniejsze? On zapewne w wolnym wreszcie kraju, bez ideologicznych powinności, stał się zapewne ostoją cnót wszelkich, a obywatelskich z całą pewnością, zwykle zresztą z moralnymi ściśle powiązanymi. Niestety i tutaj zapłakać nam przyjdzie i pożalić się w imieniu dziatwy i młodzieży. Miast duszę i umysł kształtować, obywatelski instynkt budzić, na tradycyjne wartości słowiańskie (gościnność, poszanowanie dla chleba i przywiązanie do ziemi) otwierać, szacunek do inności budzić, do tradycji wielowiekowej tolerancji nawiązywać, paradisum Judeorum i refugium hereticorum przypominać, dziwnie wąskie horyzonty wydaje się nauczyciel polski wykazywać, a zresztą i z najwyższych ministerialnych miejsc przykładów najlepszych się dopatrzyć nie sposób. Do tekstu..
Pielgrzymka do szklanego Boga
Jacek Łaszcz  (02-06-2006)
Są czarodzieje, są złe moce, które wtrącają w transmitowane na żywo przedstawienie artefakty i mówią, że to właśnie prawda i znak. Jak owa księga, której kartki miotał wiatr boży podczas ceremonii pogrzebowej dobrego JPII. I na koniec ją zawarł. A co tam święta księga! Jak ujrzałem w Auschwitzu tęczę wyrastającą z wieżyczki strażniczej (wszystkie kamery to celebrowały z wielkim upodobaniem!) zrozumiałem, że teraz ten symbol odnowionego przymierza zatarł ową księgę. A potem zobaczyłem znaki czasu, którym nie należało się przyglądać... Do tekstu..
Mowa nienawiści wysubtelnia się
Dariusz Kaliszuk  (02-06-2006)
Szczególnym typem dyskursu publicznego jest tzw. 'mowa nienawiści', która polega na przypisywaniu negatywnych cech i/lub wzywaniu do dyskryminujących działań wymierzonych w pewną kategorię społeczną. Mowa nienawiści przesycona jest uprzedzeniami do danej grupy i jej negatywnymi stereotypami. Opiera się na nieuprawnionym uogólnieniu (np. 'wszyscy Żydzi denuncjowali do NKWD'; 'wszyscy Niemcy w Polsce negują winę III Rzeszy za ludobójstwo'). Ewolucję mowy nienawiści widać po przemianach dyskursu antysemickiego. Doświadczenia holokaustu i rozwój praw człowieka i obywatela doprowadził do tego, że dziś dyskurs antysemicki ma charakter samomaskujący się, np. w wypowiedziach 'Nie jestem antysemitą, nie mam nic przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego, ale są one nadreprezentowane w mediach'. Samo odnotowywanie pochodzenia etnicznego jakiejś osoby, jeżeli nazwa tej narodowości nie jest częścią nazwy jej publicznej pozycji, jest naganne. Mowa nienawiści dotyka nie tylko osoby odmiennej rasy czy narodowości, ale także osoby niepełnosprawne, stare, innego wyznania, o odmiennych preferencjach seksualnych itd. Do tekstu..
Czego nie znalazłem w podręcznikach do etyki
Jerzy Kolarzowski  (04-06-2006)
W każdym społeczeństwie istnieje grupa osób, dla których jedynym sposobem odnalezienia sensu życia jest możliwość funkcjonowania w sytuacjach permanentnego wyzwania. Określona część (głównie mężczyzn) w każdej populacji jest skłonna odnaleźć sens swojej egzystencji, funkcjonując w sytuacjach, którym towarzyszy podwyższone zagrożenie zewnętrzne. Jeżeli etyka wniesiona do szkół nie ma być kolejnym wąskim przedmiotem nauczania, to autorów materiałów dydaktycznych i nauczycieli powinno być stać na otwartość w stronę treści związanych z poszukiwaniem sensu życia. Lekcje etyki byłaby czasem na dyskusję w trakcie których młodzi ludzie zaczną odnajdywać swoje własne poczucie tożsamości, będą mieli możliwość planowania swoich życiowych zamierzeń, konkretyzowali marzenia, przygotowywali się do podjęcia ról życiowych. Do tekstu..
Małpi ogon homo teologicusa
Andrzej B. Izdebski  (05-06-2006)
Każde z religijnych wyznań, dążąc do powszechności, musi liczyć się z postępami nauki, gdyż na dłuższą metę bardzo trudno przeczyć oczywistościom. Można opóźniać ich przyjęcie, dokonywać różnorodnych reinterpretacji oraz bardziej lub mniej inteligentnych prób dopasowania, ale wraz ze wzrostem przeciętnego poziomu wykształcenia coraz mniej ludzi chce przyjmować wiedzę na wiarę, bez naukowych dowodów. Magisterium Kościoła, a za nim spora grupa uczonych księży, a także uczonych, którzy są wiernymi wyznawcami którejś z religii, próbuje wpisywać osiągnięcia nauki w dogmaty religijne. Czy udaje się im robić to bez strat? Do tekstu..
Znaczenie przewrotu dokonanego przez Kopernika dla dziejów ateizmu
Andrzej Rusław Nowicki  (05-06-2006)
Odkrycie prawdziwego układu ciał niebieskich w obrębie systemu słonecznego było tak wielkim triumfem rozumu ludzkiego, że dalsze poniżanie człowieka przez teologów stawało się poglądem jawnie fałszywym. Okazało się, że rozum ludzki nie jest wcale słaby i marny, ale stanowi wspaniałe narzędzie poznawania obiektywnej rzeczywistości. Okazało się, że w oparciu o prawidłowo zaplanowane obserwacje i prawidłowo przeprowadzone obliczenia rozum ludzki może swoim własnym wysiłkiem - bez żadnej "łaski" bożej, bez jakiejkolwiek nadprzyrodzonej pomocy - odkrywać prawdę o świecie. Przeciwstawianie rzekomo nędznego rozumu ludzkiego rzekomo doskonałemu umysłowi bożemu straciło sens. "Patrz na odkrycie Kopernika i podziwiaj boskość człowieka!" - pisał filozof włoski Campanella Do tekstu..
Szczyt medialnej hipokryzji
Michał Miś  (06-06-2006)
Lekarze są niemoralni - zawyrokował bez zmrużenia oka Kamil Durczok we wczorajszym wydaniu "Faktów". Przyłożył, trzeba przyznać, z grubej rury. W pierwszej wiadomości dnia dziennikarze głównego serwisu informacyjnego TVN wspólnie z reporterami "Newsweeka" odkrywają przerażającą prawdę - lekarze piją wódkę za pieniądze firm farmaceutycznych, które w ten odrażający sposób próbują przekonać ich do przepisywania swoich leków. Po prostu jeden wielki skandal. Do tekstu..
Komunikacja werbalna w przekazie radiowym Radia Maryja
Przemysław Szymkowski  (06-06-2006)
Manipulacja jest formą zamierzonego wywierania wpływu na grupę w taki sposób, by realizowała działania zaspokajające potrzeby manipulatora. Próbuję zaprezentować zastosowanie komunikacji werbalnej w przekazie radiowym i myślę, że na przykładzie Radia Maryja można dobitnie ukazać, jak treścią i sposobem przekazywania informacji można kształtować opinię publiczną. RM jest wyjątkowym współczesnym, polskim medium, w którym dominujący format audycji to duża ilość słowa i modlitw. Radio to, emitujące jednostronne, paranoiczne i ksenofobiczne podejście do zastanego świata, ma wierną i bardzo liczną wspólnotę finansujących je słuchaczy, zgromadzonych wokół "nieomylnego autorytetu" Do tekstu..
Zbrojne chrześcijaństwo wczesnego średniowiecza
Mariusz Agnosiewicz  (06-06-2006)
Jednym z przejawów polityzacji wczesnośredniowiecznego Kościoła był zwrot o sto osiemdziesiąt stopni w jego stosunku do miecza i wojen. Zrezygnowano całkowicie z ambicji pacyfistycznych. Najpierw zdjęto anatemy z chrześcijan służących w armii, później zaczęto okładać anatemami chrześcijan-dezerterów, z czasem papieże zaczęli zdobić armie w chrześcijańskie symbole i proporce, błogosławić wojska, a w razie potrzeby - także i przywdziewać zbroję i prowadzić wiernych w bój. Do tekstu..
Analiza dyskursu na temat mniejszości narodowych i etnicznych w polskich mediach
Lech M. Nijakowski  (06-06-2006)
Wobec specyficznego charakteru "mowy nienawiści", polegającego na maskowaniu znieważania grup etnicznych oraz nawoływania do ich dyskryminacji lub wrogich działań wobec nich, nie jest wskazane zaostrzanie prawa, zmierzające do penalizacji dyskursu szowinistycznego. Obecne przepisy wystarczają do karania wypowiedzi jednoznacznie zagrażających porządkowi publicznemu, a tylko takie powinny być ścigane w demokratycznym państwie prawa. Marginalizacja dyskursu szowinistycznego powinna być skutkiem otwartych i tolerancyjnych postaw obywatelskich, co można osiągnąć jedynie na drodze edukacji publicznej. Do tekstu..
Bezużyteczny Cioran
Anna Bałdyga  (06-06-2006)
"Medytacje" Ciorana to nawiązanie do tradycji kulturowych przez nieustanne podważanie własnych myśli zanurzonych w dorobku artystycznym epok, przez usunięcie punktów oparcia dla własnej refleksji - "Zaczynamy żyć realnie dopiero na skraju filozofii, na jej ruinie". Zamiar myślenia jako ćwiczenia duchowego realizuje się w połowie XX wieku na gruzach totalnych systemów filozoficznych. Ciorana nie interesuje bezosobowy, banalny, obiektywny niepokój, jaki jest udziałem filozofii europejskiej, mnożenie słów, ale byt, obserwowanie istnienia. Do tekstu..
Krajobraz po Panu Bogu
Jacek Łaszcz  (06-06-2006)
Ten lewak i świrus Bellocchio - niestety, jest także ateistą. Prawdziwym bezbożnikiem, zatwardziałym i praktykującym niewiarę, a nie jakimś tam agnostykiem, co to się waha, czy Bóg istnieje, choć nic na ten temat nie wiadomo. Bo a nuż - i co wtedy? Bardzo smutna przypadłość. Taki zakład Pascala, przed którym klęczy już tylu jego kolegów-reżyserów, jak Eric Rohmer i jego duchowy uczeń, Zanussi, nie jest w stanie go uwieść ani przestraszyć. Bo niby, co nam to szkodzi, zachowywać się tak, jakby Bóg istniał, na wszelki wypadek, gdyby po naszej śmierci miało się okazać, że to jednak prawda? Czysty zysk. Idziemy do nieba, a w każdym razie, nie trafiamy do piekła. Otóż niestety, Bellocchia nie liżą piekielne płomienie. (refleksje po obejrzeniu "Czasu religii" Marco Bellocchio) Do tekstu..
Wartości kultury świeckiej
Andrzej Rusław Nowicki  (08-06-2006)
Istnieją próby ośmieszania racjonalizmu jako "wiary w potęgę ludzkiego rozumu". Określenie takie czyni z racjonalizmu jedną z "wiar", a więc umieszcza go na tej samej płaszczyźnie, co "wiara w diabła" czy "wiara w cuda". Należy więc przypomnieć, że racjonalizm nie ma nic wspólnego z wiarą, jest przeciwieństwem postawy przyjmującej cokolwiek "na wiarę", a więc bez dowodu opartego na racjonalnych argumentach, które po starannym rozważeniu okażą się najlepsze. Kiedyś "Argumenty" (czy ktoś pamięta jeszcze, że wychodził taki tygodnik i w ogóle, że był taki okres, kiedy w Polsce ukazywały się tygodniki kulturalne i były takie środowiska, które odczuwały potrzebę czytania takich tygodników?), kiedyś "Argumenty" miały w swojej winiecie piękne zdanie Sokratesa na ten temat, trafnie wyjaśniające istotę racjonalizmu. Pojęcie racjonalizmu również wymaga doprecyzowania w kilku punktach. Do tekstu..
Z tradycji polskiego ruchu laickiego
Leonard J. Pełka  (08-06-2006)
Wolnomyślicielstwo zrodziło się w okresie Oświecenia i prezentowało postawę ideologiczną oraz wywodzący się z niej ruch społeczny, odwołujący się do idei liberalizmu politycznego, społecznego i wyznaniowego. Wolnomyślicielstwo rozpowszechniło się w XIX w. jako wielopostaciowy ruch społeczny, wyrastający z bardzo niejednolitych założeń filozoficznych i ideowych. Posiadało zaś z reguły charakter antyklerykalny, ale nie zawsze było powiązane z ateizmem. Charakteryzowała je także różnorodność stanowisk, zwłaszcza pewne odmiany religijnego racjonalizmu, sceptycyzmu czy nawet deizmu, często też ujawniało postawy religii bez boga lub religii bezwyznaniowej. W końcu XIX i na początkach XX stulecia Wolnomyślicielstwo funkcjonowało głównie w kręgach liberalnej, racjonalistycznie i scjentystycznie nastawionej inteligencji. Do tekstu..
Horror Vaticanus
Mariusz Agnosiewicz  (09-06-2006)
Dzieje Kościoła zapisały w annałach historii prawa karnego jeden z najniezwyklejszych procesów wszechczasów. Chodzi o proces, jaki wytoczył jeden papież, innemu papieżowi, swemu poprzednikowi. Donald E. Wilkes, Jr, amerykański profesor prawa, uznał, że był to proces "tak makabryczny, tak przerażający, tak potworny, że może być łatwo zakwalifikowany najdziwniejszym i najbardziej wstrząsającym procesem w ludzkiej historii". Rzecz miała miejsce w roku 897. Główni bohaterowie: gnijący papież Formozus (oskarżony) oraz czerstwy papież Stefan VII (prokurator i sędzia). Wydarzenie to, "przypominające scenariusz z kliniki dla chorych psychicznie", zostało zapamiętane jako "synodus horrenda" lub "trupi synod". Do tekstu..
Na początku jest mózg gadzi
Andrzej B. Izdebski  (09-06-2006)
W naszych głowach napotykamy bynajmniej nie siano; u co mądrzejszych skropione mniej lub bardziej obficie olejem. Znajduje się tam mózg. Sprawiający na oko niezbyt ciekawe wrażenie, biało-różowy twór o konsystencji jajka na miękko, przypominający duży orzech włoski. Rysowany dawniej, na podobieństwo jelit, jako rura od początku do końca. Starożytni, badając wnętrza zwierząt, byli bardziej zainteresowani bijącym sercem, zmieniającą kolor wątrobą czy poruszanymi perystaltyczną falą jelitami. Wyżej opisany wygląd zewnętrzny nie wzbudza zachwytu i nie sugeruje zawartych w mózgu mechanizmów odbioru, przetwarzania i analizy bodźców zmysłowych, zdolności myślenia, pamięci, a także sterowania całym organizmem. Ale gdy zainteresujemy się strukturami i funkcjami mózgu, to wszelkie dotyczące go zagadki możemy rozwiązać tylko przy jego pomocy. Użyjmy więc wnętrza naszych czaszek i zastanówmy się nad tym, co w nich mieści się i jak to działa. Do tekstu..
Lustracja – mam wątpliwości
Zdzisław Gromada  (09-06-2006)
Jestem zwolennikiem pełnej, powszechnej, dogłębnej lustracji, ale jedynie w przypadku, gdy osoba lustrująca i lustrowana to ta sama osoba. Dokładne prześwietlenie swojego osobistego "Instytutu Pamięci" nikomu nie zaszkodzi. Jestem przekonany, że każdy z nas znajdzie tam "dokumenty" które chętnie opatrzyłby napisem TAJNE. Autolustracja może uchronić nas od powtórki zawartych w nich wstydliwych i błędnych zachowań. Do tekstu..
Gdyby Urban nosił turban
Andrzej Koraszewski  (09-06-2006)
W czasach stanu wojennego, kiedy Jerzy Urban był rzecznikiem rządu, krążył w Polsce dowcip: gdyby Urban nosił turban, to zamiast świni byłby Chomeini. Dowcip o Urbanie przypomniał mi się w związku z kongresem PiS, gdy oczyma duszy zobaczyłem braci Kaczyńskich, Gosiewskiego, Bielana i innych w turbanach. Bracia Kaczyńscy w odróżnieniu od Jerzego Urbana cynikami nie są, zgoła przeciwnie, podobnie jak słynny ajatollah, święcie wierzą w każde wygłoszone przez siebie słowo i ani na chwilę nie wątpią, że prowadzi ich duch święty. Do tekstu..
Dwaj bracia
Stanisław Obirek  (11-06-2006)
Niemiecki filozof Peter Wust w książce "Niepewność i ryzyko" rozpoczyna od przenikliwej analizy postaci obu synów z przypowieści o miłosiernym ojcu; zawsze wiernego i przebywającego w pobliżu ojca starszego syna, i młodszego, który wybrał niezależność. Sympatia kieruje się wyraźnie ku młodszemu. Warto zacytować Wusta: "Zapewne obok grupy ludzi, dla których bezpieczeństwo uporządkowanego, mieszczańskiego stylu życia w - najlepszym rozumieniu tego słowa - jest ich pierwszym i ostatnim życzeniem, istnieje też inna grupa ludzi, która chętniej zwraca się ku niepewności i ryzyku towarzyszącemu heroicznym decyzjom. To są z jednej strony owe natury grające o całą stawkę, to ludzie, którzy w różnych regionach życia ludzkiego zawsze kokietują ślepe 'mniej lub bardziej' i czują się źle na równo udeptanych ścieżkach kolein życia". Do tekstu..
Rozmowa, której nie było. O filmie Francisa Forda Coppoli
Claudio A. Mukru  (11-06-2006)
Film "Rozmowa" Francisa Forda Coppoli podejmuje temat obsesyjnego lęku przed obcą ingerencją w prywatność. Reżyser stara się nam pokazać, że żyjemy w czasach wszechobecnej inwigilacji. Świadczą o tym targi sprzętu do podsłuchu, który może kupić każdy. Daje on możliwość nieograniczonego partycypowania w życiu innych. Tworzy się w ten sposób nastrój psychozy. Na tym motywie zbudowany został schemat zdarzeń oraz konstrukcja psychologiczna bohatera - Harry'ego Caula (Gene Hackman). Strach przed odsłanianiem własnych uczuć pchnął go ku branży związanej ze szpiegowaniem na zlecenie. Do tekstu..
Jan Szkot Eriugena: na skrzyżowaniu tradycji antyku z przeszłością celtycką
Jerzy Kolarzowski  (11-06-2006)
Jan Szkot Eriugena - pierwszy nie antyczny filozof europejski z epoki karolińskiej - zasługuje na miano patrona Europy. Legenda głosi, że w młodości kształcili go również potajemnie celtyccy druidzi. Żył w wieku, w którym nauka ograniczała się do encyklopedycznego zestawiania wiadomości zamieszczanych w inskrypcjach oraz na marginesach świętych ksiąg. Filozofia praktycznie nie istniała. Jednak ambicją Eriugeny było zostać filozofem na wzór myślicieli starożytnych. Jako jedyny we wczesnym średniowieczu stworzył samodzielny, dość oryginalny system filozoficzny. Jego dewiza brzmiała: "Nikt nie wejdzie do nieba inaczej jak przez filozofię". Do tekstu..
Mad Max z hrabią Monte Christo męczą Chrystusa!
Jacek Łaszcz  (11-06-2006)
Pragnę uspokoić Abrahama Foxmana i liczne środowiska żydowskie. Żydzi są niewinni tej jatki i nie na nich krew niewinna spadnie. Nie, żeby nie potrafili w razie potrzeby; są zdolni. Jak każdy naród, nie tylko wybrany. Ale tym razem nie musieli, naprawdę; grzech wzięli na siebie do spółki Mad Max (który dał się później poznać szerzej jako Mel Gibson) i ostatni z hrabiów Monte Christo, jakich oglądałem na ekranie (czyli Jim Caveziel). Ale i dla mnie coś zostało, i dla was wszystkich, co to obejrzą. Do tekstu..
Nadrzędność prawa wspólnotowego nad prawem krajowym
Wojciech Jaskuła  (11-06-2006)
"Prawo europejskie" jako synonim "prawa wspólnotowego" można stosować tylko wtedy, gdy rozumie się je w wąskim znaczeniu. Jest to bardzo ważne z jednego zasadniczego powodu. Pamiętać bowiem trzeba o tym, że tylko prawu europejskiemu w wąskim znaczeniu przysługuje nadrzędność nad krajowymi normami prawnymi. Prawo wspólnotowe składa się około 4000 dyrektyw, 6000 rozporządzeń oraz 6000 decyzji co daje łącznie około 80.000 stron norm prawnych. Zauważyć trzeba również, że prawo wspólnotowe ma swój wewnętrzny podział na pierwotne prawo wspólnotowe oraz wtórne prawo wspólnotowe. Prawo pierwotne stanowi "konstytucję Wspólnoty", wśród którego na czoło wybijają się Traktaty ustanawiające EWWiS, Wspólnotę Europejską oraz EWEA. Do tekstu..
Smutne małżeństwo?
Małgorzata Suwalska  (12-06-2006)
Często określa się postmodernistyczną koncepcję życia metaforą "supermarketu", w którym oferuje się najróżniejsze produkty, reklamuje je, a do klienta należy wybór, co chce kupić. W odróżnieniu od modernizmu, postmodernizm dotyczy cywilizacji, w której postęp nie dominuje, a żaden element kulturowy nie jest uprzywilejowany. Religia nie jest wartościowsza niż jej brak, prawda nie jest lepsza niż fałsz, a sztuka nie jest wznioślejsza niż kicz - wszystko sprowadza się do kwestii umiejętnej reklamy. Z tego względu postmodernizm miesza za sobą najróżniejsze elementy kultury: to, co kiedyś należało tylko do zainteresowanych elit, wkrada się dodatkowo w regiony wcześniej niedostępne, do masowego umysłu. Do tekstu..
Zagadnienia definicji a precyzja wyrażeń
Leszek Lachowiecki  (12-06-2006)
Dyskusja stanowi nieodzowny element zdobywania tożsamości, określania się wobec innych poprzez dzielące nas różnice. Formułując myśli mamy do dyspozycji zasób wyrażeń właściwych danemu językowi. Aby wyraz znaczył dokładnie to, co pomyśleliśmy, musimy znaleźć słowo o sprecyzowanej treści i zakresie znaczeniowym, rozumianym jako zbiór faktów-odpowiedników (desygnatów). Byłoby wskazane, by danej nazwie został przyporządkowany tylko jeden najbardziej typowy fakt-odpowiednik. Wówczas odbiorca komunikatu nie żywiłby wątpliwości co do jego znaczenia. Do tekstu..
O potrzebie budowy informacyjnych podstaw trwałego rozwoju
Lesław Michnowski  (12-06-2006)
Sytuacja zmian i ryzyka wprowadziła - jako dominujący - jakościowo nowy czynnik destrukcji. Jest nim nieuchronne, szybko wraz z rozwojem nauki i techniki postępujące, moralne starzenie się do niedawna poprawnych form życia, lecz już niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami. Eliminowanie negatywnych skutków tej moralnej destrukcji wymaga wielkiej ludzkiej pracy wspomaganej wysoką nauką i techniką: intelektualnej aktywności twórczej - poznawczej i innowacyjnej. W sytuacji zmian i ryzyka, dotyczące przyszłości ograniczone zdolności poznawcze stwarzają konieczność radykalnego poszerzenia zakresu intelektualnej aktywności twórczej. Do tekstu..
Pomiędzy trąbą słonia a posiłkiem żachwy
Andrzej B. Izdebski  (12-06-2006)
Sądzę, że w najbliższych dziesięcioleciach wszystkie filozoficzno-spekulacyjne teorie umysłu zastąpi wiedza naukowa. Prowadzą do tego dwie uzupełniające się drogi. Jedną z nich jest coraz lepsza bezinwazyjna aparatura, ukazująca precyzyjnie i w czasie rzeczywistym mapę reakcji mózgowych żywych organizmów, a szczególnie człowieka. Drugą jest konstruowanie programowych i sprzętowych symulatorów sieci neuronowych, naśladujących działania biologicznych struktur, czyli podstawowych modemów sztucznej inteligencji. Inteligentne programy poszukujące rozwiązań na drodze uczenia i doskonalenia się, tworzenia i łączenia reprezentacji, przybliżają nam pojęcie o komplikacji prostych działań neuronalnych oraz pokazują możliwości i opcje ich przebiegu w świecie fizycznym. Do tekstu..
SIĘGNIJ GWIAZD Z RACJONALISTĄ! Budujemy własny teleskop
Marcin Klapczyński  (12-06-2006)
Amatorskie budowanie teleskopów ma swoją długą tradycję i jest fascynującym zajęciem dla wielu miłośników astronomii. Zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych działają kluby Amatorów Teleskopowego Majsterkowania, skupiając pasjonatów własnoręcznie wykonanych teleskopów, pozwalając na wymianę pomysłów i usprawnień standardowego sprzętu. Jako że Racjonalista stara się zawsze sięgać, tam gdzie wzrok wielu nie sięga, chcielibyśmy rozpocząć działanie klubu ATM w naszym portalu. Teleskop, którego plany przedstawiam w tym artykule posiada zdolność czterystukrotnego powiększenia obrazu. Księżyc nawet pod najmniejszym powiększeniem wygląda przepięknie, zaś szczegóły jakie można dostrzec na jego powierzchni zapierają dech w piersiach... Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] 74 [138] [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365